

bella donna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bella donna
-
Uhu:) ja właśnie siedzę sobie w ex pracy i korzystam z netu:) Ja w realu- wiesz jak jest, a na forum rzadko zaglądam, bo nie mam netu w domu... a miałam w marcu kupić... no cóż, może jeszcze dam radę:)
-
Wicky wierz mi, że nie chciałabyś być na moim miejscu... generalnie źle i dobrze. Muszę od marca iść do pracy, ale narazie nic się nie szykuje. W domu nie wiedzą, a ja żyję wiarą:) Pytam znajomych, pomału rozsyłam oferty... a co u Ciebie? Hajaszek, czarodziejka, Kajtek... może w tym tygodniu damy radę na spotkanie, co? Ja biecuję, ze teraz niedziela na 100% mi pasuje:) a komu inaczej?
-
Hej!!! Jest tu kto?:)
-
Nie wiem, czy przegrałeś, czy nie, ale też Ci wyślę:) A teraz papapapapa, bo ide z ex pracki- na necie mogę sobie zafriko siedzieć:)
-
Wicky:) rozbawił mmie do łez ten tekst na końcu... kupel, który siedzi w Dublinie napisal, że nie wie o co chodzi, ale jest przepracowany...;)
-
powiadają, że nadzieja... często na lepsze
-
Sceptykom mówuimy NIE, 3xNIE!!! Do spotkanie dojdzie, czarodziejka wyzdrowieje, a i może ktos do nas doskoczy:) Teraz to zalatana troszkę jestem, a wczoraj od rana coś się działo. Serio. Hajaszek i bez tekstów, że bedziesz żałował, że zdjęcie dałeś... sorki, tak wyszło, ale z tego, co wiem, to świat się kończy w 2012, więc mamy troche czasu...;)
-
Czarodziejko- to w takim razie dużo zdowia i może jednak iny termin, bo to moja 17.20 to taki naciągany termin. Mam parę spraw do zrobienia i nie zabawiałabym długo-może za tydzieńm w sobotę, czy niedzielę i jeszcze ktoś dojdzie? Hajaszek, nie gniewaj się za zaplątanie, co? To moze przełużmy, a za tydzień uzbiera się większa grupa? Hajaszek, w takim razie poczekajmy, jak czarodziejka wyzdrowieje, co? Ja przez to szukanie pracy i umawianie się z ludźmi- wiadomo, znajomości też coś robią, latam wszędzie, gdzie się da, żeby pogadać o ewentualnej pracy... Pozdrawiam i dalej biegnę:)
-
Ja też witam i zmykam Hajaszek, czarodziejka i inni, którzy się być może zjawią dzisiaj na Solnym: OGŁASZAM, ŻE BĘDĘ O 17.20 BO ODPROWADZAM PRZYJACIÓLKĘ NA POCIĄG.
-
nie, nie potwierdziła czarodziejka, kajtek wpada tu jak burza i po szybkim powitaniu, równie szybko ucieka, więc nie wiem, czy doczytał, reszta pewnie wie, to jak chce, niech się zjawi. Aaaa, czarodziejka nie odpisała na maila:(
-
no ja jestem... ae gdzie reszta? fakt, dziś piątek i może imprezki?:) Wicky nie ma, to szok! i czarodziejka, a Desa to sto lat nie widziałam, az sie stęskniłam za ludziami...
-
Hej:) a czarodziejka gdzie się podziała? Hajaszek, a Ty dzielnie na posterunku, co? Ja tyko na godzinkę, z przypadku...
-
To uciekam:) Jutro jakoś się pojawię... pewnikiem po południu. To do miłego: napisania, zobaczenia itd. itp.:)
-
P.S no i wszystkich chętnych, czy z Wrocławia, czy zza...:)
-
To jesteśmy ustawieni?:) Jeszcze proszę o zameldowanie się czarodziejki i kajtka:)
-
hajaszek:) jak kto gdzie, koło kwiaciarek:) taka mała, kamienna- teraz nieczynna. Pamięć wróciła?;)
-
To może fontannna na pl. Solnym, co? Się nie pogubimy za bardzo...;) Czarodziejka, Kajtek, co Wy na to? A może inni chętni będą? Ustalone zatem? czas: 17.00 miejsce: pl. Solny- fontanna osoby: każdy, kto przybędzie, będzie mile widziany Może tak być?:)
-
Powitanko I jak ze spotkaniem Szanowni Wrocławianie? Niedziela? Ok. 17-tej pasuje, jakie miejsce? Kajtek, a Ty się nie wyberasz? Czarodziejka, Hajaszek, jak Wam pasuje?:)
-
SPOTKANIE będzie:) Tylko jeszcze kogo złapcie, moze Kajtek sie odezwie:) Ja zmykam, jak co, to jutro tu będę:) na chwilkę, a tak to mail:) niedziela po 18-tej pasuje?
-
Dziękuję hajaszek Ej, to jak ze spotkaniem, niedziela pasuje? Bo mi najbardziej, moze Kajtek się odezwie i inni z Wrocławia i nie tylko;), bo narazie to idzie: czarodziejka, hajaszek i ja:)
-
No to hajaszek nam się rozkręci zaraz po krótkim szkoleniu na emotikonach...:)
-
hajaszek: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=158640 poczytaj...
-
bladozielona Hajaszek, to chyba w dziale pytań do kafeterii
-
To dobrze OrAn, cokolwiek to znaczy...;)
-
margaritta:) to dobrze...