Diane

no własnie wiem,że wszedzie jest drożej. Np jak patrzyłam na mazowieckiej...w tym klubie dla Pan to sie troszke załamałam..

a ja jestem w niebo wzieta bo znalazłam vacu well w studio odnowy niedaleko mojego domu... taniej niż gdziekolwiek indziej w Szczecinie:) czyli: bieżnia : 30 minut- 15 zł, 20 minut -10zł:) Stepper: 30 minut-12 zł, 20 minut- 8 zł Taniocha co:) Jest jeszcze coś takiego jak Easy shaper i leg magic i ceny takich zabiegów które modelują sylwetke ,wzmacniają mięsnie,poprawiaja kondycje przemiane materii ,krązenie i samopoczucie kosztuje 30 minut-7,50 a 20 minut 5 zł:)

a ja sie spytam nie wiem dokładnie czy tu uzykam odpowiedz: Mam pofarbowane włosy na jasny bląd,zreguły uzywam bardzo jasnego popielatego blądu z garniera albo loreal.tak sie zastanawiam,że może sobie zrobie pasemka? jakie sa teraz modne? i jakie fajnie by wygladały na bladzie?

Nio jakos daje rade;) dzisjaj byłam na rowerku a jutro na 11 zapisałam sie na futburner-chcem go porównać do BBp:) Chociaz w poniedziałek i tak ide na BBP:) Na obiad dzisjaj jadłam fileta,kapuste kiszona i jajko sadzone a na sniadanie omleta z pieczarkami;) w miedzy czasie deser z twarogu;) hi hi

Hej:) Jak widać ładnie sie trzymam na SB:) Pozdrawiam i miłego dnia:) Wczoraj byłam na areobiku(brzuch,biodra,pośladki) i odziwo nie mam dziś zakwasów,bo po pierwszym razie było za mocno,ruszać sie nie mogłam;) hehe

jovanella moim zdaniem masz fajny jadłospis:) Mozesz dodać jeszcze nawet jedną albo dwie przekaski po 20 orzeszków:)ale moim zdaniem nie koniecznie:) No i jak lubisz np na kolacje serek wiejski:) Choć ja też uwielbiam ser feta:) Ja sama jem skromnie na SB,bo narazie wiecej nie mam jak jeść;) hehe Na 14 do pracy teraz mam,także w pracy jem serek wiejski na przerwie,po powrocie do domku przed 23 szklanka wody:) Zycze Ci wytrwałości i napewno dasz rade:)

Cześć ja też przeszłam na SB ;) mysle,że tym razem wytrwam dłuzej niż 12 dni! bo warto:) tyle,że siedze na temacie Justus,bo tam sie już udzielam ho-ho. Powodzenia i miłego dnia:)

justynkie juz nie przesadzaj,że jak nie zjesz zrobie sie jej przykro!!dieta to dieta.Piwo wypij ale jesc nie musisz:) wez ze sobą orzeszki ziemne;) i góra zjedz kawałek tortu;)

ja zgrzeszyłam bo zjadłam troche zóltego sera;)teraz sobie gotuje brokuły bede je jeśc z jogurcikiem naturalnym+troszke czosnki i ogórek zielony.I na tym już koniec dzisjaj;) potem tylko spalanie kalori:)

wiesz co Ci powiem,nie bede juz przesadzać i rezygnować z cytrynki:) wcale słodka nie jest i nie jem jej przecież tylko ma nadac lekki smak i udekorowac szkalnke zeby sie lepiej piło:)

