Mysz_ka

kama3 gdzie jest tak pieknie??? u mnie w wielkopolsce -3 i troszeczke pada sniezek. Ale odczuwalne jest chyba -10 :( na obiadek dzisiaj wygral kalafior, ziemniaczki i jajko :)

Marzka to szukanie i zwalanie winy na druga osobe to znam z autopsji.. dzis rano moj maz tak jak Twoj wpieral mi, ze ja przelozylam jego czapke a on sie spieszy... JA w poprzednich zwiazkach tez mialam problemy z rozmowami. I zawsze albo mialam nadzieje, ze jednak domysli sie o co mi chodzi, albo napisalam. jednak facet to proste uzadzenie i nie potrafili tego zrozumiec... Z poprzednich wynioslam wiec nauczke. Czego facetowi nie powiesz wprost tego on po prostu nie zrozmie. I nie ma co na to czekac. Bo chyba tylko jest 1% facetow, ktorzy sie domyslaja :) Moj maz do takich nie nalezy... I na poczatku znow mialam nadzieje, ze dam mu do zrozumienia.. Ze napisze.. Ale poddalam sie. Ja ciagle bylam nerwowa. On nie widzial nic zlego w tym co niekiedy robil. Stwierdzilam, ze musze nauczyc sie rozmawiac. I od tamtej pory jest bez porownania. On ucieszyl sie, ze w koncu mowie \"normalnie\" :) Ja sie ciesze, ze on rozumie o co mi chodzi. Wtedy latwiej mi egzekwowac cos od niego. Bo juz sie nie wyprze, ze czegos nie wiedzial czy nie zrozumial, czy ze sie nie domyslil. Jednak troche czasu musialo uplynac. I najwazniejsze bylo zaczac od zmiany siebie. Pozniej zobaczysz, ze Twoj maz tez zacznie inaczej rozmawiac. To naprawde proste wynalazki :) Mam nadzieje, ze uda Ci sie...

kama3 nio wyprawkowa to tak :) a seksaulna... chce mi sie chlopa. Ale te kg... ten kregoslup... to zmeczenie... :( ale jak juz mnie skusi to sie ciesze i sobie obiecuje, ze czesciej :)

Marzka biedactwo... moze potrzebujecie szczerej rozmowy? dziwny facet, ktory nie jest wyrozumialy dla kobietki w ciazy :( zurka... tez masz przechlapane. Ale moze faktycznie nie dostanie wizy :)

kama3 seksualna? :) lece do sklepu. Bede za 15 minutek :)

Marzka to faktycznie zachowal sie jak palant!!! nie dziwie Ci sie, ze tak sie wk... na niego. Troche szkoly by mu sie chyba przydalo. Przykro mi, ze tak sie zdenerwowalas i ze jest taki bufon :( jednak ten snieg sobie odpusc. Takie prace dla kobiety w ciazy nie sa zbyt dobre. Kochana.. ja tez nie bylam jakis demon seksu. teraz tez moge sie obejsc. Na szczescie moj to zrozumial. Daje sie czasem skusic :) Mam nadzieje, ze uda Wam sie dojsc do porzumienia

lece do sklepu po jakies zakupki na weekend bo troche pustawo. I nie mam koncepcji z obiadek dzisiaj :( ja na nic nie mam ochoty. A te kg ktore mi przybywaja w szalonym tempie tym bardziej nie nastawiaja mnie pozytywnie do jedzenia :(

kama3 mam juz duzo rzeczy na 56 i 62 (wiekszosc na 62). Takze ja wyprawke ubraniowa mam juz cala gotowa. Tylko jak mi cos wpada w oko to kupuje juz z rozpusty :) Ogolnie mam cala szafke zawalona spiochami, pajacykami, body i kaftanikami. Malymi skarpetkami i czapeczkami. Wyprawka gotowa :)

Marzka uszy do gory. Kazdy z naszych czasem okazuje sie bufonem :) nie tylko Twoj. Wiem, ze ciezko jest w takich chwilach i strasznie smutno. Ale za kilka chwil wszystko sie ulozy i bedzie ok. Az do nastpnego \"zbufonowienia\" :)

kama3 kilka kompl biore na 56. bo to tak na pierwsze 2 tyg. a maluszek moze az tak dlugi nie bedzie :)

no nie moglam sie oprzec. a wiem, ze od tej babeczki sa super gatunkowe rzeczy. Takze moja wyprawka juz jest praktycznie cala gotowa :) brakuje mi tylko kosmetykow dla bobaska :)

