marioleczka

a teraz za to bedzie mial postepowanie karne..........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(

Ewcia ja wiem ze nie wolno on tez wiedzial ale chcial sobie wziac na pamiatke...:(

kurcze dziewczyny jak ja sie boje!!!!!!:( przed chwila mi misiek napisal sms ze wpadla do nich zandarmeria i biora wszystkich pod alkomat i przeszukuja wszystko:(napisalam mu ze mam nadzieje ze on nic nie zrobil a on mi odpisal ze znalezli u niego jedna luske....:( a przed chwila napisal ze o przepustkach moze zapomniec:(:(:( normalnie zaraz sie zalamie:( i jeszcze zadzwonilm ale powiedzial tylko ze nie moza narzaie rozmawiac ale mial taki glos ze masakra:(:(:(

eh dzis sobota wiec pewnie wszystkie gdzies balujecie...a ja sama w domku siedze:( wczoraj wyskoczylam tylko na piwko z kumpelami...smutno tak samej...dzisiaj planowalismy z miskiem co bedziemy robic jak przyjedzie;) lista jest bardzo krotka ale za to konkretna:p tylko nie wiadomo czy przyjedzie:(......a raczej nie przyjedzie bo chyba beda tam siedziec ( w Orzyszu )do 7 maja...wiec go puszcza pewnie dopiero na urlop....no ale jeszcze nie wszystko stracone....zyje nadzieja:)

http://www.wrzuta.pl/audio/3vYE8Py6Nj/niebieska_piosenka co myslicie o tej piosence???na pierwszy taniec???mi sie bardzo podoba...

Natalko jak to jutro ma miec urlop ale jeszcze nie ma podpisu???mmm...w sumie to juz powinnam sie przyzwyczaic ze w wojsku wszystko jest mozliwe....nie martw sie!!!tekiego swinstwa mu napewno nie zrobia!!!Michal jeszce nie ma nic pewnego, zadnego podpisu ani nic ale mysle ze dostanie, w koncu wszyscy musza...bo inaczej to nie bylabym taka pewna:(...

krurcze no wlasnie nie bardzo w dzien...bo ja siedze w pracy i za dlugo nie moge rozmawiac a on tez tam pracuje...a jak juz mozemy pogadac to albo ja mam klienta albo on idzie na obiad...ale dzisiaj mi powiedzial cos bardzo podbudowujacego:) ze moze na poczatku maja do mnie przyjedzie:D jeszcze nic nie planuje bo nie chce zeby bylo jak zawsze....ze zaplanuje a potem nici..... ale nadzieje mam i to wielka... a dziasiaj u mojego miska tam na jednotsce w Orzyszu zrobili burze, bo przyjechali po ciezkim dniu, pracowali caly czas a na olacje dostali 2 plasterki kielbasy i cos tam jeszcze a dla niektorych nawet braklo chleba!!!!!!!!!!!!!normalnie paranoja!!!i teraz glodni ida spac!!!! a jutro znowu 12 godzin beda pracowac!!!!!

witam was moje drogie....mnie znowu dopada jakas smutawka:(tak mi zle bez Michala:( tak dlugo go nie widzialam a ostatnio nawet nie ma czasu zeby ze mna porozmawiac:(:(:(kilka razy zadzwonie i rozmawiamy doslownie kilka minut:(:(albo nie ma czasu albo jest zmeczony i idzie spac:(

wlasnie to jest najgorsze...taka niepewnosc, nie wiem jak to nazwac...

tak, na urlop przyjedzie do mnie ale to dopiero 19 mja:(

ja mojego zobacze 19 maja jak dobrze pojdzie a pozniej to nie wiem...chociaz ten maj tez nie jest jeszcze na 100%:( a nie widzielismy sie caly marzec, caly kwiecien i jak dobrze pojdzie to pol maja....:(

hmmm ale z tym urlopem to chyba warto zapytac wczesniej...bo np Michal chcial sobie wziac w czerwcu bo idziemy wtedy na wesele ale mu odmowili...wszyscy musza wybrac urlopy do konca maja i koniec...w czerwcu i w lipcu nie moga juz brac...

bebe ja mam tak samo-zamiast coraz lepiej, coraz bardziej sie cieszyc ze juz jest mala cyferka, to jest coraz gorzej....bardzo mi sie teskni...mam nadzieje ze po urlopie sie to naprawi...moze nabiore sil...

