Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ruda_lala

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ruda_lala

  1. Aga*25 - Ty to masz pamięć, co kto pisał... Dobra, przyznaję się - miałam częściej pisać ale jakoś nie starcza czasu. Jak już wszystko przeczytam co napisałyście, okazuje się że już nie mam czasu nic napisać... Poza tym rano zxawożę Milenkę do babci, potem praca, potem odbieram Milkę od babci, Kamila ze szkoły, gotuję, piorę, prasuję, sprzątam... etc. Kamila na trening zawożę, przywożę, odrabiam z nim zadanie, resztę dnia gonię z moim Milikiem po domu - żeby się panna nie nudziła..ufff WITAJ MADZIOREK wśród nas!!! Fajnie, że dołączyłaś!!! Light Blue - współczuję przeżyć z psem... Fluidki dla wszystkich chorych kwietniowych mamuś, dzieciątek i ich tatusiów. Ruda, Ty tyle nie kuj... Mój Kamil wymyślił sobie dziś postanowienie na post - nie będzie chodził do szkoły, hehe - dobre, dobre. Buziaki dla Was wszystkich . Odezwę się wieczorem...może (jak znajdę chwilkę).
  2. Cześć dziewczynki! Light, a co będziesz robić z włoskami?? Ruda, nie pochwaliłaś Konradka, za co ten dyplom?? A w ogóle zdjęcia fantastyczne! Bardzo dziękuję! A mnie wczoraj spotkała kara za prasowanie w niedzielę. Jak juz skończyłam, odnosiłam prawie pusty kosz z ubraniami na miejsce. Jak się schyliłam, żeby ten kosz postawić to tak już zostałam. Nie mogłam się wyprostować, nie mogłam chodzić i do tego potworny ból kręgosłupa! A. zawiózł mnie do szpitala na izbę przyjęć, dostałam zastrzyk w d... i dziś już się wyprostowałam. Jeszcze mnie trochę boli kręgosłup ale damy radę... tym bardzej, że zaraz muszę lecieć do pracy (bleee), pierwszy raz po feriach... No to narazie, papa!
  3. haa, przepraszam Kar, źle zrozumiałam. Ale tak to jest jak chce się koniecznie wszystko przeczytać co napisałyście na 7 stronach, a ma się na to 15 min... Pogratuluj mężowi odwagi i życzę Wam szczęścia powodzenia i samych sukcesów. Trzymam kciuki za interes...a teraz myślę, że powinniście się jednk napić szampana!!! Izawik , nas też czeka wycinanie migdałka u Kamila. Ale to dopiero latem. Będę Ci bardzo prosiła o szczegóły tego wątpliwie przyjemnego zabiegu... Evanika, Ty klipo!!!! Uważaj kochana na siebie!!! Ło matko całe szczęście, że jesteś w miarę cała!!! Ja też zmykam do łóżeczka! Papa, do następnego razu!!!
  4. zuzanka - faktycznie Milka raczej nie należy do słodkich pulchniaczków. Dlatego też może nie ma siły raczkować. Ale ładnie już sama wstaje w łóżeczku i trochę popierdziela w chodziku. O basenie to chyba pomyślimy dopiero wiosną...teraz jakoś nie w głowie basen przy tej pogodzie... Kar - ja myślę, że dla rodzinki to będzie nie lada atrakcja - roczek wna Węgrzech!!! Wow!!! A zdradź nam jeśli możesz, co teraz porabia G.??? Light Blue - przez jedną zarazę trzeba się do wszystkiego dostosowywać. Dlatego moim największym szczęściem jest samodzielne mieszkanie. Z teściową chybabym się pozabijała...
  5. Cześć dziewczynki. Aga - filmik i zdjęcia zarąbiste!!! Czytałam właśnie zaległości, chyba faktycznie wykasowano jakieś wpisy, bo nie rozumiem niektórych waszych wypowiedzi (domyślam się, że były z wizytą pomarańcze...) My też będziemy mieli mszę na roczek - w naszych okolicach to wręcz należy zamówić mszę!! Później napiszę więcej - idę kąpać Milika bo już pora...
