łapa

duszku ja powiedzmy robie tak ja Gesslerowa.Ona nie zageszcza zadnymi mąkami.Ale przyznaje ze tak tez nauczyła mnie babcia robic gulasz.mame akurat miałam ciagle pracujaca i gotowac uczylam sie od babci.Wyszło mi to chyba na dobre bo duzo ludzi chwali moja kuchnie. Poza tym ja lubie jesc dosc pikantno i reszta rodziny tez,wiec moj gulasz jest taki dosc szpiczasty hihi babcia jeszcze dla zageszczenia dodawała miąższ z czarnego razowego chleba w trakcie gotowania.ja tak akurat nie robie ale jadłam tak zageszczony gulasz i tez pycha.

a tak jakos zimno sie poczułam jak tak mi napisałes. Nie wiem czemu tu na naszym topiku ktos jakies pyskowki sobie urzadzil i to w ogole z nami nie zwiazane. Tak czytalam to wszystko i wlasciwie to chodziło tam o jednego ptaka a nie o Mava.dziwne to.jakis sobie inny temat mogli wybrac. A czytajac to wszystko jakos dziwnie sie czułam,jakby mi do własnego domu wlazł ktos obcy i sie z kims kłocił. Przeciez my tu czasem bardzo szczerze rozmawiamy,szczegolnie my baby,a tu takie bluzgania.fuuu złosliwe pomaranczki to najlepiej ignorowac ale to co wczoraj bylo to strasznie chamskie. dlatego namawailam was na wejscie na zamkniete forum opatrzone hasłem gdzie mozna swobodnie rozmawiac i nikt i nic ciszy nam by nie zaklocilo.Mozna w naszym gronie stworzyc sobie temat,załozyc znane tylko nam hasło i git. Jesli wczorajsze scysje beda sie powtarzac to miło tu nie bedzie:( a szkoda by było bo bardzo lubie z wami klikac.To namiastka mojego kontaktu towarzyskiego z ludzmi.Nie zawsze moge sie w rzeczywistosci z kims spotykac,gdzies wychodzic.Prowadze dom,mam obowiazki.A tu mozna wejsc w kadej chwili,nawet za preproszeniem z wc:P i pogadac albo wyzalic sie. Na prawde nie rozumie całej wczorajszej sytuacji i czemu akurat tu wlezli sie kłocic

ten Ewy przepis nawet mi sie podoba,szczegolnie dla dzieci bo dzieci powinny jesc czerwone mieso.Musze go wypróbowac.:D

ja po pokrojeniu łopatki obtaczam miesko w sypiej slodkiej papryce nastepnie obsmazam na oleju,dodaje duzo cebuli i papryki,podlewam zimna woda+ troszke wytrawnego wina i dusze do miekkosci.Pozniej pod koniec by aromat byl dodaje majeranek ,lisc laurowy ziele i pieprz. I tyle.cebula sie rozpuszcza tak ze zageszca sos i nie trzeba dodawac maki.

gulasz z łopatki :D Mav :O

o matko boska co sie tu dzieje :O Oj ,musze sie zastanawic powaznie nad pisaniem tu.Wole nie byc wyzywana. Mav,ale elaborat palnąłeś hahahaah A mowilam ze mozemy przeniesc sie w bezpieczne miejsc bez kłotni i podszywow i pomaranczek.Nie chcieliscie.Trudno. Ale tu cos niemiło sie zrobiło :( Pozdrawiam w południową pore tych przyjaznie nastawionych. Obiadek mam juz gotowy.Dzis gulasz i ogórkowa. Dosc szybko dzis wtałam za sprawą psa mojego.Skubanej szczekac sie zachciało o 5 rano No ale za to juz prawie poludnie a ja mam w domku i porzadek i obiadek Ktos chetny na obiadek? Zapraszam :D

hej Nie bylo mnie wczoraj wieczorkiem bo wpadła moja ukochana kolezanka i przy flaszeczce siedziałysmy az do 1 w nocy :P Mezus nawet spasował i spac poszedł. Dzis od rana lekarze i urzedy i własciwie dopiero co wrociłam. Zgotowałam szybko spagetti i czekamy na ksiedza,nie wiem po co no ale jak sie juz zapowiedzial no to niech bedzie.Pozarlam sie z mezem znowu:( bo mu sie na jakies wypominki zebralo ze sie upiłysmy i chichotałyśmy jak głupie. A on jak sie z kolegami upije to pewno siedzi cichutko jak myszka Wkurzaja mnie durne komantarze wiec mu wygarnełam. Poszedł do piwnicy i siedzi sobie tam. Pogoda fatalna,szaro buro i nie ma juz sniegu. Zaraz zapzre sobie kawki i polukam co ciekawego jest w necie

o Asu pamietam to i tez nie bardzo wiem co to znaczyło,ale zapytam babci bo jeszcze mam jedną. A te zeberka wiecie,takie sobie:O Pierwszy raz robilam.Takie słodkawe to mieso.My jednak z mezem wolimy mieso na ostro.Smaczne toto ale jednk juz wiecej nie zrobie. Natomiast szarotka pycha ! i to ja robilam taką z pianką.Własciwie w trojke juz zjedlismy pol blachy. Tylko moje najmłodsze latorosle nie jedzą,a zamiast szarlotki zazyczyli sobie chleb z masłem:P dziwaki małe Buber,smacznego Asu uwazaj zeby Cie brzusio nie rozbolałz torta zamrozonego hahaha Ewa,ino rybka z puszki? rozumie ze to z lenistwa niedzielnego nie chciało Ci sie gotowac:P Ja mam jutro o 16 ksiedza po koledzie.:O nie lubie takich wizyt.Gdyby nie dzieci pogoniłabym kleche.Nie lubie obecnego koscioła i ksiezy i nie praktykuje.Ale dzieci chodza na religie i nie chce im robic smrodu,szczegolnie tu w tej zapyziałej miescinie. Asu.U nas sie mowi na pole,bo na dwór szli "państwo" ana pole pospólstwo. A tu na wschodzie to bylo duzo pospolitych biedakow i tak chyba zostało. Ja to zeby sie czasem nie osmieszyc po prostu mowie "na podwórko"

