Mysz_ka

hej zdziwiona co tam u dziewczyn? wrzuc jakie zdjecia akualne

nika no to spoko. Nam kazal po 3 mies. czyzby chcial skasowac tylko? :( no ale idziemy jak tak mamy byc :(

lily calkowicie sie z Toba zgadazam... nie wyobrazam soebi aby Osy nie bylo z nami. I moge anwet miec urzygana bluzke przed samym wyjsciem :)

nika no nam na poczatku wrzesnia. Czyli idziemy :) no powiem Ci, ze super. Przez ten piec mamy tez ciepla wode. I rachunki sa nizsze. I sami decydujemy kiedy ma byc ciepla i jaka temp. W ogole te mieszkania sa pomyslowe :)

nika u nas kazde mieszkanie (jest ich 16) ma swoje ogrzewanie gazowe i elektroniczny programator. Wiec nei musimy czekac na ogrzewanie. Przed wczroraj ustawilismy juz 22 st i 20 w nocy. I juz mam cieplutko. ale tez tak zimno bylo :( my dzis na 2 wizyte z bioderkami jedziemy.

bez komentarza....

www.twojadieta.pl/dz.php fajne :)

tesciu u nas zawsze wszystko kreci :) wiec nawet to blo jakby oczywiste :) ale zreszta chcial. zdjecia robil maz mojej kuzynki (ona byla chrzestna). Na naszym slubie mielismy fotograla ale RObert robil tez swoim. I jak obejrzelismt tez zdj. to bylam zachwycona. Amator ale ma super pomysly i umie niezle uchwycic momenty. Dlatego spytalam jego i sie zgodzil. jak masz w rodzinie to popytaj.

nika u nas tesciu krecil :) super ta szatka. ja mialam z cepeli taka niezaciekawa :( lalicja inglesina tez ladna. nawte bardzo tylko ta cena :( mam nadzieje, ze chico wytrzyma. a jak nie - to zmienimy :)

wlasnie zrobilam porzadek w mojej szafie. Oskar caly dzien dzis odsypia 2 ostatnie dni :) wiec bilans taki - wyjechaly 3 wielkie torby rzeczy. NIDGY juz tego nie zaloze a jakos zawsze bylo mi zal... spodnie wszystkie przymierzalam... i zrobilam 3 kupi - w ktore wchodze, w ktore chce wejsc i to jest realne, i te ktorych nigdy nie zaloze. trzecia grupka wyjechala do toreb :) w spodnie sprzed ciazy wchodze. ale w spodnie sprzed 3 mies przed ciaza juz gorzej :) po po slubie przytylam 4 kg :( torby dostanie ciocia do sprzedania. od razu luz w szafie. a mlody spi dalej :)

lalicja ja na zywo widzialam maklarena i odpadl :( mam wrazenie, ze to taki jakby dla lalek. Zupelnie niewytrzymaly :( no zobaczymy to chicco :)

ja tez jakos jestem bardziej zorganizowana jak jestem sama z Oskarem :) jakos wyrabiam sie z praniem, gotowaniem, sprzataniem. i z opieka nad mlodym. i z prowadzniem firmy. i nie skarze sie na to. ale czasem faktycznie wieczorem jestem takie padlo, ze chcialabym choc 1 dzien bez zadnych obowiazkow :)

kuleczka no to super! ale chodzenia z brzucholem to jej nie zazdroszcze ;) ja w malych kolkach wprawiona od poczatku. A ten chicco jest leciutenki i bardzo stabilny przy tym. No mi sie strasznie spodobal.

dziewczyny ja tez sama. od 8-17 :(

kuleczka ja caly czas jezdze na malych kolkach :) wiec jestem juz wprawiona :)

iza26 nie mam 40 km :) firme mam ok 5 min samochodem :) ale bylysmy na spotkaniu we firmie z ktora zaczynamy wspolprace. I ona miesci sie 40 km ode mnie :)

megan80 no bylam bliska zawalu :( a ona faktycznie po prostu zupelnie wczoraj sie mu oddala :) ale wiem, ze juz wiecej takiej akcji nie bedzie. OSkar 2 ostatnie dni w ogole nie spal. Za to noce od 19 do 7-8 rano!!! a dzis chyba to odsypia bo wlasnie padl w lezaczku :)

nika dzieki :) http://www.allegro.pl/item231390492_231390492.html ta babka to dystrybutor i okazalo sie. ze jest z mojego miasta. Podjechalam i pojezdzilam nim troche i pogladalam. I bez zastanowienia wzielam.

ja juz widzialam wszysytko :( a ryczalam jak bobr...

kuleczka oby tak dalej. jesze 7 kg i byloby super!!!

