Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grudniowa mama 06

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez grudniowa mama 06

  1. Nie oglądam MjM :P Kropcia, super rodzinka, zdjęcia na polku sliczne. Mój mąż w szkole średniej też nosił długie włosy, ale po maturze postanowił, że czas na radykalne zmiany i ściął. Szkoda, że go wtedy nie znałam.
  2. No ale co się dziwię, chorusiana bidula to i chce się poprzytulac :O
  3. Kasiula mnie ściągnęła chyba myślami :) Zuzi spanie w ciągu dnia jest okropne . Ręce mi opadają, zwłaszcza że ona na nich ciągle przesiaduje :(. Czuję, że jeszcze trochę a zatoczę kółko i wrócę psychicznie do puntku wyjścia :(
  4. Agu - wspaniałe wieści . Dbaj o siebie podwójnie i dogadzaj sobie jak możesz ;), taka okazja może się więcej nie powtórzyc :D. Mamo Maji - BARDZO mi przykro, bo wiem, ile ta praca dla Ciebie znaczyła. Rzadko się zdarza, że lubimy naszą pracę, ale ja wierzę, że znajdziesz jeszcze taką, do której pójdziesz z przyjemnością i która da Ci satysfakcję finansową. Życzę Ci tego z całego i przede wszystkim życzę Twojej rodzinie wyjścia na prostą i poukładania wszystkich spaw. Iw - pudełeczko piękne, niezależnie co Ty o nim myślisz i piszesz, mnie się pdoba, bo ja potrafię narysowac jedynie figury geometryczne, ale muszę miec jeszcze wzór do ściągnięcia ;). Pytałaś gdzieśmy się tak urządziły z Zuzią - w domu, teściowa nas urządziła, wszystkich pozarażała i sama jest chora trzeci tydzień. Byłyśmy u lekarza. Obie mamy szmery na oskrzelach i obie mamy antybiotyk, mnie pani dr przepisała Klacid (za jedynie 73 zł :O ), a Zuzi Amoksiklaw. Do tego w pierony leków osłonowych i syropy. Zuzia ma miec nystatynę do buzi, ale nie wiem, jak mam jej to dawac - lekarka powiedziała, że na smoczku, ale Zuza to połknie na bank, a nystatyna chyba nie jest jadalna??? Mąż wziął dwa dni urlopu, to się nami trochę zajmie :D.
  5. Padam na pyszczek :(. Zuzia cały dzień spędziła na rączkach , a i to nie pomagało, w sumie to sama nie wiedziała, co chce. Kaszel ją męczy i widzę, że ją boli, jak kaszle. Mnie zresztą też, bez przerwy czuję potrzebę kaszlenia. Jutro obie idziemy do lekarza, albo wezmę ją na ręce i zrobimy sobie \"spacer\" 6 km do przychodni albo zadzwonię po taksówkę (w dwie strony za jedyne 40 zł :( ), na 12:00 zuzia ma wizytę, a potem na 13:30 ja (z Zuzią pod pachą, ciekawe, jak lekarka mnie zbada?). Jestem wypompowana fizycznie i psychicznie dziś, więc zmykam do łóżka, bo moje dziecko już też śpi.
  6. Jestem, ale na razie tylko duchem ;), zajrzę wieczorem
  7. Za namową Filipki dokroiłam czosnku, cóż za woń się roznosi po pokoju, hmmmm ... Ukochane pieski mojej teściowej (suczki) od tygodnia mają \"babskie dni\" ;) i są pilnie strzeżone, a wszelkie przejawy chuci duszone w zarodku. I dziś obie królewny zwiały :D, wróciły dopiero po kilku godzinach wesoło podskakując, a za nimi dreptał zadowolony kawaler. Dłuuugo jeszcze będę pamiętac minę teściowej :D. W każdym bądź razie pieski mają szlaban, czyli musztarda po obiedzie :P.
  8. Za namową Filipki dokroiłam czosnku, cóż za woń się roznosi po pokoju, hmmmm ... Ukochane pieski mojej teściowej (suczki) od tygodnia mają \"babskie dni\" ;) i są pilnie strzeżone, a wszelkie przejawy chuci duszone w zarodku. I dziś obie królewny zwiały :D, wróciły dopiero po kilku godzinach wesoło podskakując, a za nimi dreptał zadowolony kawaler. Dłuuugo jeszcze będę pamiętac minę teściowej :D. W każdym bądź razie pieski mają szlaban, czyli musztarda po obiedzie :P.
  9. Filipko, coś w tym czosnku chyba musi byc, bo teściowa dziś obrała i pokroiła cebulę, żeby położyc koło łóżeczka, jutro spróbujemy z czosnkiem
  10. A ja sobie ściągam piosenki od Renatki, będą jak znalazł za jakiś czas dla mojego bączka
  11. Miś Ptyś wykąpany, smacznie śpi po ciężkim dniu. Filipko, też chcę taką jesień. Ika pięknie żuje chusteczkę ;), skąd ja to znam? Widzę, że na Małysza lądowac też próbuje :D. Rośnie Ci piękny krasnalek. Bardzo mi się podoba okolica i zdjęcie, na którym Ika sama stoi.
