justynkie
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez justynkie
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
Decofun----> jasne ze Cie pamietamy :) super ze slub i wesele sie udalo :) a co do diety to ja tez tak mialam. Niby OK, moze troszke \"spuchlam\" i ubrania staly sie mniejsze o jakas 1/4 rozmiaru ale czulam sie zle. Wszystko przez to ze przyzwyczailam sie do tego plazowego jedzenia a tu nagle chleb, nalesniki, lody, chipsy... Bedzie dobrze, wystarczy ze wrocisz na pare dni na I faze. Czekamy na fotki weselne :D U mnie wreszcie sie ruszylo. 59,5 kg :D i 1,5 cm mniej w talii. A juz myslalam ze bedzie zastoj na wieki. Czekam jeszcze tylko na @ i juz bede w pelni zadowolona. Milej niedzieli
-
No wlasnie zatrzymalam sie na tych 60 kg. Co prawda bylo raz 59 ale tylko przez 2 dni bo bardzo malo jadlam. Pozniej zaczelam jesc normalnie i waga wahala sie miedzy 61 a 63 kg. Wrocilam na I faze i mam znowu 60 kg ale to w zasadzie po 3-4 dniach spadlo i teraz juz tak tkwi w miejscu. Co prawda jestem przed @ i woda sie troche zatrzymala, w udzie mam juz 52 cm wiec o 2 mniej ale jednak to zatrzymanie wagi jest malo motywujace. Postanowilam ze poczekam jeszcze 3 dni do konca I fazy a pozniej bede jadla ciagle I-fazowo tylko dolacze troche owocow i ewentualnie jakas kromke chleba ciemnego rano zeby byly jakies wegle. I postaram sie cwiczyc tylko na razie nie mam czasu bo za pare dni zaczynam prace wiec beda i praktyki i praca i nauka do egzaminow wrzesniowych i chlopak i przyjaciele... No zobacze jak to sie ulozy ale do normalnego jedzenia nie zamierzam wracac bo zle sie czulam jedzac to co wczesniej, jakos tak ciezko Kolezanka namawia mnie na ocet jablkowy ale boje sie tego probowac bo gruba juz nie jestem, wydaje mi sie ze mam normalna budowe noszac ten tradycyjny rozmiar 38 i szkoda psuc zdrowia octem dla wlasnego \"widzi mi sie\" bo potem moga byc jakies powiklania. Niby wszedzie pisza ze ocet nie ma skutkow ubocznych ale to jednak sfermentowany sok z jablek Pozostane wiec przy zdrowym odzywianiu. Chude mieso, ryby, duzo warzyw, chudy nabial i ruch
-
Mam 170 cm wzrostu. Chcialam schudnac do 55 kg. Obecnie nosze rozmiar 38/M albo male 40 a chcialam takie porzadne 38 zeby nic nigdzie nie wystawalo i nic sie nie opinalo. Doszlam do wniosku ze chyba musze popracowac nad cialem poprzez cwiczenia bo dieta chyba juz mi nic nie da. Tylko skad wziac czas...
