łapa

Ja własnie robie pizze,ciasto rosnie.A juz upiekłam drozdzowe ze sliwkami. Maly na razie nie ma zamiaru spac.Albo jeczy albo wariuje z mezem i piszczy z radosci.

zacznij od wstepu- tam jest cos takiego.Przeczytaj i tyle A pozniej cwicz te sylaby i słowa ktore zaznaczylam w ramkach> na poczatek np tylko "sz" i tak przez np 3 tyg po 10min dziennie jak dla takiego małego dziecka. Naucz sie poprawnie to "sz" wymawiac tzn tak przesadnie z bardzo szeroko otworzonymi ustami i tak ucz wymawiac synka.To jest cwiczenie ust i jezyka chodz normalnie tak sie nie wymawia z tak szerokimi ustami hihi. na poczatek proponuje same głoski a wyrazy to dopiero na koncu czyli za ok pol roku.. Ja tak wlasnie mialam robic i tak nam logopedka to wszystko tłumaczyła.Tyle ze u nas wszystko bylo szybciej bo i chłopak duzy. A mozesz tez zapytac logopedke w przedszkolu jak wymawiac i układac usta i jezyk do poszczegolnych sylab,głosek i wyrazow,byc moze Ci pomoze. Ja własnie robie pizze,ciasto rosnie.A juz upiekłam drozdzowe ze sliwkami. Maly na razie nie ma zamiaru spac.Albo jeczy albo wariuje z mezem i piszczy z radosci.

Moj Filip dzis szaleje.Nie wiem o co mu chodzi.Steka na rekach w łozeczku i wszedzie.Własnie sie wije w łozeczku.Juz go z 5 razy bralam na rece i to samo.Zab mu juz wyszedł wiec nie wiem co mu dolega,pogoda chyba bo leje u mnie strasznie pizza bedzie i owszem ale pewno na wieczor bo z nim nto ja nie wiele zrobie.O rant juz mam dosc!!!!!

Witajcie. Na naszej poczcie sa materiały dotyczace logopedii To co jest w czerownych ramkach to są wlasnie wyrazy do cwiczenia z dzieckiem.Ja co dzien przez 15-20 min z młodym przed lustrem powtarzalam te słowka.tam mniej wiecej jest wytłumaczone jak sie ma układac usta do poprawnego wymawiania tych słow Moj Filip dzis szaleje.Nie wiem o co mu chodzi.Steka na rekach w łozeczku i wszedzie.Własnie sie wije w łozeczku.Juz go z 5 razy bralam na rece i to samo.Zab mu juz wyszedł wiec nie wiem co mu dolega,pogoda chyba bo leje u mnie strasznie

ja karmie w krzesełku i mam takowe dwa.Jesli ktoras chce za symboliczne pare zł moge jedno odsprzedac.Zdjecie moge podesłac na maila Moj Filipek juz spi od godziny.ja chyba tez zaraz padne bo jakas taka jestem zmeczona.Mialam robic pizze na kolacje ale maz za pozno przyjechal z produktami.Wezwali go do pracy jak byl na zakupach i dopiero teraz przyjechał.

chodzik na razie przydaje sie jedynie do siedzenia i to raczej w kuchni Bawi sieFilipek zabawkami z chodzika a raczej je gryzie hihi.Zaluje ze nie kupilam jakiegos ze stojacymi zabawkami,no ale nie mialam zbytnio wyboru.Dzis tak raz nozkami przebierał i udało mu sie do tyłu w chodziku przemiescic. Nic nie ma w tv wiec poczytam cos w necie i padne spac. Filipek juz spi od godziny.Mialam robic pizze na kolacje ale meza wezwali do pracy i nie zdazyl kupic drozdzy itd.Bedzie pizza jutro na obiad.

chodzik na razie przydaje sie jedynie do siedzenia i to raczej w kuchni Bawi sieFilipek zabawkami z chodzika a raczej je gryzie hihi.Zaluje ze nie kupilam jakiegos ze stojacymi zabawkami,no ale nie mialam zbytnio wyboru.Dzis tak raz nozkami przebierał i udało mu sie do tyłu w chodziku przemiescic. Nic nie ma w tv wiec poczytam cos w necie i padne spac. Filipek juz spi od godziny.Mialam robic pizze na kolacje ale meza wezwali do pracy i nie zdazyl kupic drozdzy itd.Bedzie pizza jutro na obiad.

