Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

łapa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez łapa

  1. Witam. ja tez blenderem rozcieram jarzynki a banana widelcem. Pogoda dzis u mnie fatalna,10st tylko i leje.Mały okropnie marudzi. Na obiadek mam rosołek oczywiscie z racji niedzieli i udka na drugie bedą z frytkami i mizerią.Palnełam tez kruchy placek z wisniami.Ach tak zaszalałam dzis ;) Na tych chrzcinach wczoraj nie było zbytnio co jesc,wiec dzis nam smaki przyszły hihi. A na szczescie Ci co mnie zaprosili to nie moja rodzina,to tylko kolezanka,wprawdzie dobra kolezanka ale rodzine ma powaloną. My na chrzcinach mielismy super atmosfere i imprezka do 3 w nocy trwała.Zrobilismy ją na wsi na polku.Był grill i takie tam.Alkohol tez był bo przeciez trzeba zdrowie Filipka było opic.A wczoraj na tch nieszczesnych chrzcinach nie bylo ani grama wódki.A moj maz został poczestowany jedynie jednym kieliszkiem i to w tajemnicy bo ponoc "mama krzyczy" Maz był w szoku jak to usłyszał. Ja tam za alkoholem nie jestem ogolnie ale na takich imprezach to juz wypada z jedna butelke postawic.Na komuni to owszem nie ale na chrzcinach sie pije alkohol. Ide dalej konczyc placka,jeszcze mi została piana z białek z kisielem do zrobienia.
  2. My juz po chrzcinach. Na tak fatalnej imprezie juz dawno nie bylam. W kosciele jakos dziwnie bylo,polowa ludzi jakas na siebie poobrazana.Porobily sie grupki,jedni na polku inni przy stole. Na koncu okazało sie ze sie jedni obrazili ze nikt z nimi nie siedział przy stole i poszli sobie. Brakowało łyzeczek i talerzy a sałatke podano juz na talezykach /chyba zeby nikt nie zjadł za duzo hii/ O 19ej nasz maly juz marudził to i my sie zebralismy do domu. Widzialam ze moja kolezanka sama byla w szoku co sie dzieje. A chrzciny zaoferowała zorganizowac sie jej tesciowa. Nie wiem czy zrobiła to złosliwie czy po prostu nieudolnie ale klapa zupełna. Teraz Filipek juz spi a my ogladamy z mezusiem Mam Talent.
  3. Witam z rana. My juz o 6 dzis na nozkach nocka przespana i to jak..... a na 16.30 lecimy dzis na chrzest do kolezanki córki Maz musiał isc na chwilke do przacy ale o 13ej wroci. A ja pobiegne za chwilke w miatso szukac dla małej prezetu.Chyba jej kupie złote kolczyki
  4. siema nocka przespana i to jak..... a na 16.30 lecimy dzis na chrzest do kolezanki córki Maz musiał isc na chwilke do przacy ale o 13ej wroci. A ja pobiegne za chwilke w miatso szukac dla małej prezetu.Chyba jej kupie złote kolczyki
  5. Hej. Moje dzieci w szkole a ja jak nie bedzie lało wybieram sie w miasto na zakupy.Musze kupic malemu buciki bo wszystkie juz na niego za male a ponadto moj Filipek ma strasznie wysokie podbicie i nie kazdy bucik ubierze.Pamietam ze Zuzia tez tak miala
  6. rena// tak ja kupowalam materac w Jysku taki zwykły piankowy bo nawet jest twardo w tym kojcu moje pocieszki juz w szkole a ja sie zabieram za gotowanie i sprzatanie a pozniej jak nie bedzie lalo ide w miasto bo musze malemu kupic buciki.Moze cos w komisie znajde a jak nie no to zostaje sklep
  7. bo to ja wprowadzilam zamieszanie z Miki,ale z gory przepraszam a na obrone mam jedynie to ze troszke sie to wszystko przeciagneło i tak pomyslałam o tym oszukaniu.Na dodatek maz mnie opierniczał ze ja łatwowierna jestem i ze tak w ciemno kasy sie nie wysyła. Na szczescie juz jest Ok i jeszcze raz BARDZO PRZEPRASZAM MIKI
  8. ta, i zbiorka kasy na dzien nauczyciela i to juz w pazdzierniku,zbiorka kasy na koniec roku szkolnego a to do mlych obowiazkow nie nalezy oraz chodzenie na ogole szkolne zebrania.Mysle ze jeszcze kilka innych spraw sie znajdzie.A mamusiami to ja bym sie nie przejmowala w koncu kazda z nich moze byc w trojce a jak nie chce to o co zal?
