łapa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez łapa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 64
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
wy mi powiedcie jak ja mam dac 3 latkowi jakies lekarstwo,syrop czy cokolwiek? wszystko mi zwymiotuje.Gardlo go boli,zaczyna pokasływac,gorczka co chwile a nic nie chce do ust wziasc.A kiedys łykał wszystkie leki bez klopotu.teraz mu odbilo. Jutro czeka mnie lekarz i jak zleci antybiotyk to nie wiem jak jamu to podam,chyba kaze babie zeby mu zastrzyki zapisała,ale serce mi sie bedzie kroiło jak bedzie plakal jesu jak ja nie lubie takich sytuacji. jeszcze mnie maz wk..... gadkami daj mu spokoj to dziecko itd.A jak mu kazałąm zeby jak taki madry to sam mu czopek p goraczkowy podał,to oczywiscie cyrk bo mały nie chciał mu pozwolic i suma sumarum musialam ja to zrobic a ten jeszcze gebe drze. oj boze kiedy sie to wszytsko skonczy? a ja w niedziele sprztam czesto.niestey moje dzieciska bałagnią co dzien,w niedziele tez. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
a w nocy synuś zaczał goraczkowac i woła ze boli go brzuch. Nie spie od 2 w nocy bo ciagle czuwam nad dzieciakami. :( nic tylko sie pochlastac. :( A dzis mróz jak diabli i śliczne słoneczko za oknem -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
corcia lezy z gorączka,mam nadzieje ze nie bedzie gorzejZawsze sie cos wykoci na weekend :( dałam jej leki zobaczymy.Na lekarzy to ja juz dawno nie licze i sama lecze swoje dzieci.Mam zaprzyjaznione farmaceutki to jak potrzebuje cos na recepte i tak mi dadzą,nawet antybiotyk. Mnie dalej boli gardło :( Mały juz spi,ja ogladam rodzinka pl ,kot szaleje w przedpokoju z jakas piłką jutro wolne,bede spala do poludnia. Zdrowka dla wszystkich mam i dzieci :) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
no,i jeszcze mam chora córke.wrociła ze szkoły z goraczką i okropnym kaszlem.załamuje mnie to wszystko :( do lekarza juz sie nie dostane bo nie ma nigdzie miejsc,kazali jechac do ambulatorium.W dupie mam ich ambulatorium jak tam same konowały mam jeszcze w domu duomox to dam jej pol tabl moze zadziała. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej Madi Ty masz racje,poczekam jeszcze z tydzien i do lekarza pojde po skier na wymaz.Bo to chyba lekka przesada zeby od listopada gardło ciagle było obolałe mimo tylu lekow. Jak wroce do pracy w poniedziałek a znowu złapie chrype dyr mnie zabije jakbym znowu chciała na zwolnienie isc. kropko u nas w szkole słyszałam o tych własnie lekcjach z 2 poziomami,ale ze to ponoc wymysł odgórny jakies tam wyrownywanie szans czy cos. Jesu a u nas dzis dowaliło kolejnego sniegu.Czuje sie jakbym mieszkała na syberii,kuzwa nic tylko ten snieg i snieg pada.Auto wczoraj umylam na myjni a dzis cale zasypane.Dobrze ze ide juz do tej pracy od poniedzialku bo w domu mozna popasc w depresje w taka pogode.A tak to przynajmniej z ludzmi pogadam -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej Kropko a moze jest cos co jest motorem jego złego zachowania? nie wiem czy zawsze byl niepokorny ale jesli nie i dop teraz cos sie z nim podziało to wydaje mi sie ze albo cos w domu,albo w szkole.Moze jakis zawod milosny? a najczescij niestey rozne sytuacje stresowe w domu tak na dzieci działają.Moze z tą mamą cos jest nie tak? tak mi od razu przyszlo do glowy czy rodzice sie czasem nie rozwodza albo cos w tym stylu.Moze to troche takie działanie ze na złosc mamie odmroze sobie uszy? i chodz to