Cześć dziewczyny,czasami sledze wasz temat choć jestem na innym o SB. ja na diete przeszłam wczoraj i narazie jest ok. Dzisjaj nawet zrobiłam zakupy specjalnie do diety. A ja dzisjaj tak: sniadanko tak o 8.30. minimalna ilośc twarozku ze szczypiorkiem + troche pomidora. o 11.40 -jajecznice z papryką czer,cebulką,troszke brokułu-w sumie poddusiłam warzywka na kostce rosołowej-ale wyszła naprawde dobra. o 13.30 zjadłam troche zupki z soczewicy-wyłowiłam ziemniaki. no i teraz przegryzka-kilka orzeszków ziemnych-mam ochote na jeszcze ale sie nie skusze. na koalcje mam w planach brokuły polane sosem czosnkowym(jogurt nat,bez cukru+_czosnek) w miedzy czasie wypiłam ze trzy kawy z odrobina mleka 0,5% i zielona herbatke i rano jak zwykle szkalnke wody na czczo:) Po kolacij bede piła cały czas wode z plasterkiem cytrynki. i co sadzicie o moim dzisiejszym jadłospisie?

ja wytrzymałam na pierwszej fazie 12 dni i było widać efekty. ALe potem miałam mały kryzys i dieta poszla w siną dal:)

kurka,zebym miałam tylko tyle siły co za pierwszym razem

Hej :) od jutra zaczynam znów dietke SB... mam nadzieje,że tym razem na dobre. Załozyłam sobie nowy temat ale nie wiem czy bedą jakieś chętne. Jak nie to czasami wam sie pozwierzam. Pozdrowionka. Musze sie za siebie wziąśc bo ostatnio sie uzalezniłam chyba od słodyczy. Chyba zaczne zazywać chrom,moze pomorze.

hej dziewczyny,fajnie ze chcecie rzucić palenie ale nie polecał w czasie dietkowania bo wysiłek moze pójść na marne. ja ja w 11 dniu I fazy Sb rzuciłam palenie i nie poszło w pracy,,,,rzuciłam sie na czekoladki \'\'pracuje w cukierni\'\' i tak sie poddałam z dietką SB:( a tak ładnie mi juz spodnie wysiały pod pupą...

Hej dziewczyny. nie jestem na SB ale zjadłam dzisjaj : Sniadanie: dwie kanapki razowca z sałatą pomidorem i ogórkiem+kawka z mlekiem+zielona herbatka II sniadanie: jabłko+kiwi+zielona herbatka Obiad: sałatka z sałaty pekinskiej,ogórka zielonego,pomidorka,szczypiorku,sera feta i piersi kurczaka. Na tym mam zamiar zakonczyć na dzisjaj. mysle ze na takiej diecie też zrzuce kilka kg, + troszke cwieczen na nogi,brzuch,posladki,basen raz w tyg., masarze szorstką gąbką w czasie kąpieli itp.

Hej dziewczyny.Nie jestem jak narazie już z wami ale czytam was wytrwale:) W piatek kupie sobie ksiązke SOutch Beach...i od poniedziałku znów zaczne stosować tą diete,bo pamietam jak ładnie spodnie pod pupą mi wisiały... Mam nadzieje,że ksiązka jeszcze bardziej mnie zmobilizuje. narazie dietkuje po swojemu,nie jem po 19,cwiecze troszke. Zaczełam z chłopakiem chodzic na basen no i bede chodzić też na pilates:) Pozdrawiam was cieplutko.

Hej dziewczyny,chyba odezwe sie dopiero w niedziele wieczorkiem,za pózno dzisjaj wstałam.Nie mam czasu dobrze was przeczytać.Musze sie iśc kapać,zrobić sobie sałatke z kapustki pekińskiej i do pracy. Palenie postaram sie rzucić od poniedziałku:( Na rano cieżko wychodzić na papieroska bo jest główna kierowniczka. Jutro też sie do pracy zapisałam na nadgodzinki na rano;/ a popołudniu przyjemnośc(jutro)wkoncu spotkam sie z tym swoim,po całym tyg nie widzenia sie:) na rózne zmiany chodzimy i tak sie mijamy...no cóż zycie. Kończe ten nie za długi list:P trzymajcie sie:*:*:*:*:**:* całusków 100!!!

