Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rudi26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rudi26

  1. zapka nie przejmuj sie przeciez mogłas nie wiedziec. Poroniłam w 11 tygodniu pierwsza ciaze a zabieg miałam 27.11.06 i stad ta data.
  2. witajcie lutowe mamusie:) ja jestem z sasiedniego topicu styczniówek 2008 :) wpadłam zapytac jak sie czujecie i czy u Was wszystko gra,trzymam za Was kciuki zeby wszystko było dobrze:) pozdrawiam:)
  3. i zmieniam tydzien ciazy:) ale ten czas leci:)
  4. witajcie stycznioweczki:) witam nowe mamusie i ich dzieciaczki:) U mnie narazie wszystko ok,sniło mi sie dzisiaj ze posząm do lekarza na to ktg a tam nie było słychac serce ale widziałam na monitorze dzidzie i była taka rozbrykana :)taki dziwny sen bo miałam ktg a widziałam na monitorze:) Ogolnie czuje sie dobrze mdłosci i wymioty mineły juz jakis czas temu i teraz czuje sie silniejsza chociaz dzisiaj moje sampopoczucie jest kiepskie bo jestem słaba i kreci mi sie w głowie ale to pewnie przez cisnienie. wczoraj zaczelismy 14 tydzien i tez czekam na te kopniaczki:) ostatnio pisały jakies dziewczyny w 14 tygodniu ze czuły tak jakby cos im jezdziło w brzuchu ,ja tez mialam tak jak polozyłam sie wieczorem i głaskałam sie po brzuchu to poczułam jakby mi sie cos przesuwało.Teraz bedziemy czekac na kopniaczki:) gratuluje udanych wizyt i szalejacych dzidziusiów:) elisabetta ja tez radze wstrazymac sie ze zmiana lekarza,tez miałam raz taka sytuacje na poczatku i tez sie bardzo wkurzyłam ale na nastepnej wizycie powiedziałam lekarzowi co mi sie nie spodobało i teraz jest super:) idz na jeszcze jedna wizyte i wtedy jesli sytuacja sie nie zmieni to pomysl o innym lekarzu:) pozdrawiam Was kochane i zycze miłego popoludnia:)
  5. witajcie dziewczynki:) kolejny upalny dzien ale jaki cudowny Justy i Matysia sa w domku w komplecie:) asiulka no naprawde ludzie starsi potrafią pokazac jaka kulyura obowiazuje,bardzo dobrze zrobiłas ze zglosiłas to na policje a ja i tak bym ja opieprzyła w tym tramwaju. joaska Pelaska ja czuje sie dobrze chociaz upały mnie zabijają.Nie moge przez nie spac a o 19/20mam taki kryzys ze chodze po scianach bo taka jestem spiaca.Brzuszek rosnie i coraz wiecej osob to zauwaza:) gablis witaj kochana nie uciekaj nam stad i czesto do nas zagladaj:) jade teraz z kolezanką do miasta moze sobie cos kupie:) papa kochane:)
  6. nawet nie chce mi sie rozmawiac o tym strajku lekarzy jak byłam we wtorek na wizycie to moj lekarz mi powiedział ze dobrze ze mam termin na styczen dopiero bo moze juz sie cos wyklaruje bo na chwile obecna szpital w ktorym lezałam z tamta ciaza i teraz niedawno i miałam tam rodzic okzauje sie ze w poniedziałek mają zamknąc normalnie jakies jaja!!!!! matke polke w łodzi tez chca zamknąc to gdzie te kobiety mają otrzymac opieke i gdzie mają rodzic?????? chyba w domach jak w sredniowieczu..... wrociłam ze sklepów ,pochodziłam troche ale nic ciekawego nie znalazłam:( kupiłam sobie tylko klapeczki.Tewraz ide zrobic jakis obiad. Pogoda taka dziwna ,słonca nie ma ale jest tak strasznie duszno ze nie mam czym oddychac. Justy wspaniale ze juz bedziesz ze swoja kruszynką w domciu;)
  7. dzien dobry:) ja juz wstałam o 7 rano :) narazie jest taki miły powiew chłodny ze az chce mi sie zyc ale na pewno rozgrzeje sie niedługo tak jak wczoraj:) tiki niestety nie pomoge Ci bo ja brałam kredyt w banku i mieszkanie kupowałam bezposrednio od babki bez zadnych agencji nieruchomosci.Sami szukalismy ogłoszen i jezdzilismy ogladac a to mieszkanie ktore kupilismy było 2 jakie ogladalismy i juz tu zostalismy bo spełniało wszystkie nasze warunki i jest wspaniałe:) uwielbiam je i kocham w nim przebywac:) zycze Ci owocnych starn i szybkiego sfinalizowania zebyscie juz mieli swoje gniazdko:)
