Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaha_30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaha_30

  1. ja sie zgodze z irrenka w 100%,ze wasz związek nie był by juz taki jak wczesniej ci sie wydawał że taki był,i długo byście razem nie pociągneli ,cholera kupe czasu ze sobą byliście,to prawie jak małżeństwo ,ja na pewno bym mu w zęby dała w tym momencie jak on ci powiedział ze cie juz nie kocha.Jak tak mozna .To jest chore co teraz faceci robią .Przykro mi.Ale nie wracaj do niego . Co do dziewczyn nie obraźcie sie ale wy tutaj nie pasujecie ,stwórzcie sobie jakis nowy temat na tym forum pod tytułem \"jestem śliczna,zgrabna i powabna\" ;-P
  2. ;-) Jeśli masz męża a on jest niewierny, szoruj mu ptaka papierem ściernym. ;-)
  3. irrenka twoja stopka żadnej nie pobije zawsze sie śmieje sama do siebie jak ja czytam ,he he
  4. ide z psiurkiem na podwórko bo mi już papcie gryzie z tej wściekłości
  5. cześć Hope widze że jak codzień gotowa do dobrych porad,super ,pozdrawiam.
  6. wiecie co jestem w szoku,nawet nie wiedziałam że irrenka jest taką sliczną zołzą ,laska jak sie patrzy. Wiecie co dziewczyny mam problem z innej beczki, często w radiu Planeta puszczają taki switny kawałek ,wolny,ale za cholere nie wiem jaki to tytuł i autor,nawet nie kojarze słów :-( wiem tylko że prawie pod koniec utworu słychać przejeżdzający pociąg.........mówi wam to coś
  7. nie no ja pisałam o sobie także luzik Unitra bedzie dobrze ,na pewno zdasz głowa do góry .
  8. a jak sie odnaleźć najlepiej na NK żeby na forum nie pisać o swoich namiarach?????
  9. co do jeżdzenia L to tez uwielbiałam jeździć ,codziennie czekałam az mój instruktor przyjedzie po mnie ,a potem jak dwa razy oblałam to mi sie odechciało że aż strach,a jak zaczełam z męzem jeździć po uliczkach osiedlowych to jak mnie kilka razy opiep..ył to sie jakos zniecheciłam,nie powiem bo prawko chciałabym mieć ale na tych egzaminach jak słysze ile ludzi teraz nie zdaje i z byle jakich głupot to aż sie odechciewa .Mam nadzieje ze jak w końcu zdam to bedzie inaczej.Co do prostownicy to ja uzywam raz na tydzień kupiłam rok temu Efalocka .Kiedys miała recenzje dobra ale co teraz jest na czasie to nie wiem.Poza tym nie miałam wczesniej innej takze nie mam porównania .Też zalezy jaki sie ma włos ja mam cięzki ,gruby i skłonny do skretów takze musze sie pomeczyc zeby były proste prostownicą.
  10. gratuluje za zdanie testów,brawo..... Sexy lady ale ci dobrze ,jak to czytam imprezki,faceci,poszaleć,achhhhh kiedy to było.... piekne przezycia które zostaną na dobre w moich wspomnieniach.
  11. o Jezu rosołek aż tak źle co sie stało????
  12. samotna trzydziecha ja bym też juz dała w zęby ,czyzby kobitki w tych czasach były bardziej odważniejsze i bardziej ryzykowne w życiu niż faceci ,hmmmmmmmmmmmm,świat stanął do góry nogami.
  13. witam Lena bardzo współczuje wiem jak to jest i chyba wszystkie wiemy jak to jest jak facet nami zawładnie ,oslepi a później jak nas oleje to nic do nas nie dociera,każdemu sie fajnie mówi lub pisze,olej go,jest nie wart ciebie,ale wiadomo jest ciężko.Miałam tez taką sytuacje dawno temu jeszcze jak sie szalało bezstresowo.Tylko że ja byłam taka porąbana że zabawiłam sie w ala detektywa ,popytałam znajomych o tego chłopaka który mnie olewał ciszą ,co sie u niego teraz dzieje a poźniej sama na własne oczy musiałam zobaczyc ze ci ludzie co mi mówili że przesiaduje w tym i w tym pubie z gronem przyjaciółek (wiadomo od czego),musiałam tam pójśc i zobaczyc na własne oczy jak sie świetnie bawi beze mnie a mi ściemniał ze nie ma na nic czasu .A żeby nie wyjśc na głupka przed nim ubrałam sie sexi i poszłam z kumpelami poszaleć .Uwierzcie mi ze jak mnie zobaczył ,seksowną, usmiechniętą ,i szaloną aż mu sie buzia otworzyła jak przeszłam z kumpelami obok niego i z usmiechem na twarzy powiedziałam zabawnie \"Cześć\",przez całą noc jak siedziałyśmy i wygłupiałysmy sie z kumpelami podchodził do mnie co jakis czas z zapytaniem kiedy sie znowu spotkamy a ja wtedy z całą satysfakcją umiałam mu powiedzieć że już za późno,i że juz jest to nie możliwe.Cieszyłam sie jak głupia że pokazałam mu ze nie jestem słodka idiotką która płacze do poduszki i słucha smutaśne kawałki w radiu.Pokazałam mu ze nie on to kto inny .Wymysliły to wtedy poje psiapsiółki i wyszło rewelacyjnie.Za to im bede do końca życia wdzięczna bo facet był zwykłym palantem,nie wart żadnej kobitki.I chyba nawet do dzisiaj żadna go nie chce bo on umie tylko łamac serca i olewac laski.