  9. U nas na razie nie było zebrania czyli wywiadówki a własnie wtedy ma byc wybrana trojka klasowa.Pani kazała sie zastanowic kogo do tej trojki wybrac.Jesli nikt nie bedzie chciał no to ja sie wtedy zgłosze zobacze jak to bedzie wygladalo. Mowila mi jedna z nauczycielek z tej szkoły ze jak sie jest w trojce rodzicow to lepiej trakoja wtedy dziecko,to niesprawiedliwe ale jesli bede mogla w ten sposob pomoc dziecku to popełnie te zbrodnie hihi. Moze warto zebys własnie i Ty tak dziecku pomogła ale to zalezy od waszych pań i relacji z nimi i całych układow. Alez leje znowu.szlag mnie trafi z tą pogodą. Filip spi,Zuzia sie bawi,maz kapie po pracy a ja ogladam powtorke serialu.Nudy jednym słowem.
  10. aaaa i zapomnialam dodac ze coreczka lekarzy juz dzis narozrabiala.Ciagnela za wlosy Julke,kolezanke z lawki Zuzi i kopnela chlopaka.Pani ja do konta postawila a ta ponoc jej wywalila jezor ;) no to sie zaczyna.Zuzi jeszcze sie nie czepila ale jakby co kazalam jej skarzyc pani i mnie a ja juz sie z ta mala i jej rodzicami policze,mnie tam niestraszne ze to lekarze,mam to mowiac brzydko w d....
  11. My własnie wrocilismy do domku.Mała zadowolona.Musialam zabrac Filipka ale u mnie to standard,ja bez niego ani rusz a on beze mnie hihi. Ugotowalam szybko krupniczek /chłopaki bedą marudzic bo kasza a oni kaszy nielubią./a w czasie jak gotowalam dzieci mi pozasypialy hihi.Zdzieram je o 6 to teraz odsypiają. Wychodzi u mnie po mału sloneczko.Oby sie wypogodzilo bo mam dosc deszczu a i po Zuzie bede wtedy z Filipkiem wozkiem jezdzila
  12. My własnie wrocilismy do domku.Mała zadowolona.Musialam zabrac Filipka ale u mnie to standard,ja bez niego ani rusz a on beze mnie hihi. Ugotowalam szybko krupniczek /chłopaki bedą marudzic bo kasza a oni kaszy nielubią./a w czasie jak gotowalam dzieci mi pozasypialy hihi.Zdzieram je o 6 to teraz odsypiają. Wychodzi u mnie po mału sloneczko.Oby sie wypogodzilo bo mam dosc deszczu a i po Zuzie bede wtedy z Filipkiem wozkiem jezdzila co do glutenu to ja nie bede dawała rad bo ja dalam Filipkowi pierwsza glutenowa czyli pszenna kaszke jak mial 4 mies.U niego sie przejelo bez problemu.Ale na mnie sie nie wzorujcie bo ja ide ang trybem zywieniowym i robie wiele rzczy inaczej
  13. ano cos mi sie wciskało jak pisze ł ale jak idzie na forum to jest ok wiec juz spoko. My własnie wrocilismy do domku.Mała zadowolona.Musialam zabrac Filipka ale u mnie to standard,ja bez niego ani rusz a on beze mnie hihi. Ugotowalam szybko krupniczek /chłopaki bedą marudzic bo kasza a oni kaszy nielubią./a w czasie jak gotowalam dzieci mi pozasypialy hihi.Zdzieram je o 6 to teraz odsypiają. Wychodzi u mnie po mału sloneczko.Oby sie wypogodzilo bo mam dosc deszczu a i po Zuzie bede wtedy z Filipkiem wozkiem jezdzila
  14. ano cos mi sie wciskało jak pisze ł ale jak idzie na forum to jest ok wiec juz spoko. My własnie wrocilismy do domku.Mała zadowolona.Musialam zabrac Filipka ale u mnie to standard,ja bez niego ani rusz a on beze mnie hihi. Ugotowalam szybko krupniczek /chłopaki bedą marudzic bo kasza a oni kaszy nielubią./a w czasie jak gotowalam dzieci mi pozasypialy hihi.Zdzieram je o 6 to teraz odsypiają. Wychodzi u mnie po mału sloneczko.Oby sie wypogodzilo bo mam dosc deszczu a i po Zuzie bede wtedy z Filipkiem wozkiem jezdzila
  15. cos mi tu jakis znak sie właczył prze ł i ą jak to wylaczyc wiecie ?
