Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewelina76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewelina76

  1. Witajcie Kochane Miałam taki zabiegany tydzień,że nawet nic do Was nie pisałam,ale regularnie Was podczytywałam :) :) :) Ja też c zekam na jutrzejsze testowanie i jestem pełna wiary,że się tym razem uda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Daily, wiem,że takie działanie na zegarek jest bardzo frustrujące, ale to dla celów wyższych!!!!! Uśmiechnij się! Może \"podjedziesz\" sprawdzić co u męża słychać i spróbujesz jeszcze coś podziałać????? ;) ;) ;)
  2. No i tabelka,bo niedługo zniknie!!!!!!! Oto tabelka *****DOPINGUJĄCE***** NICK.............. dzieci................. dł.cyklu........... następna@ 1.Lili................3s..................... 32-35................ ok..22.03 2.Sylwia7...........2s1c............................... .................... 3.Moni76...........1c1s................................. ................... 4.Mamulka.........2s.................................... .................... 5.Kroma............1s1c................................. ................... ******STARAJACE SIE****** 1.Bega................2s................26-28........... .........1.04 2.Justina33..........1s1c.............28-32............. .......04.03 3.Daily................1s..................32........... ...........16.04 4.Koko................3s................27-28........... ......... 26.03 5.Inka67..............3s................29-30........... .........07.04 6.Roksana34.........1c 2s.............34-35....................17.04 7.Janeczka...........2s...............29-31............. .......2-3.04 8.Anastazja .........3c...............30-31....................14.04 9.Enex................2s................25-26........... ........28.03 10 Ronja..............3s...............29-30................... ..5.04 11.Poka...............1s...............26-28............ ..........????? 12.Ala_71.......... 13.Kate68............1s...............26-28............. .........5.04 ****PRZYSZŁE MAMUSIE**** 1.Gruby Miś...........2c.1s...........33.......20.05 synek Maciuś 2.Dana68..............2s...............31tc....27.05 córeczka 3.Ewelina76...........1c 1s...........28tc.....19.06 synek Igorek 5.mama trójeczki....2s.1c...........25tc.....29.06 6.Aneta ana...... ****NASZE DZIECIACZKI**** 1. ZUZIA córa Asi...........ur ... ..........waga..............wzrost..... 2 .Szymon synek Edlem....ur.26.01.07..waga.3500.......wzrost.52 3 .Małgosia córa Mai.......ur..............waga..............wzrost.... 4 Jakub synek Nadziejki...ur..............waga..............wzrost.... 5 Agatka córka Aguni33....ur. 23.02.07..waga...3030..wzrost..49
  3. Witajcie Kochane!!!! Jestem dopiero teraz,bo byłam dzisiaj w pracy, bo mnie potrzebowali. Dzieci były u babci, jtro też mni enie będzie,bo nie udało mi się wszystkiego skończyć. Cieszę się Ineczko,że u Ciebie wszystko w porządku,ale martwię się,że tak dużo masz pracy. Roksanko, głowa do góry, do piątku niedaleko, wypytasz swoją Panią doktor wszystkiego!!!! Będzie dobrze zobaczysz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Daily no to pracuj, pracuj,bo wszystkie czekamy na efekty!!!!!! Enex, no cóż,bez pracy nie ma nagrody. W następnym cyklu musisz się bardziej postarać!!!! Aguniu, ucałuj maleńką ode mnie!!!!!!!!!!!
  4. Wiecie, co u nas takiej giełdy to raczej nie ma,alebo ja nic o takiej nie wiem. Ceny na necie widziałam różne,ale ja chciałabym taką o max ładowności,bo moje dzieciaki już sporawe,więc tak na necie z ład. do 80kg 1450zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! oto link http://www.allegro.pl/item179394942_przyczepka_rowerowa_kid_car_nowa_od_niemowlaka_.html
  5. Maju, jakże mi Cię żal, ja mam identyczny problem z kręgosłupem. Do lekarza juz nie chodze,bo chcieli mnie odrazu ciąć,a ja nie chcę!!!!! Jak mam ataki okropnego bólu, nawet wtedy nie mogę autem jeździć,bo mi nogę aż do dużego palca łapie a zwłaszcza pod kolanem, to idę do kręgarza (ale lekarza medycyny) i nastawia miten nieszczęsny dysk i do chińczyków na akupunkturę. No i maściami smaruję,bo co innego zostaje. Strasznie mi cię żal. Termin mam na 19 czerwca. Też nie lubię takich imprez jednej po drugiej, no i wydatki spore,bo ubrac się jakoś muszę (w szafie takiej rozmiarówki nie posiadam) no i to na jeden raz, no i mąż garnitur i oczywiście prezenty. A to ostatni miesiąc przed rozwiązaniem, więc wydatków i tak nie będzie brakowało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  6. A nas kochane to dopadło na całego, okazało się,że komunia na której jestesmy chrzestnymi jest 20 Maja,a wesele na które właśnie zostalismy zaproszeni 19maja. Tak więc i w sobotę i niedzielę \"drogie\" imprezy nas czekają!
