

łapa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez łapa
-
1 szklanka ryżu, 1 duży por, słoik ogórków konserwowych, słoik papryki konserwowej, puszka kukurydzy, puszka groszku konserwowego, 8 jaj ugotowanych na twardo, słoik majonezu, pieprz i sól do smaku, oraz jarzynowa oczywiscie asledzie robie takie płaty marynowane z cebulką wsmietanie
-
ja zrobie makaronową;makaron muszelki srednie,ogorkie zielone 2,pomidory 2,peczek rzodkiewki duzo zielonej natki i konserwa gulasz agielski i majonez
-
no,ciekawy pomysł taka z papieru.Moja tesciowa robi z szyszek ,piór i makaronu.Bajeczne są. Asu bedzie dobrze.Zapomnij złe czasy,co było a nie jest,,,,,,, I teraz nowe sie zaczeło wiec zobaczysz ze teraz bedzie wesoło,juz przeciez jest prawda
-
sałatki pycha,mniam.Ja ostatnio strasznie duzo ich robie.Raz juz sie zastanawialam czy aby znowu jestem w ciazy bo tak co chwila mialam smak na jakas ostrą sałatke i tylko buszowalampo necie w poszukiwaniu przepisów.
-
oj Asu ja tak mialam w domu rodzinnym.mama zapierniczala a potem padala nad stolem ze zmeczenia.A teraz wprowadzam inna tradycje-wszystko bedzie na wesolo.Stad ci nasi znajomi zaproszeni w drugi dzien.Oni pomysl tez podlapali i tez im sie to podoba by tak na wesolo spedzic swieta
-
no a miekso jakies tez zrobie na drugi dzien swiat ale to umowic sie musze z dziewczynami bo wsplnie mamy obiad jesc i ma byc skladka na obiad i % ;)
-
oj ja tez niskocisnieniowiec,ta pogoda mnie dobija.Złopie kawe ale ja mam taką zagraniczna wiec cos tam troszke działa,nie te smieci co u nas
-
pierozki ruskie oczywiscie,barszczyk czerwony,kapusta z grochem,z dwie sałatki,sernik i ptasie mleczko,ciasteczka imbirowe imakowiec U mnie tyle,reszte podbieram kochnej tesciówce :Pi w wigilie jade do niej a na Boze Narodzenie mamy w domu gosci,naszych znajomych.Tak sie umowilismy ze w tym roku spedamy swieta na wesoło
-
a mav sie zapodział gdzie hahahahaha mavericzke moze głaska :P
-
ja cos ostatnio przez te moje klopoty zdrowotne jestem bardzo zmeczona. Mam wielka nadzieje ze w czwartek juz mnie odgipsują i bede zyla normalnie A tu swieta ida dom trzeba ustroic choinke umyc naszykowac juz jedzonka ech mowie wam jak mi sie nie chce
-
ja dzis tylko chwilowo prybyłam Cos mam klopoty ze wstaniem rano ostatnio. Jak minął dzionek?
-
czesc Asu Czesc anula
-
hejka kto jest a kogo nie ma?
-
cisza?
-
oj tan ,oj tam Marika.Ja juz od 6 na nozkach :D Jkie tam spiochy hahahah matka 3 dzieci to spi zawsze jak zając i szybko wstaje. Ale za to mam juz prawie gotowy obiad,domek ślni czystoscią,pies nakarmiony:P dzieci w szkole. A ja mam teraz chwilke spokoju. hej anulka tak tak wczoraj były rozmowy nieco filozoficzne oraz co kto ma w domu :D U mnie na podkarpaciu dzis leje deszcz.I nawet jest ciepło. tak sie zastanawiam kiedy zaczac przystrajac dom na swieta?
-
Ok ja spadam bo rano znowu budzik zadzwoni.Nie ma zmiłuj sie:D Dobrej nocki Mav i Asu.I jesli jeszcze ktos przyjdzie tez dobranoc.