-
A u mnie 11 dzien fazy I a na wadze wciaz 60 kg Czuje sie jednak lzej i nie mam wydetego brzucha ale i tak chcialabym zeby jednak cos tam drgnelo. Najbardziej sie jednak ciesze z mojej zmory czyli lydek ktore powolutku zmniejszaja swoja objetosc. Do uzyskania pierwszego celu pozostaly mi jeszcze tylko 2 cm :D to beda ostatnie najgorsze 2 cm ale wierze ze uda mi sie ten cel osiagnac. A w ogole dziwnie sie czuje tak od 2 tyg bez alkoholu :P ciagle imprezy i wypady do pubu a ja tylko woda. Nawet coli wypic nie moge ani soku. A w srode juz zapowiedzialam chlopakowi ze idziemy na ciemne piwo z syropem orzechowym :D
-
Dzisiaj moj 8 dzien I fazy. Waga stoi ale jestem jakby mniejsza, pewnie woda mi sie zatrzymala bo jestem pare dni przed @. Karolina----> to prawda ze jak sie czlowiek wciagnie w cwiczenia to pozniej codziennie trzeba cwiczyc bo inaczej ma sie wrazenie jakby czegos brakowalo. Ja niestety od jakiegos czasu nie moge sie zmobilizowac. Najgorszy jest ten pierwszy raz bo jak juz sie zacznie to pozniej pojdzie latwo. Tylko nie mam czasu za bardzo. Na cwiczenia poswiecalam ok 2 godz plus prysznic i odpoczynek to lacznie prawie 3 godz. Troche nie da rady. Dzisiaj mam wolny wieczor to moze wejde na stepperek :D
-
Ja 7 dzien na I fazie :D waga spadla tylko o 1,5 kg ale ubrania luzniejsze troszke i brzuszek mniejszy. I lepsze samopoczucie. Tylko szkoda ze piwa pic nie mozna bo akurat mam codziennie imprezy i wszyscy pija a ja siedze przy wodzie mineralnej :P
-
Ja niestety wczoraj nie pierwszofazowo wiec poczatek diety przesunelam na dzisiaj. Jest strasznie goraco i nawet nie chce mi sie jesc. Zjadlam na obiad ukochana salatke grecka i na dzisiaj koniec. Nie mam ochoty na nic. Czekam na mame az wroci z pracy i zrobi pyszna salatke z jajka i kukurydzy to bede miala na sniadanie :D Z cwiczeniami na razie odpuszczam bo jest za goraco. Gdybym teraz wlazla na stepper to chyba po 10 min bym padla nieprzytomna :/
-
No dobra! Sadny dzien. Zaczynam I faze po raz kolejny. Tym razem chcialabym dotrzec do konca. Jadlospis na dzis: Sniadanie: salatka (pieczony schab, ser solty, ogorek malosolny, groszek zielony, lyzka majonezu) II sniadanie: omlet z bialka Obiad: salatka grecka Podwieczorek: fistachy Kolacja: kefir z kakao i slodzikiem Alaa----> salatki ze sloika sa zabronione ze wzgledu na cukier. SB to nie ograniczenia kalorii i spozywanie malokalorycznych produktow ale odpowiednie laczenie skladnikow i produkty o niskim IG. Proponuje zaopatrzyc sie w ksiazke :)
-
No i I faze ch** strzelil ! Rano nie bylo nic w lodowce i chcialam usmazyc sobie jajecznice zeby bylo pierwszofazowo ale mama zajela wszystkie palniki a mi sie spieszylo do miasta i musialam sie zapchac bulka a potem arbuz po powrocie... Na szczescie obiad byl dietetyczny bo tylko miesko z surowka z kapusty i w sumie to lacznie zjadlam dzis malo wiec dietetycznie bylo ale nie plazowo. Buuuu Ja chyba nigdy nie dam rady zrobic tej pierszej fazy! A wieczorem ide na impreze znowu. No nic, najwazniejsze ze znow waze 60 kg a nie jak tydzien temu 64 :/ nie lubie tych skokow wagi. Brzuszek tez na szczescie nie jest tak wydety wiec ogolnie to jest OK. W ogole moj chlopak stwierdzil ze mam raczki jak dziecko z Oswiecimia bo w nadgarstku mam 14 cm a przed lokciem 21 i kazal mi nosic butelki z woda :P Elafan chyba dzisiaj bierze slub co? Magiczna data 7.07.07 Wszystkiego najlepszego
-
