ruda_lala

Dziewczyny mówicie jak to jest, że laski trafiają na fajnych facetów a inne nie. Ja dopiero za drugim razem dobrze trafiłam. Moje pierwsze małżeństwo to było totalna porażka, moja sytuacja była odwrotna do Waszej - to ja utrzymywałam mojego ex. Nawet jak studiowałam to pracowałam, kiedy mogłam, dostawałam stypendium naukowe i jeszcze moi starzy i babcia nam pomagali. Potem jak poszłam do pracy (najpierw urodził się Kamil, którego musiałam oddać do żłobka jak miał 6 m-cy) to on ciągle poszukiwał pracy i nigdzie nie zagrzał dłużej niż 2 m-ce. Mówił, że za mało płacą a dupny pan od razu by dyrektorem chciał zostać. Potem pół roku szukał pracy, jak znalazłto znów 2 m - ce i albo go wywalali albo sam się zwalniał. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że jest mi dobrze pod każdym względem. NIe zarabiamy może żadnych kokosów z moim A. (normalna nauczycielska pensja), ale A. jeszcze dorabia na basenie ucząc dzieciaczki pływać i prowadzi w szkole zajęcia pozalekcyjne. Jesteśmy ze sobą 3 lata i już kupiliśmy mieszkanie (na raty wprawdzie, ale jest), drugi raz zmieniliśmy samochód, dwa razy byliśmy na wakacjach - w zeszłym roku sobie zaszleliśmy i polecieliśmy w podróż poślubną na Teneryfę (było zajebiście). Czasem aż się boję, że to się kiedyś skończy, że coś się zepsuje. Nie mogę uwierzyć, że tak mi się w końcu w życiu ułożyło Z drugiej strony myślę, że ja już oberwałam od życia i wszystko co najgorsze mam za sobą.

dobra, justaaaaaaaa. Dokleję Twoje zdjęcia do któregoś z albumów. Najlepiej pokolei. Bo wolnych już nie ma a wiele dziewczyn jeszcze nie ma albumów. Podpiszę je oczywiście, żeby się nikomu dzieciaczki nie pomyszkowały. Czekam na zdjęcia. Mój mail taki jak Ci wysłałam (ten z hasłem i mailem)

uffff, nareszcie mam troszkę czasu, żeby coś napisać.... Przede wszystkim 100 buziaczków dla Bartusia ... Myślę, że z przyjemnością zrobisz to za mnie, Zuzanka! Doroteczka - pisz na blogu śmiało - jak coś zepsujesz to też będzia jakaś pamiątka (ale myślę, że tam się nie da nic zepsuć). Już mi się nie chce kolejny raz opisywać jak wkleić zdjęcia, najprościej będzie jak prześlesz kilka na mojego maila a ja to już za Ciebie zrobię. Napisz tylko jak zatytułować ikonkę ze zdjęciami. Mamo bączka, no ty to masz zdolności - świetne te gify (to się chyba tak nazywa) na blogu. Jak to dobrze, że z Igunią wszysko ok. Czyli te konowały wcześniej znów coś sknociły? izawik, wysłałam Ci wszystko razem. Na wszelki wypadek zrobię to zaraz jeszcze raz - a ty podaj mi jeszcze raz swój mail. kohannah - ja zrobiłam własnoręcznie album Milence, już kiedyś o tym pisałam mamie bączka. To scrapbooking, polecam stronę scrapbooking.pl a album Anne Geddes kupisz na Allegro. dziewczyny, jak macie albumy na fotosiku to podajcie mi do nich linki - wkleimy je też na blogu. Obawiam się ,że zabraknie dla wszystkich albumów ze zdjęciami. Tak sobie myślę, że może jeden album będą zajmować dwie osoby. Sama nie wiem jak to rozwiązać, może któraś z was ma inny pomysł, albo wie jak dołożyć jeszcze kilka albumów.

kohannah - ja znam tą szantę, gram na gitarze i umiem ją grać. Rzeczywiście jest zajefana. Niestety nie mam jej nigdzie w wersji orginalnej. Mogę ewentualnie przesłać Ci tekst...

