Zmysłowa

Witam. Szczęśliwa dobrze, że nie jesteś sama. To zapewne nie jest łatwy czas dla Ciebie ale we dwójkę łatwiej znieść przeciwności losu. Biegnący co u Was? Jak się Wam wiedzie? Chłopczyk czy Dziewczynka? Aalex co u Ciebie? Hope czy zaglądasz tu jeszcze? A reszta "starych" bywalców? Co u Was? U mnie jakoś leci. Musiałam zrezygnować z pracy bo opieka na trójką maluchów, które wiecznie chorują dzięki najstarszej znoszącej z przedszkola najróżniejsze formy przeziębienia a ostatnio nawet trafiła się wiatrówka :) pochłonęła całą moją uwagę. Może na jesień uda mi się iść do pracy choć na pół etatu żeby nie uwstecznić się za bardzo ;) Nawet nie wiem kiedy nam minęło te 8 lat. Jednak szczęście jest możliwe nawet na odległość. Trzeba wierzyć a miłość sama nas znajdzie. Im bardziej szukałam tym większą pustkę czułam a teraz proszę :) Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie. Mam nadzieję, że choć od czasu do czasu znajdziemy chwilę żeby się tu spotkać.

x

Cześć Dziewczyny :) Miło się Was czyta szkoda tylko, że czasu brak by samej coś naskrobać. coraz grubsza Zosia Co do dźwigania pociech to moja córcia waży teraz ponad 10 kg. Staram sie jak najmniej ją nosić bo lekarz zabronił mi dźwigać z uwagi na to, że mam trochę krótką szyjkę (organizm nie wrócił do siebie po poprzedniej ciąży ;) ). Jak mam tylko okazję to kucam przy niej i ją przytulam albo siadam i sadzam ją sobie na kolanach twarzą do siebie - pogodziła sie juz z tym, że mama jej nie nosi tak często. Poza tym sama potrafi już chodzić więc nie wymaga noszenia bo tam gdzie chce może iść sama. Asia 25 Bóle w dole brzucha nie są raczej normalne, tym bardziej takie silne. Ja myślę, że dobrze by było żebyś jednak udała sie do innego lekarza dla własnego spokoju. Lepiej mieć świadomość, że zrobiło się wszystko by dziciątko dobrze się rozwijało. Czy Wam też sie tak bardzo chce spać? Niby zaczęłam już II trymestr a senność nie minęła. To prawda, że każda ciąża jest inna. Tym razem zamiast tyć schudłam w ciągu 4 tygodni 3 kg. Na szczęście już mi przeszedł wstręt do jedzenia i zaczęłam się zaokrąglać. Tak samo jak Wy czekam na pierwsze ruchy dziecka :) Pamiętam jak pierwszy raz poczułam moją córcię ... to było takie przyjemne łaskotanie :) Ciekawe jak będzie teraz :) Życzę Wam milej nocy i przyjemnego dnia :)

Witam Dziewczyny :) Znajdzie się dla mnie trochę miejsca tu u Was? Mam termin na 17 listopada :) Byłam tydzien temu na usg ale jeszcze za wcześnie było by stwierdzić płeć malucha :) W domu mam już fantastyczną kilkunasto miesięczną córeczkę. Macierzyństwo jest fantastyczne choć czasem pozbawia sił ;) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :)

Aalex Witaj :) Miło Cię przeczytać :) Owoc ... hmm niespełna 8 miesięcy temu na świat przyszła nasza córcia :) Kochane dziecko i choć też nie jest wszystko tak jak być powinno bo nadal mieszkamy oddzielnie - niestety ciężko z pracą - to i tak jesteśmy szczęśliwi :) Warto wierzyć i nie tracić nadziei :) Pozdrawiam wszystkich ciepło :)

Zrozpaczone oczy Też kiedyś poznałam kogoś po przejściach i zakochałam się bez pamięci. Chciałam mu nieba przychylić jednak on tego nie potrafił docenić. Odeszłam i to było najlepsze co mogłam zrobić choć bolało okropnie. Pamiętaj, że gdy coś się kończy to po to by mogło się zacząć coś nowego, lepszego. Toksyczny związek, który nie daje szczęścia i satysfakcji jest bezsensownym marnowaniem czasu i zamykaniem się na coś wartościowego co czasem jest na wyciągnięcie ręki. Rozważ wszystkie za i przeciw, podejmij decyzję i nawet jeśli będzie boleć staw czoła światu. Zobaczysz jaka lekka sie poczujesz gdy się z tego wyplączesz. Zasługujesz na kogoś kto będzie Cie kochał i szanował równie bardzo jak Ty jego. Odwagi :) Witaj KRZ :) Biegnący zaglądasz tu jeszcze? Co u Ciebie?? Pozdrawiam ciepło :)