-
pomysle pomysle :D Ja mam nowy tel dotykowy,mezus mi fundną :D i strasznie mi ciezko go obsługiwac. Dzieci to wzieły i :patrz mama tu jest to,tu tamto.Ja raz dotknełam i juz mi do kogos dzwoni :P po cholere oni wymyslii jakies dotykowe?No aleim dłuzej sie nim bawie tym bardziej go rozumie i łapie o co chodzi.Wiec chyba jeszcze nie jest ze mna tak zle
-
ale tez jest kominek i zrobiony nadmuch na pokoje i łazienki z kominka.Teraz z ta noga juz nie latam do piwnicy tylko maz mi rano nanosi drzewa i pale w kominku.A wieczorem dopiero on rozpala piec
-
drzewo i wegiel.Staroc straszny.Dlatego tak sie wsciekam,bo wiecznie trzeba latac i dokładac.Albo jak sie drzwiczki zamknie calkiemto sie dusi i nie pali albo za badzo sie uchyli to chwila i zimne kaloryfery. Marzy mi sie taki nowy z podajnikiem,co sam sobie podaje ile chce i kiedy chce.Znajomi maja taki.Nie musiałabym wiecznie smierdziec dymem i byc ciagle brudna z sadzy.
-
no i działka i kawałeczek ogrodu jest.Mowie wam jakie mam ogromne i pyszne brzoskwinie,a jakie winogrona,jak w sklepie.Winko juz dojrzewa:P Dzieci maja gdzie biegac skakac/trampolina/ jest zawsze wymarzony pies.Mozna pranie wysuszyc na dworze a nie w ciasnej łazience.Dom to dom,to luz.Niecierpialam mieszkac w bloku chodz z bloku pochodze.Zawsze mnie parło do jakiejs uprawy do grzebania w ziemi.A rodzice moi typowe mieszczuchy.Ja jestem jakas inna.Jak to baba :P
-
Ja Mav kupilam wlasnie przed rokiemtaki wielki dom,140m No ale ja mam kogo po pokojach rozstawiac hahahah:D Kupilismy taki klocek PRL owski od starszych ludzi ktorzy mieszkali sami bo im dzieci juz wyemigrowały. Nam sie opłaca.Za ogrzanie tego domu płace tyle samo co za ogrzanie 44m mieszkania w bloku.Nie wiem skad oni zawsze wyliczali te opłaty.Poza tym tu jest luz.Dzieci kazdy w osobnym pokoju,ja mam swój gabinet.Maz ma w piwnicy pomieszczenia na narzedzia,i nawet planujemy taki pokój rekreacyjny. Ale jak to stary dom ciagle cos trzeba naprawiac.Piec tez stary,trzeba kupic nowy.Zeby tak jeszcze kase dodrukowac mozna bylo :P to bylo by git.Niestety,troszke sie pomeczymy
-
to juz nie wiem co doradzic. Ja z moją córciachodze teraz do psychologa.Mała jest niby ok ale ma jakies niskie poczucie wartosci.Zupełnie nie wiem dlaczego.Zawsze ją chwaliłam i dawałam do zrozumienia ze wiele dla mnie znaczy.Poza tym jest okropna złosnica/to ma po mnie :P /I niestety w szkole jak jej cos nie wyjdzie potrafi walnac w stół. Te wizyty pomagaja i mi.Fajnie gada sie tak z kims zupełnie obcym. Trzeba tylko trafic na dobrego psychologa.
-
no to widze ze Mav mieszkasz w domu jak i my. A u mnie dzis awaria komina.Zapchało go sadzą.Maz sie na dach wspiał jak kominiarz i omało Mikołajem nie został:P potknał sie i mało co a wpadłby do komina :D
-
hahahahah Asu.wymien jeszcze kilka cech bylego i okaze sie ze to i moj były :P
-
Fajnie Asu ze masz wsparcie.Pzypuszczam ze poprz mąz wcale nie dawał ci go. Niestety przy chorych dzieciach potrzeba tego wsparcia az w nadmiarze. I dobrze ze tez jestes silna,bo musisz byc dla niej silna. Chodz pewno nie raz ryczałas i miałas mysli ze juz odpuszczasz. Troszke cos o tym wiem bo ja miałam duzo praktyk z osobami niepełnosprawnymi i ich rodzinami.Nie raz opowiadali o swojej bezsilnosi. System i opieka nad niepełnosprawnymi to w Polsce jest 100lat za murzynami.Widzialam jak w UK to robią.Nam jeszcze daleko. Ale tak moze niesmialo podpowiem czy korzystałas z pomocy psychologa? A hipoterapia lub dogoterapia.Ponoc teraz odnoszą ogromne sukcesy. Wiem,za tym idzie kasa.