  16. cos mi tu jakis znak sie właczył prze ł i ą jak to wylaczyc wiecie ?
  17. a moja szkolnica dostała kanapke i tez banana,no i soczek do picia.Ciekawa jestem jak dzis bedzie w tej szkole ? Ja sie bardziej stresuje niz ona. Od 7.30 ma juz lekcje i o 10.50 dzis wychodzi. Filipek własnie mi spi wiec pozniej pojedziemy po nia. Pogoda paskudna,leje jak cholera
  18. tesciarka//a czego Ty uczysz? moze jakis porad bedziesz nam udzielała hihi
  19. moja uczennica juz w szkole a własciwie to niedługo po nia pojade o 10.50 dzis wychodzi.Rozmawialam rano z pania.przemiła babka.Mowilam jej o talencie teatralnym mojej Zuzi i bardzo sie ucieszyła ze bedzie miala kogo brac do wystepow szkolnych. A ja sie zabieram za gotownie zupki.Niestety dzis z mrozonki
  20. ja własnie skonczyłam podpisywanie ksiazek i zeszytow i wszystkiego innego do szkoły.Popakowalam i sprawdzilam ze sto razy i padam ze zmeczenia. Miłej nocki zycze
  21. kiedys było na 8 rano ale ze dzieci duzo to przesuneli pol godzinki do przodu.Ale za to o 11 albo 12 bedziemy juz w domu a jak na popoludniu to dopiero po 16ej by wychodziła.Ja jednak wole na rano a i z wstaniem u nas nie ma raczej kłopotu.Mała juz spi a wstaje tez wczesnie.Nasz rytm dnia zaczyna sie odkad budzi sie Filip czyli gdzies ok 5-6 rano a zasypiamy przewaznie ok 22-23ej.Nie ma wiec kłopotow z rannym wstaniem. Własnie ja tez zaraz ide sie myc i spac bo jestem wykonczona.Przyznam sie wam ze rano przed szkołą to mialam biegunke z nerwów,a teraz jeszcze siedzialam i podpisywalam ksiazki i zeszyty i wszystko inne i ze sto razy sprawdzalamczy wszystko ma co ma nakazane jutro przyniesc. Zmeczona jestem psychicznie strasznie.Dla mnie ta szkoła to okropny stres.A maz sprawdza własnie młodego. Zycze spokojnej nocki
  22. My juz w domku. Pani na pierwszy rzut miła.Starsza taka i widac ze troszke trzyma dyscypline.Zuzia ma znajoma Julke.To nasza była sasiadka.Ogolnie widac ze rodzice sami młodzi i mili.Niestety trafiła nam sie tez jedna "czarna owca" to taka coreczka lekarzy psychiatrow ktora bardzo pozno im sie trafila,ma 25letnich braci.Ogolnie dziewczynka jest do szpiku zmanierowana a o rodzicach nie wspomne,straszne dziwolagi.Justynka potrafi bic dzieci.pluc i wyzywac,znamy ja juz z przedszkola.I moze z nią byc problem. Dzis juz zrobila afere bo przyniosła rozek ze słodyczami jak na slasku i zaczeła czestowac wszystkie dzieci a przez to klasa spozniła sie na spotkanie z dyrekcją.Widac ze wychowawczyni nie bardzo to pasowało no ale jeszcze dzis nic nie mowila.Mysle ze ustawi ich pozniej do pionu.Chyba własnie dlatego dali ją do jej klasy bo nasza pani słynie z niesamowitej organizacji i dyscypliny.Oczywiscie musialam jeszcze dokupic pare zeszytow bo brakło jakis tam specjalnych ale ogolnie jest OK. Jutro pobodka 6.30 o 7 wyjazd i na 7.30 juz lekcje. Zuzia jest raczej zadowolona,no ale to dopiero 1 dzien zobaczymy co dalej.
