Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rudi26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rudi26

  1. karolina super,bardzo sie ciesze:) olusia ja bym proponowwąła jechac do szpitala ,nawet jesli to nic powaznego to w tym stanie jest normalne ze sie martwisz i nikt nie powinien miec do Ciebie pretensji a Twoje dziecko jets najwazniejsze.Prosze Cie nie czekaj tylko jedz do szpitala ,lepiej dmuchac na zimne.
  2. witajcie:) az juz mi głupio tak caly czas pisac o osiagnieciach mojej córci:) ale ona jest taka dzielna ze musze Wam sie pochwalic jeszcze troszke:) mam nadzieje ze nie bedziecie miały mi tego za złe moja krolewna dzisiaj przekroczyła 1 kg:) od wczoraj je z butelko po 20 ml i wogole nie ma z tym problemów:) wiec z dnia na dzien sa coraz wieksze szanse ze na swieta juz bedziemy we trójke:) trzymam za Was wszystkie kciuki i juz nie moge sie doczekac na Wasze dzieciaczki bo one dają tyle radosci:) oczywiscie nie za szybko wszystko w terminie ma byc:)
  3. dziewczyny po prostu ta moja c.órcia jest nadzwyczajna:) od dzisiaj je z butelki i wcale nie ma z tym problemu:) oj jaka ja jestem z niej dumna:) ametyst kochana zaciskaj nogi i trzymaj sie mocno,trzymamy kciuki z Patunią:) reszte pozdrawiam i całuje:)
  4. czesc mamusie:) ja tylko na chwilke:) Pan doktor powiedział ze jest bardzo duza szansa ze moja krolewna juz na gwiazdke bedzie w domku a jak sie nie uda to na pewno na nowy rok:) super,prawda:)Pati wazy juz 980 gram i wszystko jest idealnie:) teraz uciekam napisze jak bede miała chwilke:) pozdrawiamy Was
  5. hej dziewczynki:) widze ze nastał u Was szał zakupow:) kupujcie kupujcie bo pozniej nie bedzie czasu;) moja krolewna od dzisiaj oddycha bez tlenu w inkubatorze i swietnie sobie radzi:) wazy 930 gram i dzisiaj tak pieknie sie do mnie usmiechała:) jestem z niej bardzo dumna:) dzis wybrałam sie na zakupy i kupiłam wozek dla mojej krolewny:) jest po prostu boski i raczej niespotykany bo jest calusienki bialy i ma czarny stelaz:) tak wiem wiem bialy to tragedia bo bedzie sie brudził ale ona za duzo w nim nie bedzie bo ja duzo jezdze autem wiec bardziej bedzie w foteliku a wozek bedzie na spacery:) ale mowie Wam jak go zobaczyłam i sobie ją w nim wyobraziłam to po p[rostu nie mogłam sie oprzec:) taki ksiezniczkowy wozek dla mojej ksiezniczki:) po niedzieli jeszcze lozeczko i troche drobiazgow i juz bede wszystko miała:) juz nie moge sie doczekac jak ją przywioze do domku i ja bede miała tylko dla siebie:) aniu 20 dobrzeze trzymasz sie bez feno i wytrzymaj jak najdluzej:) bydziubelka z ta pielegniarka chodzi o to ze nie podoba mi sie jak zajmuje sie Patunia:( jest bardzo niemiła ,szarpie tymi dziecmi a ja na to nie pozwole.Po skargach przyszła do mnie i jeszcze miała pretensje ze poszłam na skarge i jak mogłam powiedziec ze jest złą pielegniarką i wtedy nie wytrzymałam i powiedziałam jej co niej mysle;) niech sie teraz pilnuje bo moje oko widzi wszystko;) a do inkubatora mojej Patuni ma zakaz zblizania sie.Ja jej zakazałam:) karolina dobrze ze spakowałąs torby lepiej miec naszykowane niz pozniej sie martwic :) bydgosz