  12. A ja dziś się z Wami przywitam szeptem :(. Straciłam głos, płuca wyplute, dziecko chore i MARUDNE, tak zawodzi, że aż się serce kaje. Asiu, mnie się ten zielony podoba, też bym taki Zuzi kupiła :P, ale raczej nie w tym miesiącu. Póki co dziś przyszła UPS-em na reszcie spacerówka. Jestem bardzo zadowolona, tylko szkoda że moje dziecko tej opinii nie podziela :( Zmykam kąpac naszego chorusianego Misia Ptysia :)
  13. Ja już zmykam, bo do końca stronki jeszcze daleko, a mnie się oczy kleją i nie wiadomo, jaka nocka przed nami.
  14. Jusiek, moja córka jest chora poraz pierwszy, ale nic dziwnego, skoro cały dom kaszle i kicha. A z malinkami żartowałam, teściowa ma swoją \"plantację\" i zrobiła pełno słoików. W piątek zaliczyłam lekarza razem z zuzią, jej pani dr dała syrop prawoślazowy i syrop clemastinum, a mnie flegaminę i thiocodine w tabletkach. Nie pomaga :(. Może spróbuję z tym zółtkiem? Agu - głupio że rodzice czy teściowie stawiają nas w niezręcznych sytuacjach i buntują przeciwko partnerom. Ja mam taką ciocię, której ten żużel też by pewnie przeszkadzał, mimo że to nie jej sprawa i nie za jej pieniądze, ale nie przejmuję się tym - wszystkim nie dogodzisz. Moja ciotka jest osobą, dla której sensem życia jest uzyskanie odpowiedzi na pytania: skąd (mają pieniądze), na co, dlaczego itd. Zapytaj ich, co złego widzą w tym hobby? Koszt dojazdu, jak piszesz, odpada, uzależnieniem szkodliwym dla zdrowia i życia też nie grozi ;). Ot nieszkodliwe hobby - relaks po całym tygodniu pracy. A na wesele możesz pójśc, jeśli dobrze się czujesz i masz z kim zostawic Wojtusia. Przecież Was już NIC nie łączy.
  15. Wiolu, do łóżka!!! Wyspac się i o męża zadbac. A ja poproszę słoiczek malin ;)
  16. Dziewczyny, doradźcie coś na uporczywy kaszel :(. Za niedługo wypluję płuca. Moja córka też się męczy i nie może spac, mamy \"milion\" pobudek w nocy i prawie zero snu w ciagu dnia, dziś spała 30 minut przez cały dzień :( :( :(, z tego jakies 10 minut przekaszlała, wybudzała się kaszlem, płakała i znów zapadała w sen.
  17. Asiu, ja widziałam wczoraj tę stronę, ale tam nie ma cen :(
  18. gratki Jolu Ja nigdy prawie nie używałam prezerwatyw, chwilę na początku, potem były tabletki, ale to ze względów leczniczych, a potem było BEZ i jak się okazało, że jednak mogę zajśc w ciażę, to teraz trochę strach. Tabletek nie chcę.
  19. to teraz Jola mi sprzątnie sprzed nosa, ech ta minuta
  20. Jolu, ja jako dziecko miałam zeza, podobnie jak mój brat i kuzynowie ze strony ojca. Nikt z nas nie nosił okularów i nikt z nas nie ma dziś zeza. To był nasz znak rozpoznawczy, od razu było wiadomo, że przyszły dzieci od Libeltów ;)
  21. Asiu Uwielbiam takie dni, kiedy oni odpoczywają od nas :P Proszę częściej :)
  22. Jolla, strasznie fajna babka z Ciebie i aż przykro czytac :(. Jusiek, ty po nocach szalejesz z podłogami? Asiulka, a Twoja teściowa dała trochę na wstrzymanie? Adda, też mamy problem z uciekającym oczkiem, ale nam kazali przyjśc dopiero po roku. Zuza zdziera z głowy czapkę, jeśli nie jest zawiązana, więc co by było z ewentualnymi okularami? Asiu Bezimienna, czy to Ty pisałaś o tym, że widziałaś w Auchan kombinezony firmy coccodrillo? Z całego tygodnia jedynie w niedzielę możemy pojechac do sklepów, ale dziś tylko galerie i centra handlowe czynne. No i co to za niedziela spędzona w sklepach :(. Jak Zuia wyzdrowieje, to musimy rozejrzec się za tym kombinezonem i butami, bo zima nas zastanie w skarpetkach.
  23. Doczytałam. Oczywiście jak poszłam spac, to się rozkręciłyście. Nocka koszmarna, pewnie jak u wielu z Was. KASZLĄCA Zuzia męczy się okrutnie, do tego zęby, których nie ma, a które ją strasznie denerwują chyba. Wszystko pcha do buzi. Teściowie pojechali do Zakopanego o 5 rano, co oni tam będą robic od 7-8 rano? Obudził nas pies po ich wyjeździe, bo wskoczył na ... stół i wył za nimi, no więc nie śpimy od 5 :(. Miłego dnia
×