Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rudi26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rudi26

  1. ania niestety nie wiem ale jak 2 dni temu pytałam to wazyła mniej niz po porodzie ale to normalne i jeszcze te kroplowki ale teraz dostaje mleczko i tluszcze wiec z dnia na dzien bedzie rosła w sile :) o wage zapytam za kilka dni i licze na spora roznice:)
  2. Agnieszka trudno powiedziec jak bedzie dobrze przybierała na wadze to moze jeszcze w tym roku:) no i dzisiaj moja corcia została zarejestrowana i jest pelnoprawną obywatelką Polski:)
  3. ale Was przetrzymałam:) wiec moja corunia jest wspaniała :) juz dzisiaj została odlaczona od wentylacji i oddycha sama!!!!:) troszke sie dzisiaj denerwowała bo juz sama musi wiecej pracowac ale wie ze to dla jej dobra zeby szybko mogław rocic do domku,ja tez to sobie tak tlumacze chcociaz serce mi dzisiaj pekało jak widziałam ze placze.Jeszcze nie wydaje dzwiekow ale marszczy brwi tak jak dziecko placze i łka wiec ja juz wiem kiedy placze i musiałam caly czas ja smyrac po raczce albo nozce to wtedy sie uspokajała ale jak przestała to znowu plakała ,myslałam ze serce mi sie rozpadnie:(ale wszyscy ja chwala ze jest bardzo dzielna i swietnie sobie radzi:)teraz zeby sie juz nauczyła oddychac miarowo to wszystko juz bedzie super:) i jak tylko przekroczy wage 2 kg to bede mogła zabrac ja do domku i juz bedzie z nami na zawsze:)Pani dr powiedziała wczoraj ze bardzo szybko sie rozwija ze teraz ma uksztaltowane wszystko jakby była 2/3 tyg starsza:)
  4. no dobrze...... wiec wczoraj byłąm u Patusi 2 razy i dosyc długo:) siostry pozwalaja mi coraz dluzej z nia byc:) nawet mam juz krzesełko:) Moja krolewna czuje sie dobrze:) wczoraj miała robione badania ktore wyszly dobrze,troszke spadła z wagi ale to prez kroplowki ale teraz z dnia na dzien dostaje wieksze dawki mleka ,glukoze,tluszcze wiec szybko nabierze masy:) na dniach bedea ja odłanczac od wentylacji i jak bedzie sama dobrze oddychałą to jak tylko troche nabierze wagi to prezniosa ja na lozeczko do normalnej sali i wtedy bede mogła ja piescic tulic ile tylko dam rade:)wczoraj jak byłąm to byłą bardzo aktywna :) ziewała przeciagała sie machała nozkami i raczkami:) bardzo lubi jak sie ja smyra po stopce:) 9to po tatusiu;)) ale spi tak jak ja raczki podwinete pod brogda albo reka zalozona na czoło:) jest taka cudna wczoraj jak mnie raczka złapała za palec to nie chciała mnie puscic a jak wziełam palec to zaraz zaczełą sie krecic albo jak przestałam ja smyrac po stopce to zaczełą nozka szukac mojej reki:) ona jest taka kochana :) dzisiaj juz chyba nie napisze bo bede u niej caly dzien;) dziekuje za kciuki i wsparcie wczoraj powiedziałam jej ze musi szybko wyzdrowiec bo wszystkie ciotki na forum trzymaja za nia kciuki i chca zobaczyc jej zdjecie:)moja piekna mała ksiezniczka:)
  5. tego włąsnie sie obawiałam ze niektore dziewczyny bardzo sie wystrasza dlatego jesli ktoras bedzie chciała jakies informacje dotyczace stanu mojej coruni to w stopce jest moje gg. liptonka przykro mi ze moja sytuacja Cie tak przybnebia.
  6. witajcie forumowe coitki:) byłam dzisiaj u Patusi:) serce mi peka jak musze ja tam zostawiac i wracac do domu ale fakt ze bedzie ze mna juz na zawsze dodaje mi sił.Dzisiaj miała usg brzuszka,lekarz mowi ze wyszło niezle,jest na minimalnej wentylacji i jeszcze troszke musi po dnią byc.Ma jeszcze problemy z nereczkami bo była zmarznieta jak ja pzrewozili do innego szpitala.Od dzisiaj dostaje juz coraz wieksze dawki mleczka i juz nie dostaje pokarmu przez kroplowki.Dzisiaj znowu ja pogłaskałam po jej malutkich raczkach. nozkach i wogole buzce i chyba sie do mnie usmiechała:) ehhhh takiew spaniałe uczucie.Najgorsze jest jak juz musze ja zostawic to jest naprawde straszne:( przepraszam Was bo widze ze troche wprowadziłam zamieszania i niektore dziewczyny mocno sie wystarszyły.Przepraszam.
