Mysz_ka

Kuleczka mróweczka no pewnie. Mnie tylko zawsze wku... w niej te jej klamstwa i bajery. Bo po co kitowac o wadze, o terminie jak i tak to wyjdzie wszystko? No bez sens.

kamikami7 dokladnie. Ona chciala juz dziecko miec na swieta w domu. I w sumie wisialo jej co i jak. Mialo juz byc i koniec :) dzis ona nie wytrzymywala juz boli zapowiadajacych. I polozne byly zle, ze tak chisteryzuje. Ale jak zaplacili to miala cc.

Kuleczka mróweczka jej nikt tego nie wyliczyl. Ona po prostu tyle rzeczy zmyslala, ze szok. Dowiedzialysmy sie, ze gin jej wyliczyl na 3750. Tylko ona tak chciala od poczatku cc, ze wymyslala wiele. Zaplacili 1700 zl.

matko ile nadrukowalyscie od rana. JA wrocilam. Bylysmy z mama na zakupkach. Kupilam pampersy (promocja po 18,90) i poduszke dla niemowlat (mama mnie namowila, bo ja nie chcialam). Poza tym kupilam sobie z 9fashion spodnie lniane i bluzke. Spodnie sa rewelka :) i wynosze cale lato bo maja cienutenki pas. Wlasnie dzwonila moja przyjaciolka, ze urodzila nasza kolezanka. MIala termin na 20.04. Caly czas nam mowila, ze musi miec cc bo ma wielkie dziecko (4950). Ja zawsze trzeba bylo dzielic przez 100. Gnebila naszego gina (mamy tego smaego we 3) ze chce mie dziecko na swieta. Jakby to od niego zalezalo :) dzis miala bole. Maz zawiozl ja do szpitala. Zaczely jej sie bole (ale jeszcze nie te konkret) o 9. O 10 podobno tak ryczala, ze ona nie wytrzyma, ze nie da rady. Maz poszedl, zaplacil 1,7 i miala cc. Podobno polozne byly az zniesmaczone. Bo to jeszcze nie byly bole porodowe tylko zapowiadajace. I urodzila syna 3800 :)

lece dziewuszki. bede pozniej. Idzcie tez na spacer bo pieknie. I odpocznijcie od kompa troche :)

kasia.e moja przyjaciolka tez urodzila Maksa 2 tyg po terminie. Dostala kroplowke na wywolanie. I meczyla sie pol dnia. W koncu maly sie zablokowal (ulozyl w poprzek) i musiala miec cc. Maly dostal 2 pkt. :( lezal pod respiratorem. Ale 2 dni pozniej juz bylo oki i 3 dni po cc wyszli do domu. Dzis maks ma 3 mies i 1 dzien :) i jest silnym chlopem :) Ale pamietam ja na dzien przez szpitalem. Byla opuchnieta i wykonczona. Miala dosc wszystkiego. Takze zycze kazdej z Was aby urodzic przed albo w terminie.

kasia uszy do gory! dla Ciebie. Najwazniejsze, ze wszystko oki. Nika fakt co lekarz to inna opinia. Moj uwaza, ze co wizyte (do tej pory mialam co 4 tyg). nalezy zrobic usg. Aby zobaczyc ulozenie, rozwoj serduszka i ukladu krwionosnego. Nie wiem jak bedzie teraz, kiedy chodzic bedziemy pewnie co 2 tyg. ja_saba a gdzie planujecie osiasc? w Wejcherowie? Zazdroszcze... NAd morzem... To moje najwieksze marzenie. Mieszkac nad morzem. Chcialam syudiowac w Gdansku. Pozniej staralam sie o prace nad morzem. I ciagle mnie kusi... :)

konczy sie prac pranko. Zaraz wieszam i jade z mama troche do miasta. I na zkaupki moze jakies? zobaczymy. Chcemy kupic nowe meble ogrodowe bo stare sa BLEEE. Kurcze nie umiem zalozyc antygwaltow (czyt. podkolanowki ponczochowe). Brzucho przeszkadza :)

ja_saba no tak licze sobie ze teraz mam 17,5 na plusie. A jeszcze 1,5 mies. I tak licze sobie ze do 25 to na pewno. Bo duzo wody sie na koniec nabiera. Nika po 32 tc jeszcze jest usg na pewno Kasia gratulacje! ale kolosa urodzila Twoja kolezanka. Ja tam kilka na 56 mam :) Dziwie sie ze gin Ci nie robil usg. Ja mam zawsze na kazdej wizycie...