Dolly_22 ----> wiem coc zujesz z owocami. Ja tez je uwielbiam. Niestety kiedys bedac na diecie myslalam ze jesli bede jesc same owoce to bede chudla bo sa malokaloryczne. Niestety przytylam i dostapilam zaszczytu efektu jojo. A na I fazie az tak mi sie nie chce jesc slodkich rzeczy na cale szczescie. Mam za to ochote na rzeczy pikantne typu chipsy, krakersy itp. Herbata Rooibos jest pyszna. Kiedys w pracy zawsze ja mialam i wszyscy mi wypijali. Rewelacyjny miodowy smak. Ja jestem tez uzalezniona od czerwonej herbaty. Pamietam jak pilam pierwszy raz, jakies 6 lat temu to musialam zatkac nos bo smierdziala sianem. Pozniej sie przyzwyczailam i teraz niestety nie ma juz nigdzie herbat firmy Astra :( marenad----> gratuluje osiagniecia celu. Wazysz teraz tyle co ja przed dieta. Pamietasz jak mi kiedys pisalas ze jak razem pracowalysmy to wygladalam dobrze? Wiec Ty teraz tez juz wygladasz swietnie :) Angeleczka----> kiedys mialam podobny problem ale z wlosami. Pani fryzjerka obciela mnie \"troche\" za krotko a pech chcial ze bylo to dzien przed studniowka . Wygladalam potwornie i na sama mysl o tym jeszcze mam dreszcze. Ty masz lepiej bo brwo szybciej rosna a moje wlosy strasznie wolno wiec musialam czekac ladnych pare miesiecy zanim wrocilam do jakiegos w miare przyzwoitego stanu gwiazdka-----> podziwiam Cie dziewczyno! Jestes nasza weteranka :D Olensja----> jak tam dieta? Zaczelas juz? Ja mam dzis drugi dzien I fazy. Niestety szykuje mi sie 3-dniowa impreza na ktorej bedzie duzo alkoholu :/ sprobuje sie jakos powstrzymac a jakby sie nie udalo to pocieszam sie faktem ze po alkoholu zawsze chudne, wazne zeby nie jesc Wreszcie udalo mi sie jakos zmusic na ta I faze. Jak widac nie w 100% skutecznie ale lepsza taka dieta niz zadna. Wczesniej mialam wymowke ze nie mam po co zaczynac skoro wiem ze zgrzesze bo np sa urodziny kolegi. Teraz stwierdzilam ze alkohol alkoholem, moge troche wypic ale przynajmniej z jedzeniem nie poszaleje. Zreszta teraz w wakacje naprawde ciezko byloby mi wytrwac 2 tyg w scislych regulach SB bo co chwile mam jakies imprezy albo chwilowe wyjazdy. W nastepny weekend wybieramy sie na Grunwald pod namiot wiec tez ciezko bedzie przezyc pierwszofazowo. Mam nadzieje ze choc troche uda mi sie jednak zrzucic. Licze na jakies 3 kg choc moim marzeniem byloby z 5-7 i wtedy bede juz w pelni szczesliwa :D Pozdrawiam
-
Witam ja tylko na momencik bo zaraz wychodze na Shreka z chlopakiem :D Od jutra zaczynam I faze bo zaczynam tracic kontrole nad soba i jak tak dalej pojdzie to zrobie sie wieksza niz przed dieta Jutro poczytam co pisalyscie i zaczne prowadzic chyba dzienniczek jedzenia bo jak na poczatku prowadzilam to bylo mi latwiej. Pozdrawiam i do jutra
-
April-ka ----> Fissan stosowalam na uda po gwaltownym przytyciu. W ciazy jeszcze nie bylam :P ale mozesz sprobowac z tym kremem bo ja mialam rozstepy przez bardzo dlugi czas, dopiero po ok roku zaczelam stosowac cos zeby je zmniejszyc. Gwiazdka ----> wiem co czujesz kiedy w portfelu pusto. Ja mnostwo kasy wydalam przez diete bo mama stwierdzila ze nie bedzie finansowac mojej kolejnej fanaberii i korzystalam tylko z tych produktow ktore byly dostepne w lodowce dla calej rodziny a reszte musialam kupowac sobie sama. Nie zaluje bo wiem ze jest efekt i teraz musze zadbac o to zeby ten efekt sie utrzymal. Ale notorycznie raz w miesiacu cierpie na syndrom pustego portfela i wyczekuje stypendium jak zbawienia. Niestety nie mam mozliwosci podjecia jakiejkolwiek pracy bo w ciagu roku mam mnostwo zajec przez te 2 kierunki a w wakacje 1,5 miesiaca praktyk . Teraz mam szanse na naukowe stypendium wiec musze sie starac, zawsze to bedzie kolejny doplyw gotowki. Zamierzam za te pieniadze zrobic sobie kurs na prawko albo kurs jezyka rosyjskiego zeby zdac wreszcie certyfikat o ktorym marze od paru lat. Ach marzenia...
