Oliwia22

Witam :) Jestem dziś zła bo mój wojak miał dziś przyjehać na stałke ale wczoraj inni żołnerze wrócili pijani ze stałki i dziś mają zakaz wychodzenia :(

mój wojak sie ucieszył jak mu powiedziałam że prowadze zapiski. Mówił żebym tylko wszystk dokładnie notowała bo później będzie chciał sobie przeczytać :)

my też codziennie rozmawiamy ale później tych rozmów nie da się odtworzyć a notatki zawsze można przeczytać i wrócą wspomnienia .Raz lepsze raz gorsze ale zawsze będą :)

A tak z innej beczki. Dziewczynki czy prowadzicie jakieś zapiski z tego okresu gdy macie faceta w wojsku? Ja prowadze taki notesik i później dam mojemu wojakowi do przeczytania. Będzie fajna pamiątka.

rozumiem ale mi chodziło o to że pisałaś że tylko on ma sie o Ciebie starać a jeżeli jesteś za równowagą to Ty też powinnaś sie o niego troszke starać;)

ewcia masz troche racji ale Ty też powinnaś coś dawać od siebie nawet w temacie seksualnym i rozmaicać troszke życie erotyczne a nie tylko wymagać od ukochanego . Mam nadzieje że Cie nie uraziłam bo to nie było moim celem.

mi mój misiek kiedyś wspominał o striptizie ale sie nie odważyłam , może kiedyś ale napewno nie teraz.

bebe też tak uważam ;)

mi też sie wydaje że oni nawet w tajemnicy oglądają, i my dziewczyny o tym nie wiemy , chociaż mój wojak o niektórych przypadkach mi mówi ale też nie zawsze bo nie ma takiej potrzeby żebym o wszystkich filmach wiedziała i może to nawet lepiej

mi też sie zdarzyło kilka razy z wojakiem obejrzeć taki filmik i też mi sie to wydaje normalne

ewcia fajne mp3 :)

Ja czasem nie rozumiem dziewczyn które sie wkurzają jak ich chłopacy oglądają pornosy. Od razu uważają że już je nie kochają itp. Jeżeli facet przez te filmy i gazety traci zainteresowanie swoją kobietą to rzeczywiście jest coś nie tak ale jeżeli dla rozrywki czasem obejrzy to chyba jest w porzadku. Jak uważacie ?

ewcia w jednostce bo oni tam jakoś przemycają alkohol, ktoś wyjdzie na stałke i przyniesie.

http://www.kobietymonu.fora.pl/viewforum.php?f=2&sid=7297d5cd787b5744117f32e98894be71 a teraz ???

dziewczynki jak chcecie to możecie zaglądać sobie też na to forum http://www.kobietymonu.fora.pl/index.php. Ja tu czasem zaglądam ale raczej nie pisze. Też jest w miare fajne;)

sorki za powtórke myślałam że sie nie wysłało ;)

u nas i tak jest to już ostatnia taka długa rozłąka. W najgorszym przypadku widujemy sie raz w tygodni na odwiedzinach, ale zazwyczaj przyjeżdza też w tygodniu na stałki ;)

u nas ten poligon to będzie już chyba ostatnia tak długa rozłąka bo nawet w najgorszym przypadku widujemy sie raz w tygodniu na odwiedzinach ,jeżeli On nie ma akurat pj-tki lub stałki :)

nie wiem jak ja przetrwam ten poligon:(. Prawie cały luty codziennie sie widzieliśmy a teraz prawie miesiąc przerwy i do tego będe sie martwiła o niego bo napewno nie będzie mógł codziennie dzwonić :( ale ma to swoje dobre strony bo znów będą motylki w brzuszku :D po takiej przerwie

mi nie przeszkadzało że opowiada o wojsku, może dlatego że mu tam sie w miare podoba i nie narzeka ;) i widziała że mu sprawia nawet w miare radość opowiadanie tego wszystkiego. Chociaż bywają teraz chwile że oboje mamy tego syfu dosyć.

Ja pamętam do tej pory jak miałam motylki w brzuchu:) wystarczyło że na mnie spojrzał i już miałam ochote go schrupać a jak mnie dotknął to już wogóle takie dreszcze... :)

Malutka ja to bardzo dobrze rozumiem, bo sama nie wiem co bym zrobiła gdyby mojego miśka nie puścili po przysiędze. Tylko jeżeli dostanie przepustke później to przysięga może stracić troszke na uroku. Ja np. najlepiej wspominam droge powrotną z przysięgi z miśkiem. Ale sama przysięga też była cudna :)

Ja wcześniej czasem pisałam z dziewczynkami jak było jeszcze tamto forum, które ktoś skasował :(, później jakoś kontakt sie urwał ale teraz postaram sie to nadrobić :)

Jeżeli teraz nie przyjedzie na przepustke to za tydzień na pewno powinien dostać za to że po przysiędze nie pojechał

Cześc dziewczynk:) Mój wojak jutro przyjeżdza do mnie na stałke :) ale to niestety nasze ostatnie spotkanie bo w pon. lub wtorek jedzie na poligon na 3 tygodnie:( ale i tak mamy teraz w miare dobrą sytuacje bo mój miś ma tylko godzinke jazdy autobusem do domku więc często jest na stałkach. Aniu przykro mi że tak wyszło z Twoim wojakiem ale nie załamuj sie bo często bywa tak że w ostatniej chwili sie sytuacja zmienia tym bardziej że Twój skarb będzie tuż po przysiędze.