grudniowa mama 06

no to ja się żegnam , do jutra wieczorem

ani męża ani stronki na dobranoc potwierdzam, Wiki coraz bardziej przypomina mamusię

dupcia blada

Śliczna posiadaczka włosków dotarła na pocztę Wiolu, sprawdź, czy Mikołajek się nie budzi ;)

Iza, jestem pod wrażeniem, moja zuza przy Tymku to mały głupiutki misiu jeszcze ;)

Kasiula, wiedziałam że na Tobie to jak na Zawiszy czarnym

Asiu, już nadrabiam to niewybaczalne faux pass ;) . A mój Małż nawet nie wie o dzisiejszym rozpieszczaniu w związku z jubileuszową stroną, więc spokojnie mogę się udac do łóżka i udawac, że śpię :P

Kasiu, jak pracowałam przed ciążą, to jak miałam wolną chwilę, to pędziłam na kafe, ale to było męczące ;) Wiolu, zaszkodzi moim ząbkom i figurze w końcu też, bo ja nie jem słodyczy tylko pochłaniam, ja już się z tego chyba nigdy nie wyleczę :(. W ciązy też jadłam bardzo dużo słodyczy, a cukier mimo to miałam bardzo niski, nawet po wypiciu glukozy było dużo poniżej normy.

Miś uroczy jak zawsze, pięknie prezentuje zębiska :D

Wsunełam nielegalnie tabliczkę czekolady z szybką :(, bo w ciązy nie jestem

A ja nie mam komu dobroci okazywac

Czerwcówki 2007 to dopiero mają tempo, są na 1135 stronie ;)

Dziewczyny, nie wiecie może, czy jest jeszcze topik listopadówek z 2006 roku? Bardzo lubiłam tam zaglądac, ale jakoś nie mogę go odnaleźc. Moją marudę uśpiła przed chwilą babcia, ja już nie mam siły. Kwitłam z nią w sypialni prawie 1,5 godziny i psinco :(

Laurencja w kucyczkach - bomba. Ja też takie chceeee!

Adusiu, ja też właśnie przybyłam, nie ma to jak refleks, ale mnie dziecko i tak by nie pozwoliło ;), nadal popsute - dziś mąż przywozi z naprawy TV, więc teraz może córkę oddam? ;) Mamcia należało Ci się za te klucze. Ktoś mi wysłał informację na gg - dziękuję , choc nie wiem kto, bo w katalogu publicznym brak inf. Sms-a nie dostałam, ale ja zmieniałam nr tel. Nowy jest w bazie. Niki, Ania . Mam nadzieję, że zagościcie na dłużej. Manonka, dziękuję za zaproszenie. Może kiedyś skorzystam, kto wie :)

Mamcia, trzymam kciuki, żeby klucze były w zamrażarce. Moja \"koleżanka\" z biura miała tendencje gubic klucze od biura i ja zawsze miałam swój sekretny dorobiony za własne pieniądze :O, nieraz nam skórę ratował. Edytko, brawo za wytrwałosc w dążeniu do celu. Jolla, ja nie noszę 34!!!, to jest wyjątkowa sytuacja, mam 36 i 38 Miłego dnia dziewczynki, ja zmykam do 2 szkrabów, bo mam dziś oboje pod opieką przez 3 godz :)

Szymon obejrzany na trzeszczącym krześle przy komputerze, Zuźka jeszcze ani razu się nie obudziła , mężuś przyczłapał z budowy, więc pora na sen (o ile przyjdzie) . Walczcie dzielnie o 1000 stronę, ta wiekopomna chwila pewnie stanie się jutro, ja w tym niestety nie wezmę udziału , bo w dzień nie mam szans na kafe, chyba że mi się dziecko do jutra naprawi ;). Zresztą i tak jestem bez szans ;), prawda Wiolu? P.S. Jakby co, to obudźcie Kasiulę i niech Kasiula obudzi mnie ;)

A ja dawno powinnam byc w łóżku i odespac dwie ostatnie noce - zasypiałam w okolicy 3, o 4 pobudka na mleczko i potem trochę snu między 5 a 6:30, czyli po jakieś 2,5 godziny :(. Zawsze miałam problemy ze snem, szczególnie w ciąży, ale po porodzie to się nasiliło. Zapisałam moją córkę do zielarza w związku ze spaniem a raczej z brakiem snu i tak się zastanawiam, czy samej się nie wybrac na wizytę. Moim dwóm koleżankom ten zielarz pomógł, wiezie się mocz dziecka, pan bada pod mikroskopem i daje receptę na mieszankę ziołową. Znajome podawały ziólka dzieciom przez 2 miesiące, potem odstawiły i więcej nie miały kłopotów z brakiem snu u swoich dzieci. Zamierzam obejrzec dziś jeszcze Szymona Majewskiego, chyba że padnę wcześniej przed komputerem. Nie lubię oglądac na komputerze, ale nie mam wyjścia, bo TV nadal w naprawie.

Renatko ;)

mnie też kafe chodzi, jakby się jej nie chciało :( nawet nie próbuję walczyc o strony ;)

mnie też kafe chodzi, jakby się jej nie chciało :( nawet nie próbuję walczyc o strony ;)

mnie też kafe chodzi, jakby się jej nie chciało :( nawet nie próbuję walczyc o strony ;)

Basiu, orsay to żadna tam marka, spokojnie znajdziesz tam spodnie do 100 zł. Ja po prostu lubię tę firmę, bo jej ubrania, że tak powiem, są jak na mnie szyte. Omijam natomiast szerokim łukiem sklepy typu Solar czy Gino Rossi ;)

Aniu, ja specjalistką od odparzeń nie jestem (bo jeszcze nie mieliśmy), ale może umyj pupę Lenki, wysusz dobrze (niech chwilę sobie posiedzi z gołą pupcią), zasyp i ubierz pieluszkę. Może dziewczyny coś poradzą. A tak na marginesie - nasze dziewczynki za 3 dni skończą 10 miesięcy.

Kasiu, to ja będę kupowac w Orsayu 36, a Ty 38 i wymienimy się górami ;)