-
Sluchajcie koszmar! Stanelam na wage a tam 63 kg :/ jeju tylko nie to. A w najlepszym momencie bylo juz 59 kg. Zaczynam od dzisiaj ograniczac jedzenie a za tydzien powrot na plaze. Nie chce wrocic do stanu z przed nowego roku Przepraszam ze bedzie bezosobowo ale mam malo czasu. Ktoras z Was pisala o rozstepach. Mi swego czasu po przytyciu pomogl Fissan. Kosztuje w aptece ok 20 zl. Rozstepy zniknely dosc szybko tylko jest skutek uboczny: biale rowki. Ja mam jasna karnacje wiec widac je tylko z bliska ale kolezanka jak sie opali to ma bardziej widoczne. Czytalam gdzies ze mozna je usunac jedynie przez zabieg plastyczny.
-
Wielki powrot moj :D Na poczatek witam wszystkie nowe plazowiczki :) zycze Wam dziewczyny duzo energii i silnej woli. Pozdrawiam tez moje dawne wspolplazowiczki. Gwaizdka----> widze ze zostalas weteranka :D super, gratuluje ze jeszcze masz sily :) Ja sie biore za siebie od lipca. Sesja jeszcze trwa, zostaly mi 2 egzaminy teraz i jeden na wrzesien, jestem strasznie zabiegana a na diete w ogole nie mam ani czasu ani ochoty, zwlaszcza ze chlopak katuje mnie lodami, koktajlami, ciastkami itp. A za pare dni wyjezdzamy na kilka dni na domek wiec juz ogole zadna dieta nie zda egzaminu. Po powrocie juz zapowiedzialam mu ze nie ma zmiluj, zamiast lodow niech mi kupuje rzodkiewki, pomidorki, kalafiorki. Postraszylam go nawet zdjeciem sprzed pol roku i troche jakby zamilkl :p Wiec jakby nie bylo, za 1,5 tygodnia wracam na I faze do Was moje kochane. Na pewno nie uda mi sie zrzucic tyle co za pierwszym razem ale na I fazie czulam sie tak fajnie lekko. Pozdrawiam i zycze udanego weekendu
-
Karolina----> tak sie nakrzyczalas ze az w pn-wsch Polsce Cie slychac :P Ja obiecuje ze po sesji wracam na SB. Teraz mam za duzo nauki i nie mam juz sily myslec o diecie a tym bardziej o przygotowywaniu posilkow, planowaniu jadlospisu itp. Zaraz wychodze na grilla, w sklepie nie mieli juz piersi z kurczaka a inne czesci tegoz ptactwa nie byly zbyt prezencyjne wiec musialam zaopatrzyc sie w kielbache. I tak oddam wiekszosc chlopakowi bo przyda mu sie wiekszy brzuszek :P Marenad----> wyslalam Ci maila, tak to ja pracowalam w Transcomie a teraz rozwazam mozliwosc powrotu bo przyjmuja od razu na II linie wiec mialabym z glowy sluchawki. Tylko mam problem bo zaczynam praktyki od lipca wiec kolejne wakacje przesiedzialabym w pracy: do 15 na praktykach a pozniej do TWW. Kolejny raz mam wrazenie ze znam juz wszystkich w tym miescie :) gwiazdka----> trzymam kciuki za wytrwalosc. Ja nawet nie mam czasu na cwiczenia. W zasadzie to czas by sie znalazl gdybym wykreslila ze swojego planu zajec jedna osobe :P ale jakos nie mam ochoty tego robic :D Olensja----> ach owoce... ja tez juz nie wiem coz robic zeby oprzec sie pokusie. Dzisiaj zjadlam mnostwo truskawek z kefirem a to dopiero poczatek sezonu. Strach pomyslec co to bedzie jak pojawia sie arbuzy. Ja latem to moglabym jesc same owoce, nie mam ochoty na inne rzeczy. Tylko niestety owoce choc malo kaloryczne, np arbuz, zawieraja duzo cukru i zywiac sie w ten sposob pare lat temu dosc sporo przytylam :/ Joan123----> a my chyba jeszcze nie mialysmy okazji sie przywitac :) zycze duzo wytrwalosci i szybkiego spadku wagi :) Zmykam na tego grilla, mam tylko nadzieje ze nie bedzie padac bo jakos od rana jest duszno i pochmurno
-
