ruda_lala

Doroteczka za \"plebs\". Moja Milka z kolei z namiętnością powtarza ta-ta i ba-ba. A mama za chiny nie chce, nie ma też ząbków, nie siedzi jeszcze za dobrze, nie raczkuje i mowy nie ma o staniu. Stwierdziłam, że nie bedę się przejmować - wszystko w swoim czasie. Dlatego z taką nabożnością oglądam zdjęcia Waszych dzieci i mam wrażenie, że Milka jest o jakieś dwa miesiące za nimi. Leniuch jeden....

Sorki laski za wszystko ale to czasem silniejsze ode mnie. Czasem nie można pozostawiać bez odzewu durnych wpisów. Przynajmniej sobie popiszę, bo nie mogę mówić. Jestem chora i po dzisiejszym dniu w pracy straciłam głos. Wdrażam od dziś język migowy na lekcjach ...i czasem gwizdek.

evanika, masz już ten nr czy nie? A zresztą Twój nr gg to: 3843234. A ja przetrzepuję portal \"moja klasa\". Papa!

ło matko...kobiety, nie zawstydzajcie mnie...dzięki za komplementy (oczywiście, przesadzacie ;) ) A Milka w wannie tak brykała, że chyba tak już już zostanie z tą dużą wanną (która wcale nie jest taka duża - wiadomo, łazienki w blokach nie pozwalają na duże wanny hehe ;) ). Rudamaxi, no Ty to masz przeżycia...Adrenalinka to Ci chyba nie opada. Bardzo fajnie się zachowała mama A. kar - fajnie, że zrobiłaś te blogi - w końcu mam CI się gdzie odwdzięczyć.

rudamaxi - mam nadzieję, że już ochłonęłaś... Zuzanka - nie byliśmy już na basenie od chyba 3 tyg. Wtedy jak pisałam, że pojedziemy to jednak nie byliśmy. Jak widzę ten śnieg za oknem to mi się odechciewa.

kapikapi, ja do wycinania zdjęć używam programu Ulead Photo Express 5 SE. Dostałam go jako gratis do zakupionego aparatu. Jeśli chodzi o ilość rzeczy w paczce - trudno powiedzieć. Mnie raz sprawdziła się paczka a innym razem osobno sprzedane rzeczy.

Light Blue, ja nigdy nie zakładałam czapeczki po kąpieli. flowerska - miłej podróży, spokojnego lotu. Napisz jak było.

kar - też myślałam o zdjęciowym prezencie pod choinkę dla dziadków, może coś takiego... http://www.allegro.pl/item265733918_a4_najtanszy_kalendarz_z_twoimi_zdjeciami_13_stron.html

Izawik - do mnie też jakiś gościu wypisuje Przemysław jakiśtam z Poznania. Pisze dokładnie to samo co Tobie. Light Blue, ja jak Twój mąż też miałam wczoraj stłuczkę. Dobił do mnie chłopak z mojej szkoły, tak pędził na autobus, że nie zwrócił uwagi na ulicę i wyskoczył mi zza samochodu prosto na lusterko boczne, odbił się wpadł do kałuży, wstał, otrzepał się i popędził dalej. Myślałam, że zawału dostanę, że się potłukł a on nic. Lusterko boczne rozbite w mak (nowe - 750 zł), wgnieciony błotnik i porysowany lakier. Sama nie wiem ,czy mam być na niego wściekła, czy się cieszyć, że nic się nie stało.

Jak słysze butelki to mam kieliszek przygotowany. Nie Ty pierwsza nas pomyliłaś...przyzwyczaiłam się. Nie przejmuj się :) Jeszcze raz buziaki.

...no tak, znów mnie pomylono z rudąmaxi. To nic. Wybaczam łaskawie...

mx - aż mi się łezka w oku zakręciła jak piszesz o swoich szkrabach. Bidulka Marysia - dzielna kobitka. Trzymam kciuki! A Jasio jaki do przodu...w porównaniu z moją Milenką. Słodkie muszą być takie bobasy razem. Uściskaj je od nas. Buziaki dla Ciebie. Jesteś wielka! Podziwiam Cię!

Aaaaa i buziaki dla WIktorii [ usta]

margolcia - Milenka też nie ma ząbków Ja też chcę Milence przekłuć uszka i nie widzę w tym nic złego.

kapi kapi wydaje mi się, że Milenka sika w normie (szczególnie jak jej zdejmę papmersa - sika jak najęta). Przedwczoraj zdjęłam jej pampersa, żeby jej przewietrzyć pupę. Położyłam ją na naszym łóżku, podłożyłam pieluchę tetrową i ... wracam za dwie minutki, co widzę ??? Milkenka uśmiechnięta, pielucha gdzieś z boku a Milik kopie sobie nóżkami w kupce !!! Normalnie zasłała nam całe łóżko i oczywiście ona też zdążyła się upaprać. Całe szczęście, że tylko prześcieradło a nie cała pościel. Przełożyłam ją do łózeczka, żeby zmienić szybko prześcieradło (póki nic nie przeciekło) a ona sobie spokojnie nasiusiała do łóżeczka!!!

