grudniowa mama 06
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez grudniowa mama 06
-
Brzoskwinka, ja wszystko przeczytałam :). Rozbawiła mnie ta złamana noga, bo mąż mi często powtarza: \"A co zrobisz, jak złamię nogę?\" Wiem, wiem, że jestem uziemiona, bo tu busy idą do miasta 3 razy na dobę, normalnie głęboka wieś, wiek szesnasty :(. Poza tym brak prawa jazdy mnie ogranicza też co do ofert pracy. Nie mam urazu do samochodu, po prostu strachliwa jestem z natury :O. Wiem, że nie nadaję się na kierowcę (Rafał powtarza: \"Skąd wiesz, jak nie spróbowałaś?\") i że nie byłabym dobrym kierowcą, a już na pewno byłabym niedzielnym kierowcą. I chciałabym, i się boję. Bądź tu mądry i pisz wiersze ;) Agnes - gdzie jesteś??? Twoje posty to lekarstwo na moją chandrę, zaraz mi się humor poprawia. Strasznie lubię Cię czytac, jak kiedyś napiszesz książkę, masz jak w banku, że ją kupię. A póki co domyślam się, że szalejesz po sklepach meblowych albo Allegro w poszukiwnaiu cudeniek do nowego domu :D. Wracaj do nas...
-
Asiu, coś mi się pokręciło ;). Ja jeszcze nie wiem, jaki rozmiar kupię, ale chyba 20. Zobaczymy, poczekam jeszcze trochę. Filipka, jeszcze nie raz to się zdarzy, niestety :(. Na pocieszenie Ci napiszę, że wczoraj Zuzia wypadła z wózka na plecy na trawę i przytrzasła sobie paluszki szufladą przy obecności obojga pożal się Boże rodziców . Normalnie ręce opadają (i te inne częsci ciała). Na koniec dnia wylała psom wodę z miski, ale to już przy babci. Czasem bardzo trudno ją upilnowac. Dzisiaj np. stała w pokoju ubrana na spacer, na nogach miała rajstopki i stała na panelach, a ja obok niej. Wywinęła takiego orła, że hej - w jednej sekundzie nogi poleciały do góry (wyglądało jak poślizg na skórce od banana), a głowa uderzyła o panele :O. Na szczęscie miała bluzę z kapturem, ale i tak był ogromny płacz i moje wyrzuty. Brzoskwinka, podziwiam za odwagę i determinację w zdobywaniu wprawy w jeżdżeniu autem. Ja w ogóle nie mam prawa jazdy i to jest moja wielka bolączka, bo tu gdzie mieszkam, jestem za przeproszeniem udupiona i prawo jazdy jest dosłownie niezbędne. Ale co ja na to poradzę, że panicznie boję się auta??? Nawet jako pasażer nie czuję się komfortowo na ruchliwych drogach, a jazda nocą to już kaplica. Mój mąż ciągle mnie namawia do pójścia na kurs, ale ja nie chcę . I jak tu szukac lepszej pracy bez tego świstka ...
-
Brzoskwinko, widziałam te kozaki w CCC, bardzo mi się podobają i ja je na pewno kupię, głównie ze względu na przystępną cenę - to są buty na 3-4 miesiące tylko, potem na wiosnę kupię jej porządne buty do nauki chodzenia, żeby stopy dobrze się kształtowały. Co do rozmiarów, to widziałam 20 jako najmniejsze i nie wiem, czy nie będą za duże, na oko wyglądały na duże, ale do zimy stopa jeszcze urośnie, no i przyjdą rajstopy ze skarpetami
-
Kasiula, już nie będę ;), to było przedostatni raz
-
Kasiula, widziałam już gdzieś ten kombinezon, chyba w Auchan, ja jeszcze nie mam kombinezonu, tzn mam na 80 cm, ale nie wiem, czy na całą zimę wystarczy
-
to mogę w spokoju wypic kawkę ;)
-
nie udało się, cholercia
-
Kasiula, ja mam na koncie tylko 8 stronek, odstąp mi jedną ;)
-
miłego dnia
-
MSZA miało byc
-
Nie no, masochistką nie jestem i gdyby nie fakt, że to była masza w intencji teściów (dziś obchodzą 35 rocznicę ślubu, a wczoraj była impreza i poszłam spac o 2:40 :) ), to na pewno bym nie poszła na tę godzinę do kościoła i to jeszcze z dzieckiem, które po pierwsze minucie daje koncert. Zawsze idziemy na 11:00, a mała zostaje z babcią.