  7. Moniu, ja tez o tym jogurcie słyszałam!! Czekam na kuriera,bo kawka mi się kończy! Roksanko, jak ja ci zazdroszczę tej wyprawy rowerowej.Tak się napaliłam,że grzebię i grzebię za ptą przyczepka do roweru,ale niektóre to drogie jak cholera!
  8. Roksanko, Koko to ja poproszę tego serniczka!!!!!! Ja mam pyszną kawusie,ale nic do niej :o
  9. U nas też,śliczna słoneczna pogoda,ale wieje wiatr i sama nie wiem co o tym sądzić. Chciałabym wyjść,ale trochę się boję,że dzieciaki zawieje. Poczekam tak do 12. Moniu, ja tez stale łapię tamte infekcje, teraz też dostałam nystatynę dopochwowo,przez ten antybiotyk. Nie martw się,to są nieprzyjemne,ale niegroźne grzybice, które bardzo często zdarzają się nawet w ciąży ;)
  10. A ja grzebię w necie za apartamentami w chorwacji. Tak byśmy chcieli pojechać na wyspę RAB 9bo tam jest piasek) gdzieś we wrześniu,ale jakoś dzisiaj trudno mi coś znaleźć
  11. Tak Daily byłam w ciąży z córeczką jak niosłam chrzestnice do chrztu. Dzięi Bogu mojej córeczce nic nie brakuje. Ale przyznam szczerze,że nigdy o tym wczośniej nie słyszałam a i nikt z mojej rodzine też nie!
  12. Daily, dlaczego nie można nieść dzieck ado chrztu będąc w ciąży. Ja niosłam córkę siostry mężą i w tym roku ma komunię,a ciocia znowu w ciąży!
  13. No i już prawie po niedzieli!!!!!!!!!!!:( :( :( :( :( Mnie dzisiaj cały dzień głowa boli. Nie wiem czy to ciśnienie mi nie służy czy coś innego,ale nie do życia jestem. Daily, cieszę się,że Alunia śliczna. Zawsze dzieciątko inne jest na żywo niż na zdjęciach, no i dochodzą ten cudny zapach!!!!! No to ciocia chrzestna \"pełną gębą\" pochwal się jaki zafundowałaś siostrzenicy wózeczek!!!!!!
  14. Roskanko, widzę,że zakupiłaś rowerek. Ja noszę się z zamierem zakupu dla męża z przyczepką dla dzieci. Te jednak co widuję na allegro są dosyc drogie,ale może wreszcie cos wygrzebię!!!!! Janeczko, poczekaj spokojnie! Dopóki @ nie ma wszystko na dobrej drodze!!!! Uśmiechnij się! :D :D :D Wiosna przyszła
  15. Witajcie Kochane w piękną słoneczna niedzielę!!!!!! Ja sączę sobie kawkę i miałam nadzieję poczytać o czym wczoraj sobie pogadałyście a tu nici z tego. Wczoraj były tutaj pustki jak nigdy!!!!!! Ja wybrałam się z dziećmi na nową bajkę Sposób na rekina, dzieciaki zadowolone, a i mamie bajeczka się podobała!!!!! ;) U mnie OK, tylko dalej to ucho dokucza, nie boli ale tak dziwnie mi w nim buczy. Sama nie wiem co z nim jest! Ale może przejdzie!Jeszcze mam trochę do wzięcia tych antybiotyków,więc moż jeszcze pomogą????? Poza tym to,jakoś nic mi się nie chce! Wypadałoby się wybrac na jakiś spacerek ,ale nie chce mi się tyłka ruszyć!!! Tak jestem ciekawa, co z Koko, no i jak powiedzie się Wasza misja w tym miesiącu!!!! Szkoda Beguniu,że tak długo Cie nie będzie, już nie mówiąc o Anastazji, całe wieki!!!!!! A mój brzusio,to nie taki malutki, juz mnie nie pocieszajcie. Ale mam nadzieje szybko go zgubić po porodzie,a tu jeszcze tyle czasu!!!!