Witam wszystkich starych i nowych bywalców :) Dziś tak krótko i na chwilę. Pojawiłam sie tu dawno temu jako singielka. Przeszłam długą i krętą drogę do szczęścia ale warto było :) Nawet już pierwszy owoc jest :) Trzeba wierzyć i mieć oczy szeroko otwarte by szczęście Was nie ominęło :)

Widzę, że pomarańcze zniknęły i od razu się luźniej zrobiło ... Przykre jest to, że ludzie potrafią wyżywać się na innych tylko dlatego, że coś im w życiu nie wychodzi. W takiej sytuacji lepsza jest rozmowa niż obelgi ale całego świata nie naprawimy. Miejmy nadzieję, że wiecej nie będą tego miejsca i fantastycznych Mam atakować :) Miśka nie chce jeść niczego ze słoiczków. Najlepsze są zupki, które gotuje jej babcia :) po owockach ze słoiczków ją otrząsa ale surowe, starte jabłko je bez zmrużenia oka :) Oczywiście mleka też nie toleruje innego niż moje i tylko z cyca. Od listopada muszę wrócić do pracy i aż sie boje pomyśleć co to będzie ... najgorsze, że potrafi mnie 3 razy budzic na cyca w nocy. Rozmawiałam z lekarzem i stwierdził, że Młoda wie co dla niej dobre i muszę to jakoś przeżyć :) A mój już pyta kiedy sie zabieramy za drugie ;) Nie wiem czy ostatnio oglądałyście "shrek III" Była tam taka scena gdzie Shrek z żoną w końcu ułożyli dzieciątka do snu i on pyta ją "to co robimy ...?" unosząc przy tym znacząco brew ... i kolejna scena: leżą oboje obok siebie nawet nie przytulając się i chrapią :) bardzo mi sie to podobało :) trafili w sedno :) Czas spać bo za 2-3 godz pierwsza pobudka ... Życzę wszystkim dobrej i spokojnej nocy :)

Cześć Dziewczyny :) Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo ale byłam odcięta od neta a samotne wychowywanie malucha łatwe nie jest. Mam nadzieję, że jeszcze mnie nie wykluczyłyście z Marcówek :) Miśka je i rośnie. Ma już 68 cm i 7.5 kg. Kombinuje jak tu zacząć raczkować i przekręcacie się na brzuszek, na plecki i w każdą możliwą stronę :) Nie uznaje innego mleka niż prosto z cycka i za żadne skarby nie mogę jej przekonać do sztucznego mleka a do pracy trzeba wrócić ... Macie moze jakieś złote rady? Mam nadzieję, że Wasze pociechy są zdrowe :) i Wy też cieszycie się dobrym samopoczuciem :) Może powoli uda mi się nadrobić lekturę :) Pozdrawiam ciepło :)

Madziulina No to mnie z tym mlekiem trochę uspokoiłaś :) Ja bym na ten kryzys między 5-6 tygodniem sama nie wpadła - położna mnie oświeciła i mam szczerą nadzieję, że to nie do końca prawda bo Mała jest strasznie grymaśna gdy jest głodna :) Pontifex Widzę, że nie tylko ja miałam ciekawy wieczór i noc. Michalina też mi dała popalić wczoraj. Nie dość, że spała jak zając w kotlinie i ciągle się budziła to jeszcze po 2 godziny na cyckach mi wisiała. Oby dziś było lepiej :) I znów się obudziła a było już tak cicho ;-)