  7. kochane własnie wrociłam od mojej maleńkiej:) jest taka śliczna a ja jestem taka szcześliwa ze az mi serce rozrywa ze szczescia:) pozwolili mi ja pogłaskac a ona zaraz zaczeła machac raczkami i nozkami i głowka zaczeła ruszac bo poczuła ze to ja:):):) jest taka malenka i moj Krzysiu mowi ze podobna do mnie:):):):)ma długie nogi czarne włoski i wogole to jest najwiekszym cudem świata.Juz podają jej pokarm doustnie.Miała tylko rureczke w buzi bo przez nia dostaje mleczko i w nosku jedna bo dostaje jeszcze minimalne dawki tlenu.Ma byc jeszcze troche na tej sali intensywnej terapii a pozniej juz bedzie na sali z innymi dzieciaczkami ale nadal w inkubatorze.Dziewczyny tak bardzo sie ciesze i wiem na pewno ze teraz obie bedziemy miały wiecej siły i przetrwamy to a moja corenka juz niedługo bedzie w moich ramionach:) Dziekuje Wam ze jestescie
  8. Dobrosia moj adres anula1304@interia.pl jak mozesz to bardzo prosze o ta opowiesc.Dziekuje. lutóweczko bardzo Ci dziekuej to rowniez zasługa Waszych modlitw ze moja corunia jest taka silna.
  9. witajcie mamusie. Niewiem czy mnie jeszcze pamietacie,czasami do Was zagladałam.Chciałam Was poinformowac ez 17 pazdziernika urodziłam moja corenke.Wazyła 770 g i miała 35 cm teraz jest w specjalistycznym szpitalu w inkubatorez.Lekarze daja jej ogromne szanse bo nie ma zadnych uszkodzen ani infekcji i wszystko bardzo szybko sie rozwija.Ma bardzo silne serduszko i juz sama oddycha.Jest dokarmiana sztucznie(dozylnie) a dzisiaj maja ja przestawic na dokarmianie doustne wiec wazne jest czy organizm przyjmie pokarm a jak bedzie ok to po niedzieli juz ja beda odłanczac od aparatury i bedzie sobie nabierac masy.Trzymajcie kochane kciuki za moja kruszynke i modlcie sie zeby Bog dał jej siłe. Dziekuje Wam i pozdrawiam Rudi.
  10. witajcie litóweczki:) przyszłąm do Was podziekować Wam ze modlicie sie za moją corunie.Wiem ze wchodzicie na styczniowki ja caly czas przekazuje informacje.Tak sie ciesze ze jest tyle ludzi ktorzy sie za nas modla,nawet nie macie pojecia ile dodaje mi to sił.Dziekuej Wa z całego Dziewczyny jesli tylko bedziecie czuly ze cos jest nie tak czy bedzie cie sniespokojne to nie zastanawiajcie sie nad niczym tylko pedzcie do szpitala bo w takich przypadkach kazda chwila jest wazna.Trzymam za Was kciuki zebyscie wszystkie szczesliwie donosiły swoje ciaze i urodziły zdrowiutkie dzieciaczki Pozdrawiam Rudi.
  11. kochane dzisiaj rano moj Krzysiu byl u Patusi i teraz znowu pojechał zawiezc pamperrsy i chusteczki.Wszystko jest ok i juz coraz czesciej go do niej wpuszcają:) prez weekend maja jej porobic jeszcze raz wszystkie badania i od poniedziałku po malutku beda juz ja odlanczali od aparatury i przenosili na lozeczko.Teraz musi tylko nabierac masy:) tak bardzo jestem szczesliwa i tak strasznie ja kocham.Juz nie moge sie doczekac jak bede mogła ja przytulic. Dziekuje Wam,Wasze wsparcie jest dla mnie bardzo wazne i błagam Was jesli tylko poczujecie sie niepewnie ze cos Wam dolega ze stawia sie brzuch albo boli inaczej niz zwykle to nie zwlekajcie tylko od razu pedzciedo szpitala bo kazda chwila jest wazna.
