Trzydziechaitroche

Lady, stokrotne dzięki za książkę - przeczytam w wolnej chwili:)

Właśnie wróciłam do domku i postanowiłam zobaczyć, co u Was. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki Cieszę się na widok dawno nie oglądanych na topiku Padam na buziulkę po 11 godzinach pracy, więc idę pobiegać na orbitreku. Dietki przestrzegam,chociaż PMS nie odpuszcza:( i utrudnia, jak tylko może:(

Witam Was dziewczynki Pojawił się nasz dobry duszek - Konopielka:D Konopielko, powinnaś być dumna z tego kilograma! Przy Twojej obecnej wadze to ogromny sukces, gratuluję! Lady, współczuję i życzę zdrówka:) Ja padnięta jak w każdy poniedziałek, ale jutro to dopiero będzie dzień- wychodzę o 7.15, wracam po 18 Cóż, nikt nie obiecywał, że będzie łatwo:( Zważę się w niedzielę, bo teraz załamuje mnie PMS:( Ale dietkę dzielnie trzymam, dziś udało mi się zjeść tylko 750 kalorii:(, za późno wróciłam.

Konopielki nie ma, topik umiera Uprzejmie donoszę, że się trzymam, tzn. trwam w postanowieniach:) Czarodziejska sobota za mną, była milusia:D Odezwijcie się dziewczyny

Wpadłam powiedzieć, że żyję, utrzymuję dietkę, ćwiczę i jestem bardzo zapracowana. Odezwę się w wolnej chwili. Pozdrowionka

Wpadłam powiedzieć, że żyję, utrzymuję dietkę, ćwiczę i jestem bardzo zapracowana. Odezwę się w wolnej chwili. Pozdrowionka

Hej! Ja dziś o jedzeniu nie myślę, bo po wczorajszych przeżyciach mam lęk:( Dziś czuję się lepiej, ale nadal muszę uważać. Chyba zaszkodziła mi sałatka owocowa- \"za dużo surowizny\"- uważa mój gastrolog:( Na wadze pół kilo mniej, w obwodach 2cm do tyłu! Za oknem słoneczko, może naprawdę przyjdzie wiosna?:) Zaczęłam wierzyć, że moje dietetyczne zmagania mają sens i latem będę mogła z dumą prezentować efekty:P

Jak zwykle w sobotę gruntownie posprzątałam mieszkanko, zrobiłam zakupy i ugotowałam obiad. Niestety, tylko dla męża, bo mój żołądek ogłosił protest, więc jadłam suchą bułkę i jogurt:( Teraz czuję się troszkę lepiej, ale tylko piję - wodę. Mam nadzieję, że do wieczora przejdzie, przecież czeka na mnie orbitrek:) A gdzie podziewają się koleżanki? Lady zagląda na forum, a Konopielka, R48, Joy?

Melduję się:) Jak zwykle moja doba nie chce się rozciągnąć:(, więc na niektóre przyjemności (jaką niewątpliwie jest dla mnie ten topik) brakuje mi czasu. Nadrobię w weekend. Jeśli chodzi o dietę i ćwiczonka - jestem absolutnie konsekwentna:) Jak będę miała chwilkę, wpadnę i uzupełnię tabelki. Trzymajcie się cieplutko dziewczyny

Konopielka Lady U mnie ostatki - w pracy:( Od rana biegam, tłumaczę, poprawiam - cóż taki zawód wybrałam:P Ciągle pocieszam się planami na przyszły weekend, będę biegać po sklepach, kupować ubrania, kosmetyki (i masę pierdołek:) ), pójdę do kina z mężusiem i na pyszny obiad z deserem:P Uczczę w ten sposób 2 miesiące diety 1000 kalorii, więc mały zygzak w dietce nie powinien mi zaszkodzić:)

Oooo, Wy tu rozmawiacie o jedzeniu, a ja dziś bez kolacji, bo dopiero wróciłam:( Na taką sałatkę z Pizzy Hut to mogłabym kiedyś się skusić:P Dziś popracowałam (bez taryfy ulgowej), jutro zapowiada się podobnie, środa i czwartek również. W związku z tym pytam o radę: co zabrać do pracy zamiast obiadu, myślałam o jakiejś sałatce np. z gotowaną piersią z kurczaka, ale nie mam koncepcji.

O dzidziusiu zacznę myśleć w drugiej połowie roku:) Posłusznie uzupełniam tabelki:P -------------------------18-------kcal/d------2l------niedozwolone----razem kowolka..................11.........12..........12...... ......(-1).........34 kaja_kaf-----------------0----------1---------2--------- ---0-----------------3 Panna Konopielka-------21--------21------22----------(-2)--------- ------62 PRZEJETA-----------------25--------25-------25-----------0----------------75 bruxa1977----------------0-------- 0---------0------------0-----------------0 kowolka............................137pkt Panna Konopielka----------------144pkt PRZEJETA--------------------------222pkt lady_in_red-----------------------102pkt kaja_kaf---------------------------31pkt bruxa1977-------------------------30 pkt Po dzisiejszych ćwiczeniach połamało mnie troszkę:( Mam nadzieję, że do jutra przejdzie

Mimo wszystko warto wierzyć w realizację marzeń! Wielokrotnie się o tym przekonałam:) Na dziś skończyłam pracę:D Zaraz zaparzę cynamonową herbatkę i pooglądam serial:P

A ja od roku , niestety bez wzajemności:(, kocham Toyotę Avensis:P Mężuś mówi, że nie mam mowy o tym autku, bo moją renóweczką z silnikiem 1,4 i tak za szybko śmigam:P Tak naprawdę lubię Toyoty, śliczne są, szczególnie ta nowa Corolla, ale cena - nie zachęca:(