Wiecie....ten zabek to u malego jak kolka.Co dzien od 16ej zaczyna sie marudzenie i placz.Wlasie lezy w łozeczku i sie wierci.Najedzony,przeiniety,noszony chyba pol dnia a teraz sie zaczyna stekanie. Ech...niech mu te zeby wyjda w koncu !!

podajcie mi na maila jak wejsc na te naszą poczte bo nie bardzo wiem elaebela@wp.pl

o jeju !!!!! ja tylko po Zuzie poszłam a tu 3 strony do przeczytania SZOK !!!! Owszem miedzy moimi dziecmi jest 7 lat roznicy a jeszcze dodatkowo miedzy Zuzia a synem meza tez taka roznica on ma 13 lat i mieszka z nami. Oni kontat maja raczej taki lakoniczny ale Zuzia bardzo chciala miec brata i strasznie go kocha.Wyglupia sie przy nim a on sie smieje na calego.Jak bedzie dalej zobaczymy.Pewno jak podrosnie bedzie miala go gdzies bo juz beda kolezaneczki,chłopaki i komputer hihi.

hihi,moje dzieci to tez ledwo co pomoga przy malym. a tak a propo logopedii.Zwracajcie uwage czy dzieci wszystkie głoski szeleszczace czyli sz,czy,s,z, mowia z jezykiem za zebami bo wlasnie ta wada jest najczestsza u dzieci ze jezyczek wsuwaja miedzy zabki i mowia tak np szczotka. A uczy sie dzieci mowic tak : usta ułozone jak do mowienia " czisss" po angielsku do zdjecia, jezyk za zebami i powtaza sie takie sylaby : sa,se,si,so,su oraz : sza,sze,szi,szo,szu,sy se,sa,sem,som,szy,sze,szem,szom. Zeby maja byc złaczone razem,usta jak do "czisss" i jezyk ma przy wymawianiu tych sylab dotykac zebow ale nie powinno byc go widac w ustach. Mam nadzieje ze dokładnie wytłumaczylam. Takie cwiczenia przez bardzo długo ma robic nasz Dominik zeby skorygowac wade taka jak pisałam co ma Muniek Staszczyk. Najlepiej cwiczyc z dzieckiem i przed lustrem ok 15 min co dzien.

hihi nie z nieba tylko z Jarosławia. Skseruje to po poludniu jak maz przyjdzie bo ja skanera nie bardzo umie obsługiwac/wiecie blondynka jestem/ ale na jutro bedziesz miala na mailu. a moj maly wlasnie spi i mam chwile oddechu bo obiad juz wczoraj zrobilam dzis tylko usmaze mielone i bedzie z glowy

a i owszem to prawda.ja uwazam ze ogolnie przedszkole duzo lepiej rozwija dzieci niz siedzenie w domu. napisz mi meila a ja Ci skseruje to co robilam z dominikiem i wysle na poczte wraz z opisem.To bardzo łatwe cwiczenia tylko trzeba codziennie systematycznie cwiczyc i przed lustrem.Dominik mowi po nich o wiele wyrazniej ale niestety bylo za pozno by wade całkiem skorygowac.

Witam. kt85// dobry pomysł z tą nauka zasypiania.Mowia ze jak dziecko spi z rodzicami to im sie malzenstwo rozwala no bo wiecie,sex juz nie ten hihi No ale rozne rzeczy mowia i piszą i nie we wszystko trzeba wierzyc. Ja na szczescie nie mialam problemow z łozeczkiem bo nasz Filipek od poczatku zasypial sam w swoim łozeczku.Jakos tak moje dzieci same mają bo pamietam ze Zuzia tez mi tak zasypiala. U mnie wszystko na przyspieszonych obrotach.Rano szkola potem szybko jakis obiad i to nie zawsze zdaze,potem znowu szkola i lekcje,zadania itp.Czasem jak padne o 20ej to i zdaza mi sie zasnac ze zmeczenia. Filipkek marudzi bo ciagle wychodzi mu druga dolna jedynka.Wieczorem nic tylko na rekach. Pokazuja własnie w TVN ie grzyby,jeju mam nadzieje ze my sie ie potrujemy,my tzn maz i jego syn bo ja i reszta dzieci nie jadła grzybow.Maz sie smieje ze czekam az on umrze zeby wziac kase z ubezpieczenia hihi Dzis piatek .Wiekszosc ma pierogi na obiad.Ech.... zebym ja miala czas ulepic pierogów..... A tak beda tylko mielone. Zuzia jedzie dzis do swojego ojca wiec odpadnie mi jeden obowiazek na weekend.Az do niedzieli bedzie chwila spokoju. A nie pisalam wam ze mamy klopot z mamą syna meza Dominika. Znowu zwiala za granice i to z drugim dzieckiem. Maz chcial zeby wyrazila zgode na wyrobienie synowi paszportu bo chcemy na ferie jechac do mojej mamy.Poza tym miala byc rozprawa w sadzie o zmiane miejsca zamieszkania syna czyli u nas.I chyba nie bedzie bo nie wiadomo czy ona wroci a jesli tak to kiedy i na ile. Mlody na szczescie juz mniej to przezywa.Im strszy tym bardziej rozumie ze jego matka jest mwiac ładnie nie teges. Szkoda tylko ze nie ma paszportu,no ale jak ona niewroci do swiat to maz wystapi do sadu z tym paszportem bo mowi ze ma juz dosc tej durnej baby.Strasznie nieodpowiedzialna kobieta.Az sie sama dziwie ze matka moze byc taka dla swojego dziecka.

