DES

Tylko na chwilkę. Ktosiek--> O to chodzi ;) tak trzymaj. HAHAHAHA

Nie mów. :D:D:D kiedy na to wpadłeś. ;)

Idę uzupełnić proteiny. Ciało musi być silne i zdrowe, żeby dużo wytrzymało. :D

Przestań już, bo będziesz musiał sobie zrobić plastykę ust, kobieta potrzebuje czegoś więcej, niż tylko pocałunków. Potrzebuje poczuć, że facet ją kocha NAPRAWDĘ, bez tulenia i obcałowywania, miętoszenia tyłka, zakąszania uszka i szeptania tam świnstewek niedaleko zajedziesz. :)

Ja się \"sparowałem\" z taką jedną Asią.. :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3387609&start=90

Wiki szkoda, że jesteś tak daleko.

Teoria to podstawa. Okazji nie miałem do praktyki. :D

Znam wiele pozycji. ;)

Ja? Jaki jestem..? :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3387609&start=90 z tobą zrobiłbym to samo, Wiki .

Moja też. :D Nie to co te dzisiejsze... Może ten syberyjski klimat jakoś tam odwzorowali? To by tłumaczyło tego mnicha. :D

Powiem wam ciekawostkę: U mnie w lodówce kiełbasa robi się sucha, i robi sie taka mumiowata (i dobrze bo lubię taką podsuszaną :D), a w lodówce wuja nie chce wysychać. To chyba wina konstruktorów lodówki, może szczególnej mikroflory, albo temperatury? Kiełbasa jest ta sama. :P

Myślałem że ciebie rozczarowałem, myślałem, że uważasz to za jakiś cud. :P Bo to prawda, że to rozkład mnicha, opóźniony, ale jednak. Ciało może być naprawdę długo nienaruszone, aż znajdzie się w warunkach odpowiednich do zapoczątkowania rozkładu przez grzyby, pleśnie i bakterie. Tak jak książki. :) Ten też się nie psuje. :D http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2702

A ja ofiaruję ci łączkę, pachnącą i pełną motyli: qipqipqipqipqipqipqipqipqip :) qip - motylek ;)

No dobrze, cud życia \"które trwa wiecznie\" to jest. :D

Ha jesteś, :D no to... . ;)

To która pierwsza? :D

Przykro mi, to nie wygląda na cud. :(

To są symptomy opóźnionego, powolnego rozkładu. To stąd wzięły się też legendy o wampirach. :P

Jak dla mnie, to ten mnich zaczyna \"żyć\" innym życiem. ;)

Widzieliście to? http://www.smog.pl/wideo/6805/myślisz_że_jesteś_mistrzem_całowania/ ... ;) Wspaniała technika . :D

A co wy tacy ciekawscy? Myślałem że tylko jedna ciekawska na forum. Jak tak dalej pójdzie to będziecie musieli zmieńcie nicki na ciekawski1, ciekawska2, itd.... :D

Kiedy patrzę na świat, na niebo chmury wodę i ziemię, na drzewa, na drugiego człowieka, nie obchodzą mnie wtedy słowa, ważne jest to co czuję. Zauważam jakby kątem oka coś, co jest wszechobecne, ale nie jest to napewno słowo, raczej chodzi mi o coś, co spaja to wszystko razem. Wydaje mi się to uczucie bardzo prymitywnym, pierwszym, a więc uniwersalnym, ale też radosnym. Wydaje się być to siłą, życiem, które legło u podstaw narodzin gwiazd, które człowiek odczuwa w nieco inny sposób, ludzki, ale sens jego jest ten sam. Odczuwa je więc pewnie i ryż, w sposód ryżowy. Jeśli wszystko jest połączone więzami przyczynowo skutkowymi, a więc każda akcja wywołuje reakcję, to miłość powinna wywoływać reakcję. Tylko w jaki sposób ryż zrozumiał przesłanie? Może rośliny egzystując ciągle ze zwierzętami jakoś nauczyły się reagować na obecność uczuć zwierzęcych? Jeśli tak, to istniałaby chęć odczuwania przez ryż miłości człowieka do ryżu, z którym człowiek \"przyjaźnił\" się od wielu wieków, która to przyjaźń przynosiła zawsze korzyść ryżowi, człowiekowi oczywiście też :). Źródłem tej symbiozy powinno wtedy zostać nic innego jak współtrwanie z korzyścią przynoszącą radość, przecież zwierzęta i rośliny mają wspólnych przodków od początku świata, a wszystko to wyrosło przecież z tego świata, z ziemii - źródła, przepełnionego tą szczególną miłością od początku. Taka wielka symbioza w której trwa od początku świat. Takie jest moje zdanie. Ale co ja tam wiem, tylko tyle, ile jest mi dane poznać. ;)

Oczywiście Myrevin. :) Potwierdzenie tezy, że nie słowa są ważne, tylko uczucia. Czy mówiąc słowo \"kocham cię\" nie przywoływało to słowo w umyśle mówiących uczucia miłości skierowanej w określonym kierunku? Miłość przecież zwycięża śmierć dosłownie, powodując bliskość, zapłodnienie i dalszy pochód życia, optymizm przedłuża życie pośrednio przez odczuwanie miłości co ma związek z reakcjami ciała - jest związany z zauważaniem miłości jaką obdarza nas świat. Analogicznie, ryż też musi odczuwać jakoś miłość, ponieważ żyje. Niesłychane, ale coś w tym chyba jest. :)

Wracasz?? To ja sobie jeszcze posiedzę dłużej w pracy, pomogę im robić instrukcje użytkowania. :D:D:D

No i dobrze że sobie poszedł..... bo obok jest pokój głównego mechanika Pomelu. Komputer jest zawsze włączony, a mechanik często nieobecny. :) Jaka szkoda, że oni mają tam taki bałagan, często muszę im pomagać, co wykonuję zawsze z wielką ochotą...