Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

łapa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez łapa

  1. to nie jestes Asu jedyna,Ja tez po rozwodzie ale staz duzi krotszy bo tylko 5l
  2. wydaje mi sie ze lepiej pamaranczki zlosliwe ignorowac
  3. ja tez juz po 30 stce i z rodzinką spora a nawet z psem
  4. mogę dołączyc?wiekowo pasuje ;)
  5. hej kurcze ja jakos nigdy nawet nie pomyslalam o tym zachlysnieciu. Ale widac niewiedza czasem słuzy hahahaha bo tak to bym sie bała pewno. Ale tezmysle ze wlasnie te butelki dr gerard sa takie ze sie dziecko raczej nie zachłysnie. Moje dzieciaki tez zdrowe i tez od urodzenia na butli.Cos tam poki mialam jakis pokarm to dawalam ale to bylo krociotko.Ogolnie to zdrowe osobniki nie liczac nielicznych katarkow. A u mnie wialo dzis okropnie.Jeju myslalam ze mnie porwie ten wiatr. Mialam isc dzis na zumbe ale mi kolezanka zachorowała i niestety samej mi sie nie chcialo.Siedzę wiec w domu i tyję hihi zamiast cwiczyc
  6. patyczak a czemu ty sie boisz karmic butelką? ja od poczatku moje dzieci karmie mlekiem modyfikowanym bo niestety moje cycki produkowaly od zawsze znikome ilosci mleka matczynego.przy starszej córci kupowalam butelki Avent ismoczki trójprzepływowe a z Filipkiem na poczatku butle dr Gerard apozniej juz tez aventu. dr Gerard uwazam za swietną butelke. Ja bylam na malych babskich andrzejkach i tyle co wrocilam i po kapilei wlazłamw łozko.Wypilam pare głebszych ;) i mam zgage hahahaha Jeszcze zobacze finał TGi pewno pojde spac. Chlopaki sami dzis w domu ale dali rade sobie swietnieno a ja zabralam Zuzie i poszlam na babski wieczor z kolezankami .Dziewczynki nam sie fajnie bawily a my sobie pochichralysmy i poplotkowalysmy no ioczywiscie ponarzekalysmy na męzow hihi. Wietrzysko wieje u mnie straszne az głowe urywa. Milej nocki
  7. oooocisza nikt nic nie pisze. U mnie spadł snieg,Ale jak szybko spadł tak szybko stopniał. Ja nadal uganiam sie z obcymi psami i pilnuje mojej suczki. Dzis mam w domu mały remoncik,montaż pieca na wegiel i wode.Wiercenie bedzie pol dnia. Ponadto straszelnie boli mnie głowa.Cisnienie niziutkie i to chyba dlatego. Dzieciaki troszke zakatarzone ale ogolnie nic powaznego.