HA! Wiedziałam, że będziesz się bała mojego molestowania i w końcu się odezwałaś, mamo bączka!!! Myślę, że nie masz się czym przejmować, że Iga się nie przewraca. Podobno niektóre dzieci omijają pewne etepy rozwoju. NIektóre np nie raczkują, tylko od razu wstają. Córeczka mojej znajomej też nie przewracała się w ogóle, nawet nie leżała na brzuszku bo tego poprostu nienawidziła... a dziś stawia już pierwsze kroczki.

Ojoe Ania...tak mi przykro. NIe wiem co powiedzieć, wiem co czujesz - sama przez to przechodziłam ale z innego powodu... Nie wiem czy CIę to pocieszy ale w oststnim czasie zwróciła się do mnie jedna z nas z prośbą o pomoc przy załatwianiu alimentów i z pytaniem o separację... Byłam w szoku, że to dotyczy nie tylko mnie ale wielu ludzi wokół nas - nawet o tym czasem nie wiemy. Wiem, jak może CIę pocieszyć cudze nieszczęście... Trzymaj się i bądź dzielna - teraz będziesz potrzebować dużo siły i pozytywnej energii. Ucałuj dzieciaki .

Zuzanka - staram się nie wychodzić... ;) staram się... i biegaj mi do lekarza, tarczyca to poważna sprawa. Ma już Bartuś drugiego ząbka?

Dziń doberek! Milkenka dziękuje za życzonka. Light Blue - aż mi się wierzyć nie chce, że któraś z nas byłaby zdolna do czegoś takiego. A ile zachodu musiała w to włożyć... Brak słów... Flowerska, nie przejumuj się ja też ze dwa razy pomyliłam wpisy i odpowiedziałam nie tym co trzeba... Zuzanka - byłaś z tą tarczycą?? Mamo bączka, czy mam Cięw znów molestować ???? Melduj nam się tu prędziutko. Gotuję obiadek i zaraz jedziemy na cmentarz...

Hej! Przede wszystkim tysiące buziaków dla Kamilki Izawik, będziesz dalej próbować na co jest Gabrysia uczulona? Doroteczka - przykro mi z powodu samochodu...wiem jak to jest. My sprzedaliśmy nasz stary na Allegro. Flowerska i Kar...witam w Polsce i życzę Wam miłego wypoczynku. Takiego z prawdziwego zdarzenia. NIech się dziadkowie nacieszą wnukami do woli, a Wy kochane odpoczywajcie... Kar - gratuluję ząbka! U nas niestety dalej nic... Flowerska, no to Tomuś może już kotlety wpierdzielać z tyloma ząbkami ;) Doroteczka, jak po wizycie u gina? Spirala na miejscu? Ja się też muszę wybrać... i jeszcze mnie dentysta czeka, ale się nie mogę zebrać. Wolę biegać do fryzjera ;) rudamaxi - Viktorii też gratuluję ząbka Kamila - świetny lokal. Aż mam ochotę tan przyjechać i skosztować tych Waszych pyszności. Trzymam kciuki za powodzenie interesu !!! Myślę, że nie powinnaś Collie współczuć rudejmaxi kopania ogródka, bo ona to przecież uwielbia ;). Prawdopodobnie oszalałaby z nudów, gdyby czegoś nie sprzątała, myła, kopała itp. !!! Justaaaa, no to rzeczywiście nie wesoło na tych studiach...tyle godzin bez baru? ;) Ważne, że lubisz to co robisz... Moja Mileczka nadal przesypia całe noce - kochana dziewczynka... Jest słodka..i jak niektóre Wasze szkraby namiętnie całymi dniami gada ba-ba, ka-ka, pa-pa i ma-ma. W pracy super. Uwielbiam swoją pracę i może jestem stuknięta, ale cieszę się, że wróciłam. Buziaki!!!

uuuuu, nareszcie weekend! Jutro planuje leżeć w łóżku z całą rodzinką conajmniej do 12.00 Dobrze, że przyszły tydzień w pracy kończy się w środę...bosko. Byliśmy dziś u mojego brata. Milka tak marudziła, że po godzinie wróciliśmy do domu. Jesoooo, kiedy jej wyjdą te zęby !!!! Oszaleć można. Madziunka27, ponieważ się jednak zmobilizowałam - ucłuj ode mnie Marcelka... Flowerska i Kar - udanej podróży życzę. Trzymam kciukasy !!!

Milenka też dostaje 3 krople D3 i 5 kropli wit.C Cieszę się, że wróciłam do pracy. Jakoś tak czas mi szybciej leci i zdecydowanie odżyłam. Moja teściowa z teściem świetnie sobie radzą z Milenką. Codziennie chodzą z nią na 2 godz. spacer bez względu na pogodę, bawią się z nią cały czas, śpiewają, itd. Są z nią codziennie ok. 4 godz. Kamil mi się rozchorował i siedzi cały tydz. w domu (tzn. u teściów z Milenką a potem w domu). U nas dalej 0 zębów. Ciemiączko 1x1 Śliczne dzieciaczki. Dziękuję za wszystkie zdjęcia. Aż się wierzyć nie chce, że jeszcze pół roku temu były takie malusie i nieporadne te nasze słońca.

Buziaki dla Pitrusia I dla Bartusia za ząbek I dla Marcela Madziunki na jutro, bo nie wiem czy tu wpadnę

Aaaaaa i jeszcze sto tysięcy buziaków dla dzisiejszych solenizantów...