Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

megan80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez megan80

  1. Cześć dziewczyny! Ja właśnie wróciłam od gina dzisiaj wyjątkowo byłam rano i normalnie przeżyłam tam koszmar. Najpierw na ktg wyszło że mały śpi i położna zaczęła mi rzucać brzuchem żeby go obudzić ale to nie dało rezultatu, przyszedł gin zaczął on go budzić a tu dalej nic mały ani myśli się ruszać. Pytam się skąd to wiedzą, że śpi i co to przeszkadza a on mi na to, że zapis jest nie wyraźny nie pokazuje wszystkiego i to może oznaczać, że albo dziecko śpi albo jest niedotlenione w tym momencie zasiał już we mnie mocno niepokój. Wziął mnie na usg i na sam początek stwierdził, że mam już mało wód i że łożysko wygląda na starzejące i prawdopodobnie musze iść na obserwacje do szpitala. Później dwa razy bardzo dokładnie posprawdzał przepływy i stwierdził, że są w normie, pomiary też w normie jedynie waga malutka bo Dawid waży tylko 2600 a tym się kazał nie przejmować bo mówi, że porostu jest drobny i ważne, ze ma ponad 2500. Na koniec stwierdził, że jednak jeszcze musi mnie zbadać aby sprawdzić czy jest szanasa na bliski poród no i okazało się, że szyjka lekko skrócona ale nie ma jeszcze żadnego rozwarcia i przez weekend napewno nie urodze. W konsekwencji kazał mi przyjśc jutro po południu na ktg żeby sprawdzić czy czy ten dzisiejszy zapis był spowodowany tym że mały sobie spał i bardziej jest aktywny po południu. A w poniedziałek mam się zgłosić jeszcze na wizyte to jeszcze raz posprawdza przepływy. Mówie Wam dziewczyny wyszłam stamtąd cała roztrzęsiona i na dodatek dziś byłam sama na wizycie bo mąż jest w pracy jakoś dotarłam do domu i teraz tylko mi się chce ryczeć nie wiem jak dotrwam do jutra a na dodatek jeszcze jutro wieczorem mam egzamin. Nawet nie przypuszczałam że na końcówce ciąży będę się tak zamartwiać.
  2. dziewczyny dzięki za info o smoczkach teraz już wiem że kupie okrągły silikonowy i zabiore ze sobą do szpitala na wszelki wypadek. Lily - Marcinek jest śliczny a wyjątkowo słodko wygląda na tym zdjęciu z 28.05 normalnie tylko przytulac i całować jak oglądam takie zdjęcia to strasznie tęsknię za widokiem swojego synka i też chciałabym go mieć już przy sobie. Dużo zdrówka dla Ciebie i Marcinka! Widze, ze temat czereśni nadal gorący :D
  3. Mam pytanie do młodych mam powiedzcie jak wygląda u waszych dzieci sprawa smoczków, mają smoczki czy nie chcą? I czy taki smoczek trzeba miec już w szpitalu i dac dziecku i jaki wogóle jest najlepszy?
  4. U mnie nadal pochmurno i nawet troche kropi, dzień jest strasznie śpiący, położyłam się na chwile żeby odpocząć z nogami w górze i zasnęłam jak się obudziłam to już po 13 było. Z trudem zwlokłam się z łóżka, nastawiłam pranie i zrobiłam sobie kanapki bo jakaś strasznie głodna się obudziłam po tej porcji truskawek. klo, renmanka, saba - dobrze wiedzieć, że wy też macie podobne odczucia co do samego porodu bo już myślałam, że mam coś zblokowane, że nie mam tego stracha. Na dodatek co chwile ktoś mi się pyta czy boje się porodu a dla mnie jest to poprostu dziwne bo wogóle nie nachodzą mnie takie myśli ale tak sobie dedukuje, że to może dlatego że to będzie nasz pierwszy poród i tak naprawde nie wiemy co nas czeka..
  5. Wróciłam i obyło się bez niespodzianek na poczcie zapłaciłam za dwa miesiące czesne za studia aż żal mi było tyle kasy tam zostawiać :( kupiłam kilo truskawek i już część pochłonęłam czytając co tam dopisałyście. magua - u mnie na targu są czereśnie po 8zł za kilogram czemu u Ciebie takie drogie? to chyba jakaś iście amerykańska odmiana :D klo - daj znać jak pomalujecie przedpokój ta błękitną chmurką bo jestem strasznie ciekawa czy wszystko będzie ok Wiecie co ja to chyba jakaś inna jestem bo jak do tej pory to nie mam jakiegoś wielkiego stracha przed porodem ciągle myśle tylko o tym żeby mały był zdrowy, wszystko obyło się bez komplikacji i żebym zdążyła zdać egzaminy ale żebym czułam jakąś panike to nie co mnie nawet dziwi ale pewnie zaczne schizować jak na dobre rozpocznie się poród..