duzy chłop to w taki sposob chce zwrocic na siebie uwage.Bo ewidentnie nagła zmiana zachowania u kazdego czlowieka to chcec zwrocenia uwagi innych na sibie.takie wolanie jakby o pomoc.Rozmowa wydaje mi sie ze z rodzicami wskazana i to u psychologa. Ja mialam ostatnio w sumie malucha bo 4 klasiste.Okropnie wulgarny,niegrzeczny,opryskliwy,oczywiscie nie odrabial lekcji itd.Kilka rozmow na niczym sełzło.Ale wezwalam mame.Nie przyszla.wezwalam juz przez dyrektora pismem.Okazalo sie ze wlasnie maja klopoty malzenskie,ona tez taka opryskliwa i do mnie skakala ze co mnie to wszystko obchodzi itd.No ale tak po kilku godz gadania z nią w koncu sie przełamała.A mały ewidentnie sobie z tym wszystkim nie radzil. Niestety nasze klopoty czesto odbijaja sie na dzieciach. proponuje Ci Kropko jakos mame przełamac do rozmowy,szczeej rozmowy. A moze i tego chlopaka uda sie jakos przelamac.Nie wiem czy macie tam pedagoga w szkole ale moze ktos by z nim pogadal? bo jak teraz sie go zostawi samemu sobie moze sie chlopak stoczyc,zaraz bedzie złe towarzystwo itd.a szkoda by bylo. A ja leze i za przeproszeniem doopa mnie juz boli z tego. Maz dzielnie lata wkolo mnie,dzieci tez nawet gzreczne. Ale dzis miala stresa bo niechcacy przy myciu zamoczylam sobie plasterek z wenflonem.Chiclam go wymienic na suchy i wydarlam sobie ten wenflon.Krew trysnela jak diabli.Dre sie na meza dawaj wacik bo placem trzymam a ten mi malo co nie zemdlal i zwial.Nosz kur..... corka 10l musiala matke ratowac hahahaha. jak go zjechalam mowie wam.A ten gadka :no nie rob mi tak wiesz ze sie boje krwi. O bosze nawet na chlopa liczyc nie mozna.Sama sie zestresowalam bo mi to tak pryslo a jeszcze on mnie doprawil.Jak pozniej dostalam bolu brzucha tak pol godz na kiblu siedzialam hahahahaha. No ale jutro przyjdzie pielegniarka to zalozy nowy. i co ja bede caly ten tydz w domu robila? juz sie do roboty przyzwyczailam,do ruchu.A tu lezec mi kazą hahahaha i zaleglosci mi sie narobi w szkole. she a Ty widze tez pawerowa baba ;) u nas dzis pogoda ładna byla,słonko swiecilo,ale sniegu masa.Wczoraj tyle napadalo ze zaspy sa .ze 3 m sniegu mam pod domem.bramka do domu tunelem prowadzi hahahah daj znac jak placek wyszedl,ale bym takiego jabcaka zjadła ;) mykam spac. dobrej nocki dla wszystkich -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
no i mamy papieża :) jakis dziwny taki jak dla mnie,i stary znowu.77lat za kilka lat znowu zachoruje i znowu bedzie abdykacja.Ale ogolnie co mnie to :P A u mnie zima wrociła :( normalnie tyle sniegu ze szok i ciagle sypie -
choo poprosze o zaufany adres do kogos od sprzedazy Adipexu a od Sibutrilu jak masz to tez poprosze. Musze koniecznie zrzucic z 10 kg chociaz bo mnie juz plery bola.Po ciazy mi zostalo sporo a i dolozylam kiedys leczeniem sterydami.Teraz po czterdziestce ciezko mi to wszystko zrzucic nawet na dietach
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej a ja sie nudze :( no narmalnie nudze sie jak mops :P Nie bardzo wiem ktory z kardynałow ktory ale jak wybiora czarnego moze byc shiza :D Niby nie wierze w przepowiednie ale jednak tez cos w tym jest.A moze specjalnie wybiora czarnego zeby sie ludziska konca swiata bali? zeby sie modlili,a najwazniejsze zeby dawali im wiecej kasy hahaha Co ma byc to bedzie i jakos sobie wielce tym głowy nie zaprzatam ale spogladam czasem na tv i widze ze cos tam sie wybrac za bardzo nie mogą. A ja dzis wzielam ostatni steryd.Juz mi geba po nich spuchła.Ale powiem