Lily dzieki jak bede miala taki bol to wezme apap. Skusilam sie na 2 piekne rzeczy dla bobasa ta jest super bo ma polspiochy http://www.allegro.pl/item162827894__sliiiczna_wyprawka_6_czesciowa_56cm.html a ta jest w ogole super slodka http://www.allegro.pl/item162826857__o_super_wyprawka_56_rozpinana_w_kroczku_.html

zurka faktycznie okazyjnie kupilas ten wozek. A na zdj wyglada niezniszczony

LilySnape jeszcze nie rozmawialam z ginem co moge na ten kregoslup wiec nie bralam nic. jak bede 20. to musze z nim porozmawiac. Wczoraj bol byl taki, ze nie moglam sie ruszyc :(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3405677 to jest link do forum skad sie otwieraja te filmiki.

zurka rzuc linka do tego wozeczka :) renmanka mnie tez czeka cesarka. Jednak podzielam zdanie mojego gina - dobrze, ze kobieta nie widzi w trakcie cc tego co sie tam dzieje. Ja mialam miekka kosc ogonowa :) ale tez dobrze, ze wiem co i jak. Widzialam blizne u mojej przyjaciolki na 2 dni po cc. I wygladala ju zbardzo dobrze. Dlatego takie wrazenie na mnie zrobil ten filmik.

LilySnape moje gratulacje synka moj gin mi mowil, ze czesto jesli wczesnie lekarz potwierdza dziewczynke to to moze sie zmienic. Roznie bowiem schodza jaderka :) i dlatego zapewnienie o dziewczynce nie zawsze sie spelnia. Ale jak juz gin stiwerdza chlopca to w druga strone nie bedzie :) wiec kolejny chlopiec :) wpisz do naszej tabelki. A myslalas juz nad imieniem?? ja wczoraj zasnelam o 19.30. Predzej przeplakalam chyba z 2 godz tak mnie bolal ten kregoslup. Nie mam w ogole pojecia co moge na to poradzic. 20 ide do gina wiec moze cos mi pomoze :(

filminiki superowe! uciekam teraz dziewczyny na obiadek i toche odpoczac od kompa :) 3majcie sie cieplutko

ja zaraz macham dalej pizze. Bo mezulek ma byc za 20 min.

Małżowinka strasznie mi przykro :(

klo w poniedzialek robie. Musza byc REWELKA!!!

klo dawaj przepis na te leniwce :) bede robic w poniedzialek :) a ja podaje przepis na pizze: 30 gad maki (2 niepelne szklanki) 2 dag drozdzy 3/4 szkl wody mineralnej niegazowanej 2 lyzki oliwy sol Polowe wody lekko podgrzac w garnuszku. Dodac pokruszone drozdze i wymieszac az sie rozpuszcza Usypac kopczyk z maki. Zrobic w nim wglebienie, wlac rozpuszczone drozdze i wymieszac duzym nozem (nacinac) Wlac reszte wody, oliwe i sol. Znow nacinac nozem az maka wchlonie plyny. Wtedy energicznie zagniesc ciasto rekoma. Jesli ciasto jest zadkie dodac maki a jesli za suche troche wody Blaszke wysmarowac oliwa. Rozwalkowac ciasto i wlozyc do blaszki. Odstawic w cieple miejsce i przykryc sciereczka na ok. 40 min. Po 40 min. nalozyc wszystko na co macie ochote i do rozgrzanego pieca. pieczemy w temp ok 190 stopni przez ok 30-35 min.

wlasnie czytalam na innym forum, ze dziewczyna dowiedziala sie, ze w 24 tc byc moze czeka ja porod (nie opisala dlaczego). Jak myslicie, czy taki maluszek ma szanse przezyc????

duzo fajnych zdjec znalazlam na tej stronie http://twoja-ciaza.com.pl/czlowiek1.html mi cola teraz tez bardzo smakuje ale malo jej pije. W ogole nie pijam kawy. A winko sporadycznie

magua :) moj maz dzis zazyczyl sobie pizze i bede gniesc ciasto niedlugo :) choc nie mam na nia chyba ochoty :(