Ja tez nie moge ponownie przetrwac I fazy. Jestem juz zadowolona z wygladu ale wiadomo jak to jest... troche sie schudlo to chce sie jeszcze troche a potem jeszcze... przydalo by mi sie do pelni szczescia z 5 kg. Tylko teraz ciezko bo wszedzie czekaja jakies pulapki :p a to chlopak wymysli lody, albo jakis koktajl, jutro znowu ide na grilla ale juz chyba z kurczaczkiem :D Postaram sie wiecej ruszac a jesc mniej. Nie bedzie moze plazowo ale chociaz troche dietetycznie i malokalorycznie. not too late, Karolina, marenad, Olensja, decofun -----> wyslalam Wam zdjecia :P marenad -----> moze mnie kojarzysz, w koncu mieszkamy w dosc malym miescie :P Pozdrawiam i uciekam na zajecia
-
Czesc dziewczynki. Dawno mnie tu nie bylo bo ostatnio nie mam czasu na siedzenie w necie. Mam ostatnie zaliczenia a od poniedzialku sesja i 7 egzaminow wiec musze troche posiedziec nad notatkami. W weekend mialam wesele i wybawilam sie za wszystkie czasy a najmilsze bylo to ze moi bracia cioteczni powiedzieli ze schudlam i swietnie wygladam :D nie ma to jak opinia starszego brata :P Ostatnio dietetycznie nie bylo wcale i jadlam czasami nawet bialy chleb jak juz nie bylo nic innego ale waga nie skoczyla, cm tez wiec nie jest zle. Teraz w tej przedsesjowej ganianinie nie mam nawet czasu zeby przyrzadzac dietetyczne posilki, ogolnie jem malo wiec te niedietowe rzeczy sie rownowaza z mala iloscia jedzenia. I tak rozwazam powrot na troche do I fazy bo czulam sie wtedy tak fajnie lekko i naprawde sluzylo mi to jedzenie a teraz jedzac normalnie czasem mam wrazenie ze puchne. Postaram sie wyslac zdjecia dziewczynom ktore jeszcze ich nie dostaly i oczywiscie tez poprosze Wasze. Moj mail justynkie@autograf.pl Decofun----> wszystkiego najlepszego z okazji slubu Napisz jak wypadl slub i wesele. W imieniu dziewczyn prosze o zdjecie przeslicznej panny mlodej :D Pozdrawiam i zycze milego tygodnia :D
-
Czy ten atak pomaranczek jest na kazdym topiku czy tylko u nas? Bo ja nie sledze innych ale wydaje mi sie ze komus musi sie bardzo nudzic. Ale straszna pogoda... Juz mam dosyc tych upalow i zadam zimy! Duzo sniegu i mroznego powietrza. A w autobusach to juz w ogole nie da sie jezdzic. Jest tylko jedna dobra strona tych upalow: w ogole nie chce mi sie jesc. Tylko bym pila, ewentualnie jadla lody ale jak juz to sorbety. I zimne piwo tez moze byc :D Na dodatek wyskoczylo mi uczulenie od slonca, moj balsam brazujacy nie dziala, na ramieniu mam widoczne biale slady gdzie siega rekaw koszulki a nizej jest mocno czerwone i pelno kropek i nawet filtr, uwaga uwaga, 60 nie pomogl . A za 4 dni jade na wesele... Co prawda moj chlopak mowi ze i tak wszyscy sie upija i nikt nie bedzie widzial ze cos jest nie tak, ewentualnie ludzie beda sie od nas odsuwac w obawie ze to moze byc zarazliwe i w ten sposob cale jedzenie ze stolu i parkiet bedzie nasz :p nie ma to jak facet
-
Aha, odnosnie zdjec to Karolina, Olensja, Marenad, Decofun----> czekam na maile jesli chcecie :)
-
Elafan, tygryska, gwiazdka----> wyslalam swoje fotki :) Elafan----> mi tez spadlo z biustu ale zaczelam wyciskac butelki z woda na klate :P i wrocily 4 cm :D. A push upy nosze od zawsze bo uwazam ze mam za maly biust. Teraz musze sobie kupic brazowa bardotke push up z silikonowym tylem. No nic, ide dzis na poszukiwania. Zdjecie w sukni to by nam sie przydalo :D marenad----> widze ze teraz na Ciebie ktos sie przerzucil. Ignoruj te posty, moze w koncu tej osobie nudzi sie taka zabawa. A z tymi zupami to wydaje mi sie ze mozna. Jesli tylko nie beda zageszczane maka ani smietana to ok. Ja jadlam na I fazie zupke z soczewicy :D Karolina----> u mnie przez cwiczenia waga stanela w miejscu ale przeciez nie to jest miara naszego wygladu. Mi mowia ze nie wygladam na 60 kg bo wygladam lepiej niz kolezanki wazace np 55 :P Slub i wesele na pewno wypadna super. Zazdroszcze Wam dziewczyny tej slubnej goraczki. gwiazdka----> potwierdzam slowa