  8. hahah wiec widze ze wiecej nas ma z psychologami do czynienia. My dop zaczelysmy chodzic.Problem powstal w momencie pojcia mojego dzieka do szkoly Zaczela siebardzo zloscic jak jej cos nie wyszlo krzyczec plakac itp Pani wychowawczyni juz ok 70l nie bardzo umiala sobie dac z tym rady no i nas wyslala do psych, Po drodze byla przeprowadzka do domu i zmiana szkoly.Na psychologa w poradni panstwowej czekalam od kwietnia.Dop teraz nas przyjeli.W nowej szkole pani radzi sobie z nią doskonale no ale skoro juz nas przjeli to chodzimy Okazalo sie ze ja za bardzo krytyczna jestem wobec mojego dziecka a ona za wrazliwa za bardzo wszystko bierze do siebie. Bedzie ją teraz na kilku spotkaniach uczyla pani jak wiecej olewac hahahah No nie wiem czy to dobre? bo jak bede ją za cos opierniczac to ona bedzie mnie olewac no i dopiero bedzie. Pamiec tez ma wybiorczą.Do szkoly oczywiscie zapomina ale wierszyki to ona pamieta bardzo ładnie.Moje dziecko w ogole ma talenty aktorskie.Potrafi zapamietac bardzo długie teksty w bardzo krotkim czasie.Coz tego skoro mieszkamw pipidówie i nie ma bardzogdzie sie rozwijac.Szkola to pełna olewka maja w doopie co kto umie.Dk to tez nic nie ma.Moze jak podrosnie to sobie cos znajdzie sama.Na razie to ja ją popycham do wszelkich szkolnych wystepow itp by cwiczyla te swoje umiejetnosci A ja dzis nie mam wody do 13ej godz.Nałapałam troszke i gotuje wlasnie zupke ogórkową Zuzia poszłado szkoly na 10 bo mają dzis juz zabawe andrzejkową A z synem meza mamy kłopociki bo oczywiscie durny 14latek nakłamał ze nie ma ani jednej jedynki a dzis maz do szkoly poszedł i okazało sie ze jedynek cał masa.Sprawa z kłamstwami to nie pierwszy raz ale ja sie nie wtracam,to nie moje dziecko.Wy nie bardzo znacie moja sytuacje alejego matka jest we Wloszech wiec niech zjedzie i sie zajmie krnabrnymdzieckiem bo ja nie daje rady Poza tym zimno jak cholera,tylko 2 st na termometrze.Pale w piecu i kominku na raz bo mi zimno. Pod domem stoi mi przekrój wszystkich ras i wielkosci psów bo moja sunia ma cieczke.Muszez nia na siusiu wychodzic co chwila na smyczy I jeszcze na dodatek rozbolałmnie kregosłup.Cosik mi rano szczelio jak podnosiłam gar z wodą i jakas taka pokrzywiona jestem.Zazylam garsc tabletek i mam nadzieje ze mnie zaraz wyprostuje.
  9. brrrrrrrrr nie lubie matematyki.Moje dziecko ma to po mnie.Zuzia ma tez klopoty ze zrozumieniem jej i niestety nie ma myslenia matematycznego.Ona jak ja humanistka. A ja przez caly weekend goscilam kolezanke w domu.taka moja serdeczna przyjaciolka jeszcze z dziecinstwa.Nie moglymy sie czesto spotykac bo ona duzo pracowla w cle i czesto jej nie bylo.Ale teraz zmienila prace i juz ma duzo wiecej czasu. Moj maz bardzo ją lubi bo to takalaska do tanca i do rozanca. Wychylilismy w weekend troszke alkoholu hihi My bylysmy na zakupach amezus zajmowal sie dziecmi. Poza tym maz zakladal wykladzine na schody i sprztal w piwicy. Nasz pies dostal cieczki i niestety mam pod domem grono kawalerów hihi i musze psa niestety trzymac w domu w przedpokoju. Niestey jedynie spokoj domowy zakloca miwiecznie wrzeszczacy moj syneczek Filipek.Wszedl w bunt dwulatka i ciagle ryczyi piszczy.Poza tym jets strasznie niegrzeczny. an123 moja Zuzia tez ciagle zapomina co ma do szkoly zabrac albo sobie przypomina na wyjsciu hahah ra na teatrzyk nie poszla bo zapomniala ze trzeba szybciej przyjsc do szkoly.Musze ją bardzo sprawdzac i kontrolowac.Teraz dzieci jakies takie roztrzepane sa patyczak.Moja Zuza tez chodzi do psychologa Jest ogromnie wrazliwa i niestety troche nadpobudliwa.mam z nia troche klopotow