  16. Kochane, widze,że nikogo nie ma ,więc idę do łóżeczka! Poczytam sobie jeszcz i może obejrzę jakies filmidło Dobranoc!!!!!! DO jutra na kawce!
  17. SYLWIO, według życzeń oto zdjęcie mojego wielkiego brzusia. Jakość marna,bo robiłam sama do lustra i to telefonem,więc przepraszam http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/15d2a8487eea31e9.html i http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ceeba20c51f2c627.html
  18. Tak Sylwio, mnie też ta sytuacja z Koko taka trochę podejrzana!!!
  19. Jestem, Dzieci niby prawie zdrowe,ale doktorka powiedziała,żeby jeszcze z tydzien posiedzieli w domu. O zgrozo im się juz tak nudzi, i jeszcze ta pogoda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moja córa też taki niejadek była, w sumie to nadal najlepsza do jedzenia nie jest,ale trochę się polepszyło jak do przedzkola poszła,bo więcejk rzeczy zaczęła jeść. Ale jako maluszek to jak jechałam do mamy to ją siostrze podsuwałam żeby jej zupę dała,bo momentami juz nie wytrzymywałam Ona to do tego to się jeszcze potrafiła naciągnąć i zwrócić poprzedni posiłek!!!!! Tragedia!!!! Synek był lepszy,ale też nie jakiś łakomczuch no i jako niemowlak miał refluks więc więcej zwracał niż przyjmował. Teraz mam nadzieję,że będzie lepiej!!!!
  20. A wiesz, znam to z autopsji. Tylko mojego męża przyjaciel z żona spodziwali się dziecka, to ja głupia jak matka polka dowiadywałam się po znajomych,kto mógłby oddać ciuszki po swoich dzieciach,bo u nich to tak krucho było z pieniędzmi. No i zorganizowałam naprawdę fajne,porządne ciuszki i wanienke i krzesełko do karmienia i takie tam. Po jakimś czasie rzeczy zaczęły wracać nawet nietknięte. Chyba liczyli na lepsze!!!!! Choć z ręką na sercu naprawdę były to super rzeczy,bo nie z biednych rodzin. No i jak wróciło krzesełko, a oni kupili nowe, to czara się przepełniła. Powiedziałam więcej nigdy, teraz jak czasem tam jedziemy to kupuje dziecku książeczkę.
  21. Wiesz KOKO, ja nie chcę Cię w żaden sposób nakręcać,ale wybierz się do lekarza. To plamienie,to może być zagnieżdżanie się zarodka, a skoro i tak planujesz wizytę to może poprostu nieco wcześniej???? Może w poniedziałek?????
  22. Tak mamuśko,to przez tę pogodę. Człowiek jakiś zdołowany! Będzie dobrze, byle do wiosny! Idę się ubrac!!!!!
  23. Wiem,wiem!!!!! Dziękuję za słowa oparcia. Sama urodziłam synka kiedy córeczka miała 20 miesięcy no i była zima stulecia chyba ze 2 metry sniegu, my w nowym mieszkaniu i....nowym mieście. Nikogo nie znałam i byłam sama jak palec. Przetrwałam,choć przyznam,ze było bardzo ciężko. Teraz nie jest źle,ale czasami zdarzają się dołki. Jeszcze jak prosze o coś męża a ten mówi potem tylko odethnę,a ja wiem,ze potem.....to będę musiała sama to zrobic, to ma dosyć!!!! Mama do mnie nie prrzyjedzi, choć ma 25km. Bo musiałabym po nią jechać i ją odwieźć,więc to bez sensu zwłaszcza jak jestem chora,bo tylko tracę czas na dojazd. Mam satysfakcję NIKT zupełnie NIKT nie pomógł mi przy dzieciach i do tej pory radze sobie sama,więc nie mam żadnych długów wdzięczności i nie musze wysłuchiwać wypominków. Teraz też juz się denerwuję,bo jak moja mama mówi to po porodzie sobie do nas przyjedź,to mam dosyć,bo sama to by się nie zmoblilizowała,żeby samej przyjechać i mi pomóc. Pociąg jedzie 40 min. Ale dam radę!!!!!! I ja już wiem,że nie pojadę i będzie jeszcze do tego obraza,ze \"odrzuciałam pomoc\"
×