marioleczka

nom ja tez dostalam jeden.....drugi podobno sie pisze....ale bardzo mozolnie mu to idzie...a ja mu wyslalam dwa...nie umie pisac a pzatym to mobilizuje go ze jak on mi napisze to ja mu odpisze...:D

heh to fajnie macie...mi sie juz zdazylo z Michalem tak porzadnie poklocic pare razy..:/ nie mamy kiedy rozmawiac bo w pracy nie moge a pozniej zawsze jemu cos wypada......tzn rozmawiamy i to dosc dlugo ale juz sie przyzwyczailam ze prawie wsztstko robilam z telefonem przy uchu:D caly dzien..no a teraz mi tego brakuje.....

Madzia heheh to chyba Wasze pierwsze spiecie w wojsku bylo???dobrze ze juz wsztstko ok

ehhh...bywalo lepiej...nawet nie mam kiedy rozmawiac z Michalem....

witam witam!!po raz drugi:D Paulinko Twoj zolnierz ma mixa, tak???na doladowania 50zl???a to jest tak samo ze raz w miesiacu musi doladowac, czy raz na 3 miesiace tak jak w simplusie??? moj misiek byl dzisiaj na strzelnicy, wrocili tylko na obiad, odpoczeli i pojechali teraz na nocna strzelnice...Michasiek sie troche obawia........no bo dziwnie tak strzelac po ciemku......:p

Witam kobietki.......... to prawda, troche rzadziej tu zagladam niz kiedys a to dlatego ze pracuje od 10 do 18 potem rozmoaw z Michaskiem no i jestem z wami ale w miedzyczasie jeszcze zawsze cos musze robic.....tak wyglada moj dzien..:/nie bardzo ciekawy... Misia ja dalej trzymam kciuki i wierze ze bedzie dobrze!!!!!musi byc!!zycze Ci tego!!!ten czas kiedy on sie nie odzywa to moze po prostu musi miec czas zeby sobie przemyslec wszystko-na spokojnie, musi zrozumiec jakby mu bylo bez Ciebie....i mam nadzieje ze dojdzie do wniosku ze baaaardzo zle..... a ja od wczoraj chodze bardzo szczesliwa po wiadomosci ze spedze swieta z Michaskiem , na 80% ale dobre i to!!mysle ze juz sie nic nie zmieni.. a poza tym to ten tydzien mi tak jakos szybko mija ze szok!!!!juz prawie koniec, potem jeszcze jeden i swieta:D ale swieta mam nadzieje ze beda wlokly sie jak tylko moga najwolniej:D papapapapa kobietki do wieczorka milego dzionka zycze!!!! i Misia licze na dobre wiesci....:)

hmmm nie wiem....ale u mojego Michala poligon ma wygladac tak ze pojada gdzies pracowac na budowe a potem ze to beda dostawac urlopy......troche dziwnie ale w sumie dobrze...

:D:D:D:D:D:D:D kurcze ale mi sie humorek poprawil!!!!!!!!:D:D:D:D Michasiek mi wlasnie powiedzial ze na 80 % przyjedzie na świeta:D:D

:(:(:(:(:( buuuu.......rozplakalam sie przez tel..:(:(:( ja juz tego nie wytrzymuje....:(:(::(:( teraz nawet nie mozemy sobie rozmawiac tyle co kiedys...:(:(:(:(: a jeszcze Michal mi teraz takie rzeczy mowil.....ze musimy wytrzymac..obojetnie jak bedzie i mowil tak jakby myslal ze to jego wina tyle sie nie bedziemy widziec:(:(ze wytrzymamy......ale ja nie wiem jak.....:(:(:(moje serduszko kochane...:(:(:( ja niedlugo zwariuje jak go nie zobacze...

mojego tez lubi....mowi do niego \"ulubieniec\" ....stara sie..prawie wzystko robi najlepiej , mial dostac 2 razy dni wolne jako nagrody....i nic....:(:(:(