Cześć Dziewczyny :) Na poczatku pozdrawiamy Was ciepło :) Sirusho Ostatnio była u nas położna i powiedziała, że w 5 - 6 tygodniu po porodzie (czasem później) organizm kobiety zaczyna się przestawiaćtak jakby miała dostać okres i wtedy właśnie u kobiety karmiącej piersią pokarm zaczyna być mniej wartościowy i z białego robi się przezroczysty. To może trwać ok 2 - 3 tygodni. Może to właśnie u siebie obserwujesz. Lola84 Na Śląsku przychodzi Dzieciątko. I z Moim cały czas się spieramy kto będzie przychodził do naszej Miśki :) Czy Mikołaj czy Dzieciątko ... na razie Mikołaj wygrywa bo ciągle pytam Mojego jak wytłumaczy dziecku, że Dzieciątko, które dopiero co przyszło na świat biega z workiem i rozdaje prezenty ;) na razie nic sensownego nie potrafi wymyśleć :) Michalina przez 23 dni przytyła 1.100 kg. Od jakiegoś czasu już nawet nie chce słyszeć o wodzie z glukozą i jedzie tylko na cycku. To nic, że czasem się karmimy po 2 godziny najlepszą nagrodą jest to, że mogę patrzeć jak sie rozwija i rośnie :) Miałam z nia ogromny problem z wieczornym zasypianiem. Byla nakarmiona, przewinięta, zasypiła mi na rękach ale gdy ją kładłam do łóżeczka po kilku minutach zaczynała strasznie płakać i uspokajała się dopiero po ponownym przystawieniu do cyca. Potrafiła tak mordować siebie i mnie do godz. 23. Aż pewnego zapaliłam malutką lampkę i okazało się, że Michalina nie lubi zasypiać po ciemku. Teraz Miśka zasypia bez problemów i najpóźniej o 21 już śpi jak aniołek. Powoli czas szykować kąpiel :) miłego wieczoru :)

Cześć Dziewczyny :) Wczucie się w rolę matki jest bardzo absorbujace ;) Nawet nie mam czasu Was poczytać - nie mówiąc o tym żeby coś napisać. Michalinka jest cudna :) I nawet jak jest marudna i daje w kość to jest kochana. Niestety upodobala sobie wiszenie na cyckach ;) potrafi tak z małymi przerwami nawet ponad 2 godziny wisieć. Nic zrobić nie mogę. Dobrze, że na obiadki jeździmy do Dziadków wracając ze spaceru. No i wieczorne zasypianie przysparza nam sporo problemów ... ale z tego co udalo mi się podczytać nie tylko ja mam takie problemy. Mała poki co leży spokojnie w łożeczku ... może uda mi się zrobić kolację :) Pozdrawiam Was ciepło :-)

mamik................22....... 06.03.... C...... Nadia......... Kraków Młodaaa.............23......... 18.03 ... C..... Natalia........ Toruń krlnk.................21......... 20.03.... C..... Julita...........Kielce luukka...............28.......... 29.03.... S ... Kubuś........... Warszawa NASZE DZIDZIE nick............D.P.......T.C.....poród......imię....... .......waga....wzrost El Bathory.....13.02.....37.......sn......Igorek............... ............... Gallardo.......16.02.....39.......cc......Raquel Hannah....2906.........47 kropka4x4....19.02.....38.......cc........Ewa ..............3300.........55 Madziulina.....24.02.....37.......cc........Mikołaj..... .....2600.........52 majaitosia.....24.02.... 39.......sn........Anna........ .....3360.........52 niiika...........24.02.....39.......sn.........Kubuś.... .......3100.........50 mandziaa......27.02.....37.......sn.......Kubuś......... ....2530........47 blanka77.......27.02....40.......sn.......Staś.......... ......3390........55 aneta84..........1.03......40........cc.....Wiktoria.... .......3150.......55 ghana..........02.03.....40.......sn.....Nina....... ...........3125...... neta1309......02.03.....38.......sn.......Iga Lena...........2900.........52 czasnakropeczke....03.03..37...cc....Wiktor............. .2820...... 50 basiagos........04.03....40........sn.....Julka......... .......2880........53 pomidorówka.05.03....40........sn......Ewa.............. ..3450........56 baba piaskowa.....05.03....................Laura................. ................. nati_22........06.03.....40....... cc..... Filipek......... ......2750..........52 znalazłam....06.03....40......... cc.......Oliwia...............2850..........52 Sirusho..........07.03....42.......cc....... Borys......... ......2950........52 maśka...........07.03.....41..... cc........ Roch.................4300........60 kokocz88.......07.03.....38........sn.........Emilka.... .......2700........53 Oneta.............08.03...40......sn........Natalia..... ...........3100.......52 marys25.........09.03....40.....cc........Dor otka.............3050.........55 anjado............09.03...?..........?......Antoś....... ............3000........53 kitkax............10.03....39......?.......... Nicola.................2600........51 BEATRIS24.....10.03...41......?.. ........Nikol...................3600........55 galatea81.......10.03....40......cc.........Lena........ ............3440.......54 marcelinkarz..12.03...39.......sn.......Maja........ ............2740........54 szarma..........13.03.......40.....cc.......Zosia....... ..........3570.......54 jedno.............13.03.......40......cc........Maja.... ..............3690.....59 Ewcia24u........14.03....40.. ...?........ Daria...................3370........54 -Minisia-.........14.03.....40.....cc........Nikola..... . ............2500........54 agucha11........16.03.....42.......cc.. .....Lisa............ .......3710.......52 farfalle...........17.03......40......sn........Filip... .. ...............3420.......50 tasienka...........17.03....40...cc...Alicja Aleksandra.........3270..........50 pektynka........18.03......42 ......?........Kubuś......... .......3100..........53 rikka31...........18.03......40......sn.......Jaś....... .............3850..........58 mamaMikołaja..20.03......40...sn.........Franek........ ......3990...........56 mała kreseczka 21.03.....40......sn.....Oliwier.................2840....... ....52 mate1603..........21.03....40.......sn.......Emilka ............3300..............53 pontifex...........22.03.....40........sn........Maja... ............3580.............? xenia3...............23.03...40..........sn..........Pat rick...........3370.....52 Leia.................27.04.......40.... ?..... Gabriela..............3750.......54 Paula_81..........30.03......40........cc......... .Adaś...........3380.......... lola84..............31.03......40........sn..... ...Marysia.........2970........ olga26..............01.04......40.........sn......Bartek ............3700......54 domimami.........02.04.....41..........sn......Zuzia.... ...........4300......? zmysłowa .........02.04....41...........sn.....Michalinka..........3550.......55 Smutasek.........03.04.....41...........sn.....Wiktoria. .... ........3800.....59 Cześć dziewczyny :) Melduję, że rozpakowałam się 2 kwietnia :) Dziś wróciłyśmy do domu i uczymy sie siebie na wzajem :) Odezwę się później jak juz ogarnę chaos zastany w domu ;) Pozdrawiamy ciepło :)