-
Kasiula, mnie się też obcięcie podoba, tylko jakoś nie mogę się przyzwyczaic do tego koloru, wydaje mi się, że dodał mi lat. Mam dziś ochotę na wypad do Wisly, ale nie wiem, jak ten nasz szaszek to zniesie. Mamy tylko pół dnia, bo po południu trzeba odwieźc ciocię do Jastrzębia.
-
Kasiula witaj Dzień dobry śpiochy, my już po kościele i po śniadaniu, ale jestem jeszcze wczorajsza ;)
-
No tak, spóźniłam się o minutę ;). Asiulka - gratulacje, jeden - zero dla Ciebie
-
Brakuje mi motywacji, żeby powalczyc o stronkę, ale z drugiej strony ranking trochę mobilizuje, może w następnym zestawieniu wypadnę lepiej? :D
-
Asiulka, jeszcze troszeczkę i będzie twoja. Renatko - spełnienia marzeń, tych zwyczajnych i tych najskrytszych, duuuużo MIŁOŚCI i wszelkiej pomyślności w życiu codziennym. Niech Cię zawsze rozpieszczają Twoi mężczyźni :)
-
Kasiu -
-
Zmykam, bo dziecko zauważyło, że siedzi samo w łóżeczku, a mama się obija przy komputerze ;)
-
Surfinia, normalnie nie wiem, jak Ci dziękowac, czekam na numery tel . Byłam ostatnio w Sferze w Wójciku, podobały mi się beżowe kombinezony, takie dwuczęściowe. Lubię rzeczy z 5-10-15, ale narazie nie mają jeszcze pełnej oferty zimowej, może w październiku. Będę zaglądac.
-
Jusiek - gratulacje rozpoczęcia strony Kodzik - super, że lecisz do domu. Odpoczniesz od problemów codzienności, pobędziesz z rodziną, Maks ich pozna, a mąż zatęskni i doceni. No i synuś będzie z daleka od papierosów :D. O ile pamiętam, mieszkałaś w Rudzie Śląskiej - miałam tam koleżankę ze studiów, mieszka na ul. Solidarności. Ostatnio zresztą miałam okazję byc w Rudzie - jak jechaliśmy do lekarza do Bytomia, to mąż przz roboty drogowe i objazdy w Katowicach pomylił zjazdy na Roździeńkiego i zwiedziliśmy pół Śląska, w tym właśnie Rudę Śląską :). Offka - oby to nie było nic poważnego i żeby chłopcy szybko wrócili do zdrowia. Agatko - odezwij się . Jak Malwinka? Brzoswinka - ciężka decyzja, też by mi było ciężko zostawic córkę z zupełnie obcą osobą, babcia to co innego, choc i wtedy pewnie bym się martwiła. Taki już los matki... Życzę podjęcia słusznej decyzji. Czasem oglądam zdjęcia Waszych dzieci jedzących posiłki w krzesełkach i zazdroszczę. Nasze karmienie wygląda tak, że Zuzia raczkuje po całym domu, a ja biegam za nią z łyżeczką, rzadko udaje się ją posadzic do krzesełka i nakarmic, ciągle musi byc w biegu, bo by chyba chora była :( Jak ja lubię piątki , do tego takie jesienno słoneczne :)
-
prawie nie używam outlooka, wysyłam ze stronki ale wypadłam kiepsko w rankingu ;)
-
Iw, u nas się mawia \\\"ręce i cycki opadają\\\" :) Jolla, ja jednak zamknę tego lizaka w szafce na jakiś czas ;) Nie mogę od wczoraj nic wysłac, z żadnego konta
-
Iw, u nas się mawia \"ręce i cycki opadają\" :) Jolla, ja jednak zamknę tego lizaka w szafce na jakiś czas ;) Nie mogę od wczoraj nic wysłac, z żadnego konta
-
Iw, u nas się mawia \"ręce i cycki opadają\" :) Jolla, ja jednak zamknę tego lizaka w szafce na jakiś czas ;) Nie mogę od wczoraj wysłac żadnej poczty, niezależnie od portalu nic nie działa :(
-
Iw, u nas się mawia \"ręce i cycki opadają\" :) Jolla, ja jednak zamknę tego lizaka w szafce na jakiś czas ;)