grudniowa mama 06
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez grudniowa mama 06
-
Kasiula - już wklepują kod ;) Mamcia - gratulacje A co do nowej fryzury, to jak się z nią oswoję, to Wam coś wyślę (na razie mi się i tak poczta buntuje), dziwnie wyglądam, obcięcie fajne, ale kolor... czy ja wiem? Trochę za poważnie wyglądam
-
widzę, że walczycie o strony ;)
-
Kasiula - podziel się zapałem :)
-
Termin na GRUDZIEń 2007
grudniowa mama 06 odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Celi, przepraszam, jeśli Cię uraziłam, nie o to chodziło i to było napisane z przymróżeniem oka. Podobnie jak Filipka nie znam Waszych historii i perypetii życiowych, bo na co dzień tu nie zaglądam :D. To jakie imię dasz swojej córce zależy tylko od Ciebie i Twojego męża. -
Iwonko - nie jesteś ślepa :D
-
Kasiu, ja jeszcze Wam nie wysłałam mojego zdjęcia w nowej fryzurze :D, teraz mam ciemniejsze włosy i jakoś nie mogę przywyknąc do widoku starszej pani w lustrze ;), grzywkę też mam
-
Dzień dobry wszystkim pora wstac
-
jednak nie prześlę zdjęc, internet chodzi jak stara .... dobranoc
-
wysłałam Wam zdjęcia kurtki - tę zieloną kupiliśmy w Auchan, a ta beżowa jest podobna do kurtki Kasi od Iwonki, też dostaliśmy ją w prezencie od mojej sąsiadki :)
-
Termin na GRUDZIEń 2007
grudniowa mama 06 odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam przyszłe Mamusie i gratuluję. Celi - Zuzie są fajne ;). -
Zapomniałam jeszcze o jednym - mam pytanie do Surfinii i Mamy Mai: możecie mi polecic jakiegoś dobrego ginekologa w BB, który miałby w swoim gabinecie USG i przyjmował wieczorem? Kompletnie się tu nie oreintuję w rynku medycznym i nie bardzo nawet wiem, jak szukac :O
-
Iwonko - tej woźnej to się już nie chce człowiekowi nawet komentowac :(. Cieszę się, że chociaż buty kupiłaś, w końcu poszukiwania zwieńczone sukcesem :). Pierworódko - ja już od dawna stosuję taki sam patent na spanie mojego dziecka przez dzień, w przeciwnym razie miałabym dwie drzemki trzydziestominutówki. Po 30 minutach biorę Zuzię na ręce i dosypiam, często niestety śpi na moich rękach, a ja jestem unieruchomiona i zdrętwiała, ale za to wiem, że mała przez te 60-90 minut się wyśpi i nie będzie taka marudna :) Anusia, jak wyniki Wojtusia? Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Aneciora witaj, czasami Was podczytuję, raz też gościłam u Was. Gdyby czas na to pozwolił, pewnie byłabym częściej. Jesteście na baaardzo przyjemnym etapie, mam na myśli zakupy dla dzieciaczków. Marlenko - nie smuc się , a jak Ci będzie bardzo źle to kozetka na kafe czeka, chwilowo chyba nawet jest wolne miejsce :D. Agatko - gdzie się podziewasz? Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i że nie zaglądasz z braku czasu. Byłam dziś u fryzjera i wyglądam ... inaczej. Mam trochę inną fryzurę i ciemniejszy kolor z jasnymi refleksami (jasny kolor bardzo niszczy włosy, a moje to już wyjątkowo). Ogólnie bardzo mi się podoba nowe cięcie i kolor, ale wyglądam (tak mi się wydaje) dużo poważniej. Muszę się z tą twarzą oswoic. Najważniejsze, że dziecko mnie poznalo :). I pierwszy raz byłam u fryzjera mężczyzny ;). Po fryzjerze pojechaliśmy do Auchan z nadzieją, że kupimy kombinezon małej, w 5-10-15 przy Auchan jeszcze nie mieli kombinezonów, a w samym markecie nie było rozmiarów, kupiliśmy za to kurtkę na teraz w bardzo przystępnej cenie 29 PLN :D. Zrobię zdjęcie i Wam wyślę. Prawie bym się cieszyła z tego wypadu do sklepu, gdyby nie fakt, że już przy kasie rachunek wydawał mi się za wysoki, no a w domu wyszło na to, że mamy doliczone jakieś dziwne produkty na prawie 60 zł . Czemu ja tego nie sprawdziłam przy kasie?!!!! Zuzia waży na swoje 9 miesięcy 8600 g. Wczoraj przeglądałam swoją książeczkę zdrowia i ja w jej wieku ważyłam 8800 g, a na bilansie dwulatka miałam 12 kg. Boże, kiedy to było... Spokojnej nocki
-
Ceśka - zdjęcie z porodu przepiękne. OGROMNIE Ci go zazdroszczę! My byliśmy tak zszokowani, że zapomnieliśmy, gdzie jest aparat. Bardzo chciałam miec zdjęcie, jak moja córka została położona na moim brzuchu, no i niestety nie mam, a tej sceny nie da się już powtórzyc :(.