  12. witajcie dziekuje Wam kochane ze jestescie z nami z moja corenka jest coraz lepiej .Wczoraj miała badania analityczne i usg brzuszka i głowy i wszystko jest super.Plucka ma juz cale wykształcone i lekarz powiedział ze 99% takich wczesniakow ma infekcje a moja corenka jest w tym 1 % jest bardzo silna i szybko sie rozwija.Cgyba w niedziele juz do niej pojade.Tak bardzo za nia tesknie i ja kocham. Nie bede jej karmiła piersia bo nie wiadomo czy wyjdzie ze szpotala w tym roku,dostałąm tabletki na zatrzymanie pokarmu a Patunia jest dokarmiana sztucznie.I najwazniejsze wczoraj pierwszy raz zrobiłą w pampersa:)a to znaczy ze pracuja nereczki lekarze sa zszokowani ze jest taka dzielna:) Modlcie sie nadal i jeszcze raz dziekkuje za wsparcie .W miare mozliwosci bede Was informowała na bieząco.Jestescie cudowne
  13. 100krociu postanowiłam zajrzec tutaj i pogratulować Ci księzniczki bo na planowaniu jest bardzo napieta atmosfera i rzadko juz tam zagladamy.Nie chce abys myslałą ze olałysmy Cie i nie chcemy do Ciebie pisac.Zalozyłysmy teraz nowe forum i tam sie spotykamy. gartuluje Ci kochana z całego serca pomimo tego ze troszke sie nacierpiałas ze swoją córunią to ciesze sie ze juz wszystko dobrze i obie jestescie w domku zdrowe.Niech malutka zdrowo rosnie :) Trzymaj sie kochana i jak tylko bedziesz chciała to w stopce jets moj nr gg:) Pozdrawiam Cie serdecznie :) a reszcie dziewczyn zycze szybkich porodów a tym co urodziłyoczywiście gratuluje z całego balbinko a co u ciebie?? jak Michas ?
  14. Katka po prostu brakmi słow i nie wiem co napisac:( strasznie jest mi przykro ze znowu Cie to spotkało:(:(:(:( Dla Twojego Aniołka nie poddawaj sie i nie trac wiary
  15. a wogole to sama juz sie gubisz w tym co piszesz bo najpierw napisałas ze nie musisz pisac bo wystarczy ze czytasz co my tam piszemy a tutaj na kafeterii sie z nas smiejesz a pozniej ze piszesz na naszym nowym forum.Prosze ;) moze zapisuj sobie co pisałas zebys s sie nie gubiła.
  16. Peppetti ja mysle ze nie ma sensu zeby pomaranczka nam cos udowadniała ,skoro to jets dla niej frajda ze nabija sie z kogoś ze ktoś ma problemy albo ze kobieta ktora straciła ciaze teraz cieszy sie kazdym objawem ciazy to wydaje mi sie ze nie ma sensu nawet scierac klawiatury na pisanie do jaaaaaaaa bo to mija sie z celem a ona niech zostanie w tym swoim żałosnym swiecie.Sadzazac po jej wypowiedziach to jest zgorzkniała i sama by chciała by z nami pogadac tylko ze ona nie am oczym bo jej zycie widac jest bardzo puste tak jak jej głowa. jaaaaaaaa przykro mi ze masz problem ze soba ale badz dobrej mysli moze ci sie to kiedys odmieni.Powodzenia.
  17. a jesli jestes jedna z nas to tym bardziej ci wspolczuje i uwazam ze jestes zalosna ale skoro ci z tym dobrze to twoja sprawa.
  18. jaaaaaaaa to super ze jestes tam z nami:) a jak chcesz zobaczyć głupią to wystarczy ze spojrzysz w lusterko;)
  19. jaaaaaaaaaaa nie rozumiem z czego tak sie cieszysz;/ nasz topic przetrwa wszystko czy chcesz tego czy nie a ty nawet nie bedziesz o tym wiedziała hehehehehehe sysuniu niedługo wszystko wroci do normy i bedzie super i bedziesz mogła cieszyc sie urokami ciazy:) ale najwazniejsze ze dałas znac bo my strasznie sie martwiłysmy. monikapie kochana brak mi słów ale ciesze sie ze juz jestescie razem i wszystko bedzie super:) dziewczynki zapraszam WAs na bloog tam jest niespodzianka:) oczywiscie wszystkie oprocz pomaranczki:/ ehhhh chyba przestane jesc pomarancze bo mam awersje:)
  20. martyniu nie martw sie wagą.Jestesmy w tym samym tygodniu i jesli Cie to pocieszy to ja mam +8kg:) i jem caly czas slodycze tez.Jak ide do sklepu to wszyscy sie smieja ze polowa koszyka to zakupy do domu a polowa to slodycze:)i tez nie potrafie sie oprzec.Nawetjak chwile siedze to zaraz mysle co by tu zjesc:)wiec nie ma sie co stresowac;) dagmarko gratuluje przeprowadzki chcociaz wiem jak jest meczaca bo ja sie przeprowadzałam 1,5 roku temu na swoje ale jak jest pozniej milutko jak juz jest wszystko na SI:)