U nas też piękne słońce, ale dziś jeszcze muszę się podleczyć, bo ciągle towarzyszy mi chrypka. Wczoraj pisałam ewaluację testów - tytaniczna praca, dziś czeka mnie sprawdzanie uczniowskich prac, więc z wypoczynku nici:( Ale - byle do przodu:) Później zajrzę i uzupełnię tabelki. Lady zapewne zajęta;)

R 48! GRATULACJE! ZMIERZASZ PROSTO DO CELU! Ja cieszę się weekendem, bo siły nie mam wcale:( Wczoraj zaczęło boleć mnie gardło (to pewnie od ciągłego \"nadawania\" w szkole) i muszę się troszkę podleczyć. Zacznę od orbitreka:P, a później prysznic, książka i ciepłe łóżeczko:)

Właśnie stworzyłyśmy kolejny klub:) Uzupełniam tabelki: -------------------------18-------kcal/d------2l------ni edozwolone----razem kowolka..................11.........12..........12...... ......(-1).........34 kaja_kaf-----------------0----------1---------2--------- ---0-----------------3 Panna Konopielka-------19--------19------20----------(-2)--------- ------56 PRZEJETA-----------------20--------20-------20---------- -0---------------60 bruxa1977----------------0-------- 0---------0------------0-----------------0 kowolka............................137pkt Panna Konopielka----------------137pkt PRZEJETA--------------------------189pkt lady_in_red-----------------------102pkt kaja_kaf---------------------------31pkt bruxa1977-------------------------30 pkt

Właśnie wróciłam do domku, poćwiczę i uzupełnię tabelki za 3 dni:) Dziś w pracy słyszałam komplementy pod swoim adresem , podobno bardzo ;P schudłam (ciekawe, bo w pracy nie było mnie tylko 2 tygodnie):) Co do plastrów, to słyszałam różne opinie, koleżanka narzekała, że się odklejają, są niepraktyczne i nieestetyczne, więc raczej Lady sama musisz się przekonać. Dietetycznie bez zarzutu, ruchu w weekend mnóstwo i tak trzymać! :D

Dopadła mnie comiesięczna przypadłość:(.Ale waga pokazała 81kg, więc czuję się troszkę pocieszona:) U nas zimno i wietrznie:(

Popijam kolejną herbatkę, tym razem earl grey z cytrynką:) -------------------------18-------kcal/d------2l------ni edozwolone----razem kowolka..................11.........12..........12...... ......(-1).........34 kaja_kaf-----------------0----------1---------2--------- --0-----------------3 Panna Konopielka-------15--------15------16----------(-2)-------- -----44 PRZEJETA-----------------16--------16-------16---------- --0---------------48 bruxa1977----------------0-------- 0---------0------------0-----------------0 kowolka............................137pkt Panna Konopielka----------------125pkt PRZEJETA--------------------------165pkt lady_in_red-----------------------102pkt kaja_kaf---------------------------31pkt bruxa1977-------------------------30 pkt

Tak, tak, umiarem stoi świat :) Zabrałam się wreszcie do pracy, sprawdzam listy otwarte uczniów. Ostatnio, aż chce mi się pracować, to pewnie zasługa energii, którą zyskałam dzięki rozsądnemu odżywianiu:)

R 48! Jesteś tylko człowiekiem i musisz czasem dać sobie przyzwolenie na słabość. Nie zamartwiaj się! Odpocznij, pomyś,l i kiedy będziesz gotowa, zacznij rozsądne gubienie kilogramów. Przede wszystkim pamiętaj, że masz u nas wsparcie, bez względu na rezultat zmagań, zawsze jesteśmy z Tobą:)

Ostatnie 2 godziny paplałam na Skype z przyjaciółką, która obecnie mieszka i pracuje w Irlandii. Już przestałam się dziwić, czemu nie chce wrócić do Polski. Dzięki pogaduchom rozdrażnienie mnie opuściło, ciekawe na jak długo;) Uzupełniam tabelki: -------------------------18-------kcal/d------2l------ni edozwolone----razem kowolka..................11.........12..........12...... ......(-1).........34 kaja_kaf-----------------0----------1---------2--------- --0-----------------3 Panna Konopielka-------14--------14------15----------(-2)-------- -----41 PRZEJETA-----------------15--------15-------15------------0---------------45 bruxa1977----------------0-------- 0---------0------------0-----------------0 kowolka............................137pkt Panna Konopielka----------------125pkt PRZEJETA--------------------------156pkt lady_in_red-----------------------102pkt kaja_kaf---------------------------31pkt bruxa1977-------------------------30 pkt

Jakie my - kobiety jesteśmy pokrzywdzone przez los. Nie dość, że rodzimy w bólach, to jeszcze mamy wodolubne ciała Nie mam pomysłu na jutrzejszy obiad, może coś podpowiecie? Co z obiecaną wizytą R48?

Ja też mam PMS, a w niedzielę okres:(, zrobiłam się już nieco zołzowata i na wszelki wypadek nie staję na wagę (żeby się nie zniechęcić, bo mój organizm uwielbia zatrzymywać wodę). Mąż mi dziś powiedział, że naprawdę dużo schudłam, a ja mu na to, że jeszcze 22 kg przede mną :D Był zaszokowany. To pewnie dlatego, że mam specyficzną budowę (albo jak mówi moja babcia ołów w tyłku:P). teraz, ważąc około 81kg, wchodzę w rozmiar 42, jaki będę nosiła przy 60?:P