szczerze ze na nogi stawia jak nic.zdrowo sie dzis całkiem czuje.No ale jeszcze do konca tyg na L4 posiedze,a pozniej moze sie w koncu wiosna zrobi. strasznie chciałabym schudnac troche,ale mimo ze mam diete i w sumie mało jem cos nie bardzo mi to wychodzi.Nie wiem czy to kwiestia wieku czy co? Kiedys tu na kafeterii zobaczylam ze sa jakies tabletki na szybkie schudniecie Adipex i jakies inne.W Polsce ich ponoc nie ma bo były szkodliwe,ale jak znam zycie nasze prawo wszytsko uwaza za szkodliwe.W Czechach ponoc mozna je kupic.Słyszałyscie cos o tym? a moze ktoras z was to zażywała ? Przydało by mi sie 10kg w dol zleciec ale na prawde dietą nic mi nie idzie. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej a ja dzis dop do siebie dochodze.na L4 jestem do konca tyg. dostalam seryd w zastrzyku i dzis juz mnie na nogi postawil. Tez mam dosc suchego kaszlu.ja tak od listopada juz szczekam i szczekam. dyr w szkole sie smieje ze choruje jak przedszkolak poszłam w srodowisko wirusow to mam :P a Ty Kropko tez na poczatku pracy w szkle tak chorowałas? Ja tez przeczytalam ten art.Masakra.Jak mowi Kropka-zboczenie. ludzie to maja jednak zajoba. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
boziu kochany jak ja jutro do pracy pojde jak mi gil z nosa sie leje a gardlo tak boli ze szok.Gule mam i chrype.a mam 2 ucniow jutro na rozmowe i mamy tych dzieci. ja pierdziu co za pogoda posrana ze sie tak chorobska szerzą.cora mi tez chyrla jak nie wiem co.do lekarza trzeba nam isc. dziewczyny wy zyjecie? czy tez was dopadły choroby? -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej u nas tez był dzien kobiet .Maz kwiatowo i zmywarkowo to załatwił a w szkole była mała imprezka ;) A dzis maz podłącza zmywarke i kuje podłoge bo musi wbic sie do garazu do rur.Pozniej czeka mnie wielkie sprzatanie. Kropko.Dobrze ze masz juz wszytskie sprawy pogrzebowe za sobą.Pamietam jak chowałam swojego tate byłam w 7 mies ciazy z córka.mamy nie było,siora miała wszystko w d a ja musiałam latac po urzedach,wybrac trumne itd.Nie wspominam tego dobrze.Okropny czas. miłego weekendu dla was -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej Kropko.Wyrazy współczucia :( bardzo mi przykro.Trzymaj się. Na razie nie byłam u lekarza,czekam na wizyte w ponedziałek. Jak mi wystawi skier na laparoskopie to pojde.Trudno jakos w pracy moze mi na reke pojdą. Kryzysowa dziekuje Ci bardzo za informacje i Tobie Kropko tez. Jeden atak juz miałam a własciwie to kilka bo przeokropnie bolał mnie brzuch kilka nocy pod rząd.Z tego pewno powodu tez wyszło pogrubienie sciany woreczka czyli zapalenie. A dzis doszedł jeszcze bol gardła.Ale to moja wina bo ostatnie dwa dni mylam okna i moze byc mnie zawiało. litka,madi dzieki za słowa otuchy. Trzymajcie sie dziewczyny -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej Ktora z was wie cos o kamieniach w pecherzyku zolciowym? o operacji itd. Niestety okazało sie ze mam kamien dosc duzy i musze go wyciac. Boje sie jak diabli.Poza tym nie bardzo mam kiedy isc do szpitala.Dop co zaczełam prace a tu taaki klops :( -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej mam chwilke czasu miedzy praniem sprataniem i gotowaniem. Madi.ja jestem pedagogiem w szkole i powiem ci ze z takimi piciami mam co dzien prawie jakies rozróby.Niestety wyobraz sobie juz w 5-6 klasie dzieciaki próbuja piwka. chyba na wiele te nasze gadki i kary sie nie przydają bo sa i tzw w naszym żargonie "recydywisci" a i nowych