  10. witam Pani kropko czy pani aby jest nauczycielką? U mnie takie sobie nudy.Pierozkow dzis nalepilam,nagotowalam chociaz dobrej zupy :)pomidorowej,poszłam z dziecmi na spacerek i wlaciwie to wszystko. Ja to tez mam zawsze klopot co kupic dzieciakom na mikolaja.Filipek to jeszcze nic z tego nie rozumie ale dostanie zestaw zabawek,Dla Zuzi planuje albo mate do tanczenia albo mikroskop a Dominik to raczej kase dostanie.Kupi sobie jakas plytke alo cos. Za tydzien moj maz obchodzi urodziny a zaraz pozniej 30go imieniny bo on Andrzej Zamowilam mu na all taki stojak na wino bo sie moj mezus zaczybna bawic wazenie win hahaha
  11. 11 listopada wolne na cafe :) to ide spac,co tu bede tak sama siedziała ;)
  12. witam I znowu dzien jak codzien i juz minał. Dzis kupilam corci kurtke bo mi juz w dwu popsula tak zamki ze nawet nie da sie ich naprawic a kosz naprawy to bardzo duzo. Na szczescie teraz sa takie sklepy gdzie mozna calkiemniezląkurtke juz za 50zl kupic wiec to nie majatek. Jakos teraz szyja te zamki z takim materialem pod spodem ktory przy zasowaniu wczepia sie w zamek.A oczywiscie dzieciak drze na sile no i po zamku. Ale dzis znalazlam taką krtke bez tego spodniego materialu wiec miejmy nadzije dluzej posluzy. A jutro wolne.niestety moj maz ma robote.Mamy w domu stare rury kanalizacyjne ktore notorycznie sie zapychaja.Maz skul juz wiekszosc i jutro bedzie wymiana tych rur. A w ntepnym tygodniu montujemy baniak na wode ktory bedzie podgrzewany przez piec od co bo teraz mamy na prad i mase go nam idzie. W takimdomu o co chwilajakies inwestycje. Ja mam w domu tylko Filipka.Zuzia pojechała na weekend do swojego ojca,Dominik do swojej mamy i zostalnam jedynie maly.mam wiec luzik Na dworze zimno paskudne dzis tylko 3st w dzien a w nocy ma byc -5 Wposciłampsa do ganku ale sie obawiam czy nam czasem nie pogryzie butow.mam wielką nadzije ze nie.Bo to taki durny i mlody jeszcze pies i wszystko gryzie. Piszecie ze macie wieczorkami juz spokoj od dzieci.U nas tez godz 8 wieczorem to raczej taka godzina snu dzieciakow ale w srode robie odstepstwo i pozwalam im na ogladniecie rodzinka pl bo strasznie to lubią. Mykam juz spac moje drogie.Milej i spokojnej nocki wam zycze.
  13. hejka ja to wieczorkiem jedynie pisuje bo w dzien to brak czasu na neta a teraz to sobie juz leze w lozeczku ogladam rodzinka pl i moge cos skrobnac Dzieciska wprawdzie jeszcze brykają ale zaraz juz tez pojda spac.Sroda to jedyny dzien kiedy moga dluzej wieczorem pobrykac bo ogladaja ten fim. Dzis nic ciekawego u mnie sie nie dzialo.Dzien jak codzien. Nawiedziłam poczte polska bo mi avizo przyszlo.Ostałam sie jak glupia,filip mi rozrabiali dopiero pani tuz przed okienkiem powiedziała ze moge bez kolejki.Ech.....ta poczta Jutro ostatni dzien szkoly i zaczyna sie długi weekend.Jak ja to lubie.Bede mogla sobie pospac nie stresowac sie szkołą zadaniami. Zmykam dziewczynki lezec.Mam cieplutki termoforek co mi grzeje nóżki wiec pewno szybko zasne. Miłej nocki