  6. A co u nas??? Mamy z moim A. ferie więc byliśmy tydzień na "nartach" w Zwardoniu, przy czym narty wróciły w dziewiczym stanie, bo śniegu ni huhu.... ale było fajnie, byliśmy 50 m. od granicy Słowackiej, hotel miał basen i saunę w cenie, byli moi rodzice więc się nie nudziliśmy. Milenka potrafi już sama wstać i stoi jak najęta. NIe raczkuje, ząbki dwa. Uwielbia chlebek z masłem i wszelkie zupki, byle z mojego talerza (i oczywiście nie te dla niej!). W wolnej chwili prześlę Wam kilka zdjęć ze Zwardonia. Dziś byliśmy w Ikei, kupić Milence mebelki do jej pokoju. Jak już nam się coś spodobało, to okazało się, że nie pasuje wymiarami. Skończy się na zamówieniu mebli na wymiar (chcemy kilka szafek wiszących i komodę lub wąską szafę). Oczywiście wszystko musi być pod kolor...a ztym będzie największy problem. Obiecuję, że będę już częściej pisać! BUZIAKI!!!!!
  7. No hellllołłłłl! Ale mnie tu dawno nie było...!!! Przede wszystkim WIELKIE GRATULACJE dla Mamani!!! Jestem w szOku ale cieszę się, że spełniło się Twoje marzenie! Jak już ktoś wcześniej pisał nie wiem co bys chciała, ale życzę syneczka! Dziewczyny na obczyźnie - czasem Wam zazdroszczę, że nie musicie mieszkać w tej durnej Polsce ale jednocześnie rozumiem waszą tęsknotę... i to, że nie ma do kogo buzi otworzyć... i to, że ściga się po sklepie każdego znajomego. A\' propos - Doroteczka - co z Waszymi planami wyjazdu??? natka - to musi być przede wszystki Twój wybór. Gdybym ja była w takiej sytuacji jak Ty, wybrałabym lepiej płatna ofertę...o ile mój mąż mógłby zajmować się w tym czasie dzieckiem. Kar - buziaki dla Majeczki. Milce też coraz częściej zdażają się upadki ale póki co są niegroźne. light blue - pisz co u Dominika, jak będziesz wiedzieć...
  8. Izawik, to właściwie szczęście w nieszczęściu. Dobrze, że nic poważniejszego. Aga - pomogę Ci: Alina P...., łaziska Górne (ja nie mam pojęcia jak CIę znaleźć) Pralka ma być włączona...oki zakodowałam.
  9. Evanika - każdy maleńki nawet postęp u naszych kruszynek straszliwie cieszy, prawda? To życzę Ci w takim razie, żebyś dziś przespała całą noc - do 9.00 (ale zaszalałam, nie?)
  10. Cześć laseczki! Ja też (przyznaję się bez bicia) ostatnio większość czasu na necie spędzam na naszej klasie... Ha! Zuzanka! W końcu Cię znalazłam na naszej klasie! Spróbuj mi tylko odmówić... ;) Czy mam rozumieć, że jesteś na macierzyńskim??? Weronika, co Ty kobieto za bzdury opowiadasz. Ale rozumiem, szaleją w Twoim organiźmie jeszcze hormony i pewnie sama nie wiesz co gadasz... Izawik, no to nie zazdroszczę... Będzie Ci rzeczywiście trudno z dwójką w domu i z pracą. Ale może nie ma takiej potrzeby? Napisz jak tam po wizycie u specjalisty ???? Co powiedział ???? Paulka- to aspirynka i do wyra!!! Mój teść też był dziś z Milenką na spacerku z godzinę chyba, mam nadzieję, że to nie odbije się na jej zdrowiu... Doroteczka, dziękuję za zdjęcia - prześliczne. A Ty wyglądasz przepięknie... Aga, jak widzimy wszystko dobrze się skończyło i oby tak dalej. Trzymam kciuki. Light - Francja....mmmmm, uwielbiam ten kraj. Sama chętnie bym wyjechała, gdyby zaistniała taka możliwość.... Ha! Muszę wypróbować knif z pralką...niezłe. A ta pralka ma być włączona czy nie??? Mamani, ja używam huggies (teraz, bo wcześniej pampers) i nie mogę narzekać ani na jedne ani na drugie. Mika82 - miło Cię znów widzieć!!! Moja Milka ostatnio upodobała sobie stanie... nie chce siedzieć, nie chce raczkować, tylko namiętnie stoi... Musiałam obniżyć łóżeczko. W ogóle ostatnio jest przesłodka. Dużo gada smieje się z byle powodu. Całe szczęście nie choruje (narazie, tfu tfu..) Dzisiaj kupiłam jej chodzik, ale przyrzekłam sobie, że tylko 15 min. dziennie - ani sekundy dłużej...