Eli odnosnie tych nog :) Jak tam matury? Mam nadzieje ze wszystko idzie zgodnie z planem not too late----> znam ten bol, nauka, nauka, nauka... A za oknem taka ladna pogoda... Olensja----> no wlasnie ta psychika. Ja tez czasami nie umiem sobie z tym poradzic. Wiesz ze nie mozesz a jednak jesz... Teraz staram sie juz panowac nad soba, a poza tym ktos skutecznie zabiera mi caly wolny czas wiec nie mam kiedy sie najesc :D Tabelka bez zmian, chociaz zauwazylam ze spodnie jakby lekko luzne :D chyba bede musiala sie pomierzyc :P W tym tygodniu jem na zmiane I i II fazowo. W domu staram sie jesc jak na I fazie, ale czasami ide na lody albo jem na miescie i wtedy wychodzi II faza. A w ogole zaczynam coraz bardziej lubic swoje cialo i czesciej z usmiechem przegladam sie w lustrze. Jest dobrze :D Pozdrawiam i zycze milego weekendu
-
A u mnie dzieje sie cos dziwnego... Jem malo ale nie zawsze I-fazowo i zauwazylam ze chudne :D a co najwazniejsze, moja lydka ma juz 37,5 cm :D. Ja nie wiem... to pewnie te motyle w brzuchu :P Co do zdjecia to poprosze o maile, a na razie zasluzyly :p: Elafan, Karolina, Decofun, Marenad, Tygryska, Gwiazdka, Olensja, Not too late i Biskopcik ktora czasami jeszcze wpada. Tylko Wy sie tutaj stale udzielacie. Aha, blondynka nie jestem :P
-
Czesc dziewczynki :) Ostatnio troche rzadziej sie udzielam bo nie mam czasu. Chyba wiosna idzie i mam jakies takie motyle w brzuchu czy cos... :p Oczywiscie w tym stanie ciezko o diete bo prawie codziennie jestem wyciagana na lody ale akceptuje juz siebie, jak widze swoje odbicie w lustrze to jestem zadowolona a nad nogami popracuje :D Oczywiscie staram sie poza tymi lodami jesc dietowo a nawet I fazowo wiec nie jest zle. Dobry pomysl z tymi fotkami tylko, niestety ale ja moge przeslac dziewczynom ktore juz jakis czas sie tu udzielaja. Ktos usilnie staral sie zniszczyc mnie tutaj wiec teraz ten ktos moze tu wystapic pod czarnym nickiem, dlatego tez jakby cos to na zdjecie trzeba zasluzyc :P
-
marenad----> zapomnialam ze Ty tez z Olsztyna O tak, na kortowiadzie to bloto bylo... na szczescie ani razu nie sturlalam sie z gorki :p ale buty i spodnie to mialam cale w blocie. Zeby bylo smiesznie to w sobote w nocy bylo wieksze bloto niz w piatek mimo ze w sobote w ogole nie padalo. Ludzie chyba rozdeptali wszystko i jak juz bylo ciemno to trzeba bylo sie dobrze pilnowac zeby nie spasc. We wtorek tez mi sie porzadnie zmoklo jak byla ta ulewa, w srode impreza w akademiku i nocny przemarsz do domu, pozniej kortowiada i sie nazbieralo. Juz mi troche lepiej. Leki dzialaja :D tylko czemu musza az tyle kosztowac Tez slyszalam ze w gracji sa fajne sukienki ale jeszcze tam nie bylam. Jutro sie wybieram bo dzis pogoda do poludnia brzydka byla Olensja----> witaj Ojej wspolczuje tej ganianiny w sprawie mieszkania. Moj kuzyn buduje dom i jak slysze ile z tym problemow to az sie odechciewa. W dodatku trzeba sie zapozyczyc na cale zycie i wychodzi na to ze na swoim bedzie sie dopiero w okolicach szescdziesiatki. No nie ma to jak dobre perspektywy :P decofun----> jakbyscie nie zatanczyli, gosciom i tak bedzie sie podobac. No chyba ze wsrod nich bedzie jakis profesjonalny tancerz :P zapewniam Cie ze wiekszosc zwyklych ludzi nie zna sie na krokach itp i wazniejszy jest sam moment tanca niz jego technika. Na pewno wszystko wyjdzie super :D 3 dzien I fazy mija doskonale. Zadnych odstepstw, no chyba ze jedno w postaci sera zoltego bo skorzystalam z tego co bylo w lodowce a nie byl to ser niskotluszczowy. Ale zapiekanka wyszla pyszna :D i 2 godzinki cwiczen. Moze jednak sie wbije w ta kiecke o mniejszym rozmiarze...