mi te zbrakuje materialu w bluzkach. ze spodniami jest oki. Od poczatku w te ciazowe moje wchodze bez problemu. Ale bluzki... wszystkie za krotkie i za waskie i cisna :( ale tam. Ok 17-18 tez padam i mam dosc wszystkiego. Ale rano mam powera. Ktory z kazda godz maleje :) Ale jestesmy marudy :) :)

ani00lek prawidlowe podejcie. Ja pewnie przez cala ciaze przytyje ok 25-28 kg. i mam to w nosie juz. Gdyby jeszcze czekalo nas z pol roku to bym sie martwila. Ale teraz mam gdzies!!

ja juz powoli jestem zmeczona. Chcialabym zeby byl juz koniec. Maly jest ciezki, mi jest ciezko. Jeszcze z 4 tyg temu latwo wszystko mi sie robilo. Teraz diabelnie sie mecze. I trudno sie oddycha. Ale takie pewnie beda koncowki... Zostalo ok 8 tygodni (planowo)

ja_saba no chyba chcesz na dupe dostac!!! ja to moge tak napisac ale nie Ty!! NIe jestes gruba, tylko nosisz w sobie maluszka. I jestes przez to piekna a nie gruba. Powiem CI jak mi Tomek zawsze mowi - Ty kochanie nie jestes gruba., Ty jestes glupia!!!

klo nie krzycz... poglaskaj i nie placz

Lily to tez duzo :) ja jestem ciekawa jak Oskar. Zawsze byl dosc duzy, pamietacie przeciez. We wtorek mam usg i zobaczymyc o wyjdzie :)

Małżowinka no jedyne i to w dodatku 2 laseczki :) Moj ostatnio nas przestraszyl i dopiero szpital na niego podzialal :( ale teraz juz wie, ze nie mozna tak robic mamie.

klo to bardzo sie ciesze, ze dzisiaj juz lepiej. Uszeta do gory moja piekna nio 56 dni juz tylko. Czas leci jak oszalaly... Wlasnie piore kocyki, beciki i posciel. Bo po ostatnich moich wydarzeniach wole dluzej nie czekac....

Małżowinka wlasnie mialam pytac zdzwiona o imionka :)

zdziwona to masz co dzwigac :) ale dobrze, ze dziewczyny tak sobie ladnie rosna. Fajna data 1.06 :) ja mam na 6.06. Ale gin stwierdzil, ze nie donosze do tego terminu na pewno. Chyba, ze caly czas bede lezec. A wiecie jak to mozliwe :) Klo a jak dzisiaj sie czujesz?

ani00lek ja ide zrobic doslownie to samo :) :)

ani00lek mi tez dziwnie chodzi. Bardzo wolno mi sie stona naszej kafeterii otwiera. Inne normalnie. Tylko ta nasza :(

nika2006 nie dziwie Ci sie. Daj znac zaraz jak wrocisz. Ja juz czekam na wtorek jak na zbawienie i jak zobacze Oskara :) Ale hcyba jest juz wielki bo czuje Go wszedzie :) Wlasnie rozpakowalam torbe ze szpitala (wersja przedwczorajsza) i spakowalam juz na konkret porodowy :)

HEj brzuchatki. My juz po sniadanku :)Dzis jest cudnie na dworze! Wlasnie pierze sie pranko i wyrzuce na taras :) a pozniej z mama na zakupy chyba sobie wyskoczymy. kasiaka lekarz ... hm... fajowy... :) Renmanka dawaj znac jak bedziesz juz cos wiedziala co w szpitalu. I nic sie nie martw Juz praktycznie polowa kwietnia i jestesmy tak blisko :) :)

lece sie polozyc. Lyzeczka wrzuc mi na mail. Ja zmiejsze i jutro wrzuc ena stronke bo dzis juz padam. I musze nogi w gore. Milusiego wieczora brzuchatki. renmanka nie zalamuj sie tym szpitalem daj nam znac co i jak.

łyżeczka wrzuc mi na mail i je zmniejsze mysza@e-post.pl