Zastanawiam sie czy ja nie pije za mało wody?jak to u was jest dziewczyny? Staram sie pić szkalnke wody na czczo a potem kawki i herbatki w pracy. W niedziele jak nie bede mieć nadgodzin to sobie zrobie jeden dzień na wodzie,żeby sie troszke oczyścić.A od poniedziałku zaczne II faze SB-ale wiadomo,że nie bede wszystkiego wprowadzać,bo do niektórych produktów mnie po prostu nieciągnie. A jak smakują owoce to zapomniałam;) he he

Witam!!! Dzieki sa słowa otuchy:) W końcu u nas w Szczecinie spadł snieg!,szkoda tylko,ze nie było tego klimaciku w Święta! Rzuce palenie ale narazie nie! Kupiłam sobie cienkie VOugue jak tam to sie pisze;) i bede takie palić. Narazie to ja chcem schudnąc i dojśc do sylwetki jaką chcem mieć a nie przytyć przez ten okropny nalóg. (rzuce,postaram sie jeszcze na lato,wybieram sie w tym roku na studia,czyli nie chcem tracić kasy na fajki,wystarczy,że bede musiała opałacać czesne) A ręce miałam zajęte(ale chwilowo nie,potem tylko czekałam az mi sie zwolnią zeby zjeść) wypraskami od ciasteczek ale i tak uległam,ale wiedziałam,że jak zjem jedną to na jednej sie nie skończy:) smaili sie ze mnie,że cały czas ruszam bużką;) Ale dzisjaj koniec. Mam w pracy taką dziewczyne i ona mówi,że bierze sie za odchudzanie zawsze na wiosne jak widzi pierwsze promienie słoneczne, A ja do niej,że ja wole teraz o sobie zadbać i na wiosne mieć skopuj! Powiem wam,że narazie waga stoi w miejscu,ale moze organizm sie broni?nie wiem? nie poddaje sie,wkońcu nie zalezy mi na szybkich efektach.Mam jeszcze dużo czasu do wiosny czy lata,do tego czasu KG napewno zlecą Przed wyjściem do pracy mam w planach na obiad, smarzoną pierś z kurczaka w kawałkach z jajeczkiem i warzywkami. w pracy standardowo serek wiejski.Chyba ze kupie sobie w takim kubku warzywka +jakiś specjalny sos do tego.ZObacze jeszcze. Sniadanie:pije kAWKE

Tak wogle jedna czekoladka ma ponoć 130 kcal:( ale nie ma co,nie poddam sie!!!

Hej ja miałam dzisjaj kryzys!!!! Nie rzucam palenia jednak,bo przytyje.!!! Dzisjaj tak: Przed pracą. Sałatka: dwa jajka na pól mięko,ogórek korniszon,papryczka peperoni i pomidorek + szczypiorek W pracy sie rzuciłam przez to nie palenie na czekoladki!! zjadłam chyba z 20:( na kolacje serek grani ze szczypiorkiem!1 wszystko by było gicio gdyby nie te czekoladki!! za kare dzisjaj robie 100 albo 200 brzuszków. No nic od jednego dnia słodkości chyba nie przytyje. Od jutra dalej kontynacja SB!!! Dobranoc.:P

Dzisjaj sobie robie dzień bez mięska,jakieś watzywka z jajeczkiem a na kolacje jak zwykle serek grani:P he he

Hej u mnie jak zwykle wszystko ok.!! Bez papieroska jakoś sie trzymam,a nawet wrecz bardzo dobrze;)Choc czasem mnie nachodzą mysli,ze bym sobie zapaliła ale przecież nie moge.Wczoraj w pracy zaopatrzyłam sie w słonecznik ale zjadłam go wiecej niz powinnam,naszczescie to była mała paczka-i lepszy chyba słonecznik niż czekoladki,na które miałam coś ochote ale pewnie to przez brak nikotyny;) Ale siłą woli nie ulagłam:)

koczyć = skoczyć