I znowu jestem pierwsza :) U mnie wszystko na przyspieszonych obrotach.Rano szkola potem szybko jakis obiad i to nie zawsze zdaze,potem znowu szkola i lekcje,zadania itp.Czasem jak padne o 20ej to i zdaza mi sie zasnac ze zmeczenia. Filipkek marudzi bo ciagle wychodzi mu druga dolna jedynka.Wieczorem nic tylko na rekach. Pokazuja własnie w TVN ie grzyby,jeju mam nadzieje ze my sie ie potrujemy,my tzn maz i jego syn bo ja i reszta dzieci nie jadła grzybow.Maz sie smieje ze czekam az on umrze zeby wziac kase z ubezpieczenia hihi Dzis piatek .Wiekszosc ma pierogi na obiad.Ech.... zebym ja miala czas ulepic pierogów..... A tak beda tylko mielone.:( Zuzia jedzie dzis do swojego ojca wiec odpadnie mi jeden obowiazek na weekend.Az do niedzieli bedzie chwila spokoju. A nie pisalam wam ze mamy klopot z mamą syna meza Dominika. Znowu zwiala za granice i to z drugim dzieckiem. Maz chcial zeby wyrazila zgode na wyrobienie synowi paszportu bo chcemy na ferie jechac do mojej mamy.Poza tym miala byc rozprawa w sadzie o zmiane miejsca zamieszkania syna czyli u nas.I chyba nie bedzie bo nie wiadomo czy ona wroci a jesli tak to kiedy i na ile. Mlody na szczescie juz mniej to przezywa.Im strszy tym bardziej rozumie ze jego matka jest mwiac ładnie nie teges. Szkoda tylko ze nie ma paszportu,no ale jak ona niewroci do swiat to maz wystapi do sadu z tym paszportem bo mowi ze ma juz dosc tej durnej baby.Strasznie nieodpowiedzialna kobieta.Az sie sama dziwie ze matka moze byc taka dla swojego dziecka.

jeszcze tak sobie mysle anuśka ze dobrze by bylo zeby maly byl na zajeciach z logopedą.Syn meza ma straszną wade wymowy a ma 13 lat.Byl wlasnie w dziecinstwie niedopilnowany.Mowi jak Muniek Staszczyk z TLove.Logopedia to wazne zajecia.Dawaj mu tez duzo pic przez rurke,nam tak radziła logopedka.Kakao czy soczki czy inne picia nawet do 7 lat niech pije przez rurke.Teraz mozna kupic takie fajne rozne kolorowe.To ponoc bardzo dobrze wykształca więzadełko i jezyk. Jakbys kiedys potrzebowala to moge Ci napisac jakie my robimy cwiczenia w domu zeby poprawnie wymawiac wszystki tzw szeleszczace głoski czyli sz.cz itd Tak pisze Ci to bo wiem ze z Dominika czasem sie smieją w szkole i szkoda by bylo zeby Twoj synek tez tak miał a wiesz ze dzieci są okrutne.Wady wymowy tylko do 7 rż mozna ładnie skorygowac.