  14. ojjjjjjjjjjj to ja widzę że nie mam co tu robic bo ja mam 28latek :-( Co do dnia chłopca to niestety ja mam dwóch w domu,i zawsze do dwóch musze cos wykombinować ,w tamtym roku zostawiłam im na stole list mnie akurat nie było w domku(specjalnie) w liście były na początku życzenia z okazji dnia chłopca a pozniej czas zorganizowany przezemnie .Na początku mieli 2 bilety do kina na daną godzinę a poźniej obok w sali mieli wykupione dwa miejsca na dwie godzinki na kręgle.Cieszyli sie jak dzieci .Jak wrócili to cały wieczór opowiadali mi jak było,ach ech udany prezent,wieczorkiem jeszcze zamówiłam ich ulubioną pizzę i dzień sie skończył z usmiechem na twarzy.A co w tym roku wymyśle to uwierzcie mi jeszcze nie wiem .Nie wiem czy w ogóle mój mąż bedzie w domu czy na delegacji,ale z daty wynika chyba to drugie.Pozdrawiam.Pa patki
  15. witam serdecznie wszystkie dziewczyny,ja dalej przeziębiona ale troszke lepiej sie juz czuje więc zasiadłam do kompa. Ja czekam na telefon od psiapsiółki bo lezy na porodówce juz ma rozwarcie na dwa palce takze powinna dzisiaj lub jutro zostać drugi raz mamusią.Pierwsze nasze pociechy rodziłysmy w tym samym roku takze nasze dzieci są w tym samym wieku (ona ma dziewczynke ja chłopca).Teraz sie nie udało żeby razem znowu zostać mamami .Ale jeszcze nadgonie mam nadzieje. Moje gratulacje dla sexy lady. Co do prawka że sie wtrące to ja juz je robie 7miesiąc dwa razy oblałam na miescie a poźniej to jakoś olałam ze strachu ,musze znowu iśc na testy bo mi przepadły.Ale trzymam kciuki za Unitre będzie dobrze . Ja mam nadzieje ze w końcu tez zdam bo mąz sie juz wkurza,ja nawet sama jeźdze ale tylko po uliczkach gdzie wiem ze na 100 %nie bedzie pał,bo jakby mnie tak złapali oj było by przewalone. A co do szkoły to ja juz siódmy rok studiuje stosunki partnersko-małżeńskie,oraz drugi kierunek to psychologia dziecięca. Bardzo trudne oby dwa kierunki mam nadzieje że kiedys zdam egzaminy na 5.Buźka.:-)
  16. dziękuje ci bardzo irrenko ,poszukam tej ksiązki może znajde ja w bibliotece,co do tych stronek to mam co robic na pewno wejde i poczytam ale nie dzisiaj bo tak mi cieknie z nosa że szok ,wezme gripexa i uciekam pod kołdrę,weszłam tylko na chwilke. CZEMU TAKIE KRÓTKIE JEST LATO :-( Ja tak kocham upały,jestem strasznym zmarzluchem. Mąz mi dzwonił taki smutny ,i mówi kurde przez ta pogode to sie tutaj zrobiło do bani wszyscy siedza w swoich pokojach i albo spią albo leżą bo się przeziebili,a jak było ciepło to kazdy wychodził przed domek i pili piwko albo grilowali,uuuuuu :-( biedaczek.
  17. cześć a mnie syn zaraził i teraz ja mam katar i bolące gardło,ach jak ja nie lubie byc chora,dobrze że w końcu zaczeli grzac w mieszkaniu,no i cieplej na podwórku nie ma wiatru ani deszczu ;-) Mój chłopek tez na delegacji chory ,dzwonił z zapchanym nosem .......... uuuu..... Wiecie co mam problem ale nie z mężem tylko z synem,znacie jakieś fajne forum z psychologiem dla dzieci,mój syn jest nadpobudliwy ciągle przeszkadza na lekcjach i na przerwach a to dopiero 1 klasa.Nie umiem już sobie z tymi skargami pomóc,jestem bezradna rozmawiamy codziennie na temat szkoły żeby był grzeczny ,żeby słuchał pani ,on mi obiecuje a na drugi dzień to samo.Juz nie wiem co robić .Termin u psychologa mam dopiero za 3 tygodnie.