Anka nie jestem wzorem do nasladowania ja po prostu kocham swoja corcie ponad zycie i jestem w stanie zniesc wiele dla niej bo jest moim zyciem:) zobaczysz jak urodzisz wtedy w Twoim sercy wszystko az wrze:) Ametyst bidulko Ty to sie wycierpiałas w tej ciazy ale bedziesz to miała wynagrodzone:) Dobrosia jestem zmeczona ale wiem ze to wszytsko dla mojej coruni i po prostu jak jestem w domu i np.sprzatam to krew mnie zalewa ze robie takie glupie rzeczy znaiast siedziec z dzieckiem ale oprocz tej jednej pielegniarki opieka jest super wiec sie nie martwie:) nie napisze do kazdej z osobna ale wszystkim Wam dziekuej ze jestescie ze mna i tak sie o nas martwicie:) juz niedlugo Wasze dzidziusie beda sie rodzily :) pozdrawiam Was i prosze poglaskac swoje dzieciaczki:)
  6. witam przepraszam ze sie nie odzywam ale caly czas jestem w szpitalu.Nadal mam problem z ta pielegniarka:( ale jest pod obserwacja i szybko ją załatwie:):):) Patunia ma sie bardzo dobrze:) dzisiaj przekroczyla wage 900 gram:) rosnie jak na drozdzach i jest taka rozbrykana ze chyba jeszcze troche i sama wyjdzie z tego inkubatora:) teraz jest pod opieką okulisty bo oczka u takich wczesniakow sa bardzo wazne i musza byc caly czas pod kontrolą.Ogolnie wszystko jest ok:) niestety w tym roku jeszcze nie bedzie z nami w domku:( to tyle dzisiaj uciekm spac bo jutro jade na caly dzien. Pozdrawiam Was brzuchatki i dziekuje bardzo za zdjecia:) pieknie wygladacie,az Wam zazdroszcze tych brzuszków.Moze to dziwne ale brakuje mi tego brzucha duzego;) gratuluje urodzajnych dzidziusiów i udanych wizyt:)
  7. dziekuje Wam za wszystkie ciepłe slowa:) faktycznie moja perełeczka jest niesamowita i juz wcale nie taka malenka bo byla mniejsza duzo wiecej:)jak jej robiłam zdjecia wczesniej to teraz mam dla porownania i widze jaka jest duza roznica ,zreszta ja nawet jak jezdze do niej codziennie to widze ze rosnie:)teraz juz bede jej robiła zdjecia wiec postaram sie na bieząco Wam przesyłac:) któras pytała o jej wage wiec wazyła dzisiaj rano 860 gram:) a dziennie przybiera 20 dag wiec jutro bedzie miała z 880:) juz na dniach chyba dostanie butelke bo starsznie sie denerwuje tą sondą:( jeszcze tylko ciekawe czy bedzie umiała przelykac sama mleczko:)
  8. przedstawiam Wam moja córunie:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c7aea65dc513644.html
  9. co do tabelki to chyba bedziemy ostatnie:(
  10. witajcie. przepraszam ze tak Was zaniedbałam i dziekuje mamusia ktore odezwaly sie na gg ale po prostu nie mam czasu na nic.Bylo troche problemow i musiałam byc pod reką.Moja malutka jest sliczna i wszystko z nia dobrze:) ostatnio byl juz plan zeby jechac do Zabrza do kliniki bo miała szmery w serduszku .Nie chciał sie zamknac przewod boltona i on powodowal te szmery ale dzisiaj juz prawie ich nie bylo wiec chyba obejdzie sie bez operacji:) niestety musiałam zlozyc skarge na pielegniarke bo nie podobalo mi sie jak traktuje moje dziecko i teraz jestem tam juz caly czas bo musze wiedziec co tam sie dzieje ,chociaz teraz to biegaja kolo niej jak nalezy ale ja musze miec reke na pulsie;) dzisiaj juz moja gwiazdeczke mylam .przebierałam ,ubierałam i juz coraz wiecej mi pozwalaja ;) teraz czekamy az zaczna jej dawac butelke bo juz bardzo sie denerwuje ta sondą i wyrywa ją z buzi. To narazie tyle ,obiecuje ze jak tylko bede miala chwile to napisze:) pozdrawiam i caluje w imieniu Patuńki:)