  8. dzien dobry:) u mnie z rana pochmurno ale na pewno pozniej sie wypogodzi tak jak wczoraj bo jest bardzo duszno:) Ja tez czesto sikam ale w nocy wstaje tylko raz miedzy 4/5 rano i pozniej ok.7 rano wiec nie jest zle ale w ciagu dniA to szok biegam co chwile:) ale to przez macice ktora uciska pecherz:) co do foliku to ja ostatnio go odstawiłam i zaczełam brac witaminy ale lekarz powiedział zeby folik brac nadal bo on nie zaszkodzi i biore nadal duphaston i luteine dopochwowo:/ lekarz powiedział ze luteine musze brac przynajmniej do nastepnej wizyty. fantazja ja mam l4 od samego poczatku ze wzgledu na poprzednia ciaze obumarła i ze wzgledu na moją prace bo ja pracuje po 12 godz na nogachi w nerwowej atmosferze (sklep obuwniczy CCC) i lekarz dał mi bez problemu.Jesli chcesz isc na zwolnienie i powiesz o tym lekarzowi to on nie ma prawa Ci tego odmówic wiec jesli tylko bedziesz chciała to od razu mu powiedz i nie musisz marudzic:) dzis czuje sie lepiej bo nie jest tak gorąco ja zawsze kochałam upały a teraz nie moge wytrzymac bo zaraz mi sie robi słabo i dlatego wiekszosc dnia spedzam w domku:) Ana Paula a jeszcze mam pytanko bo pamietam ze ktoras dziewczyna pisała ze byc moze bedzie miała blizniaki,czy tak będzie ? jesli chodzi o zaparcia to na szczescie mnie dopadają rzadko bo jem bardzo duzo owoców.Podobno jabłka bardzo dobry mają wpływ na takie rzeczy:) teraz lece na zakupki poki jest chłodno:) pozdrawiam Was mamusie:)
  9. a jesli chodzi o Wegry to my bylismy w Hajduszoboszlo w maju jak był długi weekend i teraz tez własnie tam jedziemy.Mam nadzieje ze bedzie super:)
  10. Ana Paula ciesze sie ze o mnie pamietasz ale juz bede zagladała czesciej ,obiecuje:) bylysmy tak poruszone narodzinami Matysi ze nie mozna bylo myslec o niczym innym ale na szczescie juz jest na swiecie i jest zdrowa i na pewno szczesliwa w ramionach swojej mamusi:)
  11. mika to w takim razie trzymam kciuki za wyniki a pozniej za staranka :) sysunia i pyza to moze bedziemy mieli w lipcu 2 nowe ciezaroweczki:) tak jak było ze mna i madzią79:) trzymam kciuki i juz nie moge sie doczekac wyników:) asiu b na pewno na wizycie wszystko bedzie dobrze a nerwy to u nas normalna sprawa :) Ciesze sie ze Darunia juz czuje sie lepiej a słaba na pewno jest po antybiotyku,na pewno szybko sie zregeneruje:)Trzymam kciuki za wizyte:)
  12. witajcie mamusie:) dawno nie pisałam ale staram sie Was czytac systematycznie:) gratuluje wszystkich udanych wizyt i oczywiscie ruchów maluszków:) u mnie jeszcze nic nie czuje bo to dopiero 13 tc.Wczoraj byłam na wizycie ale bez usg ,wg badania ginekologicznego wszystko jest ok i rozwija sie jak powinno:) nastepna wizyte mam 9 sierpnia i bedziemy słuchac tetna:) Ja mam wizyty co 3 tygodnie i zawsze lekarz mnie o tym informuje bo mam zwolnienie i od tego ile tego zwolnienoia mi da zalezy co ile mam wizyte ale przewaznie jest co 3 tygodnie:) a 10 sierpnia jade na wakacje na Wegry:) mam nadzieje ze nic sie niebedzie działo i dzidzia tez bedzie zadowolona z wakacji:) jesli chodzi o kochanie to ja nie mam zadnych przeciwwskazan i lekarz powiedział ze moge sie kochac kiedy tylko mam ochote ale ja i tak pytam o to na kazdej wizycie:) pozdrawiam Was mamusie i zycze miłego wieczorku:) nie odzywałam sie długo bo miałam troche problemów i na drugim topicu w ktorym uczestnicze jedna z dziewczyn własnie urodziła córeczke i było takie cisnienie ze cały czas praktycznie s;edziłam tamten topic ale teraz juz bede czesciej zaglądała i mam nadzieje ze nie zapomniałyscie o mnie:)