-
Ceśka - zdjęcie z porodu przepiękne. OGROMNIE Ci go zazdroszczę! My byliśmy tak zszokowani, że zapomnieliśmy, gdzie jest aparat. Bardzo chciałam miec zdjęcie, jak moja córka została położona na moim brzuchu, no i niestety nie mam, a tej sceny nie da się już powtórzyc :(
-
Iwonko, to moja druga miesiączka po porodzie, pierwsza była normalna, tzn taka jak dawniej - bolesna, niezbyt obfita i trwała 5 dni, a teraz to sama nie wiem, może to nie zagojona nadżerka albo ziarnina na szwach? Mieszkam tu już pół roku, a nie orientuję się jeszcze co i jak z lekarzami, muszę znaleźc tu jakiegoś dobrego ginekologa, bo do mojego do Bytomia za daleko. Ale dośc w tym temacie. Dziękuję za aktualizację, opisy jak zawsze bomba. A co do Zuzi i jej nowego domku, to plusem jest to, że tu jest dużo ludzi i jest bardzo wesoło, a wujek Darek faktycznie przepada za Zuzią, jest jego oczkiem w głowie, jak mówi. To najmłodszy brat mojego męża, w styczniu skończy 18 lat. Mój mąż ma 3 braci, w sumie było 4 chłopaków, teś miał 2 braci, jego bracia mają synów i wnuków, a Zuzia jest pierwszą dziewczynką od 3 pokoleń :D. Ceśka witaj w naszym gronie Aldonko - samych pogodnych dni, szczęścia i zdrowia dla Ciebie i dla najbliższych, no i sto lat, sto lat, sto lat! Też się czasem zastanawiam, kim jest Bernadetta. Szkoda, że nie pisze z nami. A u nas dziś wykopki. Kopałyście kiedyś ziemniaki? Ja nigdy, dziś mam okazję, jak Zuzia pozwoli. Co do aktualizacji bazy danych, to dziś mam dostac nowy telefon z nowym numerem. Stary sprzedam, bo ta nokia coś felerna, dźwięk nawala - wyświetla się, że ktoś dzwoni, ale nie ma sygnału :(. Mąż dostał fajną ofertę z plusa, więc ja skorzystam. Piekna pogoda dziś, idziemy na rowerek. Mamy chłopców - macie poważny dylemat co do \"siusiaków\", nie pamiętam, czy szwagierka odciągała skórkę Mikołajowi czy nie, ale nigdy się nie skarżyła na jakieś kłopoty w tym temacie. Coś mi się kojarzy, że jednak nie odciągała. Pewnie chciałam coś jeszcze, ale mi umknęło :O. Miłego dzionka.