  11. No to ja też Was witam w Nowym Roku! Pewnie wszystkie jeszcze odsypiacie....nie perzeszkadza wobec tego.....
  12. Izawik - dużo zdrówka Twoim dziewczynkom. Oj wiem jak to jest...człowiek jest bezsilny wobec choroby dzieci. Ucałuj królewny od nas . Milenka bardzo Ci dziękuje za pamięć...już ją ucałowałam od Ciebie! Justa...a nie mówiłam, bedzie dobrze..głowa do góry. W każdym związku tak jest. A my już po sylwestrze... :) Byli u nas znajomi z roczną dziewczynką o 16.30 posiedzieli do 20.00, wypiliśmy szampana zjedliśmy troszkę pyszności i teraz mamy z moim A. czas tylko dla siebie... Ale głowy nie daję, ćzy dotrwamy do północy...no, chyba że nas fajerwerki obudzą ;) :) :) :) Więc kochane, chciałam Wam życzyć, aby Nowy Rok był dla Was pasmem radości, żeby choroby omijały Wasze rodziny szerokim łukiem i aby nasze forum dalej kwitło w siłę usta] usta] Do zobaczenia w Nowym Roku!!!
  13. Witajcie dziewczynki! Mamani, no jestem w szoku!!! GRATULUJĘ!!! Wiem, że bardzo chcieliście dzidziusia dlatego życzę Ci z całego serca zdrowego, ślicznego bobaska! Kar, do kiedy jesteście w Polsce??? Doroteczka - cieszę się z Wami!!! Widzę, że stoicie przed poważną, życiową decyzją...życzę Wam mądrości do podjęcia właściwej decyzji. Oby się spełniły Wasze marzenia! Zuzanka, co z tym macierzyńskim? Zdecydowałaś się?Gdzie się dziś bawicie? Evanika - oby to była gorączka przez ząbkowanie! Ja też dziś wysłałam A. po zakupy sylwestrowe! Light blue - ech, to to musisz być święta kobieta...Ja bym taką teściową chyba zjadła! Pozdrów teścia i ucałuj Karolcię! Rudamaxi - dla ciebie i Twoich pociech również moc serdeczności! Mamo bączka - WRACAJ DO NAS!!! Może z okazji NOWEGO ROKU zaszczycisz nas jednak jakimś wpisikiem? Justaaaaa - no cóż...sama to przeżywałam w pierwszym małżeństwie..i skończyło się jak się skończyło. Tobie życzę duuuużo więcej szczęścia! Dziś wyjątkowy dzień, napewno się dogadacie 21 - masz ślicznych chłopaków! Nasz nocniczek to jeszcze w sklepie stoi heheheh... aga25 - flowerska - nigdy nie mów \"nigdy\". Ja się też w prawdzie zarzekam, że już nie chcę dzieci...ale gdyby była jakaś wpadka to pewnie się ucieszę! Natka - co u Ciebie, zamilkłaś ostatnio???
  14. Light blue, no to Twoja siostra miała szczęście, że trafiła na kumatych lekarzy i od razu zadecydowali o cc. Nie kazale jej się męczyć. A problemy z karmieniem....hmmmm skąd my to znamy.... Mój tata już ok. Kuleje jeszcze, chodzi o kulach. A jak Twój teść?
  15. Doroteczka ja nie daję Danonków. Light - gratulacje !!!! Spory dzidziuś. Czemu przez cc. Po terminie? O mamo! Jakie te święta męczące! Wizyty, rewizyty, obiadki, kolacje...mam dość... a cały rok czekałam na te święta. Ważne, że dzieci zadowolone! Pozdrowionka!