  21. madalenko i dagmarko skad ja to znam:) koncze teraz 24 tydzien a czuje jakbym była conajmniej w 35.Zle spie w nocy a w dzien jestem nieprzytomna i boli mnie kregosłup.Z wiazaniem butow nie mam narazie problemu bo ja wsuwam buty nawet jak trzeba je wiazac wiec ide po najlatwiejszej linii oporu:) a do tego boli mnie miednica,niewiem czy tez tak macie ale chodzic nie moge boli mnie nawet jak sie przewracam na lozku.Małe juz wpycha mi sie pod zebra albo rozklada sie w poprzek brzucha i sie wyciaga a wtedy boki chce mi rozerwac i dlatego mam problemy w nocy ze spaniem bo nie moge sie wygodnie ulozyc. Moj K powiedział mi ostatnio ze podziwia mnie i jest ze mnie dumny ze tak znosze te dolegliwosci i poswiecam sie dla naszego dziecka:) ale z drugiej strony jak mam sie nie poswiecac ,przeciez juz jedno dziecko straciłam i dla tego dziecka zrobie wszystko zebym mogła je utulic w styczniu:) rezsta dziewczyn nie ma sie co przejmowac wyprawka na pewno zdazycie,wbrew pozorom to nie jest tak duzo jak sie wydaje i sa to drobne rzeczy a jesli chodzi o wozki to coraz czesciej slysze ze wozek powinno sie kupic po porodzie pierwszy raz o tym slysze ;) ale ma dwa z allegro ktore mnie satysfakcjonuja:) http://www.allegro.pl/item239235867__koliber_761_top_trendy_colection_2007_.html kolor 08 i drugi http://www.allegro.pl/item249263432_komeko_super_wozek_wielofunkcyjny_nowy.html ten granatowo blekitny nie wiem jeszcze czy bede miała synusia ale te wozki w tych kolorach bardzo mi sie podobaja:) trzymajcie sie kochane i zycze milego dnia olusiu to jest Twoja decyzja jesli chodzi o ojca Twojego dziecka.Teraz jeszcze bedziecie mieli dziecko i wiem ze to dla Ciebie ciezki okres ale musicie myslec o dziecku .Trzymam mocno kciuki aby mimo Twoich obaw wszystko sie ulozyło pozytywnie.Całuje.
  22. witajcie styczniowki:) wieki chyba tutaj nie pisąłam ale staram sie czesto Was czytac:)Duzo leze bo mam problemy z cisnieniem i bole brzucha a teraz jeszcze doszedł bol plecow i miednicy :( normalnie czuje jak te kosci miednicy mi sie rozciagają. Ogolnie ok ,szkrab wariuje jak szalony :) i juz jest chyba spory bo teraz czesciej sie wierci niz kopie bo kopie tylko wtedy jak mu niwygodnie i włazi mi pod prawe zebro i boli mnie cały bok:) jesli chodzi o zaypy to ja nadal nic nie mam na oku:( jakos nie mam siłysie zebrac i pojezdzic za tymi wozkami i łozeczkiem.Kupiłam tylko pare ubranek i gdzetów ale to wszystko nic w morzu potrzeb a ja na nic nie mam siły bo cały czas chce mi sie spac. Teraz lece konczyc obiad bo robie spaghetti i juz nie moge sie doczekac jak bedzie gotowe:) jak ktoras ma ochote to zapraszam:) A moja waga jest +8 kg wiec chyba nie jest złe;) pozdrawiam Was serdecznie i zycze miłego dnia w taki piekny słoneczny dzionek:)
  23. witajcie dziewczyny:) przekazuje pozdrowionka od balbinki i jej Michałka.Czuja sie dobrze i sa zdrowi:) jutro moze juz wyjda do domku.Balbinka mowi ze jak tylko nadrobi zaległosci w spaniu to zaraz zajrzy i zda relacje:) Pozdrawiam Was serdecznie:)
  24. hejka:) przekazuje pozdrowienia od balbimki i Michałka:) sa zdrowi i czuja sie dobrze:) balbinka pisze ze moze jutro juz wyjda do domku i jak tylko nadrobi zaległosci w spaniu to na pewno zaraz do nas zajrzy aby zdac relacje:) u mnie nic nowego poza tym ze bola mnie kosci miednicowe az nie moge chodzic.Byłam dzisiaj na zakupach to ledwo doszła do domu i tak mi sie chce caly czas spac.Ogolnie ok .Czytam Was codziennie ale nie zawsze chce mi sie pisac.Mam nadzieje ze mi wybaczycie joka su[er ze wycieczka sie udała ale za to przeziebienie tyłka to bym Ci wlała;) ide dziewczyny bo nie mam siły zjem cos i chyba pojde spac.pa
  25. niewiem czy dobrze robie ale mam nadzieje ze balbinka nie bedzie mi miała tego za złe;) Chciałam Wam przekazac ze balbinka dzisiaj urodziła swojego synusia o 15.50 wazy 3070 i ma 54 cm.Oboje czują sie dobrze.Porod był naturalny bo balbinke boli cipka;) sory ze tak wpadłam ale znam sie z balbinka z innego topicu i pomyslałam ze bedziecie chciały wiedziec:) pozdrawiam Was serdecznie:)
×