przybywa.Kolezanka z gimnazjum mam gorzej bo tam jest wiecej pijących dzieciakow.Ja mam podstawowke i na szczescie nie ma takowych duzo ale jak juz pisałam miałam niedawno własnie dziewczyne z 5 klasy prawie po 3 piwach !! gdzie ja po 2 juz mam w czubie. Mowie wam straszne co sie dzieje teraz z tymi dziecmi. Niby wszystkiego w zyciu trzeba spróbowac ale...... A u mnie dni leca na pracy,domu i tak w kolko.Cora mi wczoraj podchorowała sie i bylam z nia u lekarza.mamy po chorobie isc do laryngologa bo cos za duze ma migdały.w 2005 r miała je przycinane i chyba jej znowu odrosły.Pewno trzeba bedzie je wycinac. Poza tym wiosna idzie :) Juz troszke posprztalam ogrod po zimie.Pograbiłam zeschłą trawe,ale jeszcze ziemia jest bardzo mokra. Posadziłam sobie w inspekcie nasionka surfinii zebrane w zeszłym roku z kwiatow.Bede w tym roku sama sadziła swoje surfinie. aha i mam do was pytanie: doradzciemi prosze jak ktoras ma w domu małą 45cm zmywarke.jaką kupic? jaka marke przede wszystkim no i z jakimi funkcjami? Nie nadazam z myciem garow a mam dostac w nast tyg premie wiec postanowałam zaopatrzyc sie w zmywarke.Niestety musi byc z tych małych 45cm na 10 kompletow bo nie ma wiecej miejsca na inna w kuchni.Najwyzej bedzie hulaładwa razy. Mam w domu taryfe weekendową pradu wiec w nocy i tak o 13ej bedzie mogła hulac na tanszym pradzie. -
hej malisza ja na razie nie wiem co to choroby.Ni razu tej zimy moj Filip nie mial antybiotyku.Katar moze miał z dwa razy i tyle. Ale ja juz kiedys pisałam ze ja daje duzo kefiru do picia dzieciom.U nas prawie co dzien dzieci po szklance kefiru badz maslanki wypijają.Nauczylam je tak od małego.Moja mama nas tez tak uczyła i tez rzadko chorowałam.Mama mi zawsze mowiła ze wszelkie choróbska zaczynaja sie w jelitach i kefir doskonale na nie oddziaływuje. U nas sa teraz ferie ale mały i tak do przedszkola chodzi.I tez duzo dzieci tam choruje. Poza tym nigdy go nie przegrzewam,w domu mam temp 20st i mały nie raz biega w samych skarpetach,co dzien chodzimy na spacer a w najgorsze zimno chodzby na 10min.No i nauczyłam moje dzieci wszystko jesc.Tak ze u mnie nie ma marudzenia,jedza wszystko,kaszenie kasze,warzywa itd.Nie mam schizy na punkcie jakiegos ekologicznego zywienia,kupuje duzo w markecie,uzywam kostek rosołowych,nie raz daje im cole do picia a i nie raz wetna mi po tabliczce czekolady.Ale jak wiem ze zjadły łądnie obiad to czemu ma nie zjesc cos słodkiego. Nie uzywam specjalnie jakis suplementow diety typu witaminy.Mam owsem w domu multi witamol i raz na jakis czas,jak sobie przypomne to daje dzieciom po łyzce. Corka mi teraz dorasta i jej potrzeba wiecej witamin i zelza wiec ją czasem faszeruje witaminami. acha i jeszcze jedno.Po przedszkolu jak mały jest juz w domu od razu idzie myc rece i go przebieram a ubrania ktore miał na sobie ida do prania. Wydaje mi sie ze z przedszkola moznana rekach i na ubraniu przyniesc duzo bakterii. A co do antybiotyku to moze nie dawaj małej tak co chwila.Wiesz ze lekarze przepisuja zeby sie asekurowac.Wyjałowi jej organizm.Moze lepiej niech sam pocwiczy chorobe.Trudno mi pisac bo nie wiemjak Twoja mała choruje ale jak pare razy byłam w przychodni z lekkim bolem gardła i katarkiem tez dostaałam od razu antybiotyk dla dziecka.I nigdy nie podawałam.Dopiero jak po 3 dniach nie chciała ustapic goraczka to podawałam.I zawsze prosiłam Sumamed.dajesz raz dziennie przez 3 dni i masz z głowy.Ale u mnie na prawde moze z 3 razy Filip to brał w swoim zyciu.