Hej piekne Najpierw o wczorajszym dniu podlapalysmy z przyjaciolka zlecenie na bardzo duza kase. Wiec mama wczoraj zostala z Oskarem od 8. O 10 napisalam smsa z tej firmy, ze zejdzie mi tam troche bo musimy wszystko omowic. Do 14 mama nie dala znaku zycia. Dzwonilam chyba z 60 razy!! a nie mamy stacjonarnego w domu (po wczoraj zakladamy). Do domu czyli jakies 40 km jechalam chyba 150 km/godzine. Dzownie domofonem. Nikt nie otwiera. Ja juz zaryczana bo widze w myslach ja jak lezy - cos jej sie stalo i Oskar obok. na szczescie szla sasiadka i otwarla mni drzwi. Juz na dole slyszalam placz Oskara. Wiec mowie nic - tylko mamie sie cos stalo. Wchodze roztrzesiona i zaplakana. A ona.... rozesmiana uspokaja marudzacego Oskara!!! Wyl dzwonki zeby go nie denerwowac i nie miala chwili spojrzec na kom. Dodam, ze nigdy predzej jej sie to nei zdarzalo. Ja myslalam ze dostane zawalu!!!! Nigdy tak mamy nie opier.... pojechala chyba obrazona ze ta ja zaatakowalam... wieczorem zadzwonila z przeprosinami. Bo zrozumiala jak sie denerwowalam... nie no ja myslalam, ze umre :( :( ah.... Kasiaka no Oskar jest duzyyyy :) ale co zrobic :) Juz wazy 8 kg :) Klo stan tej rodzinki - mamy z dzieckiem sie na szczescie poprawia. Kuruj sie kochana kasia.e piekny ten dywan. Mi kolorystycznie by idealnie pasowal :) aga1979 ja po kapieli daje Oskarowi butelke. Pijemy i klade do lozeczka. Caluje w czólko mowie spij z aniolkami i wychodze z pokoju. Po 15 min spi :) co do wagi i ubranek - Oskar 8000 i 79 cm dlugi. Wiec ubranka min 80 :) ja od poczatku diety - 4 kg!!! JEEEEST Wczoraj kupilismy ju zna wiosne spacerowke chicco. REWELKA!!! i kolor piekny!!!

nika piekne Twoje tez sa zaproszenia.Powiedz sama - pomysl i wykonanie klasa no nie? Ju_tka powiem tak - co za pizda z niej!!! Latwo nam sie moze pisac - nie martw sie ale wiem, ze sytuacja patowa :( kuleczka znow sie uplakalam :) Kasiaka dzieki kochana ale ze mnie naprawdce jest walen :) ja tez jestem za tym, zeby z maluchami. Choc dla nas to 120 km i kurcze mam nadzieje, ze Oskar da rade :) Ty to masz figure kobieto!!! :) pieknie wygladacie razem lalicja czasem mamy duzo potrafia wyczuc no nie? :) ani00lek mi tez sie wydaje, ze Oskar ... stanal teraz jakos... bylam z mama na makijazu permanentym. Ja mam zrobione usta juz 3 lata i w zeszlym roku robilam kreski gorne. Jestem strasznie zadowolona. Mama stwierdzila: kurwa, dawno nic mnie tak nie bolalo :) ale jest juz po :) a na wiosne jedziemy z brwiami :) lece cos zjesc i troche wypoczac. milusigeo wieczorka kochane

kasia.e jaki piekny bystrzacha!!! a jaki piekny dywan!!! gdzie taki kupiliscie?? wlasnie dzwonil moj tata. tydzien temu zatrudnil mlodego chloapa 28 lat. Pracuja w delegacji w W-wie. Dzis rano dostal telefon, ze jego zona odprowadzala dziecko 1 raz do szkoly (I klasa) i potracil ich samochod. W stanie krytycznym sa w szpitaluN :( o matko!!!!

http://www.allegro.pl/item239218320_chicco_ct_01_0_1model_2007_kosz_folia_gwarancja.html ta mi sie tez podoba :(

ani00lek ja tez moge sama przyjechac albo z cala ferajna :) najlepiej gdyby to byla sobota.