  6. Ide dziewczyny na poczte i kupić truskawki (sorki klo) mam nadzieje, że mi po drodze wody nie odejdą :D klo - Ty jesteś takimi łącznikiem między nami ale nie martwcie się dziewczyny, że pod koniec czerwca nie będzie kto miał przekazywać wiadomości przecież chyba wszystkie nadal tu będziemy dzielić się swoimi wrażeniami z opieki nad dziećmi więc będziemy przyjmować info o nowo u[pieczonych mamusiach i przekazywać na forum tak jak do tej pory
  7. Helo! U mnie po tych upałach dziś wkońcu zimniejszy dzień także po kilkudniowej przerwie znowu założyłam długie spodnie. Od 7 jestem już na nogach bo mąż pojechał przed pracą zakładać gaz do samochodu i wstałam wcześniej żeby mu zrobić śniadanko i kanapki do pracy a teraz sama wcinam tosty na śniadanie. Nika - fajnie, że wkońcu do nas wróciłaś i że możesz już spokojnie we własnym domku cieszyć się synkiem. Myszka - Twój strach jest zrozumiały ale pomyśl, że cała ta cesarka potrwa może góra 20 min jak pisała Nika i już będziesz mieć Oskarka przy sobie ech troche Ci zazdroszcze ale ja mam w piątek egzamin i więc jeszcze nie moge rodzić..
  8. Cześć dziewczyny! w końcu udało mi sie wrócic do Was magua - dla Ciebie za to że zauważyłaś że mnie nie ma to miło wrócic po kilku dniach i widzieć że ktoś zauwazył twoją nieobecność ja przez sobote i niedziele miałam odłączonego kompa przez te sprzątania po remoncie a wczoraj cały dzień była u mnie mama z siostrą i tak miło spędziłyśmy dzień, że nie miałam ani chwilki czasu żeby zajrzeć na forum. Dzis od rana nadrabiam zaległości a było tego kilkanaście stron i do tego co chwile dzwoni tel albo ktoś przychodzi i dopiero skończyłam czytać. U mnie nadal bez zmian jeszcze nie wybieram się rodzić chociaż w piątek zaczne 40tc ale także w ten sam dzień zaczynają mi sie egzaminy i dlatego na porodówke wybieram sie najwcześniej w poniedziałek. A teraz gratulacje dla nowo upieczonych mam: Kuleczka, Małżowinka, Kasia.e - wspaniale, że macie już swoje słoneczka przy sobie, możecie je przytulic, ucałować i w końcu rozwiały sie wątpliwości czy wszystko jest ok GRATULUJE WAM I ŻYCZE CUDOWNYCH CHWIL RAZEM ZE SWOIMI DZIEĆMI bellugioni - gratuluje kolejnego zdanego egzaminu zazdroszcze Ci, że chociaż dwa masz już za sobą ja dopier w piątek zaczynam i mam nadzieje, że też wszystko pójdzie po mojej myśli.. klo - ja mam w sypialni błękitną chmurke kolor jest śliczny tylko niestety to właśnie ta farba spędza nam sen z powiek bo po tylu poprawkach nadal niecałkiem trzyma się ściany i musimy kombinować co postawić w miejscu gdzie pęka
  9. klo - już nie raz ryczałam z Twoich żartów i myśle że inne dziewczyny też i nie sądze żeby którakolwiek się obraziła dla Ciebie, że taka Fajna babka jesteś U mnie też niestety burza bokiem przeszła chociaż powietrze bardziej znośne ale w mieszkaniu trudno wytrzymać. U mnie dziś zaczęły się dni Rzeszowa i właśnie jest koncert Ostrowskiej z chęcią bym się tam przeszła ale niestety układamy meble i sprzątamy po remoncie także jedyne co mi pozostaje to wyjść sobie na balkon i posłuchać jak śpiewa i jak się ludzie bawią a wszystko doskonale słychać bo to niedaleko odemnie. Też jestem ciekawa co u Myszki nawet o 17 myślałam o niej, że zaczęła się wizyta i właśnie dowiaduje się co i jak i mam takie przeczucie, że dziś góra jutro będziemy mieć kolejnego dzidzia w tabelce.
