protosska

Byłam dziś u gina, przepisała mi babka Spiranol. Za kilka dni zaczne go brać dwa razy dziennie. Chyba umre, jak odstawie cilest - zaczne brac spiranol i on nic nie wskóra....

:):):):):):) No ba miter, zmotywujemy i to jak hrhrhrhr... kop w tyłek i już, JA WAM DAM KURNA OBIJANIE SIE ! :D

Olkaaaaaaaaaa, kochana :) super, że jesteś !!! Oooo, niemiecki... byłabym wdzięczna jakbyś mi później, jak będzie po opowiediała co było :) i kurde, trzymam kciuki !!! sutki, stopy, uszy !!

Ja i S. zaczęlismy więcej rozmawiać z sobą przez net. Później, później, później... coraz milej, ładniej, cieplej.... bratnia dusza. Ma marzenia tak jak ja, rozumie mnie jak nikt, podobne myśli na temat świata...i tak bardzo lubimy słodyczne... Magia

Ach.... ale On tam a ja tutaj. Zobaczymy się niebawem a później ? Szara rzeczywistość......

Halo, halo ! :D

Miałam zaparcia ale przeszły, po prostu. Piłam dużo wody, tzn tak czy siak staram się pić jakieś 2 l wody i inne płyny dziennie... no i otręby do śniadanie i jest ok :)

L. :D:D:D:D:D:D:D:D

dla mnie nadal jesteś L. hihihi

Od jutra się odchudzam, tadaaaaaaaaaaaaaaaaaan !!!!!!!!!!!!!

No, w końcu się ktoś odezwał i mamy GOŚĆIA :D Witaj Izulko :) napisz o sobie jak najwięcej. Ja Wam dam jakiś brak zapału, niby gdzie ? Wpadać tu i pisać bo kurde ja już usycham no :P

Tak... gdzie jest reszta ? :( Gdzie Moja Leniadwadzieściadziewięć ? ... usycham niczym zieleń bez wody i słońca.... :(

Ojej :D czesc Ludmiło !!!!!!!!!!!!!!!!!

och Miter :D witaj, witaj... słyszałam, że dieta MM jest niezła :) Ja się czuje bardzo dobrze, drugi dzień ładnie się zachowywałam - jadłam tyle ile trzeba, pije sobie jeszcze herbatki i wode :) może jeszcze jakaś skakanka.... poszłabym na rower albo tak mnie pupa boli, że hej !!!

Dziś super mi poszło, zjadłam mało :) na śniadanie standardowo jogurt z płatkami i otrębami jeszcze, na drugie śniadanie jabłko, później na obiad troche ryżu z gulaszem (papryka, coś zielonego:P) i później tez jakieś tam jabłka, herbatki czerwone, zielone i woda. Na rowerku 80 min :D Zmęczona bardzo, dobranoc :* tęsknie, chodźcie tu babki

Cześć :D ja na infie... uch, ach Okuu, dalej masz problemy z trądzikiem ? ... ja mam te plamy kurde i smaruje tym differynem ale tak sie cykam przed opalaniem (jak będą wakacje) .... martwie się no bo babka dermatolog powiedziała, że będę mogła się opalać ale minimalnie krok po kroczku. Już nic nie rozumiem... naczytałam się, że dziewczyny jakieś kremy z filtrem na dzień używają żeby nie było jakiś plam...to co dopiero wyjść na słońce i się opalać :( masakrator ! ! ! i kurde.... jak odstawie tabsy to mi trądzik wróci (!!!!!!!!!) jestem zapisana na 8 maja do ginekolożki :P przepisze mi jakieś tabsy, które właśnie ponoć mają zapobiec powrotu trądziku ( (?) ) a później znowu pół roku tego syfu cilestu :(... dupa, dupa, dupa :D jestem ładna, mam ładną buzie ! a dziś babka w przychodni - jak byłam na pobieraniu krwi powiedziała, że mam ładne imie.... ach i druga też powiedziała (heh) No, żuje sobie gume i myśle o obiedzie - już o 13.15 :D mi też się podobają dania Miterki i odnosnie tego mam takie pytanie do Ciebie Miterko - założyłam topik na temat dań, ktore mogłabym zrobić. Będę mieć troche wolnego czasu i własnie chciałabym coś fajnego ugotować na obiadek no i niekalorycznego oczywiscie - Masz jakieś propozycje ? :) Ja tak jak Ty Okuu, mam ziemniaki prawie codziennie...ryż, ziemniaki albo makaron :P (zupy, drugie dania) - ach ta szkoła. Jutro już będę na nowym mieszkaniu, denerwuje się (bardzo) a z drugiej strony się ciesze... raz jest tak a raz tam. Powodzenia w szukaniu mieszkania Kochana mam nadzieje, że coś znajdziecie :) no i super z tym fitnessem :):):)

Haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaalo, gdzie jesteście ?

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak !

rany.... TO PRZEZ CIEBIE LENIU !!! literówki (sorki)

...choć mam dziś taki sobie dzień, byłam z mama w sklepie dokupić jedną panele do mnie do pokoju bo brakło i kuźwa kilkadziesiąt minut siedziałyśmy w tym sklepie, czekając aż ktoś raczy przyjść i zrobić jakiś odpis by zapłacić za te jedna napelne kurde..... :P później wpadłam do domu z zakupami i mi wypadły jajja - rozbiły się 4...och uczyłam się matematyki i o dziwo coś zrozumiałam - coś... Teraz tak sobie siedze no bo siedze, cały dzień myśle o Skośnookim. Nie daje mi spokoju... nie moge się doczekać kiedy będziemy rozmawiać, szwędzać się wieczorem tu i tam i w ogóle... ach * marzy *

Jestem tak napalona tym odchudzaniem, że masakra !!! ej naprawde ! (ha) podniecam się na samą myśl, że już niedługo zaczne biegać ! będzie długi weekend = dużo czasu na to i owo... ZADBAM O SIEBIE JAK NIGDY :D Musicie mnie oczywiście wspierać no bo jak to tak no.... :P hihihihihihihihi

już nie pije kubusiów !!!! :p

I śniadanie: jogurt 150 g (31 kcal/100g haha:P), 3 łyżki płatków owsianych i 4 łyżki kukurydzianych II śniadanie: jabłko obiad: zupa ogórkowa, dwie gałki ryżu (żółtego:P), filet po chińsku i surówka z kapusty włoskiej później jabłko, troche jogurtu - tak ze 100 g + łyżka otrębów granulowanych śliwkowych, łyżeczka owsianych i dziubałam płatki kukurydziane :P jeszcze później trzy malutkie kromki; dwie z serem żółtym i plasterkiem szynki, jedna z twarożkiem ze szczypiorkiem, baton CORNY 50 g 1,5 wody mineralnej niegazowanej, 4 herbatki zielone, 1 litrowy kubuś bez jednej szklanki, kompot, kawa zwykła TAK SOBIE ale jak na pierwszy dzień super :P

Hihihihihhihihi... tęskniłam za Toba