Mamo bączka - wkleiłam zdjęcia

Domyślam się, że Paulka ma dziś święto ? Pauluniu to dla ciebie Dziewczyny podajcie mi wasze adresy www z blogami waszych dzieciaczków - zrobię linki na naszym blogu. Mama bączka i Paulka już mają. Kohannah - wiem, że Antoś też ma bloga... Jak macie jeszcze jakieś fajne strony, do których linki można by umieścić na blogu to dawać mi tutaj !!!

kapi kapi - i źle i dobrze, że mama mieszka tak blisko. Czasem może pomóc jak potrzeba ale nistety są i tego złe strony. Wiesz, ja też z mamą obgaduję mojego brata i jego żonę - ale nigdy bym mu tego nie powiedziała... Kohannah - na blogu w ustawieniach jest zakładka \"albumy\", tam jeden z nich otwórz i wklej do niego zdjęcia. Jak to zrobisz to daj znać, ja ten album dodam do bloga. Dziewczyny zachęcam do wypełniania albumów zdjęciami - jest ich tylko 10 więc kto pierwszy ten lepszy... a potem będziemy kombinować jak doożyć jeszcze pozostałe. A u nas remont balkonu....a syf w całym mieszkaniu

izawik i kar - zazdroszczę Wam spotkania. Cały czas żyję nadzieją, że kiedyś w przyszłości uda się nam wszystkim spotkać...

mamo bączka - wysłałam CI wcześniej na gg hasło a teraz wysłałam jeszcze na maila. ale miałaś jazdę na spacerku. Szkoda, że ja nie mam takich atrakcji...

kamil_a, strasznie mi przykro z powodu babci... jeśli chodzi o twój związek - zobaczysz, będzie dobrze. Po każdej burzy wychodzi znów słonko!!! Głowa do góry, masz przecierz dla kogo się uśmiechać rudamaxi - cholera, ilu złych ludzi na tym świecie....że też każdemu coś się musi przydać, zwłaszcza że to nie jego. Napisz potem jak tam po egzaminie... Ja miałam dziś też potworną noc (w porównaniu z innymi nocami). Milenka od 1.00 nie spała. Kręciła się, postękiwała i do kitu z takim spaniem. Jeszcze od 4.00 jakaś wredna mucha wpadła do sypialni i jak na złość musiała latać koło mojego ucha, wrrrrrrrrrrrrrr. mamo bączka - świetny blog. myślę, że znajdziesz chwilkę czasu dla naszego- zwłaszcza, że się na tym znasz.

jednak to nie moja wina - nie było Cię w tabelce...

aniu- ja Cię strasznie przepraszam, nie mam pojęcia jak to się stało - dane skopiowałam z ostatniej tabelki. zaraz sprawdzę czy to moja wina czy nie... postaram się poprawić też na blogu

zuzanka - hasło potrzebne jest do zmiany ustawień a teraz możesz już pisać i wklejać zdjęcia. A w ogóle to zaraz prześlę wam hasło (tym, których znam adres mail)

zuzanka - wysłałam już zaproszenie

Witam! Zabrałam się za tworzenie nowego bloga...średnio mi się podoba. Nie mam zdolności do tego ani za dużo czasu. Mam od Was kilka adresów mailowych i pozwoliłam sobie wysłać zaproszenie do tworzenia tego blogu. Jeśli któraś nie dostała to prześlijcie mi Wasz adres, albo napiszcie tutaj a ja wyślę zaproszenie do pisania blogu. Może razem coś stworzymy. W innym mailu prześlę Wam hasło do tego bloga i mój mail - będziecie mogły zmieniać ustawienia, może macie lepsze pomysły... Chciałam poprostu coś zacząć... http://kwietniowki2007.blog.onet.pl/

oj, tak facetom bardzo trudno napisać parę słów. Skąd ja to znam ;)

aga, ja już Milenkę czasem sadzam w wózku z oparciem (1-szy stopień), ale tylko na chwilkę i nie jak jedziemy

Szkoda palancie, że nie mogę Cię przyozdobić śmierdzącym pampersem mojego dziecka. Wtedy mógłbyś coś na ten temat napisać. życzę dużo zdrowia...

kar - to tak jak ja. Rano wstaję i pierwsze co robię to włosy i makijaż. Potem mogę się pokazywać... ;)