  10. Ja mam dziś ciągłe stawianie się brzucha normalnie nie moge przy kompie wysiedzieć także co chwile się kłade bo rodzic jeszcze nie mam zamiaru. Ucze sie i rozpływam z gorąca. lalicja - no to Cie podziwiam, że umiałaś sama zaproponowac to teściowej ja sobie powtarzam że tez tak zrobie ale jak wkońcu zwróci mi uwage żebym jej mamo mówiła a tak to jakos nie potrafie i tak se gadam bezosobowo klo - rozwalają mnie Twoje posty masz talent do rozśmieszania ludzi normalnie poryczałam sie ze śmiechu i jeszcze ta wyliczanka dolegliwości :D
  11. Widze, że zdania podzielone na temat tesciowej i życzeń na dzień matki no i tak chyba powinno byc ale ciesze się, że niektóre z Was też uważaja tak jak ja. Ja jestem mężatką od sierpnia tamtego roku i pierwszy raz jestem w takiej syt nie przepadam za moją teściową która jest człowiekiem z rodzaju zagłaskać kota na śmierć. Niedługo minie rok odkąd jest moją teściową a ja do tej pory zwracam sie do niej bezosobowo gdyż nie mam zamiaru mówić jej mamo a ona do tej pory nie zaproponowała żadnej innej formy. lalicja - powiedz jak to było w Twoim przypadku sama zaczęłaś jej mówic po imieniu czy ona Ci zaproponowała? Dodam że moja teściowa jest po 60 i głupio mi samej przejść z nią na ty sari - ja też studiuje i 1,2,3. 06 mam egzaminy niestety pisemne także nie mam co liczyć na taryfe ulgową a jedynie na co licze to to, że mój synuś posiedzi sobie w brzuszku przynajmiej do 4. 06 żebym zdążyła je zdać a reszte egz mam po połowie czerwca. Co do nauki to szkoda mówić codziennie się zmuszam żeby chociaż 2 godz się uczyc ale jest bardzo trudno też nie umiem się skupić ale tak podobno właśnie jest pod koniec ciąży - problemy z koncentracją i do tego jeszcze ten upał ale myśl pozytywnie damy rade a jak nawet coś się nie powiedzie to zawsze można w kampani wrześniowej USZY DO GÓRY lily - SERDECZNE GRATULACJE
  12. Nadrobiłam zaległości i widze, że wczoraj nie pojawił się kolejny czerwcowo-majowy dzidziuś ale za to dziś juz napewno jest na świecie synek lily i pewnie za chwile oficjalnie nas o tym poinformuje wow nawet nie przypuszczałam, że w tym czasie będzie juz tyle rozpakowanych czerwcówek :) poznanianko - co za kowal ten Twój gin!!! no a wnocy to niezłą saune sobie zafundowałaś to teraz chyba cały dzień będziesz się schładzać :) Mi na szczęście nie puchną nogi ale cały czas mam takie strasznie gorące stopy jakbym ich w ogniu trzymała okropność A teraz dziewczyny mam pytanie z innej beczki jutro jest dzień mamy i jestem ciekawa czy Wy w tym dniu składacie życzenia swojej teściowej?? Bo ja mam pierwszy raz taką sytuacje ale generalnie nie mam zamiaru składać jej życzeń bo to przecież nie moja mama tylko ja jestem taka wredna czy Wy też tak myślicie?
  13. cześć dziewczyny! wpadłam się tylko przywitać i zameldować, wczoraj nie było mnie bo cały dzień miałam odcięty internet. Teraz cofam sie pare stron nadrobić wczorajsze zaległości..
  14. kama - gratuluje ja posiedziałam sobie na placu zabaw z koleżankami które były tam ze swoimi córkami słoneczko nieźle mnie tam przygrzało ale było miło, potem poszłam na bazarek i kupiłam sobie w końcu truskawki i po powrocie do domu wcięłam całą miske truskawek z cukrem i ze śmietaną tak się najadłam teraz nie moge się ruszać a mały po tych truskawkach strasznie się rozbrykał i robi mi z brzucha same górki a nóżki wpycha między żebra :D
  15. Kurcze znowu coś internet szaleje i nie chce mi strony wyświetlać. Pouczyłam się troche i teraz ide się dotlenić pomimo tego upału może chociaż mnie troszke opali. przyszła mamuśka - mi te Twoje objawy to wyglądają na sączenie sie wód skoro aż spodnie ci przemokły to napewno nie jest to zwykła wydzielina, może lepiej zgłoś to ginowi
  16. Cześć dziewczyny U mnie dziś od rana koszmar 32 stopnie już nie mam czym oddychac a co będzie w południe? Jestem już po śniadaniu wyprawiłam męża do pracy i zabieram się za nauke bo z rana jeszcze coś mi wchodzi do głowy a później zupełnie nie umiem się skupić. Dodam jeszcze że pralka jednak działa :D Myszka - podziwiam Cię za to że masz jeszcze tyle siły żeby na pare dni przed porodem firme zakładać. A tak na marginesie to ja zanim zaczęłam studiować administracje to skończyłam studium doradztwa personalnego i też tak myśle, że może kiedyś uda mi się wykorzystać ten zawód w połączeniu z administracją..