  13. witajcie:) tiki gratuluje wizyty i strasznie sie ciesze ze u dzidzi jest wszystko dobrze i rosnie ja trzeba:) ale ten czas leci dopiero co pisałas ze chodziłas z sikami caly dzien bo nie mogłas uwierzyc a to juz 20 tydzien:) no i oczywiscie gratuluje kopniaczków:) ktoras dziewczyna pisała ze zaczeła staranka:) sorki ale nie moge znalezc ktora to:) tak czy inaczej gratuluje i zycze owocnych staran bo cały czerwiec ,minął i ponad połowa lipca a tu nie ma nastepnej ciezaroweczki wiec najwyzszy czas:) mika zgadza sie ja tez mam 9 sierpnia wizyte i bedziemy słuchac tetna:) a 10 sierpnia wyjezdzam na wakacje na Węgry:) modle sie tylko zeby wszystko było dobrze. a juz znalazłam ze to Pyza sie stara:) wiec Pyza trzymam kciukiabys powiekszyła nasze grono:) balbinka kochana a jak Ty sie czujesz?? aneta witaj:) nie moge Ci pomoc bo nie mam zielonego pojecia o co chodzi w Twoim wyniku.Najlepiej wyjsni Ci go lekarz. asia b mam nadzieje ze z Darusia juz lepiej a jutro czekam na wiesci z usg:) Dawna Justy mam nadzieje ze wszystko u Ciebie dobrze i ze jestescie baaaaaaaaaaaaardzo szczesliwi
  14. no i jestem juz po wizycie:) wszystko grai nie mam sie czym martwic wszystkie badania lacznie z cytologia mam bardzo dobre:) z badania ginekologicznego wynika ze wszystko rosnie i jest adekwatne do wysokosci ciazy w tygodniach:) wiec nic tylko sie cieszyc:) usg nie miałam bo moj lekarz nie ma u siebie w gabinecie ale na nastepna wizyte ide 9 sierpnia to juz bedzie badanie tetna:) juz nie moge sie doczekac jak usłysze moją kruszynke:) no i oczywiscie na 9 sierpnia mam zrobic mocz i morfologie. ogolnie upał jest straszny i nie wytrzymuje,wiatrak w domu chodzi cały czas i w sumie za wiele nie pomaga ,ale dobre i tyle.Ja tak uwielbiałam kiedys jak były upały a teraz nie daje rady bo zaraz robi mi sie słabo i dlatego wiekszosc dnia spedzam w domku:) jesli chodzi a macierzynski to ja po nim nie wracam do pracy,własciwie to wogole juz do pracy nie wracam.Mam troche ciezka sytuacje bo ja nie bardzo bede miała z kim zostawic dziecka wiec poswiece sie wychowywaniu a pozniej na pewno jeszcze znajde jakąs prace:) a jesli chodzi o wypłate bo cos tiki wspominała to ja na zwolnieniu ciazowym wiecej zarabiam niz w najlepszym miesiacu jak pracowałam :) ide dziewczynki do wiatraczka zycze Wam miłego wieczorku:) celavie a Eva pojechała do Mielna:) faktycznie pogode ma przepiekną:) Justy duzo zdrowka Tobie i Matysi[serce wracajcie szybciutko do domku:)
  15. Justy GRATULUJE !!!!!!!!!!!! Matysiu witaj słońce u mnie ok ale upały mnie wykonczą .na 17 ide do lekarza a tak mi sie nie chce ze szok a do lekarza musze jechac na drugi koniec miasta. Wkoncu przeszły mi mdłosci i wymioty i czuje sie o wiele lepiej:) brzuszek z dnia na dzien coraz wiekszy a to znaczy ze dzidzia rosnie:) Justy jeszcze raz gratuluje:) bardzo sie ciesze ze juz po wszystkim odezwe sie jak wroce od lekarza:) a i zapomniałam Wam podziękowac za wszystkie Wasze słowa które do mnie pisałyscie jak miałam kryzys ,one naprawde bardzo mi pomogły i sama swiadomosc ze jest tyle osob ktore mnie rozumieją:) Dla Was kochane DZIEKUJE