  14. hej dzieki za przepis,byc moze nawet i jutro zrobie bo mi brak pomyslu na obiad. ja dzis bylam z Zuzia u psychologa. Mam z nią klopot maly.Jest bardzo ruchliwa,gadatliwa,okropny nerwus i straszny wrazliwiec.Nie wierzy we wlasne sily. Po pierwszej wizycie ma nakaz mniej ja krytykowac a wiecej chwalic. Poza tym musze jutro isc do szkoly bo sie okazuje ze moje dziecko jest ofiar,a jakiejs tam Zosi i musze o tym pogadac z panią. A corcia nic mi sie nie przyznala ze ja jakas dziewczynka dreczy.Dop otworzyla sie przed pania psycholog.I jeszcze ze jej smutno ze sie rodzice rozwiedli.tez mi nie mowila. Dobrze ze mam kolezanke psycholozke to jak jej opowiedzialam o Zuzi skontaktowala mnie z inną i tak to poszlam na spotkanie. Taka pani to wie jak i co zapytac,pociagnie za jezyk.Samej mi ulzylo ze sie wygadalam,ze mnie nie raz wlasne dziecko irytuje. bedziemy chodzic na spotkania raz w miesiacu i ma nas nauczyc sie ze soba lepiej komunikowac. byla tez dzis u mnie tesciowa.Jajeczka ze wsi przywiozla :)
  15. hej jestem padnieta ale m jak m obejrzalam inawet mi łezka wyszła hahahah Dzis było grabienie lisci i przycinanie winogron. Macie domy czy mieszkacie w mieszkaniach? my w kwietniu kupilismy 240m dom.Z malenkiego 44m mieszkanka weszlismy na salony hahaha az odetchnełam.Ile mam miejsca,przestrzeni no i sprztania :] Alejest ogrodek i dzieciaki maja gdzie biegaci maja trampoline w lecie itd Dominik ten starszy nawet czasem poskaczez maluchami:) Widze ze macie dzieciaki dorastajace jak ja. Dominik 14l jest tak zakrecony jak g.... normalnie jak nacpany. Zakupy musze mu pisac na kartce bo na bank co innego kupi.A ostatnio mial wyciagnac pranie z pralki.Nakreci lpoustawial hgw co i przyniosl mi mokre w wodzie ubrania i jakby nigdy nic poszedl do siebie.Myslalam ze go zabije.Na dodatek wszedzie bylo mokro a on nic nie widzial ze sie z kosza na pranie leje.Oszalec z nim mozna Juz Zuzia chodz ma dop 8l jest rozsadniejsza.Chodz ta to znowu jeden wielki zywiol,jakby miala adhd A Filipek jak to prawie dwulatek beczy piszczy i sie buntuje Czasem to mam ochote zwiac od nich.A teraz mamy dom,mase rzeczy do ogarniecia,meza niet bo cagle w pracy i jeszcze mamy uposledzonego psych psa co wszystko gryzie Dziekuje za mile przywitanie. Duzo zdrowka dla Szczepanka i jego mamy. She poproszeoprzepisna lazanie nalesnikową Co dzien mam klopot co ugotowac? klara.pewno zewiem gdzie Tarnogród.A niedaleko w Rudce mam tesciową kropka nie wiem skad jestes ale ja z moja Zuzia jezdze do Rzeszowa do ortodonty do Eladentu.Polecam.Moja malama krzywe zeby juz te stale i ma taki aparacik zakladany na noc.500zl koszt ale widac ze ładnie prostuje sips.nasz Dominik tez ma problemy z plecami.wykryli mu jedna noge krotszą.Ma rehbilitacje ale dostacsie to masakra wiec trzeba pryw.Ponadto jak łazi z glowa w kostce brukowej to nie dziwota.i na dodatek nie sznuruje butow.Moda jakas taka dziwna kurna mac.Ojciec go troszke poklepal po dupie i juz sie prostuje i sznuruje obuwie a na Nk jestem jako elzbieta Jamrozik tak dokladnie jak napisalam oczywiscie dla Kokosowej bezy tez GRatulacje !!!