anuska// bardzo Ci wspolczuje,zal tak patrzec na płaczacego syneczka. Wiem ze dzieci tak placzą czasem dosc dlugo,ale mam nadzieje ze Twoj synek sie niedlugo przyzwyczai.Opowiadaj mu co dzien ze tam jest fajnie,ze bedzie sie bawil i ze bedzie duzo fajnych dzieci.Szkoda tylko ze to lezakowanie tam jest,dzieci tego nie lubią.Moja Zuzia nie plakala na szczescie ale za to marudzila ze juzdo domu isc musi hihi U mnie wszystko na przyspieszonych obrotach.Rano szkola potem szybko jakis obiad i to nie zawsze zdaze,potem znowu szkola i lekcje,zadania itp.Czasem jak padne o 20ej to i zdaza mi sie zasnac ze zmeczenia. Filipkek marudzi bo ciagle wychodzi mu druga dolna jedynka.Wieczorem nic tylko na rekach. Zamowilam sobie na allegro krzeselko do kapieli bo mi sie juz maly w wanience nie miesci,a poza tym to ciagle rozkladanie stojaka i skladanie i noszenie wody juz nam sie znudzilo.Ja nie mam wanny nad czym ubolewam a jedynie brodzik i prysznic,bedzie wiec maly siedzial w krzeselku w brodziku. dzis piatek,wiekszosc ludzi pierogi robi.Ech.....jakbym miala czas to bym zrobila,bo mi slinka az leci.Niestety beda tylko mielone :( to sie szybko robi hihi Na szczescie od 17ej dzis odpoczne.Zuzia jedzie do swojego ojca i bedzie troszke luzu az do niedzieli

http://allegro.pl/show_item.php?item=1215897130 cos w tym stylu tylko ze ja prostszy,tanszy i obrotowy. tesciarka// mojemy Filipkowi tez druga jedynka dolna wychodzi.Wieczorami to masakra z nim,nie idzie wytrzymac,sam nie wie co chce.Dzis mu chyba z pol godziny pocieralam palcem te dziaselka i biedulek zasnac nie mogl,dop o 20ej mi zasnąl dobena//ano sie nie miesci nawet w tej najwiekszej hihi,poza tym ja go kapie w pokoju bo mam malenka lazienke i juz mi sie nie chce tak co dzien rozkladac stojak i nosic wanienke z wodą.tzn mezowi sie nie chce hihi ogladne jeszcze Housa i zmykam spac a i jeszcze sie pochwale ze dzis na szmateksie bylam i kupilam Zuzi fajne szare sukienki do szkoly i kilka spodniczek a malemu body i kilka spioszkow i sliniakow.Wydalam na to jedyne 20zl wiec zakup na prawde udany /maz byl dzis w domu wiec mialam czas na szmateksy hihi/ i jeszcze boli mnie kciuk ktory skaleczylam sobie nozem jakies 2 dni temu.Spuchlo mi to i boli,chyba sie jakies zakazenie male zrobilo.Posmarowalam mascią ale nie moge przez to ł pisac na klawiaturze hihi

Czesc. Ja dopiero zaczynam oddychac,ale za chwile kapiel małego i moze wtedy całkiem odetchne. Pani dzis zapomniała zaznaczyc Zuzi zadanie w ksiazce i musiałam zadylac na drugi koniec miasta do jej kolezanki zeby odpisac co ma na zadanie.Niestety nie mialam nr tel ale juz sobie wzielam. Pogoda u mnie fatalna,leje i wieje. agatka//swietny ten Twoj Franio,usmaialam sie z tego Bozie Bozie Juz sie nie moge doczekac kiedy moj maly taki bedzie

Czesc. Ja dopiero zaczynam oddychac,ale za chwile kapiel małego i moze wtedy całkiem odetchne. Pani dzis zapomniała zaznaczyc Zuzi zadanie w ksiazce i musiałam zadylac na drugi koniec miasta do jej kolezanki zeby odpisac co ma na zadanie.Niestety nie mialam nr tel ale juz sobie wzielam. Pogoda u mnie fatalna,leje i wieje. O jakiej zabawce piszecie ? Ja własnie szukam czegos fajnego dla Filipka co by grało i swieciło i zeby mogł to gryzdz.I kupilam mu dzis uzywany fotelik do kapieli.Przestaje juz go kapac w wanience a bede w brodziku bo ja niestety nie mam wanny nad czym bardzo ubolewam.