  16. ale sie wspaniale zaczał nowy tydzien:D Justy trzymam mocno kciukasy i zycze lekkiego porodu.Trzymaj sie kochana dzisiaj jestem bardzo zadowolona bo wkoncu siostra mojego K pojechała do drugiej swojej siostry:D az mi lepiej i z tego wszystkiego gotuje własnie nową potrawe : potrawke cielecą.Ciekawe jak wyjdzie ,jak bedzie dobra to dam Wam przepis:) a jesli chodzi o to mochanie w ciazy to ja tez słyszałam ze w drugim trymestrez jest zwiekszona ochota na sex:) u mnie jeszcze nie ma bo za wczesnie ale juz niedługo i moj K bedzie przeszczesliwy bo ja nie jestem zbyt wylewna a teraz jak go drapne to.....:) Justy bardzo sie ciesze ze to juz az sie poplakałam jak przeczytałam ze odeszły Ci wody:) joka problemów ciag dalszy? przytulam Cie mocno i jak juz wczesniej bylo napisane ,na pewno zostanie Ci to wszystko wynagrodzone:) takaja teraz jeszcze masz w sobie duzo zalu za to co sie stało ale jak bedziesz juz miała dzieciatko ktore adoptujecie to zakochasz sie w nim i zapomnisz o całym zalu:) niuusiu odpoczywaj z dzidzia :) pozdrawiam tiki ciesze sie ze wakacje sie udały a jak zle sie czujesz to faktycznie lepiej idz na zwolnienie po co masz sie meczyc i jeszcze te upały.... teraz lece troche do wiatraczka bo zaraz sie rozpłyne i bede zaglądała czy Justy sie odezwała albo czy sa jakies wiesci od niej:)
  17. witajcie moje kochane u mnie jakos sie wszystko wyklarowało na szczescie :) wczoraj by;ismy nad wodą i było super:) dzidzia chyba bardzo rosnie bo brzuszek sie tez po malutku powieksza:) jutro idziemy na wizyte ale taka bez usg wiec za duzo nie bede wiedziała.Przestałam w nocy wstawac do toalety troche mnie to na p[oczatku zaniepokoiło ale czytałam ze juz teraz jest mniejszy ucisk na pecherz moczowy ale wroci pod koniec ciazy:) i tak na wszelki wypadek zapytam o to lekarza jutro:) zaczelismy 13 tydzien wiec mam nadzieje ze juz nic sie nie stanie:) Mam tylko jeszcze problem z siostra mojego Krzysia bo ona mnie tak denerwuje a nie chce isc do siostry Dawna Justy trzymam mocno kciukasy na Ciebie i Twoją niunke:) szczerze mowiac ostatnio wchodziłąm tylko po to zeby przeczytac co z Justy i dlatego do reszty nic nie napisze bo nic nie czytałam,przeprzaszam zycze Wam miłego i upalnego dnia.
  18. witajcie. Pyza dzieki ze pytasz zale niestety bez zmian a nawet moze gorzej.Po prostu nie chce mi sie zyc ,mam tego wszystkiego dosyc ale mysle cały czas o mojej kruszynce ktora juz kocham ponad wszystko.Na dodatek mamy siostre najmłodsza mojego K przez ktora sa dodatkowe problemy bo przyjechała do nas zeby mi pomoc a wyszło na to ze ja mam nia nianczyc i usługiwac. Balbinko u mnie tez ma o to pretensje ze ja całymi dniami leze ale ja do cholery dopiero wyszłam ze szpitala i musze lezec,dlaczego on nie moze tego zrozumiec????????? przeciez ja to wszystko robie zeby z dzieckiem bylo wszystko dobrze bo bardzo nam na tym zalezało albo mnie sie wydawało ze NAM zalezało .Mam juz wszystkiego dosyc zadnej pomocy,wsparcia cały czas mnie tylko atakuje i krytykuje a ja juz dłuzej tego nie wytrzymam:(
  19. nie obraziłam sie na nikogo i kazdy ma prawo wypowiedziec swoje zdanie.Ja jestem dorosła i widze co sie dzieje.Jednak jesli by sie okazało ze jest trzecia osoba (co rowniez wziełam pod uwage analizujac cała sytuacje) to nawet nie było by o czym rozmawiac. Przeprzaszam ze pisze o swoich problemach ,juz koncze i sama postaram sie to wszystko rozwiazac,jesli sie uda.Dziekuje ze mnie wysłuchałyscie i wspieracie mnie jak mozecie. a dla wyjasnienia ,nie jestesmy małzenstwem. najchetniej to bym wyjechała gdzies daleko zeby miec spokoj.
