daily

Nasteczko to nie są sprzeczki, ja zawsze mówie to co myślę, ale staram się tak komentować to co czytam aby nikt nie poczul się urażony. Ja sie poczulam więc o tym mówię.

Lili poczulam sie zlekka urażona tym co napisalaś. To że mam jedno dziecko to nie znaczy, że to jest zle. Niby dla kogo to ma byc zle. Nie każdy ma czas na to żeby urodzić jedno dziecko, potem drugie, trzecie itd. ja wyszlam za mąz na wakacjach od razu po studiach, mój synek urodzil sie, po 18 miesiącach . w tym samym czasie robilam doktorat i mialam do wyboru: ROBIĆ GO PRZE 10 lat i urodzić drugie dziecko, albo zamknąc ten etap w 5 latach i pomysleć o drugim dziecku. Tak też wlaśnie postapilam. Pozwól że ja sama ocenie czy to dobrze czy źle. Każda zna prowadzi inny tryb życia, każda ma inne priorytety, czy to że ja mam jedno dziecko czyni mnie gorszą matką??? jestem kobieta która stara sie wszystko pgodzić, prace na dwóch etatach, dom, dziecko...Myslę, że problem wynika z tego, że za malo mnie znasz i byc może nie pamietasz wszystkiego o czym pisalam. ja zawsze chcialam mieć córeczke i postaram sie zrobić wszsytko co w mojej mocy, żeby tak sie stala. a nawet jeżeli Pan Bóg zadecyduje, że mój dzidziuś okaże sie chlopczykiem to nie usunę go albo nie przestane kochać. To jest chyba oczywiste. Już wiele razy pisalam, że to nie jest kwestia uczuć a moich potrzeb.

le czytając to co napisalaś. To że mam jedno dziecko to nie znaczy, że to jest zle. Niby dla kogo to ma byc zle. Nie każdy ma czas na to żeby urodzić jedno dziecko, potem drugie, trzecie itd. ja wyszlam za mąz na wakacjach od razu po studiach, mój synek urodzil sie, po 18 miesiącach . w tym samym czasie robilam doktorat i mialam do wyboru: ROBIĆ GO PRZE 10 lat i urodzić drugie dziecko, albo zamknąc ten etap w 5 latach i pomysleć o drugim dziecku. Tak też wlaśnie postapilam. Pozwól że ja sama ocenie czy to dobrze czy źle. Każda zna prowadzi inny tryb życia, każda ma inne priorytety, czy to że ja mam jedno dziecko czyni mnie gorszą matką??? jestem kobieta która stara sie wszystko pgodzić, prace na dwóch etatach, dom, dziecko...Myslę, że problem wynika z tego, że za malo mnie znasz i byc może nie pamietasz wszystkiego o czym pisalam. ja zawsze chcialam mieć córeczke i postaram sie zrobić wszsytko co w mojej mocy, żeby tak sie stala. a nawet jeżeli Pan Bóg zadecyduje, że mój dzidziuś okaże sie chlopczykiem to nie usunę go albo nie przestane kochać. To jest chyba oczywiste. Już wiele razy pisalam, że to nie jest kwestia uczuć a moich potrzeb.

Jejku, Aguniu tak sie cieszę.... No to wyprzedzilaś moją siostrę a mialyście razem rodzić. Ale moja siostrzyczka też urodzi wcześniej, mysle że do 10.03 sie uwinie. DOBRANOC

No wlasnie mnie tak delikatnie ćmi po prawej stronie ale wyrażnie te sygnaly pochodzą z jajnika. Chyba już mnie troche pobolewalo w pracy ale to zbagatelizowalam bo stwierdzilam, że to zawcześnie na owu. W tamtym miesiącu taki śluz jednorazowo mialam 28.01 a 12.02 dostalam @.

Bega oby sie udalo, jak nie to w 2007 zostaje do obstawienia jeszcze grudzień. A potem to już caly 2008. Ja to wlasciwie w marcu mam czerwone światlo na dziewczynkę a od kwietnia do listopada do roboty!!!

Już odpuścilam. Mój mąż śpi od 2 godzin.

Acha i jeszcze dzisiaj jakos ta nie mialam apetytu, jak podliczylam co zjadlam to wyszlo, że prawie nic taka jakas jestem bez życia???

Tylko wiece co mnie dziwi, że nie mam ochoty na przytulanki??? :(

Zobaczymy?????? Naprawdę potzrebuje dobrych wieści!!! Koko mam nadzieję, że jutro nasza tabelka sie wreszcie zmieni.

No wlasnie ja w tym cyklu ślużu nie mialam do teh chwili, ale odrazu przezroczysty i plodny?????

Sylwia nie wiem czy jeszcze jesteś, wlasnie w tej chwili mam piekny przezroczysty śluz, maksymalnie ciągnący, troche pobolewa mnie prawy jajnik. Boże chyba ściągnęlam tą owulacje nie wiadomo skąd. jeśli nie teraz to na pewno bedę ja miala jutro.

16/17/18 dzień

Kobiety które usuwają ciążę z tak niskich pobudek są dla mnie....

:):):) No to masz szczęście MONi

Dzieki Sylwia, potrzebowalam żeby ktos mi powiedzial co mam robić. Troche sie martwię to tempką bo wczoraj i przedwczoraj wstawala do synka w nocy bo bolala go nózka i moja temaperatura nijak sie ma do cyklu...:(

Wiecie co nawet mąż mnie wkurza, zla jestem, że stracilam ten miesiąc, wykurowalam sie i liczylam że może spróbuję...Liczylam na to, że poprzytulam sie jeszcze dzisiaj i STOP.

Sylwia przy moich 32 dniowych cyklach to raczej nie możliwe aby przytulanki w 13 dniu byly owocne :( Ale co tam Agunia ma agatke i to najważniejsze :)

O Boże to najcudowniejsza wiadomość, aż sobie poplakalam. AGUNIU 10000000000000000000000000...buziaczków dla Ciebie i Agatki. Tak sie ciesze, że masz już swoja ukochaną córeczkę. Nawet nie wiesz jak się cieszymy i jak Ci zazdrościmy. Trzymaj sie cieplutko Sylwia dzisija mam 15 dzień cyklu, ostatnie przytulanki byly w sobotę raniutko a w tej chwili wlasnie sie rozplywam, jestem strasznie mokra, ale nie jest to śluz.

Mialo być: :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

:):):):):):):):):):):):):):):) I tak by się pewnie nie udalo

Moni ja wlaśnie dzisiaj po poludniu mam dwie kreski, na teście rannym (6.00) byla jedna krecha) a na wieczornym już dwie krechy. Niestety mojego męża nie byla przez 2 dni w domu bo byl w pracy.

Moni nie ma szansy żeby przeżyly, gwarantuję Ci to. Trudno, ja coraz częściej odnosze wrażenie że wszystko sprzysiega sie przecieko mnie. IDĘ DO GARÓW, bo muszę przestac o tym mysleć!!!

CUDOWNIE ROKSANKO!!!! A ja malutkiego dolka, dzisiaj 15 dc, ostatnie przytulanki byly 13 dc rano a dzisiejszy test owulacyjny (popoludniowy) wskazuje wyraźnie na owu mająca sie pojawić w przeciągu 24-36 h. No i DUPA BLADA!!! Bo te z 13 dnia już na pewno wykitowaly a dzisiaj jest już za późno...:(

CZEŚĆ SYLWIA, buziaczki dla syneczka !!!! Mj synek teraz w lutym skończyl 6 lat, ale jest w pieciolatkach bo to rocznik 2001.