-
Sto lat w zdrowiu, szczęściu i miłości wszystkim drogim Solenizantkom . Iwonko - dziękuję za aktualizację albumu, normalnie Speedy Gonzales. U okulisty byliśmy, nic nie zalecił, kazał przyjśc, jak dziecko skończy rok :(. A my dziś mamy wychodne :), wybieramy się do kina na Ultimatum Bournea, Zuzia zostaje z babcią. Prawie jak za dawnych dobrych czasów. Kasiu KPZDM - ale Ci zazdroszczę wakacji nad morzem. Od dziecka przez 20 lat spędzałam nad nim każde wakacje i teraz mam ogromny sentyment. Moja babcia mieszka w Słupsku, a to tylko 18 km od Ustki. Dziadek i wujek Darek wzięli Zuzię i poszli na spacer, chyba jest grzeczna, bo nie ma ich już godzinę :). Czy jest jeszcze jakieś dzieciątko bez zębów? Chyba tylko Zuzia została szczerbata :O
-
acha, mój Klops waży już 8600 g :)
-
A my już po \"roczku\" kuzyna Zuzi, było nawet sympatycznie, Mikołaj w kościele był bardzo grzeczny, no a Zuzia, hmmm cóż, może na swoim roczku też będzie grzeczna :D. Przesyłam Wam kilka zdjęc. Przepraszam, że nikomu nie odpisuję, ale nie mam jak nadrobic zaległości, ostatnio jestem ciągle w biegu. P.S. Czy któraś z Was miała @ po porodzie trwającą 15 dni??? Bo u mnie tyle trwa i końca nie widac, nie widac, nie widac...
-
Chciałam się tylko rano z Wami przywitac (no i może choc raz stronkę zdobyc ;) ). Wybaczcie, że nic nie odpiszę, ale nie siedzę ostatnio na kafe w ogóle i nie jestem na bieżąco :(. Atmosfera w domu wraca do normalności, ale nie jest już tak miło jak dawniej, trochę sztywnie nad czym ubolewam :(. Staram się nie siedziec przy komputerze, jak ktoś jest w pobliżu (czyli prawie cały dzień), a jak się zdarzy chwila \"wolności\", to Zuzia mi nie pozwala. Pozdrawiam Was serdecznie w ten deszczowy dzionek i życzę pożądnej dawki słońca zza chmur.
-
-
-
oj Filipko, dobrze że są 4 kąty, w jednym już ja siedzę :(
-
AnnA - obejrzałam cały 3 sezon Lostów i zakończenie mnie rozczarowało, ale jak wyczytałam, że w przygotowaniu jest sezon 4, 5 i 6, to się trochę \"odrozczarowałam\" ;), może wreszcie uzyskamy odpowiedzi na różne pytania. Kurczę, robi się z tego telenowela wenezuelska, a z teściowej się śmiejemy, że ogląda Modę na sukces :)
-
Jusiek - w weekendy zazwyczaj jest mało dziewczyn na kafe, zwłaszcza w niedzielę i to właśnie Iw miała na myśli. Moje dziecko nie zgrzyta, bo jest bezzębne, a butki do chodzenia mamy, ale wszystkie za duże, mimo, że jest napisane, że od 6-9 miesięcy Mamcia - wszystkiego NAJ na nowej drodze życia, piękna z Was para. Gdybym umiała śpiewać, to zaśpiewałabym Wam 100 lat :), ale strasznie fałszuję, więc poprzestanę na życzeniach Brzoskwinka - mamy prawie identyczne uzależnienia oprócz punktu 4, staram się chodzic wcześnie spać , bo nie wiadomo, jaka nocka przed nami (ostatnie dwie były koszmarne, zuza odmawia spania w łóżeczku, stoi w nim w nocy i od 2 do 4 chce się bawić :( ). Uwielbiam czekoladę i pewnie stąd te 2 kg na plusie odkąd przestałam karmić. Mogę nie zjeść obiadu, ale czekoladka do kawy musi być :(. Przypomniało mi się coś odnośnie karmienia - chyba Kasia KPZDM o tym wspominała, że jej Michałek nie chce w dzień ssać piersi. U mnie było identycznie 2 miesiące temu i to był początek końca karmienia, Zuzia najpierw odmówiła piersi w dzień, a potem w nocy i to był koniec karmienia :(. Zmykam, bo jestem u rodziców i korzystam z komputera mojego brata (i dlatego mam literkę Ć). Udanej niedzieli
-
Basiu, tym shift + ctrl poprzestawiałam \'y\' i \"z\" ale już naprawiłam, "ci" dalej nie mam