:(:(:( jak ja bym chciala napisac wam ze Michas przyjedzie do mnie na pjke...:(:(:( zazdroszcze wam....:(:(....i ciesze sie z wami...ja tez sie kiedys doczekam swojej...w maju moze......:(

nie wiem dokladnie ile to jest kilosow ale jest w Bialymstoku a ja z okolic Katowic a on z okolic Kielc

ja sie z moim Michaskiem nie widzialam od lutego:(:(:( :(..... tam jest taka niesprawiedliwosc!!!!!!!!!!!!!!!!Ci ktorzy maja najmniej wart i najblizej do domu sa najczesciej na pjkach.........a Michal...:(:(:( w ciul kilometrow do domu....w ciul wart, sluzb..i jedna pjka w miesiacu:(:(:( jakbym mogla to bym wszystkich tych kadrusów wystrzelala!!!!!!!!!!!!!!!!! jedyne co mnie troche pociesz to urlop 25 maja...tylko ja pracuje i nie wiem czy sie zobaczymy...chyba tylko 4 dni bedziemy razem...:(i to nie cale bo idziemy na wesele....

teraz mamy warte ale az sie boje dzwonic zeby znowu nie dowiedziec sie czegos......

on juz ma dosc tego syfu j***nego!!!!!!!!!!!!!!!!!!:( ja tez!!!!!!!nie wiem jak wytrzymamy te 119 dni.....:(

:(:(:(:( dzisiejszy dzien jest dla mnie straszny:(:(:(:( z Michalem mi sie juz ulozylo to znowu wyniklo cos innego.......on mi go tam zadrecza psychicznie:(:( dzisiaj co dzwonil to z gorsza wiadomoscia.........mial przyjechac na swieta-nie przyjedzie:(mial nie miec juz wart-ma:(a inni nie:(mial miec pjke tydzien po swietach....mam wtedy szkole ale moze bym nie poszla:(nie bedzie mial tej pjki bo jada na poligon od razu po swietach...:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(czyli maj-tak jak myslalam...:(:( ja sie zalamie...:(:(:(:(

Misiu pewnie Ci ulzylo ale teraz chcialabys jeszcze dalej pociagnac ta rozmowe???dobrze ze jest jak jest i wiesz ze oboje chcecie zeby bylo dobrze!!a z tymi zasadami to ja tez mialam taki pomysl...i nawet juz gadalam o tym z Michalem no ale to bylo dawno i juz niestety o nich zapomnielismy...:(

Misia moze on musi wszystko przemyslec...moze po prostu mu glupio sie teraz przyznac ze to przez niego...jak moj Michal.....napewno bedzie dobrze!~!!!!!u mnie jest juz dobrze...ale juz poszedl spac....

dobrze zrobilas Misia czasem przez smsy lepiej pogadac niz na zywo...latwiej.....

ale ja teraz za to musze czekac nie wiem ile:(:(:( nie widzialam Michala od 28 lutego:(:(:( i nie zobacze w swieta prawdopodobie:(:(wiec moze dopiero w maju:( zwariuje:(:(

my dzisiaj mamy 120:D:D:D:D cztery miechy!!!!! hehehehe zaraz powiem Michalowi: musisz pisac list do tescia bo zostalo sto dwadziescia!!:D

nie masz opcji zeby ukryc numer??????jak masz to ja bym odczekala troche i zadzwonila jeszcze ale jak nie bedzie widzial nr......a tak to chyba bym sie juz nie odezwala jakis czas.........nie wiem czy bym wytrzymalam ale staralaby sie..:(

:( Misiu:( ja juz sama nie wiem co bym zrobila:(

hmmmm, slodzic bym mu ie slodzila....raczej tak neutralnie na poczatek...

ja nie odbierze to juz nie dzwon!!a masz opcje w tel zeby ukryc swoj nr??