Witam przemiłe panie.
Napewno mnie poznajecie.
Wrociłam.Odmieniona na pozor ale wciaz ta sama.
Pomału zaczynam wdrazac sie w wasze zycie na forum i pomału bede o swoim opowiadac ale moze przeszłosc zostawie za sobą.Co było to było.
Mam nowego K,nowe zycie pozamałzenskie,małzenskie gorsze niz dotychczas.Ale ciagne to zycie bo musze narazie,miałam w planie rozstac sie z MM ale nie jest to takie proste.
Wybaczcie ze nie moge pisac bardziej szczegółowo ale podejrzewam ze mam czytelnika i niebardzo mam ochote by on czytał szczegóły .
A moja nowa znajomosc kwitnie i sie rozwija.Skoro MM nie zapewnia mi tego co powinien to wybrałam inna droge.
Podoba mi sie takie zycie i siebie nie potepiam za to.Czuje sie młodsza,piekniejsza i jeszcze bardziej doceniona.Tak wiem egoistyczne podejscie ,no coz.... a kto zabroni mi byc egoistką chodz na tym polu?
Prace nadal mam te sama i zapowiada sie ze przez nastepnych 5lat tak bedzie bo dostalam umowe wlasnie na tyle.Podwyzka niewielka ale jakos to zniose.
Jesli ktoras z pan mialaby ochote na pogawetke ze mna prywatnie to podaje nr gg-9961159 .
Pozdrawiam