  17. ja_saba - mój mąż też mi powtarza że psychicznie już ze mną nie wytrzymuje ale rodzić mi jeszcze nie karze bo dopiero po remoncie sprząta a my to już pewnie do samego porodu będziemy tak shizować Marzka - wcale nas nie zmartwiłaś tymi ciuchami a wręcz przeciwnie to świadczy, że jest nadzieja na powrót do dawnej garderoby no ja już nie moge sie tego doczekac bo mam już dość chodzenia ciągle w prawie tych samych ciuchach :p
  18. dziewczyny dzięki za odzew ale mi już faktycznie odbija na całego to chyba hormony szaleją przed pordem wszystkim sie przejmuje, dorabiam sobie historie i dobieram do głowy, jak dobrze, że mam Was i moge się pożalić i np tak jak teraz przeczytać że to tylko głupie przesądy to dla Was za to jesteście i zawsze można na Was liczyć
  19. dziewczyny może to głupie ale któras z Was kiedys pisała o tym jak się kobieta w ciąży przestraszy i za coś złapie to jakieś znamie będzie miało dziecko? czy coś takiego? u mnie właśnie straszna wichura i trzasnęły mi drzwi i tak się przestraszyłam, że przyłożyłam odruchowo rękę do ust i teraz mam jakies głupie myśli, że cos tam mały będzie miał. Nie no już mam dość tego dnia i tych moich shizów przez ostatnie dni, chyba chciałabym już urodzić żeby wiedzieć że wszystko z małym jest ok a tak to cały czas czymś się martwie..
  20. lalicja, magua - dzięki za odp czyli jak kupie ten ręczny to jednak wystarczy to dobrze Wiecie co zrobiłam poszłam wyjąć firanki z pralki i patrze a tu mi woda w pralce została nie wiedziałam skąd i dopiero za chwile zobaczyłam że w wannie do której miałam włożony wąż do odpływu wody mam pełno wody i ten wąż aż zamoczony i pewnie pralka nie mogła wypompowac do końca bo się w wężu cofało zadzwoniłam do męża i nie kazał mi nic z tym robić powiedział, że jak wróci to zobaczy ale mogła się przez to pompa zepsuć także mam już dość przez ten głupi remont ciągle coś się dzieje tylko by jeszcze brakowało żebym pralke zepsuła normalnie mnie nosi z nerwów!!!
  21. bellugioni - no to jesteśmy w takiej samej sytuacji ja też mam wszystkie egazminy pisemne niestety i nie można tego nazwać inaczej jak pech bo do tej pory przez wszystkie lata miałam góra jeden pisemny i wszystkie ustne a teraz co u mnie też zbiera się na burze a ja właśnie wyprałam firanki i ide je powiesić na balkonie może jeszcze zdążą wyschnąć przed deszczem.. kurcze ale robicie smaka z tymi truskawkami a u mnie też jeszcze drogie bo po 13 zł ale jak jutro nie wytrzymam to chyba jednak pójde i sobie kupie dziewczyny - jakie macie te laktatory bo mi właśnie kuzynka nagadała, że nie ma sensu kupować elektrycznego bo to zwykła maszyna i kobieta czuje się jak dojona i że wystarczy ręczny i to tylko na początek bo potem pokarm się normuje i już nie trzeba ściągać. To co macie te ręczne czy wszystkie macie elektryczne?
  22. klo - dzięki za numer bellugioni - gratuluje zdanego egzaminu i solidaryzuje się z Tobą bo ja też od rana zakuwam do egzaminów tylko, że pierwszy mam dopiero 1.06
  23. Witam! lalicja - z tego co wiem to tą opieke dla męża wypisują w szpitalu przy wypisywaniu Ciebie ze szpitala. Ale nieskładne zdanie.. ale mam nadzieje, że zrozumiałaś co chciałam Ci przekazać U mnie dziś też niesamowity upał narazie nigdzie nie wychodze bo od rana zakuwam do egzaminów gerber - no to mnie przestraszyłaś z tym brakiem odwiedzin w naszym szpitalu to ja mam nadzieje, że donosze do końca tych strajków bo nie wyobrażam sobie żeby nikt nie mógł do mnie przyjść po porodzie a szczególnie mąż :(
  24. klo - wysłałam Ci swój numer
  25. klo - czy ja też moge Ci wysłać swój numer telefonu? bo tak się właśnie zastanawiałam jak dam Wam znać jak urodze.. Dzięki za odp w sprawie duluksa to nam sie pewnie dlatego tak porobiło, że nie było gruntowane tylko pomalowane na starą (4-letnią) białą farbe no cóż narazie musi tak zostać bo już nie ma czasu na generalne zrywanie farby ze ścian i robienie wszystkiego od nowa
×