  11. witajcie ciocie:) Chciałam Was powiadomic ze wczoraj trzyamałam moją corcie na rekach i wycałowałam ją:):):):) wspaniałe uczucie a dzisiaj juz oddycha bez budki tlenowej:) to chyba po tym przytulaniu nabrała tyle sily;) jestem taka zadowolona ze robi takie postepy:)nawet pielegniarki mowia ze idzie jak burza:) teraz lece bo musze zjesc i jade do niej:)
  12. Jenny dziekuje w imieniu swoim i Patuni za wpisanie nas do tabelki:) witam nowe mamusie przesyłam całuski od Patuni dla wszystkich ciotek;) mała juz craz fajniejsza:) jest taka kochana
  13. Ametyst po pierwsze to bardzo dziekuję za meila:) a po drugie to dlaczego masz nie dostac zasiłku? od kiedy powinien Ci sie zacząc? ja czekałam na decyzje dokladnie 7 dni wiec nie martw sie na zapas i postaraj sie skontaktowac z ksiegowoscia co zrobic wtakiej sytuacji.Ja np. dostałam papiery z firmy i juz bylo wszystko naszykowane,miałam tylko dac jedno do lekarza i jedno wypełnic i zlozyc do zusu.Wydaje mi sie ze to ksiegowosc powinna tez o tym pamietac:/ nie dołuj sie na zapas moze jeszcze nie wszystko stracone:) jak juz bedziesz miała paiery to idz do zusu i powiedz jaka jest sytuacja ze masz bardzo zagrozoną ciaze i nie myslałas o zasiłku ,na pewno bedzie dobrze:) jesli chodzi o moja niunie to wszystko jest w najlepszym porzadku:) jest genialna:) pielegniarki ją bardzo chwalą i chyba wczesniej zaczną ją karmic z butelki:) ale w tym roku jeszcze nie wyjdzie:( chyba ze......:) ale jest pod bardzo dobra opieką:) pielegniarki są naprawde super a ja juz coraz wiecej przy niej robie wiec wszystko pojdzie bardzo szybko:) to tak w skrocie bo jestem padnieta,dzisiaj caly dzien u niej byłam.Tak ja kocham ze brak mi slów. ktoras pisała ze widziałą porod i ze to boli.Owszem boli ale uwierz mi ze pozniej sie tego nie pamieta,ta kruszynka ktora wydajesz na swiat zrewanzuje Ci caly bol:) dobranoc mamusie:)
  14. Agnieszka zdjecie na pewno Wam wysle ale dopiero jak juz bedzie w lozeczku i ladnie ubrana :) kwestia 2 tygodni:) czekałyscie tyle czasu to poczekacie jeszcze troszke:) na pewno ja ucałuje i to od kazdej z osobna:)
  15. a ja tez chce wasze fotaski! jak Patrycja podrosnie to musze jej pokazac ile ciotek trzymało za nią kciuki;) wiec prosze o nie a adres anula1304@interia.pl jesli chodzi o moja gwiazdke to z nia wszystko ok a wczoraj nie uwierzycie co zrobiła aparatka,normalnie wyciagła sobie sonde z buzi i ssała plaster wiec pilegniarka przyniosła taki malenki smoczek i dała jej to tak sie dossała do niego ze nie chciałą puscic:) i chyba wczesniej zacznie jesc ze smoczka i wtedy szybciej wyjdzie do domku:) a juz za kilka dni bede mogła ja przytulic i wziac na rece:) i wtedy wycaluje ją za wszystkie czasy:) a dzisiaj lezała sobie na brzuszku i tak machała tymi noziami ze nie mogłam uwierzyc:) moja mała gwizdeczka:) pilegniarki sie smialy ze ona jest taka silna ze na własnych nogach wyjdzie z tego szpitala:) no teraz ide cos zjesc bo dopiero wrociłam:) i czekam na fotki;)