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej kropko,bedzie dobrze,lekarze na pewno cos zaradzą.Trzymaj sie :) A jak juz jestesmy tak przy chorobach to wam powiem ze ja od lat mecze sie strasznie z gazami.Mam zespol jelita drazliwego i co bym nie zjadła to moje kichy produkuja ogromne ilosci gazów.Juz mam tego na prawde dosc.Wiecznie mi sie cos w brzuchu przelewa i burczy.Jest to bardzo uciazliwe.Bylam z tym na USG ale nic nie wykazało.Powinnam miec bardzo bardzo restrykcyjna diete,no ale jak tu przy mojej wielkiej rodzince diete trzymac. A ostatnio doszło mi kilka takoch bolow nocnych zoładka z promieniowaniem az do łopatki,i obawiam sie czy to aby nie woreczek zolciowy? Ja nigdy nie chorowałam,całe zycie bylam okazem zdrowia.Ale odkad 3 lata temu urodzilam synka zaczełam sie dosłownie sypac.A to wzrok mi polecial,a to kregosłup i tak co chwila cos.Ponad to 40 na karku wiec nie ma sie co dziwic hihi U mnie na razie nie ma sniegu,ale jest dosc zimno. Koncza nam sie ferie :( jeszcze troszke laby i znowu do pracy. Siedze sobie teraz troszke jak maly w przedszkolu i sie doszkalam.Duzo czytam i pisze konspekt. Piszecie dziewczyny o tej sałatce ze szpinakiem.U mnie srednio szpinak lubia,jak juz to na cieplo.Robie takie piersi z kurczaka grillowane na patelni a na to usmazony szpinak a na szpinak plasterek mozzarelli. Najlepiej schodza u mnie pierogi,tyle ze to strasznie pracochłonne. I tez musze sie nieco odchudzic po zimie :P tez mam xboxa z tymi treningami ale zawsze jakos ciezko mi sie za to zabrac. Myslalam juz nawet o kupnie jakis tabl na odchudzanie,ponoc jest jakis zamiennik Meridi tylko sie boje skutkow ubocznych. Nic to,poczekam jeszcze na Wojewódzkiego w tv i chyba pojde spac Dobranoc wszystkim. -
No i Filipek ma juz 3 latka.Wczoraj były urodziny.A własciwa imprezka jutro Malisza Twoja pocieska tez chyba ma niedługo urodzinki? Dzis z młodym wytrzymac nie mozna bylo,tak rozrabiał ze szok.Juz przedszkole dla niego to frjda.Chodzi bardzo chcetnie i nawet dzis wstal o 7 zeby isc do kolegow. Martwie sie troszke tym co bedzie jak na wakacjach nie bedzie chodził do przedszkola? zeswiruje z nim w domu.A pozniej bedzie zmiana i dzieci i otoczenia i bedzie nowe przedszkole.,no ale na to prywatne to tak na dłuzszą mete mnie nie stac. Szkoda ze juz tu nikt nie pisze,fajnie byloby pogadac o naszych brzdacach
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej i ja leniuchuje :) u nas na podkarpaciu tez ferie. I tez jak u kropki dzieci mi do szkoły na zajecia unijne zagonili ale akurat moja młoda sie cieszy bo chodzi na badacza przyrody i ma tam fajnie. A ja odpoczywam i łaze po lekarzach.Od dwu dni boli mnie w nocy przeopkropnie zoładek.ale to tak strasznie ze az promieniuje na zebra i kregosłup.Ide w czwartek na USG.Bylam tez zrobic sobie badania krwi i moczu i czekam na wyniki. Zima u nas tez za oknem,mrozno ale słonko dzis swieci. co do papieza to mysle ze gosc nie wytrzyła tej całej koscielnej obłudy,tylko szkoda ze dop teraz,jakby wczesniej nie wiedział co jest grane :P Ja od koscioła jestem bardzo daleko,dzieci wprawdzie na religie chodza al to tyle,nawet na msze im sie isc nie chce a ja nie zmuszam.Młody za rok pojdzie do liceum to pewno całkiem opusci kosciol. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej moj dom spi :) synio jak zawsze pobudka o 6 tak dzis mu sie cos talo i spi i spi.Maz poszedł do pracy a reszta tez spi bo mamy ferie. A ja zasiadlam z kawą przed kompem \_/ litka ma racje.I dlatego własnie ja pierwszego mojego mało myslacego rzucialam w diably.Bylam bez kasy bez pracy z oplatami z dzieckiem i przed zimą.Ale dałam rade.Miałam 10zł na tydz na jedzenie dla nas dwu.A pozniej juz na wiosne jakos to wszystko poszło do przodu.Kolezanki mi pomagały troszke i powiem wam ze podziwiały mnie za odwage Ale ja zawsze powtarzam sobie ze w zyciu najwazniejsze jest zdrowie psychiczne.Jak sie to psuje od tego leci wszystko inne,a ja psychicznie juz nie mogłam wtedy wytrzymac. Dlatego podjełam tak drastyczny krok.Spakowałam goscia,zawiozłam mu wsztsrko do prcy,wymienilam zamki i mialam swiety spokoj.Na szczescie mieszkanie bylo wylacznie moje wiec moglam go ot zwyczajnie wyrzucic. Pozniej przy rozwodzie cos tam miałkolił ze płytki w nim kładł itd i ze mu sie jakas kasa za to nalezy,ale sedzina madra baba i kazała mu zaplacic mi za gotowanie,sprztanie itd wiec zamknał ryj i tyle. A teraz doswiadczona juz w finansach na wszystko co ja kupuje zbieram rachunki,mam z mezem rodzielnosc majatkową i ogolnie jestem panią samej siebie. Bo nigdy nie wiadomo co ktoremu chłopu odbije.Zeby nie bylo tak ze znowu bede sama z dwójką juz dzieci i znowu bez kasy.Zawsze udaje mi sie co miesiac chodzby 10zł odłozyc na moje tajne konto ;) Na szczescie obecny maz nic nie mowi,a nawet jakby cos chcial powiedziec wie ze nie moze.To ja tu rzadze i tak własciwie to wszystko tu jest moje i on ma malo co do gadania. U mnie dzis paskudna pogoda,buro i bedzie cos zaraz padac. Ja pozniej cos troszke posprzatam,ugotuje a wieczorkiem jak kolezanka wroci z pracy idziemy na piwko. :D She w USA jak dziewczyna dostanie pierwsza miesiaczke robia imprezy hahaha a u nas matki sie boją bo to oznaka ze juz córka moze zajsc w ciaze W klasie mojej corki 3 klasa sp.jedna z dziewczynek tez juz ma okres Ciekawe kiedy moja corcia dostanie? piersiatka juz zaczeły jej pączkowac wiec mniemam ze za rok pewno bedzie okres.Ale ten rozwoj fizyczny z umysłowym w parze nie idzie wcale.Głupiutkie toto jeszcze strasznie. A gdzies czytalam ze w jakims kraju własnie 9 latka urodziła dziecko i byla w szoku.bosze jak ten swiat sie zmienia :/ Wczoraj tez mialam pierwszą "wywiadowke" u mojego przedszkolaka.Byly rozmowy z logopeda i psychologiem.Dowiedzialam sie ze mam bardzo madre dziecko :) ze łądnie umie juz zamknac kółko ,ze umie slicznie opowiadac bajki i ma bogatą wyobraznie.pani psycholog twierdzi ze jak na 3 latka jest duzo bardziej rozwiniety.Tylko mowa kuleje bo synus ssa palca i przez to troszke sepleni.Trzeba z nim cwiczyc mowe wszystkich sylab i głosek szeleszczacych czyli sz,cz,s itd -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej i ja mam jutro ostatni dzien pracy a pozniej dwa tyg laby :) od momentu jak