  16. moje towarzystwo na razie zdrowe.Jakos jak do tej porymalo chorują.Katarku to ja nie licze. Ja uznaje taka zasade zeby dzieci pily duzo kefiru.On dobroczynnie dziala na jelita amoim zdaniem tam sie zaczynaja wszelakie choróbska.I byc moze cos w tym jest bo na prawde moje dzieciaki rzadko chorują.O zołądkowych sprawach to w ogole nie ma mowy jak juz to jakies gardełko sie czasem w zimie przyplacze i katarek. I zawsze pilnuje by Zuzia po przyjsciu ze szkoly myla rece.Szkola i przedszkole to wylegarnia bakterii. Poza tym to jakos specjalnie nie przesadzam z czystoscią.czasem zdazy sie małemu ze go pies liznie,a jaod razu nie beigne go myc.Oczywiscie o psa dbam. Nie mam zmywarkinie szoruje wszystkiego domestosem.Dzieci musza sie nauczyc zyc z normalnymi domowymi bakteriami i na nie sie uodpornic.
  17. tak,mam dwoje dzieciaczkowwłasnych rodzonych i jednego syna mojego meza ktory ma 14lat Mieszkam na podkarpaciu w Jarosławiu fajnym miasteczku pracuje w domu tzn zajmuje sie dziecmi i domem. Poza tym to wiode normalne zycie kurki domowej i bardzo sie z tego ciesze,aczkolwiek po odchowaniu najmlodszej ratolosli planuje wrocic do pracy ale co z tego wyjdzie to oczywiscie wielka niewiadoma Z wyksztalcenia jestem socjologiem a to teraz malo poplatny zawod i ciezko dostac w nim prace Tak wiec na razie siedze w domu.Mam sporo pracy bo niedawno kupilismy dom i jest jeszcze sporo w nim pracy Oboje z mezem jestesmy po rozwodach a malzenstwem jestemy dop od 2 lat Zuzia to corka z mojego poprz malzenstwa a Filipek nasz wspolny co jeszcze chcialbyscie wiedziec to pytajcie
  18. moge się do was przyłaczyc? z podkarpacia
  19. helo helo zaglada tu ktos jeszcze? po moim dwa wpisy i cisza.Jeju.!!! U nas wszystko fajnie .Fiip rosnie jak na drozdzach.Teraz wprawdzie ma katar ale to nie tragedia przeciez. Zuzia tez rosnie,pyskuje,ajakze hahaha Coraz wiecej kasy nas kosztuje hihihi komunia niedlugo i juz sie wydatki zaczynają.:( Maz pracuje od rana do wieczora i czasem malo co go widze. Neri.Mialas przygody nalotisku.Ja jak latalam do mamy po 11wrzesnia to tez sie zawsze owkurzalam strasznie.Dziecku zabierali picie bo tylko 100ml mogla miec.Mala plakala w nieboglosy.Cyrk byl niesamowity.Nie raz klocilam sie z celnikami bo to chamy straszne.Szczegolnie hindusi. A teraz mialam mame dwa tyg u siebie.Ale powiem wam ze po tak dlugiej rozlace 15l to juz na tych samych falach nie nadajemy. Tak juz pod koniec wizyty mialam jej serdecznie dosc. No ale to moja mama wiec cicho siedze,poza tym babcia i to dobra babcia a na dodatek duzo pomaga nam finansowo wiec nie smialabym cokolwiek sie odezwac.
  20. Amerka.popieram rekami i nogami.Twoje dziecko twoja sprawa. strsze panie z tymi czapkami przesadzaja ,same niech mechery nosza i najlepiej majtki z golfem. U nas po staremu.Maly rozrabia ,zdrowy na razie.Mowi juz coraz wiecej Tez mam zamiar dac go od nast wrzesnia do przedszkola chodz nie pracuje,ale na kilka godz nie zaszkodzi. Zuzia w nowej szkole zaaklimatyzowala sie super.Szkola jest normalna,nikt jej zbytnio nie stresuje z tym pisaniem,taka zwykla sobie szkola. Poza tym bz i oby tak dalej. Pozdrówka dla wszystkich
  21. Filipinka//nie boj sie cysty to nic strasznego.Ja mam czesto jak tylko przestane brac tabl anty.One zazwyczaj nie dopuszczaja do jej powstania bo hamują jajeczkowanie.Jak sie czesto powtarzaja i sa duze to sie je wycina i po sprawie. a u nas jeszcze sloneczko chodz dzis juz zimno.Maly dzis zostaje pierwszy raz bez nas na noc.My z mezem idziemy na imprezke a do dzieci przychodzi moja kolezanka.Mam nadzieje ze nie bede musiala szybko wracac. Poza tym na razie jestesmy zdrowi i oby tak dalej.