Mamo bączka - masz rację taka przysposobiona rodzina jest zwykle najgorsza (teściowie, bratowe itp.). Moją Milkę bolał ostatnio brzuszek a teściowa na to: pewnie mamusia zjadła coś niewłaściwego. Tylko kurna zapomniała, że ja już Milkę karmię butelką od trzech tygodni.... 21 - ja moczę patyczek solą fizjologiczną, ale nie wypycham go do środka, tylko z zewnątrz myję. nikolla - nie przejmuj się tak, Milenka przez 6 tyg. przybrała tylko 800 g. a obwód główki ma 37cm. Jeśli chodzi o Twój związek to podobno : \"kto się czubi ten się lubi\"... coś w tym jest prawda? justa - ja też jeszcze chcę zrzucić ze 4 kg. ale opornie idzie aga - ja Ci chętnie oddam moje kg. (4 wystarczą?) doroteczka - mnie zakładanie spirali tylko troszkę bolało, ale nie miałam mireny bo lekarz mi ją odradził - różne rzeczy się po niej mogą zdarzyć (podobno) a jest dostć droga. Miałam zwykłą i w ogóle jej nie czułam, tylko mój A. troszeczkę przy bzykanku. Nadal miałam ochotę na seks i w ogóle jestem jak już pisałam nią zachwycona. Jak tylko drugi raz dostanę @ - lada dzień, to zaraz biegnę do gina zakładać (już nawet kasę sobie odłożyłam). Napisz jak tam wrażenia po założeniu... Madziunka - to teraz musisz być niezła \"szprycha\" ... kar - pochwal się nową fryzurką, prześłij jakieś fotki. justaaaaaa - myślę, że nie ma przeciwskazań do założenia spirali po cesarce, musiałabyś zapytać gina...ja za spiralę dwa lata temu płaciłam 250 zł. Nie wiem ile teraz? rudamaxi, ktoś nas tu zdaje się obraził...może tym razem ja zajrzę na śmietnik?

To i ja poprawię w końcu tabelkę: nick.........imie dziecka....data ur.....aktualna waga(data)....wzrost mx3...............Jaś...........14.02.......1970/5960... ..... .. ...? ....................Marysia.....14.02........1790/6100.. ..... .. ...? 21...Kacper i Mateusz........01.03...2700/2350.../5020/4700 mama bączka...Iga...........20.03.......2900/5100.............60 cm izawik............Gabrysia....20.03.......3260/5850(14.0 6). ..60cm aga*25**.........Bartek.......20.03.......3500/5550(19.0 6)..... . ......55/68cm ruda_lala.........Milenka.....31.03........2890/5000 (28.06).. 51/59cm rudamaxi........Wiktoria....03.04........3050/5650(27.06 ) ..55/ zuzanka14......Bartus........04.04.......3000/5750 (21.06).....53/64 nikolla ...........MaX ..........05.05. .....4050/4965..............59/? moli..............Aleksandra....5.04........3840/6000... .. ........62cm kar79.............Maja..........05.04.......3860/6070... ..........65cm mika82...........Tomuś.........06.04........4300/5350... .... ....57cm Paulka123.......Marysia.......09.04........3040/5280.... .. .....51/56cm justaaaaaa......Szymon......09.04.........3200/5300(14.0 6... 52/? cm kamil_a..........Wiktoria.....10.04.........3420/4320... ... .....59cm margolcia1....Karolinka......14.04.........3550/5100.(27 .06)...56/64cm flowerska......Tomuś........19.04..........3880/6055 (21.06)....54/62cm Doroteczka....Weronisia...19.04.........3740/5220 (28.06)....55/60 cm sarita............Kasia..........19.04........4150/4980 (31.05)....58/59 koala-79.........Julita..........19.04........4900/6630 (13.06)....62/68 lightblue.........Karolinka.....20.04........4100/5300.. ..... ......54/? cm kohannah .......Antos .........20.04 ...... 3256/5350.(08/06) . 50/57 cm madziunka27....Marcel.....26.04.....2950/5600 (26.06).......53/? cm evanikaa.........Kamilka.......30.04........3700/4900... ..........56/62 Aprilka...........Oskar..........02.05........3800/4800. ....... ....59cm Kapikapi.........Piotruś........25.04........3400/5700.. ...........54/59

ufff, właśnie wróciliśmy ze szczepienia.... Ale było krzyku !!!!! A teraz Milenka sobie smacznie śpi ze zmęczenia. Tatuś był z nami i tak się przejął, że obiecał Milence osobiście coś kupić. Powiedział, że więcej z nami nie jedzie - to nie na jego nerwy... A ja to co???? Serce z kamienia???? No tak i po spaniu!!!

mamo bączka - igunia biedactwo, tyle musi wycierpieć. Moja Milka też dziś miała szczepienia - tak żałośnie płakała, płakałam razem z nią. Poza tym wracając do tematu mojego A., który lubi zadbane laski. To nie jest tak, że ja się mu nie podobam już. To ja sobie tak wmawiam. On cały czas z uporem maniaka twierdzi, że ze mną wszystko ok. Ale jak se baba coś ubzdura to koniec - nawet własny facet nie przegada...

Dziewczynki, ponawiam prośbę o kołysanki (ala-1976@tlen.pl). Manciulka jest prześliczna. Ja też Wam prześlę kilka fotek.

Izawik - nie pytałam o to. Czytałam na necie, że po jakimś czasie powinno wrócić do normy albo można ćwiczyć ćwiczenia Kegla... Ja nie mam jakoś do tego głowy... Ale jak mi bardzo zależy trzeba będzie zacząć