poszłam do tej pracy ciezko mi sie pozbierac.Ciagle cos mam do roboty. Kryzysowa.Ja niestety po kilku latach malzenstwa z maminsynkiem postanowilam go rzucic.Nic nie pomagalo,ani rozmowy,ani prosby ani grozby.Za bardzo cenie sobie swoje zdrowie psychiczne by sie tak mezyc. Powiem ci szczerze ale sie nie obraz : i dobrze ze idzie do mamusi.Niech ona sobie go tam trzyma,karmi,opiera i najlepiej niech mu jeszcze doopy daje.A ty bedziesz miałą swiety spokoj i tym spokojem sie napawaj.Odpocznij idz do fryzjera na zakupy itd pokaz mu ze doskonale sobie bez niego radzisz. Nie znam twojej sytuacji,nie wiem czy pracujesz i jak tam inne sprawy finansowe.Ale na pewno dasz sobie rade.Poswiecisz wiecej czasu dorastajacej corce a to tylko obroci sie na waszą korzysc.I niepłacz za chłopem bo nie warto. A u mnie szaro buro i ponuro,dzis dop snieg zaczal padac. Auto mi sie zepsulo ale na szczescie w 200zl zamknela sie naprawa. W domu troche klopoty kasowe bo maz na razie nie pracuje. A w pracy juz mam calkiem sympatycznie,co chwile jakis dziecia wpadnie na pogaduszki.Dzis opedzlowalam z nauczycielkami kilka pączkow :P Ogolnie to juz taki luzik bo ferie. Ale corcia dzis dostala 1 za bak zadania z religii.Usmialam sie bardzo.Pol klasy nie mialo zadania i ksiadz wszystkim paly wlepil i kazał sie podpisac.Napisałam wiec ze sliczna to metoda przyciagania dzieci do Boga.Ciekawe co bedzie jak przeczyta? pewno wparuje mi do pokoju pouczac mnie jak on ma to w zwyczaju. Ogolnie bardzo nie lubie tego ksiedza z naszej szkoly,Jest zarozumialy i arogancki.I jak mnie wkurwi to przysiegam ze mu napyskuje Ide spac dziewczynki.mam nadzieje ze na feriach popisze z wami wiecej -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hejka Alma to ja jestem po rozwodzie i mam corke z pierwszego małzenstwa a synka z drugiego i nastoletniego syna meza w domu. Doczytalam troszke was.Madi niestety dzieci potrafią byc przykre no ale to jeszcze dzieci i nie zdaja sobie sprawy ze swoich słow.A nastolatki to juz osobna bajka. Ja własnie odkad pracuje mam tak mało czasu na cokolwiek. Poza tym w pracy mam klopot z jedna stara nauczycielką.Nie akceptuje mojej opinii o uczniu i w zwiazku z tym przesiaduje mi w pokoju co chwila i cos usilnie probuje tłumaczyc. Zaczynam baby unikac :/ Musiałam isc tez do dyrekcji w tej sprawie,ale czuje sie okropnie.Bo jestem ja młoda konta ona stary pedagog.A na dodatek to dop poczatek mojej pracy.Ale zdania nie zmienie. W domu jak to w domu kolowrotek.Od pon corka bedzie chodzic na rano do szkoły wiec o 7 wszyscy bedziemy wstawac i bedzie cyrk. Synus juz sie oswoił z przedszkolem ale na dzien babci sie zacial i nie powiedział wierszyka.jak tylko mnie zobacyzl rozbeczał sie i zwiał. Poza tym znowu psuje mi sie auto,jakies tam wtryski,i juz sie martwie ze trzeba bedzie kupe kasy znowu wydac. :( I na dodatek jeszcze dostalam mandat 100zł i 1p za złe parkowanie pod przychodnią. Tak ze tydzien miałam fatalny. Dzis ma przyjsc kolezanka z pracy do nas z mezem i mamy sie troszke wyluzowac przy piwie.;) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej Madi to podstawowka