  20. dziekuje Wam za wsparcie wiem ze jestescie po mojej stronie,nawet dziekuje pomaranczce ktore zazwyczaj wchodza aby krytykowac ale Tobie pomaranczka dziekuje:) ja niestety bede musiała zostawic to swojemu biegowi bo juz nie mam siły walczyc o nasz zwiazek bo w sumie nie wiem czy jest sens i tak zawsze jest zle i moja wina.Przeprzaszam Was ale musze pobyc troche sama i uspokoic się .Jeszcze raz Wam dziekuje ja tez myslałam ze okres ciazy bedzie dla nas wspaniałym czasem i bedziemy szczesliwi a pozniej bedziemy oczekiwacna nasza kruszynke ale chyba tylko ja tak myslałam:( dzkoda.
  21. joka u Was jest milosc i wiecie ze sie kochacie a u mnie chyba juz jej nie ma:( nie mozemy sie dogadac pod zadnym wzgledem ,caly czas sie klocimy i doszlo to juz za daleko ja zawsze robilam wszystko zeby sie pogodzic i zeby wszystko wrocilo do normy ale w takich sytuacjach obie strony musza sie starac a nie tylko jedna.Ciagle jest zle ,ciagle pretensje zawsze jest moja wina i nie podlega to zadnej dyskusji bo on zawsze wszystko robi dobrze i wszystko jest super tylko ja jestem nie taka jak powinnam.Mam juz tego dosyc.Za duzo słow i czynow sie wydarzylo abym mogla o tym zapomniec ,strasznie mnie to boli i nie wiem czy bede w stanie o tym zapomniec.Skoro uwaza ze jest ze mna nieszczesliwy i bedzie szczesliwy z inna to ja nie bede go na siłe zatrzymywała.Szkoda mi tylko tych lat ktore ze soba spedIlismy bo nie zawsze było zle:(
  22. dzieki zz pocieszenie ale nie znacie szczególów a ja nie chce o nich mowic .Jakbyscie wiedziały dlaczego tak pisze to na pewno byscie mnie zrozumiały.Ja juz po prostu tak dłuzej nie moge.Znosiłam wiele i byłam cierpliwa ale teraz moja cierpliwosc sie chyba skonczyła:( jest mi przykro bardzo ale ja nie chce nikogo unieszczesliwiac.Skoro jest mu ze mna tak zle to nie zatrzymam go na siłe.
  23. szkocja nie jest u mnie lepiej a nawet gorzej:( chyba sie rozstaniemy ,moze nie bylo nam pisane spedzic razem zycie:( przeprzaszam Was ale jestem bardzo zdenerwowana i zmeczona ,nie chce za duzo napisac.
  24. dziekuje Wam kochane. Ja od wczoraj nic nie robie tylko patrze na zdjecie swojego maluszka,jest taki cudowny:) szkoda tylko ze nie chciał sie pokazac tylko sie na nas wypiął:) gartuluje wszystkich przeprowadzek,wizyt wszelkich powodzen i wogole:) joka szkoda ze autko sie nie sprzedało:( lece do sklepu bo w tym tygodniu bede miałal duzo odwiedzin:) jesli chodzi o mojego K to sama nie wiem jak to bedzie ja wiem ze on juz kocha to malenstwo i naprawde nie rozumie jego zachowania.Mozliwe ze jest zazdrosny jak powiedział mi ostatnio ze odkad jestem w ciazy to przestałam sie wszystkim interesowac ale to dlatego ze bałam sie o malenstwo a teraz kiedy jest juz wszystko dobrze to najwiekszy niepokoj minął i moge zajac sie normalnymi rezczami ale po co skoro nie ma dla kogo jak widze tylko fochy i dąsy.ehh.... szkoda słów i jak juz pisałam wczesniej czas pokaze,narazie sie nie odzywamy do siebie i nie wiem ile to potrwa. uciekam,zajrze pozniej papa
×