-
not too late----> oj mi sie do oltarza az tak nie spieszy :P ja mam dopiero 20 lat! Slub jest mojego brata ciotecznego. Zaprosilam kolege z uczelni jako moja osobe towarzyszaca. Stwierdzilam ze nie pojde sama, moj byly juz chlopak raczej nie w weselnych klimatach i nie umie tanczyc a tamten za to zawsze chetny do zabawy :D bo chyba mozna tak z kolega nie? W koncu i tak jest juz zaplacone za moja osobe towarzyszaca wiec... bo pare osob juz mi mowilo ze jak to nie chlopak to nie wypada zapraszac i lepiej samemu niz z jakims tam kolega... No nic, teraz i tak juz za pozno bo go zaprosilam :P Elafan----> ja dopiero zaczynam chorowac :P mialam kilka dni imprez i chyba po tym mnie tak polozylo. Mam zwolnienie na caly tydzien wiec zamierzam z niego skorzystac i lezec plackiem w lozku. No i w miedzyczasie szukac tej sukienki :P Siostra mi dzis zjadla obiad i nie mialam co jesc bo nie bylo nic na pierwszofazowy obiad w domu :/ za to jutro wolne i zrobie wreszcie moja ukochana zapiekanke z pora i szynki :D
-
decofun----> ja tez I faza chociaz nie tak rygorystycznie jak mialam przestrzegac bo zachorowalam i w tabletkach na gardlo jest cukier, w syropie tez no ale sila wyzsza. Wieczor panienski wow :D ale Ci zazdroszcze :) Karolina----> tylko z ta dieta nieco ostroznie bo suknie jeszcze kilka razy bedziesz musiala przerabiac :P not too late----> u mnie wczoraj tez byla super pogoda, w sobote tez dosyc cieplo i teraz mam! Antybiotyk, zestaw tabletek i zwolnienie biskopcik----> wiem co czujesz, ja tez jakos tak sie czulam jak balonik i dlatego od wczoraj robie znowu I faze. Na II prawie wcale nie chudlam wiec mysle ze troche mi spadnie bedac po raz kolejny na I fazie, chociaz na taki wynik jak za pierwszym razem juz nie licze :P Elafan----> Male jedzonkowe szalenstwo? Ja tak poszalalam w juwenalia. Zjadlam mnostwo chipsow i paluszkow i nawet mnie namowili na troche kebaba, zjadlam na pol z kolega, i oczywiscie duzo piwa i innych trunkow :P W sumie to dobrze sie stalo ze teraz zachorowalam i mam ten antybiotyk bo przynajmniej az tak nie bede jeczec ze piwa pic nie moge na I fazie :P U mnie sporo zmian bylo w ostatnim czasie, bylam troche zajeta i nie pisalam tak czesto jak wczesniej. Rozstalam sie z chlopakiem w bardzo pokojowych stosunkach. Od poczatku mowilam ze do siebie nie pasujemy a teraz stwierdzilismy to razem i jest OK. Wiem ze pozostaniemy przyjaciolmi i zawsze moge na niego liczyc :D Jestem teraz w fazie poszukiwania sukienki na wesele i nawet sie nie spodziewalam ze to takie trudne :P albo nic mi sie nie podoba, albo ceny za wysokie, albo cos gdzies odstaje :P no ja nie wiem, chyba w szlafroku na to wesele pojde :P Pozdrawiam Was wszystkie i ide spac bo od 3 dni nie spie w nocy przez katar i bol glowy. Teraz wzielam jakies tabletki i moze uda mi sie zasnac jakos. Milego dnia :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10