  23. My juz w domku. Pani na pierwszy rzut miła.Starsza taka i widac ze troszke trzyma dyscypline.Zuzia ma znajoma Julke.To nasza była sasiadka.Ogolnie widac ze rodzice sami młodzi i mili.Niestety trafiła nam sie tez jedna "czarna owca" to taka coreczka lekarzy psychiatrow ktora bardzo pozno im sie trafila,ma 25letnich braci.Ogolnie dziewczynka jest do szpiku zmanierowana a o rodzicach nie wspomne,straszne dziwolagi.Justynka potrafi bic dzieci.pluc i wyzywac,znamy ja juz z przedszkola.I moze z nią byc problem. Dzis juz zrobila afere bo przyniosła rozek ze słodyczami jak na slasku i zaczeła czestowac wszystkie dzieci a przez to klasa spozniła sie na spotkanie z dyrekcją.Widac ze wychowawczyni nie bardzo to pasowało no ale jeszcze dzis nic nie mowila.Mysle ze ustawi ich pozniej do pionu.Chyba własnie dlatego dali ją do jej klasy bo nasza pani słynie z niesamowitej organizacji i dyscypliny.Oczywiscie musialam jeszcze dokupic pare zeszytow bo brakło jakis tam specjalnych ale ogolnie jest OK. Jutro pobodka 6.30 o 7 wyjazd i na 7.30 juz lekcje. Zuzia jest raczej zadowolona,no ale to dopiero 1 dzien zobaczymy co dalej.
  24. My juz w domku. Pani na pierwszy rzut miła.Starsza taka i widac ze troszke trzyma dyscypline.Zuzia ma znajoma Julke.To nasza była sasiadka.Ogolnie widac ze rodzice sami młodzi i mili.Niestety trafiła nam sie tez jedna "czarna owca" to taka coreczka lekarzy psychiatrow ktora bardzo pozno im sie trafila,ma 25letnich braci.Ogolnie dziewczynka jest do szpiku zmanierowana a o rodzicach nie wspomne,straszne dziwolagi.Justynka potrafi bic dzieci.pluc i wyzywac,znamy ja juz z przedszkola.I moze z nią byc problem. Dzis juz zrobila afere bo przyniosła rozek ze słodyczami jak na slasku i zaczeła czestowac wszystkie dzieci a przez to klasa spozniła sie na spotkanie z dyrekcją.Widac ze wychowawczyni nie bardzo to pasowało no ale jeszcze dzis nic nie mowila.Mysle ze ustawi ich pozniej do pionu.Chyba własnie dlatego dali ją do jej klasy bo nasza pani słynie z niesamowitej organizacji i dyscypliny.Oczywiscie musialam jeszcze dokupic pare zeszytow bo brakło jakis tam specjalnych ale ogolnie jest OK. Jutro pobodka 6.30 o 7 wyjazd i na 7.30 juz lekcje. Zuzia jest raczej zadowolona,no ale to dopiero 1 dzien zobaczymy co dalej.
  25. szkolnik łapa zaraz na msze idzie po błogosławienstwo hhihihii A moj Filipek tez dzis csła noc przespał ale od 7 do 6.maz wczoraj mowi do niego ze moglby tak przespac caluska noc no i posłuchał hihi wystarczy poprosic :)
×