grudniowa mama 06
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez grudniowa mama 06
-
Mnie się trochę nazbierało. A zaczęło się od tego, że wczoraj przygotowałam Zuzi kąpiel i teściowa (przeważnie jest przy kąpieli i zabawia małą) sprawdziła ręką wodę i bez slowa przyniosła czajnik z ciepłą wodą i dolała. No i widzicie jaka ze mnie matka! Nawet wody nie umiem nalać, żeby była właściwa temperatura. To jest dobra kobieta, dużo mi pomogła, ale jak ktoś spędza ze swoją teściową co najmniej 10 godzin dziennie w jednym pomieszczeniu przez 8 miesięcy, to wie, jak ja się czuję. Ja chcę prywatności . I już dwa tygodnie nie byłam w domu (nie licząc kilku godzin 1 listopada) i strasznie tęsknię.
-
to byłam ja, zjadlam R na śniadanie ;)
-
Basiu, obejrzałam. Na szczęście ściągnęłam dobrą wersję. Pisałam, że ciągnę z torrentów (czyli mam konto, oj nie czytałaś uważnie :P ;) ), ale tam było kilka wersji i w komentarzach było, że coś jest nie tak w tych wersjach. Ale ok, koniec tematu. Spokojnej nocy, bez kataru i kaszlu pociech. U mnie Zuza wyzdrowiała, teraz mąż zaczał strasznie kaszeleć.
-
Jolu, może masz rację, że spacer by mi pomógł, ale przy tej pogodzie nie chce mi się nosa wyściubiać. Ja już kiedyś pisałam, że Twój synuś pewnie do taty podobny (choć go nie widziałam), bo do Ciebie wcale ;), zupełnie inny typ urody. Jak patrzę na moją córkę, to nie umiem jednoznacznie ocenić podobieństwa, u innych to łatwiej wychodzi.
-
My też mamy buty z ccc za 49 zł, podobają mi się i takie w zupełności nam wystarczą, kupiłam jeszcze jedne z materiału w H&M za jakieś śmieszne pieniądze, takie do wózka Asiu, dziękuję za foto onet , opisy jak zawsze super (a Zuzia naprawdę odwaca książeczkę, jak jest do góry nogami ;) )
-
Elu, dzięki
-
Przegladam nasz topik i zauwazylam Mallinke na 30 stronie jak odkrecic klawiature + pryzpomnijcie mi , bo mi sie popryestawialo
-
Przegladam nasz topik i zauwazylam Mallinke na 30 stronie jak odkrecic klawiature + pryzpomnijcie mi , bo mi sie popryestawialo
-
Przegladam nasz topik i zauwazylam Mallinke na 30 stronie jak odkrecic klawiature + pryzpomnijcie mi , bo mi sie popryestawialo
-
mnie sie też wydaje, że aerobik przeciąży jeszcze kolana, pomyślalabym raczej o basenie lub właśnie pilates Filipko, ja kawę piję najpóźniej o 15:00, potem już nie. Ale jak karmiłam zuzię przez 6,5 miesiąca, to wcale nie piłam kawy i też miałam problem ze spaniem.
-
No tak, w natłoku zdjęć filmiki od Basi mi umknęły, ale już się ciągną ;)
-
Basiu , powiedz mi jeszcze, w jakie dni te odcinki wychodzą, żebym nie przegapiła ;) Coś mam wrażenie, że Gosia (Kotka) nie chce z nami utrzymywać kontaktu, skoro na innych topikach się pojawia a do nas nie zajrzy :(. No ale co się dziwić, cytrusy się jej co rusz czepiały
-
moja Zuzia jest na końcu listy dzieci chodzących, bo zaczęła z nich ostatnia ;)
-
Dziewczyny z Wielkopolski, zwłaszcza z okolic Poznania - macie sprawdzony przepis na rogale marcińsie? Podajcie proszę, będę wdzięczna Kropku, ściagnęliśmy wczoraj 6 odc PB w niecałe 20 minut :), na bieżąco fajnie się ściąga, bo jest dużo ludzi ;). Ale nie mogę na torrentach znaleźć dobrej wersji odc 7, w komentarzach pisze, że 7 jest schrzaniona o jakieś 5 minut, powtarza się początek i napisy są wtedy do du... Masz może dobrą wersję? Podpowiedz, gdzie szukać.
-
Co do bólu nóg, to moja ciocia ma okropne bóle, ale w jej przypadku to jest dna moczanowa. Stosuje dietę, chodzi na rehabilitację, ale dalej ją bolą :(. O kręgosłupie mogłaby się wypowiedzieć Kotka. Pewnie wie wszystko albo bardzo dużo.
-
Ale pogoda, niech to... Z tym moim zasypianiem to jest tak, że ogólnie mam z nim kłopoty, a jak się zdenerwuję lub czymś martwię, to już w ogóle. Myślę, że złe wyniki tarczycy mogą mieć na to wpływ. Sama nie wiem. Rafał śpi, Zuza też, a ja leżę i się złoszczę i jeszcze bardziej się nakręcam tym, że nie śpię . Jak Zuzia się urodziła, to przez pierwsze dwa miesiące nie umiałam w nocy spać mimo okropnego zmęczenia, w szpitalu nie spałam 3 doby, dali mi zastrzyk, po którym ponoć koń by usnął za kilka minut, a ja co? Męczyłam się do 3 nad ranem. W ciąży też chodziłam spać nad ranem, tyle że potem spałam do 11:00 :). Nie wiem, co z tym robić. Jak jadę do domu na stare śmieci (lub do kogoś, u kogo muszę zostać na noc), to kaplica, nie moje łóżko (bo poduszkę wożę ze sobą :P ) i nie zasnę, dopiero nad ranem mnie bierze. Ale nie o tym dziś, bo dzień śpiący jakiś :P. Ohyda za oknem. Bierze mnie dołek, bo dawno w domu nie byłam. Ileż można siedzieć w zamknięciu bez żandego kontaktu ze światem zewnętrzym? Przynajmniej zdjęcia Izy poruszyły moją wyobraźnie na plus ;)
-
U nas nocka nie najgorsza, wstałyśmy przed ósmą, tylko czemu ja mam takie problemy z zasypianiem? Wiolu, Mikołajek pięknie stoi, jeszcze chwila i zacznie dreptać :). A dla Ciebie przypominajka - proszę pokazać nową fryzurkę! Obiecałaś
-
Kropcia - zatem wydaję mężowi dyspozycję: ma przez noc ściągnąć te 2 odc, pewnie w 6 potwierdzi się ostatecznie zawartość pudełka które dostał Barrows, szkoda :(
-
Kropciu a jest już na necie 6 odcinek do ściagnięcia?
-
Cześć Asiu, położyłam się o 23:00, ale przez godzinę nie mogłam zasnąć. Bartuś faktycznie wysoki. Zuza odkąd dużo chodzi, śpi w nocy, można powiedzieć, cudownie :). Ale przez to pierwszą drzemkę ma dopiero o 12:00, drugą o 16:00 albo wcale, czasem śpi tylko raz dziennie jak wczoraj :(
-
zajrzyj, of kors ;)
-
Witam Brzokwinko, zajzuj na naszą klasę ;). Drobniutkie te Twoje dziewczynki
-
Dziękuję za oklaski, dziękuję ...
-
na 19 stronę ... :D
-
dajcie szanse biednemu żuczkowi ;)