protosska

Ha :D u mnie Papa roach - Sometimes

Ooooo :D hyhyhy.... ja w kołko moje Myslovitz :)

Czyscilam buty.. rany jakie rozwalone te konserwy polbuty. Dobrze, ze mam jeszcze trampki :D

http://www.youtube.com/watch?v=SsK90GWBVLY

Aha........ haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :o :P zawsze mowie szparagowa wiec dlatego takie zdziwienie, haha !

Ooooooooo, pierwsze slysze :D hihihi

Hihihi, kochany :) ach Moj S. a Ł. zaprosił mnie na Shreka do kina w sobote - o rany :D

o i jakas herbatke pilam, pamietam :) Dawno nie piłam czerwonej ani zielonej :o uuuuuuuuuuuuu... dla mnie nie problem ze słodyczami. Mama mowi, ze mam silna wole, ze mam charakter hihi. Jak powiem, nie to nie :) ale i tak jem bo jakos nie widze roznicy.

W sumie to w trzy tygodnie takigo mojego \"odchudzania\": skakanka, zero słodyczy, nie jedzenie po 18, w miare takie o posiłki (w końcu nie chodziło sie do szkoły to nie było tych wypasionych obiadow - w tym cos jest :D)

Pisal, ze zostaje na cale wakacje ale tak na 100 procent nie wie i dopiero bedzie wiedzial za jakies dwa tygodnie. Ale jak wroci to natychmiast mamy sie zobaczyc, hihihi. Dobrze, ze chociaz mamy kontakt przez siec. Musze skolowac mikrofon i bedziemy gadac :) Ola, ja Go tak lubie... strasznie.

To w porzadku.... a byłas u tego dermatologa ? Idz gdzies do przychodni :). O pracy opowiesz mi jak sie zacznie ok ? Hihihi, ciesze sie. Ja narazie nie mam co robic, tzn mam ale no chodzo prace :P Trzymam sie, trzymam. Napisal do mnie, mowil ze Jemu tez przykro ze sie nie zobaczymy. Dlugo rozmawialismy wczoraj, dzisiaj i jeszcze wczesniej. Pisal, ze zadzwoni do mnie i zebym na Niego czekala Moj Kochany...

W któreś tam wakacje przyjechali na kilka dni - ale S. był dla mnie jak zwykły kolega :D.... a teraz ach Cudownie sie z Nim rozmawia.... bratnia dusza :D

Hihihi, kochana jesteś :* Masakra... że w dodatku w wakacje kiedt jest tyle wolnego. Modle się do Bozi żeby S. wrócił w wakacje i żebyśmy się spotkali. Ja Go chyba z rok nie widziałam albo i dłużej !

3 miechy ? o rany :(.... pewnie do pracy, tak?

Tylko że ta moja najlepsza kumpela tak z dnia na dzień jakby mnie olała. Zaczęła wiecej czasu spędzac z dwoma innymi koleżankami z klasy za którymi ja nie przepadam choć nic do nich nie mam ale po prostu nie te fale i sa mi one obojętne. Nie wiem dlaczwgo nagle straciłysmy kontakt. Pytałam ją o to kilka razy i za każdym razem mnie przepraszała...i z S. nie wiem co jest.... jak wróci dopiero we wrześniy? chyba skocze z okna !!!!!!!!!! (:P) :(

Czesc

Czesc :) U mnie gorąco.... traz zaczelo padac - hura hura !!! mozna pooddychać. Byłam na zakupach, trzeba zrobić dziś jakis obiad. Wypiore sobie ubranka.. posprzątam :)

Ok, ok ... hyhyhy. Chyba się skusze na pierożka ruskiego :D ach... jakieś plany na reszte dnia ?

Tak, było miło :) Nocka u Kamila ? rany, świetnie ! Co ja bym dała za nockiiii z S. Nie moge się doczekać kiedy się zobaczymy i mam nadzieje, że tak w ogóle się stanie i że przyjedzie na kilka dni i będzie kilka tych nocek :) (osobnych, he). A ja trzeci dzień pod rząd ryż z truskawkami, hahahaha ! Jeszcze troche i mi bokami wyjdą te truskawki :P hyhyhy... a zakończenie roku jest dokładnie za tydzień 22 :D:D:D:D:D:D:D:D:D Mam plany na przyszły tydzień od wtorku do czwartku mam szkołe ale tak na 9.30 i sobie pomyslałam że bede jezdzic rano na pływalnie a pozniej do szkoly i jeszcze po szkole na basen (odkryty) z kumpelami sie opalac i takie tam :D hyhyhy

Hej Nie ma ? Dziwne :P ja sie obijam do tej pory, nanana.....a wieczorem mam \"randke\" z byłym (haha) :D. Nie no, tak o chce sie spotkać to dlaczego nie . Jem chipsy, może sie skusisz ?

Troche sie nie chce :P bo goraco, przynajmniej u mnie - a u Ciebie jak ? No ja i tak lece, trzymaj sie. Papu :*

Dokładnie ! pomysle o czymś i to coś się wydarzy albo coś...tak samo jak o kims pomysle to bywa, że ten ktoś sie zjawi, pisze smsa. Hihihihi :) Musze kupić sobie dzinsy, koniecznie jasne i biodrówki. To znaczy nie lubie ale chce, mam ochote :) ale nie takie jasne jasne tylko jasne (hihi). Mam takie ciemne, klasyczne ale mi sie znudziły a w tym czarnych bojówkach i sztruksach to mi się znudziło chodzic :P jutro sobie pohasam, hyhyhyhy....

E tam zabobony :) z książki.

Hihi.... ja też bywam przesadna, tzn czasem wierze w jakieś znaki - tak sobie je intrpretuje na swój sposób, jakoś tłumacze :) i cos w tym chyba jest. Cieszy mnie to, że myślisz tak jak ja - że rodzina, uczucia jest wazniejsza :) Słyszałaś kiedyś o 4 szklanych kulach i 1 gumowej ?

Witaj :* u mnie dobrze :) wiesz co ? Czytałam o lodach i opinie sa takie, że lody wcale nie są tuczące - wrecz pomagają przyodchudzaniu... ale nie wiem czy to prawda bo inni piszą również, że tucza - w koncu to kalorie są. To naturalne, że się martwisz o swojego chłopaka i nie dziwie Ci się ani troche. Troszczcie się o siebi wzajemnie :)