Wiecie....przestaje nadazac ! Maly marudny strasznie,Zuzia ma juz zadania i dzis dostała minusa z religii!!!! chyba oszaleje zeby tak byc rygorystycznym z religii ? chyba sobie w piatek pogadam z tą siostrzyczka !!! Mała płacze bo mowi ze zapomniała powiedziec ze trzeba cos tam pokolorowac i za to ten minus. Ech szkoła ...... Obiad robie na jutro juz dzis bo w dzien mam za mało czasu.Zanim wroce z malym ze szkoły to juz znowu trzeba isc a ze ja chadzam wózkiem jak jest ładnie to musze wyjsc wczesniej no i czas ucieka. maz byl na grzybach nazbierał z 40 prawdziwkow i jeszcze musze sie nimi zajac.Chyba dzis spac predko nie pojde. Pranie własnie sie pierze,no roboty mam az po szyje a i jeszcze trzeb sie zastanowic jakie lekcje dodatkowe dla syna meza trzeba bedzie wybrac. Dobrze ze Filipek juz spi bo chodz ten jeden obowiazek mi odpadł

Wiecie....przestaje nadazac ! Maly marudny strasznie,Zuzia ma juz zadania i dzis dostała minusa z religii!!!! chyba oszaleje :( zeby tak byc rygorystycznym z religii ? chyba sobie w piatek pogadam z tą siostrzyczka !!! Mała płacze bo mowi ze zapomniała powiedziec ze trzeba cos tam pokolorowac i za to ten minus. Ech szkoła ...... Obiad robie na jutro juz dzis bo w dzien mam za mało czasu.Zanim wroce z malym ze szkoły to juz znowu trzeba isc a ze ja chadzam wózkiem jak jest ładnie to musze wyjsc wczesniej no i czas ucieka. Maz nazbierał grzybów ze hoho,Zdjecia na NK

Witam. Wczoraj padłam trupem ze zmeczenia i juz o 21 zasnełam. Maly juz ma lepsze policzki ale nadal lekko czerwone.Nie dam mu juz tych danonkow. Dzis od rana dzien szalony. Najpierw zapomniałysmy z Zuzia butow do szkoły na przebranie,potem okazało sie ze zamiast cwiczen z zaj zintegr. spakowalam jej informatyke.Musialam wsiasc w auto i zadylac po cwiczenia do domu. Pozniej poszłam do MOPS złozyc wniosek o rodzinny i wlasciwie dopiero teraz siadłam i jem sniadanie. Maly zjadł mi juz zupe wiec za chwile idziemy po Zuzie. Maz dzis od rana na grzybach,ciekawe ile nazbiera A Filipkowi juz ten zabek wprzebił dziąsełko własnie przed chwilka zauwazyłam jak mu smarowalam wiec moze te policzki to z zabkow.Zrobie kiedys eksperyment i raz jeszcze mu dam danonka i zobacze co bedzie.A czekolady owszem poprubował mały ale byla to mala ilosc,bardziej ją rozmazał na buzce niz zjadł

Witam. Wczoraj padłam trupem ze zmeczenia i juz o 21 zasnełam. Maly juz ma lepsze policzki ale nadal lekko czerwone.Nie dam mu juz tych danonkow. Dzis od rana dzien szalony. Najpierw zapomniałysmy z Zuzia butow do szkoły na przebranie,potem okazało sie ze zamiast cwiczen z zaj zintegr. spakowalam jej informatyke.Musialam wsiasc w auto i zadylac po cwiczenia do domu. Pozniej poszłam do MOPS złozyc wniosek o rodzinny i wlasciwie dopiero teraz siadłam i jem sniadanie. Maly zjadł mi juz zupe wiec za chwile idziemy po Zuzie. Maz dzis od rana na grzybach,ciekawe ile nazbiera A Filipkowi juz ten zabek wprzebił dziąsełko własnie przed chwilka zauwazyłam jak mu smarowalam

Witam. Wczoraj padłam trupem ze zmeczenia i juz o 21 zasnełam. Maly juz ma lepsze policzki ale nadal lekko czerwone.Nie dam mu juz tych danonkow. Dzis od rana dzien szalony. Najpierw zapomniałysmy z Zuzia butow do szkoły na przebranie,potem okazało sie ze zamiast cwiczen z zaj zintegr. spakowalam jej informatyke.Musialam wsiasc w auto i zadylac po cwiczenia do domu. Pozniej poszłam do MOPS złozyc wniosek o rodzinny i wlasciwie dopiero teraz siadłam i jem sniadanie. Maly zjadł mi juz zupe wiec za chwile idziemy po Zuzie. Maz dzis od rana na grzybach,ciekawe ile nazbiera A Filipkowi juz ten zabek wprzebił dziąsełko własnie przed chwilka zauwazyłam jak mu smarowalam