  16. witajcie mamuski:) nie pisałam wczoraj bo miałam chwile załamania:( dzisa juz jest lepiej wiec jestem:) nie bede pisała o co chodzilo wczoraj bo znowu sie ktoras wystraszy najwazniejsze ze dzisiaj juz jest ok.Moja krolewna juz ma wszystko odlaczone i oddycha pod budka tlenową:) jest taka dzielna ze az jestem z niej dumna tak sobie radzi,moja piekna krolewna:) i otworzylo jej sie jedno oczko wiec drugie juz na dniach tez sie otworzy:) nic wiecej nie napisze bo jestem padnieta. witam nowa mamusie a jesli chodzi o wozki,lozeczka otd to ja nic a nic nie mam i nawet o tym nie mysle bo nie mam glowy do tego.Chyba bede kupowałą wszystko w 1 dzien.Dzwonia do mnie wszyscy czy chce to czy to a ja mowie ze nie teraz bo nie moge sie skoncentrowac. ide spac.dobranoc dziewczyneczki
  17. witajcie:) mam nowe wspaniałe wiesci:) moja gwiazdeczka sam juz tak dzielnie oddycha ze juz dzisiaj wszystko bedzie miała odlaczone.Jeszcze miała taki aparat podlaczony ktory wpuszczał jej powietrze do plucek ale dzisiaj wszystko sobie pojdzie :) zadnych kroplowek.igieł NIC tylko bedzie odpoczywała i jadła:) zostanie tylko sonda bo nie umie jeszcze jesc sama ale na pewno szybko sie nauczy:) jestem z niej takcy dumni i tak ja bardzo kochamy
  18. hej mamuski:) ja tylko na chwilke bo zaraz jade do mojej gwiazdki:) wszystko z nia dobrze,nadal sama oddycha i wyglada na to ze tym razem sie uda:) musze Wam się pochwalic ze wczoraj pierwszy raz przewijałam moją corcie:D ehhh...... teraz uciekam napisze wieczorem jak mi sie uda:)
  19. msztuka Ty tez sie nie obawiaj szpitala ja dziekuej Bogu ze tam byłam i ze akurat na dyzurze byl moj lekarz bo w domu nawet nie zdazyła bym dojechac do szpitala a tak wszystko bylo pod reka i dobrze ze pojechałam do szpitala bo pewnie urodziła bym jeszcze wczesniej:( z tymi szyjkami to faktycznie nie za ciekawie bo moja miała 2,7 ale przed porodem musiała sie jeszcze mocno skrocic.Nie wychodz z lozka niech Ci maz naszykuje jedzenie albo ktos bliski (ja bym Ci chetnie pomogla jak bym byla blisko) nie wolno Ci wogole wstawac i jesli tylko poczujesz ze skurcze sa za czesto albo bolesne to zaraz do szpitala.Nie pisze Ci tego zeby Cie nastraszyc tylko po to zeby Cie uchronic.Sluchaj mamy po przejsciach;) nie mysl teraz o tym w ktorym tygodniu jest bezpiecznie urodzic dziecko bo na to nie ma odpowiedzi teraz tylko spokoj i odpoczynek jesli bedziesz miała watpliwosci lub pytania to pisz na gg.Trzymaj sie kochana
  20. msztuka i karolina jak ja was doskonale rozumiem ale trzeba byc dobrej mysli teraz lezcie i wierzcie w to ze bedzie dobrze. Karolina jesli beda Cie chceli wziac do szpitala to nie opieraj sie zawsze lepiej miec wszystkich pod reka.Bedzie dobrze. Ja i Patunia trzymamy za Was dziewczynki kciuki:)