  22. welcia to wielkie gratki !!!!!! synuś pewno fajniutki.Oczywiscie poczatki sa trudne ale jako doswiadczona mama juz to wiesz. a u mnie bz.Filip łobuzuje,zdrowy na szczescie.Szkoła sie zaczeła wiec mam nauke hihihi oczywiscie z Zuzią.No i zycie leci powoli do przodu. Dobrze ze troszke ciepełka jeszcze jest bo przynajmniej spacerowac mozna i wyjsc na ogród
  23. ale to napisałam hihihihi z matka dominika czyli była zona mojego meza:)
  24. hej. u mnie słoneczko i ciepło mały spi a ja mam chwilke luzu wczoraj mialam niemila stycznosc z mamą meza synka.Zobaczyla mnie i moje dzieci w elektrowni i do kolezanki mowi niby szeptem"patrz to ta zona andrzeja i jego syn".Wkurzylam sie bo co to ja sensacja? Odwrocilam sie i pytam czy to sensacja ze jestem jego zoną czy moze raczej niech pomysli o swoim synu ze go zostawiła,ze go wychowuje obca kobieta i ze ona na niego nie łozy kasy chodz cała złotem obwieszona. To juz niestety słyszeli wszyscy ludzie a ona zburaczała i wysyczała ze mnie to gowno obchodzi co ona robi ze swoim synem.No owszem gowno mnie obchodzi tyle ze to ja łoze kase na jego ksiazki,buty i jedzenie itd i to ja wychowuje jej syna bo mieszka w moim domu a ona go zostawiła i sie włoczy po swiecie i ma go w d... . No i babka wyszła wsciekła z urzedu. Pozniej dzwoniła do mojego meza zeby sie poskarzyc i była awantura bo maz ją poinformował ze jak tylko po nowym roku legalnie juz bedziemy sie wszyscy w domu meldowac to on wniesie sprawe do sadu o zmiane miejsca zamieszkania dziecka i alimenty.No i mamy burze. A do tego mam klopoty z rozliczeniem pradu za domek na wsi. Albo poborca zle spisal liczniki albo sie cofia bo stan spisany na 17 siepnia jest mniejszy niz na 1 sierpnia.I teraz trzeba jeszcze raz sprawdzac.Bałagan maja w tych urzedach okropny.
  25. hej moj Filip to wieczorem juz tez mleka nie chce.on nasladuje rodzenstwo i jak oni jedza kanapki to on tez chce. Dobena//ja tez nie kombinuje ze specjalnymi jogurtami tylko daje te tzw normalne ze sklepu.Na skaład nie patrze bo chyba bym oszalała,przewaznie daje z serii Darek bo one sa bardziej naturalne maja krotki termin waznosci bo maja mniej konserwantow.Ale nie gardze tez tymi innymi.Teraz jakies z zelkami sa w modzie i moje dzieci sie nimi zajadają i te z gwiazdkami i ciasteczkami.No niestety moj Filip małpuje po starszych wiec ja mam nie raz mały wpływ na to co on je.Po prostu drze sie ze hce to samo co siostra i co mam robic. Zdaza mu sie i coli napic niestety.Ale nie widze u niego zadnych sensacji zoładkowych ani bulów brzucha. Niestety mały jest tez maniakiem lizaków.Staram sie mu kupowac te z witaminami albo w aptece z dodatkiem wit czy prawoslazu. u mnie paskudny wiatr a wczoraj niesamowicie lało.w niedziele ma byc upał 30st i to ponoc juz bedzie ostatni taki cieply dzien. dzieciska chodza do szkoly a my z malym w domku gotujemy obiadki i tak na po malu dzien za dniem leci
×