justa26

Teorka no właśnie i w tym tkwi problem bo ja wobec siebie jestem bardzo krytyczna.

Tak w ogóle to gratulacje odnośnie egzaminu

Nie wiem ale myslę, że to powiekszenie migdałów ja często przy przeziębieniach tak mam

Gdzie sie podziały wszystkie babeczki?

u3a kiedy odmówiłam mojemu faciowi to ten nie powiedział mi,że będzie czekał, wręcz odwrotnie, powiedział, że znajdzie sobie inną i kusił mnie na różne sposoby żebym się zgodziła, a że podstępna jest bestyja to specjalnie się tak zachowywał. Dopiero teraz po latch, przyznał się, że jeśli bym mu uległa to by mnie zostawił i specjalnie mnie prowokował, bo chciał mnie sprawdzić.Ale każdy ma inny charakter i Twój szpenio pewnie jest inny. Powodzenia

No to jesteś odważniara, zazdroszczę Ci.

Teorka wiek nie ma znaczenia, więc się ciesz, że będziesz mądrzejsza:-) Co do tego striptizu tez bym nie miała odwagi, facio prosił mnie o to nie raz ale nie mogę się przełamać

Teorka ząb mądrości

Klara no właśnie może jakiś striptiz?

Teorka nikt nie powiedział, że jesteś puszczalska. To kiedy kto zaczął lub zaczyna jest sprawą indywidualną i to, że akurat ja zaczekałam nie oznacza, że wszyscy tak muszą. Każdy facet jest inny a mojemu właśnie to się we mnie spodobało, że powiedziałam "nie".

Ale nie wszyscy faceci są tacy sami

Nie mówię Ci jak masz robić, bo sama zdecydujesz. Wiesz dlaczego jestem z moim faciem?Dlaczego on jest ze mną?Bo jak chciał się kochać ze mna na początku znajomości to mu odmówiłam. (Dowiedziałam się o tym po latach).Rozumiesz o co mi chodzi? Właśnie za to mnie docenił i pokochał.

Wiecie jak pomyślę, że mój facio miał wczesniej tyle lachonów to aż mnie coś bierze. Wiadomo stare dzieje ale cholernie mnie to rusza, natomiast ja cieszę się z tego bardzo, że wkroczyłam w jego życie taka \"świeża\".

u3a ja na Twoim miejscu bym się jeszcze wstrzymała.Ja zrobiłam to mając 21lat i bardzo się cieszę, że tyle czekałam.Miałam ochotę i to nie raz ale postanowiłam zaczekać i teraz z perspektywy czasu wiem ,że bardzo dobrze zrobiłam.

Teorka- ja też chętnie i milutko wspominam tamte uczucia,te motylki, szybsze bicie serca, pierwsze pocałunki, a teraz...pierwsze zauroczenie minęło, nasza miłość jest jakby dojrzalsza i zyjemy codziennością.Jak mam ochotę to go całuję, biorę za rękę, \"wchodzę mu na głowe\",jest pełna swoboda i luz.Ale taka miłość też mi się podoba i ma swoje zalety.

hej babeczki. Jak humorki dzisiaj, bo u mnie dzień zaczął się dość kiepsko.Wczoraj popłaciłam wszystkie zaległości i pusto w kieszeni.

Agnik zobaczysz jak szybko zleci

Agnik no to chyba spotkacie się dopiero na walentynki, pewnie będzie się działo...

Gossienka co was tak wszystkie napadło z tymi kłótniami?

Mój facio nadal obolały ale zasadził jakiegoś przeciwbólowego czopa i poszedł do roboty.Bidulek

Agnik ja też się nie kłócę, zresztą teraz nawet nie mam jak, ale my jesteśmy zgraną parą i nie kłócimy się.Czasem żartujemy, że musimy się wreszczie o coś pokłócić, żeby urozmaicić sobie życie małżeńskie. EwaK bądź dzielna, jesteśmy z Tobą:-)

Hej babeczki. Powodzenia na egzaminach. Trzymam kciuki.Do wieczorka. buziaki

Pewnie Madzia zajęta dziewczynkami.A ja padam ze zmęczenia psychicznego i idę zaraz do łóżka.

Śnieżynka dasz rade, nie taki diabeł straszny jak go malują

Teraz to on musi wracać, bo lekarz musi mu nastawić kręgi(już kiedyś tak miał) a przecież z takim bólem podróż odpada.Tam nie ma opieki bo kto się nim zaopiekuje koledzy z pracy?No na pewno, już to widzę jak mu usługują.