  21. juz jestem gwiazdeczki:) no i moja rybka jest odlączona od respiratora:):):) jets taka sliczna i wygladała na bardzo wyluzowaną jakby to odlaczenie to byla zwykla formalnosc:)przeciagałą sie ziewała itp jakby jej to nie dotyczyło:) ma juz coraz mniej popodlanczanych rurek i tak pieknie wygladała:) chyba na mnie czekałą bo jak weszłąm to plakała i wystarczylo jedno moje dotkniecie jej nózi i juz sie uspokoiła:) ohhh jak ja ją kocham jeszcze pojade wieczorem zobaczyc jak sobie radzi ale jestem taka spokojna bo wiem ze da sobie rade pytałąm o wage ale wszyscy tam byli bardzo zabiegani i chyba pielegniarka zapomniała powiedziała tylko ze przybiera mała na wadze a to najwazniejsze:) zycze Wa miłego dnia kobietki:)
  22. witajcie przepraszam Was ze nie psiałam ale caly czas lezałam w lozku:( Patuni wczoraj nie odlanczali bo mieli jakis problem,Krzysiu byl to mowil ze nawet nie mogl z lekarzem pogadac bo bylo takie zamieszanie .Dzisiaj juz do niej jade bo nie widziałam jej 2 dni:( i juz bardzo za nia tesknie dzisiaj moze juz ja odlaczyli ,własnie chce jechac zobaczyc ,najgorsze jest to ze nie bede mogła byc za dlugo i nie bede mogła jej dotykac bo jeszcze sie boje czy na pewno wszystko mi przeszło:( teraz uciekam doprowadzic sie do stanu ludzkiegi i jade do mojej corenki:) jak wroce to napisze:)
  23. witajcie mamusie:) trzymajcie od rana kciukasu,moja corcia ma drugie podejscie odlaczenia od respiratora.Mam nadzieje a własciwie jestem pewna ze tym razem sie uda:) moja krolewna juz dostaje prawie 20ml mleczka wiec juz jest silna:) a ja na dodatek sie rozchorowałam:( mam zapchany nos ,uszy i boli mnie glowa .Dzisiaj caly dzien spałam i tak mnie bola wszystkie kosci:( nie moge narazie jechac do mojej krolewny:( tylko dzwonie i pytam o nią:(
  24. dziekuje Wam bardzo:) jak wieccie jestescie mi bardzo bliskie:) teraz bym miała dzidzie w wieku Waszych szkrabów ale mam wspaniała coreczke ktora jest bardzo silna i z wirą tulu wspaniałych ludzi na pewno niedlugo zamieszcze Wam jej zdjecie aby ja przedstawic:) pozdrawiam:)
  25. witajcie :) najpierw dziewczyny ktore maja stawianie brzuszka.Najwazniejsze to nie przejmowac sie bo nerwy jeszcze wywoluja takie stany trezba lezec lezec i jeszcze raz lezec i karolinko nie krzatac sie po domku tylko leerzec.Rozwarcie nie boli ani skrocenie szyjki bo gdybym to czuła to juz dawno była bym w szpitalu i moze inaczej by sie to wszystko ulozyło.Wiec dziewczyny juz jestescie bliziutko wiec spokoj teraz i wszystko bedzie dobrze:) dzisiaj rano pojechałam do moejj coruni bo chciałam zobaczyc jak sobie poradziła przez noc bez respiratora no i niestety nie poradziła sobie wrociła na rury:( na poczatku bylo mi bardzo przykro ale jak miała sie meczyc to lepiej zebysmy troche odczekali a za drugim razem na pewno sie uda.Rosnie ta moja ksiezniczka w oczach w niedziele jak byłam u niej to dostawała 1,5 ml mleka a dzisiaj juz dostała 15ml:) wcina pieknie:) i tak jest wspaniała i nie mogre wymagac od niej za duzo na pewno nastepnym razem sie uda i bedzie dobrze.Dzisiaj pielegniarki mowily ze juz Patunia otwiera oczka ale mnie nie chciała pokazac.Poczekam i na to:) teraz ide spac bo jestem wykonczona te urzedy dzisiaj mnie wykonczyły.Na szczescie wszystko juz zalatwione:) i bylo by nam bardzo milo jakbysmy sie z Patunia znalazly w nowej tabelce;)
×