  16. W atmosferze radości, w blasku choinki, w nastroju rodzynkowym, w kolorach prezentów, w puchu białego śniegu, w cieple serc piernika, i w miłości duchu, niech cały smutek zniknie i zagości radość... A Nowy Rok niech wspaniałą zabawą się zacznie a optymizm nie opuszcze Was przez pozostałe 365 dni. Dla Was i Waszych rodzin...
  17. Mika fajnie, że zajrzałaś... Też bym chciała, żeby moje dzieci nie chciały prezentów hehehe natka, bądź dobrej myśli z tym mieszkaniem i z pracą męża. A facet jest durniem - nie rozumie, że komuś zależy na odpowiedzi... Doroteczka święta z dala od najbliższych to nie to samo, masz rację. Głowa do góry!!! MAsz przecież wspaniałą córeczkę i męża!!! A koleżanki olej, nie są warte Twojej przyjaźni... Ania75 - podziwiam CIę. Ja bym już nie przyjęła z powrotem a o zaufaniu mowy nie ma. Trzymam jednak mocno kciuki za powodzenie tej próby. Buziaki kochana i pozdrów dziewczynki... Weronika m SUPER !!!! Strasznie się cieszę, że wynki są ok i jest dobrze. madziunka27, cudowna wiadomość!!! Fantastyczna!!!! Ucałuj Marcelka!!! Chcieliśmy złożyć najserdeczniejsze życzenia Idze, Bartusiowi i Gabrysi z okazji ukończenia 9 miesiąca oraz Karolince i Antosiowi (mam nadzieję, że kohannah czasem nas czyta!) z okazji ukończenia 8 misiąca życia - dużo słodyczy kochane bobasy!!!
  18. Zuzanka - Milenka wczoraj tak chlusnęła... chciałam sobie zrobić dobrze i nakarmić Milkę do bólu...żeby ładnie spała. Dałam jej 120 ml kaszki i 250 ml mleka. Zjadła z ochotą. Położyłam ją do łóżeczka i moja myszka wszystko na siebie zwróciła... Miałam co sprzątać. A Milenka i tak obudziła się o 3.15 na mleczko...
  19. sorki, nie madziunka tylko Weronika!!! Weronika, służba zdrowia jest beznadziejna w tym durnym kraju. Ucałuj mocno Izunię ode mnie. Moja Milka rozwija się podobnie jak Iza i ja osobiście w ogóle się tym nie przejmuję. Aga*25- Tobie też dziękuję za zainteresowanie
  20. 21, zuzanka i madziunka dziękuję za zainteresowanie moim tatą. Wczoraj jak wracał do domu to przechodził przez ulicę w niedozwolonym miejscu (czyt. nie przez pasy) i potrąciło go auto. Stracił przytomność. Zabrali go do szpitala, prześwietlili i okazało się, że poza pękniętą kością nogi (nie wiem którą) nic mu się nie stało. Policjant był w szoku, że nic mu się nie stało bo po ten samochód musiała przyjechać laweta. Dziś już go wypisali ze szpitala. Odczuje to jednak finansowo, ponieważ to z jego winy (przechodził w niedozwolonym miejscu). Musi zapłacić za szkody i lawetę... Dobrze, że tylko tyle... Dziękuję Wam jeszcze raz za zainteresowanie - jednak ktoś czyta moje posty...
  21. Milenka w koszu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47e2b45083d80501.html
  22. a co się z tymi godzinami przy wpisach stało??? U mnie jest 20.30 a nie 14.00 z czymś
  23. Hej laski! Właśnie przed chwilką wróciłam z pracy, uffff. Dzisiaj były wywiadówki i konsultacje z rodzicami dlatego tak długo, ale się wycwaniłam i zabrałam ze sobą dzieci ... a co? Milenka bidulka już zasypiała... durna robota. Justa, 21, MaMani - śliczne zdjęcia. Ja też wkładam czasem Milkę do skrzynki - uwielbia to. Justa - super widać Szymusiowi ząbki. Właśnie przed chwilą się dowiedziałam, że mojego tate potrącił samochód i zabrało go pogotowie do szpitala. Muszę zaraz zadzwonić do mamy i dowiedzieć się czegoś więcej.....
  24. mx no właśnie, co u Ciebie? Jak bliźniaki? Nikolla80, złociutka pomachaj choć łapką. Ja kończę pić kawkę i zmykam do pracy.
×