z gimnazjum razem ale ja mam tylko podstawowke.W gimnazjum jest inna pani. I wyobraz sobie ze moj pies tez maADHD a ma juz ponad rok.Wszystko gryzie,okropnie szczeka i własnie sie zastanawiam czy kupic jej taki pastuch na kark z wibracjami bo to szczekanie doprowadza nas do szłu,szczegolnie jak w nocy szczeka.To jest piec polowy,przy budzie,chodz akurat biega wolno. My dzis bylismy u tesciow na obiadku i z laurkami.Pozniej bedą uroczystosci szkolno-przedszkolne. She ja bylam w piatek u kolezanki na piwku;) ale wrocilam dosc szybko ok 23ej ,Jakos mnie te ostatnie choroby wymeczyly i nie bardzo mialam ochote na alkohol. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Madi Mam psa i kotka.Pies suczka ale wysterylizowana a kot samiec ale tez kastrowany. Pies to niestety za madry nie jest za to kicia to moja ukochana maskotka. Ogladam jakis beznadziejny film w tv i doczytuje co napisałyscie.Ale sen mnie juz morzy Okropne ze nie mozna miec normalnej rodziny.Ja czesto tego zazdrosciłam moim kolezankom.Ale okzauje sie ze w zyciu dorosłym wszystko sie zmienia.Majatek tak potrafi podzielic rodzenstwo ze pozniej nic tylko by sie pozabijali.To okropne. Dlatego ja dwojce moich dziec zapisze po rowno to co mam.Ale dop po mojej smierci cokolwiek dostanal,nie bede patrzyla jak sie klocą. Oczywiscie mam nadzieje ze nie beda sie tak zrec.Tłumacze starszej ze maja tylko siebie,ze po mojej smierci tylko oni beda sobie najblizsza rodziną.Moze to moje gadanie dotrze do ktoregos z nich. Almo strasznie mi przykro ze tak przezywasz rozstanie z synkiem.Ja mam na 3 tyg jechac do sanatorium,tez nie wiem jak to wytrzymam. -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
łapa odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hej Od kiedy jestem w pracy nie mam na nic czasu.Kropka Ty wiesz o co chodzi.I wprawdzie nie jestem nauczycielka ale co chwile mam cos do roboty.Musze poznac wszystkie tzw trudne dzieci i ich problemy.Wszystko wyczytac,zrobic swoje notatki.Sa jakies po tamtej pani ale ja jakos swoje wole. Poza tym ostatnio zaczeło mi brakowac snu.Wstaje o 7 musze ogarnac dzieci i wysłąc je do szkoły pozniej sama pedzedo pracy.Jak wroce to dom do ogrniecia i pozniej czas na swoje zajecia i juz czas jest isc spac.Leci ten czas okropnie Tyle napisałyscie ze nawet nie czytalam.Moze wieczorkiem mi sie uda cos poczytac. Tak szybko przegladajac widze ze macie klopoty z rodzicami i rodzenstwem. U mnie to niby podobnie z tym ze z siostrą nie mam prawie wcalekontaktu.Jest 7l ode mnie starsza i mieszka w UK i jest dziwna,pamietliwa i ogolnie nie nadajemy na tych samych falach.Mama jak to mama,ale tez jej nie mam przy sobie,tez jest w UK.Przyjezdza,mieszka u mnie wtedy ale zebym jakos była z nią blisko to nie.Ojciec zmarł juz dosc dawno. Poza tym nie utrzymuje zadnych kontaktow z pozostałą rodziną.Kiedys za bardzo sie w moje zycie wszyscy wtracali i od smierci ojca i pozniej po rozwodzie zaniechałam wszelakich kontaktow i tak mi dobrze,mam swiety spokoj. U mnie tez ocieplenie z mezem;) mam nadzieje ze na stałe.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 64