justa26

Wesolutka tacy niestety sa prawie wszyscy szefowie

Cześć babeczki. Jeszcze jestem. Kolejna zmiana planów. Misiek jutro wraca.Czekamy razem na oferty i dopiero wtedy pojedziemy

Myszka fotki ida ale tylko z wesela bo innych u siostry nie mam

Myszka zabieram sie do roboty

Ja pisze że tu takie pustki a tu życie toczy sie pełna parą tylko u mnie coś pusto na monitorze, i Wasze teksty dochodza z opónieniem. Objadłam sie jak swinka

Faktycznie pustki. Normalnie to chyba zawału dostanę.Najpierw rano dzwoni Misiek że już zamówił busa po czym dostaje telefon że dzwonili do niego z biura ze od poniedziałku idzie do pracy.Nerwowo się wykończę.Postanowilismy że ja wracam jednak w niedziele do Holandii a jeśli jemu znowu nie wypali z robota wraca do Polski i zapisuje nas do biura, żebysmy mogli razem jechac jak wróce na urolp na świeta , ewentualnie zjade wcześniej jak będą jakieś oferty.Mam juz tego wszystkiego serdecznie dosyć

Choroba a jesli mogę wiedzieć to gdzie pracujesz (dawno mnie tu nie było i nie jestem w temacie)

Trzymam kciuki za wszystkie zdające egzaminy.

Cześć babeczki. W koncu jestem.

Cześć babeczki. Mykam zaraz do tesciów, do siebie do domku(bo nawet jeszcze nie byłam) a mam tyle spraw do załatwiania że ze zbijania bąków na urlopie lipa.Za tydzien planuje wrócic do siostry to dopiero wtedy do Was zaglądnę bo u teściów nie mam szans na dorwanie neta\\(szwagier okupuje cały czas kompa). No to trzymajcie sie cieplutko buziaki kiss kiss

Piczki moje kochane ja tez trzęsłam portami ale w sumie nie jest aż tak źle.Wiadomo, że gdyby nie zarobki to bym nigdy nie wyjechała i to był główny powód.

Aguu tak to chyba juz jest we wszystkich związkach raz na wozie raz pod wozem ale ważne że dajecie radę i cały czas jesteście razem.

Nooo wolne aż dwa tygodnie, co za rozpusta. Niestety przyjechałam sama a Misiek został w Holandi. Zreszta i tak jeszcze nie pracujemy razem bo on dopiero co przyjechał tam i miał robotke załatwianą przez kogos innego ale chce mi cos tam u siebie załatwic żebym wrócila z urlopu prosto do niego.

Puk puk jest tam ktoś|? Widzę że Teorka pierwszy dzień w pracy. Figa Ty pracujesz w przedszkolu\?

Hej babeczki.W końcu jestem.

Cześć babeczki. Jestem juz na urlopie (dwa tygodnie co za rozpusta\\) i siedze sobie od soboty w Polsce. A co u Was?Wybaczcie mi ale dwa tygodnie by mi nie starczyły na przeczytanie wszystkiego.

Niestety musze konczyc. No to duze duze buziolki. Trzymajcie sie babeczki.

Czesc babeczki. Kope lat. Widze ze troche nowych osob przybylo ale mam nadzieje ze pamietacie o mnie bo ja o Was caly czas mysle tylko cienko jest tu z netem.

Robota jak każda inna(na szklarni). Ludzie są bardzo fajni tylko hotel okropny. Pozdrwaiam WAS wszystkie bardzo gorąco i przesyła buziaki bo czas nagli a kolejka jest do neta.

Jak pisałam Teorce siedzę w Holandi do stycznia później urlop. W domu nadal nie mam neta dlatego nie pisałam. Udało mi się wejść od kumpla

Cześć piczki. Co u Was. Bardzo się stęskniła za Wami

Nadrabiam zaległosci. Teorka witaj w klubie-tez mam fobie na punkcie robaków i pajaków. Misiek teraz wszystkim opowiada i ma wielki ubaw jak to zadzwoniłam do niego w środku nocy(nie mieszkaliśmy jeszcze razem) bo w łazience nad prysznicem był pająk a nikogo w domu nie było i nie miałam jak się wykąpać.To może śmieszne ale pająki budzą we mnie taki wstręt i obrzydzenie że mam odruchy wymiotne.

Cześć babeczki. Jak ja sie stęskniłam za Wami.Miałam takie popieprzone dni że szkoda pisać. Wracałam padnięta a jak już udało mi się wejsc na neta to ciągle mnie rozłączało.Szukam pracy bo u debilów nie wytrzymam. Chcę w tym tygodniu złożyć wymówienie. Super bo zarejestrowali mnie 16sierpnia(pracuje u nich od lutego).Zrobili mi awanture bo upomniaąłm się o urlop.Jak mi Niusia powiedziała(szefowa) że liczy się tylko sklep i ją nie obchodzi że ja mam rodzinę i życie osobiste to mi wystarczyło podjąć decyzję o rezygnacji.Chcę tylko nagrać sobie inną robotę i wtedy rezygnuję.Wiecie cos na temat prowadzenia kiosku ruchu?Wiem tylko że dają lokal towar i podpisuje się umowę. Zarobkiem są marze ze sprzedaży. W poniedziałek idę dowiedzieć się czegoś wiecej.

Uciekam :-)

Clasic ja kiedyś też miałą taką stresującą sytuację. Miałam przerwe w tabsach i tak jakoś okres mi się opóźniał.W sumie to Misiek bardzo chce mieć dzieci ja też ale jak zrozumiałąm że może to nastąpić za 9miesięcy to chodziłam jak struta, wpadłam w panike.Nie jestem jeszcze przygotowana psychicznie na baby ale pewnie bym się cieszyła z narodzin takiego malenstwa.Okazało się jednak że dzidzi nie jest dane na świat się juz pchać