witam sloneczka!!!no widze ze forum sie troszke rozruszalo:) moj mis chyba bedzie chory...cos sie zle czul a nie wie czy tam u nich jest gdzies lekarz bo nic im nie mowili...:( a poza tym to poscilismy sobie dzisiaj wspolnego lotka i tak bedziemy teraz poszczac co srode i sobote az cos wygramy zeby miec za co balowac jak wyjdzie;Phehe no i wogole jakies fajne wakacje by sie przydaly...:)

kurcze nie dziala:/

witam kobietki...no tak piszecie o pieknym slonku ktore dzisiaj swiecilo....szkoda ze mi tylko przez szybe...az mi sie nie chce w pracy siedziec... a moj misiek dzisiaj taki kochaniutki i wesolutki ze masakra:)po pierwsze to dzisiaj zaczela sie dwocyfrowka a to wielkie swieto:p po drugie znowu nic nie robili na tym poligonie...wyciedli z samochodu bo dojezdzaja tam a chorąży do nich:przerwa:) hehe no i jeszcze rano rozladowal mu sie telefon i dopiero niedawno rozmawialismy sobie...i byl taki steskniony ze caly dzien mnie nie slyszal:D

oj Ewcia ja sie chyba nie przyzwyczaje do tej mysli...:(dzisiaj mija 5 miesiecy jak Michal jest w wojsku a z dnia na dzien zamiast coraz lepiej to jest coraz gorzej....na poczatku bylo fajnie jakos to wytrzymwyalam...ale teraz juz za dlugo chyba to trwa...za dlugo sie z nim nie widuje....jednak wojsko to wojsko...bo ja z Michalem tez roznie sie widywalam....bywalo tak ze widzielismy sie 3 tygodnie pod rzad a bywalo tak ze 2 miesiace sie nie widzielismy...rzadko ale bywalo...najczesciej raz w miesiacu pare dni sie widzielismy.. do tego sie jakos przyzwyczailam..ale teraz jest jednak inaczej....

Madzia a kiedy zobaczysz swojego zolnierza????dlugo sie nie widzieliscie??

wrrrr a ja znowu musze sie denerwowac!!!!!!bo misiek MOZE w maju bedzie mial pjke a wtedy przyjezdza nasz kumpel z Anglii on mieszka tam gdzie Michal no i wtedy tez jest taka wielka impreza tam....i ja wiem ze on baaardzo chce na nia jechac:(spotkac sie z kumplem i wogole....:(i mowie mu ze fajnie ze woli kolege i zabawic sie niz przyjechac do mnie...on mowi ze tak nie jest ze przyjedzie do mnie ale ja wiem ze bardzo mu zalezy na tej imprezie....:(:(:(jestem zla!!!!bo czuje sie jakbym bylka na drugim planie

ja wlasnie mialam rozmowe z Michlkiem ,nie pamietam kiedy rozmawialismy tak jak dzisiaj....normalnie sie poplakalam...takie piekne rzeczy mi mowil...wzruszylam sie strasznie...kurcze jaka ta tesknota jest straszna....

Madzia!!!ale dlaczego sie obawiasz???w Twojej sytuacji to przeciez nic strasznego chyba???przeciez juz niedlugo bedziecie malzenstwem...?tez ostatnio sie bardzo balam ale jednak nie, najlepiej jak zrobisz test..wtedy bedziesz pewna i nie bedziesz sie denerwowac...

:( nom racja....moj Michal gdyby nie ten poligon bylby teraz na pjce bo tak mial w grafiku...:(

witam kobietki milego dzionka zycze!!! u mnie dalej nieciekawie i jeszcze ten piatek 13 wczorajszy!!!co jedna wiadomosc to gorsza....hmmm do tego juz sie powinnam przyzwyczaic....misiek jest teraz na poligonie i jak nie skoncza budowac do 27 kwietnia to jada na swoja jednostke a za nich prz7yjezdza druga kompania i oni beda jebac warty co 24.....wiec nie bedzie uplopow.....ja sie smieje z Michalem ze zobvaczymy sie dopiero jak wyjdzie z wojska...ale to chyba nie jest smieszne bo jak tak dalej pojdzie to nie wiem czy sie to tak nie skonczy:(... no ale dobra wiadomosc tez jest jesionki: dzis sto jeden jutro stowka a pojutrze dwucyfrowka!!!!!!!!jupi!!!!!

czesc kobietki...nie wiem co sie dzieje ale z dnia na dzien ze mna jest coraz gorzej:( tzn smutniej:( moj mis jest teraz w orzyszu na poligonie do 27 maja i dostana za to 5 dni dodatkowego urlopu moze wtedy mi sie humor poprawi....a tez normalny urlop na od 19 maja....i pewnie wtedy dopiero sie zobaczymy...:(

nom wlasnie jeszcze szkola....tez tak mam...raz nie moglismy sie wogole widziec a Michal mial pjke..:( ide juz do lozeczka musze odespac tez swieta dobranoc:*