ja jako mała dziewczynka ponoc spałam z niezywym dziadkiem w jednym pokoju.On w trumnie ja na łozku.Miejsca nie było u babci w domu a rodzina sie zjechała i nie bardzo mieli gdzie kłasc ludzi. A wiecie ze kiedys sie trzy dni w domu trzymało umrzyka bo 3 dni sie modły odprawiało. Ja tego nie pamietam bo bylam mała i moze dobrze bo jak mi mama opowiadła to niedawno to mialam gesią skórke. Żeberka juz prawie gotowe,zabieram sie za szarlotke. Oj Sara u mnie do niedzwiedzi jeszcze daleka droga.A pogoda to tu ostatnio tak fiksuje ze czasami mysle ze mieszkam w UK a nie w Polsce.Taka iscie angielska ta aura. U sasiada zaczynaja puszczac pąki magnolii.Ciekawe co to dalej bedzie? U mnie na brzoskwini tez pączki.Jak przywali mrozem owoców nie bedzie :( a szkoda by było.Mam brzoskwinie wielkie jak jabłka i smaczne.

witam ponownie Niestetyu mnie snieg zaczyna topniec:( napadało duzo ale co z tego jak temp plusowa i juz teraz nie pada i zaczyna wszystko topniec.Cosik ze mnie marna czarodziejka Asu :P bardziej czarownica ale co innego czaruje hihi Chłopaki ogladaja czterech pancernych:D a ja sie włąsnie przymierzam do pieczenia szarlotki. Za chwilke tez bede podawała obiadek:rosołek i żeberka w coli -mniam. Ewcia.Widok przedni.Moze Ty cos poczarujesz i naslesz mi to pod ukrainską granice troszke tego sniegu :D czary mary rób szybko

O Ewa jestes wielka U mnie tez pada snieg !!!!! Hura ! Ale Ty Ewcia szybko wstajesz.Rany ja o tej porze miałam słodkie sny. Dziekuje za kawcie,ja stawiam drugą poranną \_/ Miłego dnia dla wszystkich

teraz Buber jest całkiem dobry stok w Przemyslu. I "osla łaka " dla dzieci Ale ja juz chyba z 4 lata jak nie jezdze.

o Sarcia tez miałam kiedys działke i domek w lesie.Na komary kupowałam taki srodek do tepienia owadów w rolnictwie.Maz pryskał drzewa wokół domku i nie bylo komarow,ale jak wyszłąm poza posesje to masakra. wiem ze nie powinnam sie opychac ale kiedy to takie dobre:P

ja tez Buber jezdziłam kiedys na nartach.Niestety moje stare sie juz do uzytku nie nadają a nowe na razie w marzeniach bo kaski brak.Dzieci chciałam nauczyc ale jakos brak weny.Fajne uczucie tak sobie szusowac.

u jesu jakie dobre ,mniam :D szkoda ze nie mam was jak poczestowac:(

Asu ja lubie byc w kuchni,nie ze muszę.Lubie gotowac. Kolezanki sie smieją ze kiedy by sie weszło do panstwa J to zawsze ładnie pachnie jedzeniem. I mowią ze powinnam zrobic włąsny program kulinarny bo z łatwoscią mi idzie to gotowania.Do tego podspiewuje i robie wiele rzeczy na raz.hihi No gdybym mogła zaistniec w mediach tokto wie.:D

o Ewa oby sie Twoje słowa sprawdziły.Smutno tak jakos. Nawet z małego nie moge wypuscic na dwór bo mi w błoto wlezie.A tak poszłoby towarzystwo na ogród i sie bawiło w sniegu a ja miałabym chwilke luzu

a ja sobie dzis popijam drinczka i masuje sie vibroactionem :P Dzis wyczytałam ze juz nie bedzie zimy i sniegu.Ponoc ma juz od marca byc wiosna a do tej pory ma byc tak jak jest teraz. Troche smutn:( snieg fajny.Nie za duzo i nie za długo ale jednak co to za zima bez sniegu. Wprawdzie musiałabym sporo odsniezac ale byłaby to dosc przyjemna praca

tak tak Asu,takie jak byly w piekarni na Grodzkiej.Dodaje jeszcze drobno krojonej kiełbaski i jest pycha.Moi sie tym zajadją. Własnie ciasto mi rosnie. Mav Ty to masz duzo pracy.Kiedy Ty masz w ogole czas w ciagu dnia dla siebie?

Ide robic cebularze a wy sie oblizujcie smakie :P hahahaa.

opuszczam was ide nyny:P miłej nocki dla wszystkich.Buziole

Asu.Ostatnio włąsnie w czwartek jak jest jej program,patrzyłam na te jej nogi.Troszke dla mnie taki nienaturalny układ.Takie jakies wykrzywione Ale babka spoko jesli na prawde rozwiazuje problemy ludzi

Dobranoc Sara

i niewątpliwie łądnie na nim siedzi Asu haha

o Asu,myslmy podobnie :D krajanki jednak hihi