  18. mój pies jest taki smieszny że od samego początku jak go mamy ,to nigdy jak był w łózku to nie spał w nogach,on zawsze smi albo miedzy nami jak jest mąz albo jak sie skulę to koło brzucha ,a jak było ciepło to koło karku takze jak sie chciałam obrucic w nocy na druga strone to wiedziałam ze musze ostrożnie,teraz go wyganiam zeby szedł do nóg bo juz mnie to denerwuje to specjalnie poczeka jak zasnę i pozniej powolutku sie skrada do góry,zauwazyłam to jak raz udawałam przed nim że śpie zamknełam oczy na jakies 15minut i sie nie ruszałam ,on jest taki sprytny ze szok,ale tez i świrnięty nie oddałabym go za żadne skarby na inna rase choć jest jeszcze pare co mi sie podobaja.Yorki sa strasznie złosliwe szczególnie psy ,jak sie z nim nie pobawie to albo szczeka na mnie tak smiecznie i mi przeszkadza albo leci do ubikacji i rozszarpuje papier toaletowy tylko zeby mi zrobic na złośc.Sprytny tak jakby miał rozum człowieka.He he . Kasiu z Poznania 28lat dlaczego sądzisz ,ze ci sie małżeństwo sypie,może wygadasz sie tu na forum ja tez tak zrobiłam i duzo mi tutaj dziewczyny pomogły, ksiązka oczywiście też.Polecam wypłakac sie nam.Może wspolnie z dziewczynami da sie jakos rozwiązac twój problem.Pozdrawiam.
  19. a ja sie troszke wycwaniłam jak maż wyjechał,dlaczego mam marznąc sama w łózku,syn z prawej strony łóżka a z lewej mój zmarzluch piesek.Ta rasa jest śmieszna (york) wystarczy trochę zimna za oknem a on sie cały trzęsie,hihi .Ryje sie pod kołdrę jak krecik,ale on kochany.
  20. Witam,a u mnie w mieszkaniu zimno,że hej,dopiero dzisiaj wlewali wode do kaloryferów,ciekawe kiedy bedzie ciepło,w dodatku mój mały mnie zaraził bo mnie już boli gardło i jakas taka jestem nie wyraźna,ojjjj zaczyna się.A ja tak kocham upały.
  21. oczywiście,że rozmawialiśmy o dziecku,bardzo dużo spraw poruszyliśmy rozmawiając ze sobą,tylko ciekawa jestem jakie będą z tego efekty. Co do dziecka to powiedział,że on jest bardzo chętny ,ALE...Jest jedno ale,tam gdzie wczesniej pracował szef go oszukiwał 4 miesiące z wypłatami,mój mąż naiwny ciągle czekał na polepszenie bo szef obiecywał że kolejny miesiąc bedzie lepszy,niestety nie było lepiej tylko coraz gorzej,jak to bywa u niektórych prywaciarzy.Dopiero ja musiałam mojemu mężowi oczy otworzyć ,że musi sie stamtąd zwolnić i poszukac czegoś konkretnego,aby nadgonić przez te straty.Dlatego zmienił prace. Na państwową..Przez te słabe wypłaty jesteśmy do tyłu w paru płatnościach,mąż jest przez to bardzo zły,ale doszliśmy we dwoje do takiego postanowienia jak tylko wyjdziemy na czysto ,bierzemy się do pracy ;-) Niestety to jest okres trzech miesięcy..........także jeszcze troszkę z tym poczekamy.Taki nasz los. Ja już zostałam sama ,2 godzinki temu wyjechał........................:-(
  22. czesc Do irrenki, dzieki za zaproponowanie mi tej ksiązki,musze ją tez przeczytać,co do tego mojego męża to zobaczymy jak bedzie dalej na razie sielanka ekstazy sie nam kończy bo juz dzisiaj wieczorem wyjeżdza,znowu na dwa tygodnie :-( A ja bidulka zostaje z zakatarzonym synem,ja nie wiem on przez jedną noc mi zachorował,wczoraj mi kichał poszedł spac,a w nocy wszystko sie nasiliło,no i wstawalismy z mężem na zmiane bo sie okazało ze dostał katar,gorączka,zatkany noc,itd..Ach to przez tą fałszywą pogodę jeszcze 3dni temi chodziłam w spodenkach i klapkach,a dzisiaj to bym najchętniej włożyła już kozaki.Jeszcze na dodatek w domu chłodno,ciekawe kiedy zaczną grzać,hmmmm. serrrena Co do zostania zołzą,ja jestem z moim męzem 6 lat w związku,i jakos udało sie parę dobrych pomysłów wykorzystać z ksiązki,i oczywiście za pomoca tutaj fanastycznych dziewczyn,także wydaje mi sie że zołzą można zostać w każdym stażu ,jak jest tylko taka potrzeba .Powodzenia.
  23. ja i tak kochane bede tutaj często zaglądać bo czuje sie miedzy wami super,tutaj mnie nikt nie wyśmiewa i nie olewa,tylko wspiera.Co do męza Będe miec oczy szeroko otwarte ,wiem,że w razie czego moge tutaj z wami o tym popisać.Pożyjemy zobaczymy.Pozdrawiam.Buziaki :-)
×