Dziękuję Dziewczyny za wsparcie :) Obym też miała takie podejście do tego wszystkiego jak Wy gdy juz będzie po wszystkim bo Mój jeszcze sie Michalinki nie doczekał a już mnie morduję o Lenkę lub Mateusza :)

Cześć Mamcie i Dwupaczki ;) Tak próbuję nadrobić zaległości i podczytuję po trochu i zazdroszcze Wam, że już macie swoje pociechy i macie juz wprawę w opiece nad nimi. Ja im bliżej do godziny \"0\" tym bardziej czuję sie bezradna i niedouczona. Nie wiem czy sobie dam radę ... Pani doktor kazała mi sie zameldować na izbie przyjęc jutro rano. Torba już w sumie spakowana, łóżeczko przygotowane. Jeszcze tylko muszę przygotowac wszystko na wyjście ze szpitala żeby mój nie miał potem problemów ;) Także Moje Drogie czas się na chwilę pożegnać i przeżyć piękny cud narodzin ... ;) bo jak widzę po Waszych wpisach da sie to przeżyć :) Chyba zaczynam mieć lekkiego pietra ... :)

Witam Dziewczyny :) Nareszcie podlączono mnie do świata :) Melduję, ze wciąż jestem w dwupaku. Jutro mam dzwonić do mojej P. Doktror i zapadnie decyzja czy mnie zamknie jutro czy w poniedziałek w szpitalu. Lepiej w poniedziałek bo zlapało mnie jakieś przeziębienie i o ile katar mi trochę odpuścił tro teraz gardło mnie męczy. Już nie miało kiedy tylko teraz na sam koniec. Sporo się działo u mnie ostatnio i chyba jednak czas wziąć się za spakowanie torby ;) Jakoś ciągle nie dociera do mnie to co mnie czeka ... Muszę koniecznie nadrobić to co napisałyście ale juz widzę, że będę potrzebowała sporo czau :) Pozdrawiam Was wszystkie łącznie z pociechami wieczorową porą :)

Pozdrawiam wszystkie Mamy i wszystkie oczekujące na swoje skarby. Przepraszam, ze tak ostatnio zaniedbałam forum, ale zostałam odcięta od dostępu do netu. Wciąż w dwupaku :) choć co raz ciężej mi się poruszać. Michalina ma już na tyle mało miejsca że właściwie czuje jak się przesuwa i co jakiś czas wypycha kolanko lub łokieć :). Na usg w 36 tygodniu wyszło, że waży ok 2,850 do 3 kg - spore widełki bo wygląda na długą i stąd to rozstrzelenie. Pozdrawiam Was wszystkie ciepło :)

Za moment stuknie mi 31 latek :-) czyli do najmłodszych juz nie należę. Leczyłam sie w Łodzi. Jeśli mogę w czymś pomóc zostaw nr gg to sie odezwę. Pozdrawiam :)

Witam dziewczyny :) Wszystkim życze powodzenia w staraniach się o mały cud :) Przyznaję się bez bicia, że nie czytałam wszystkich wypowiedzi ale chciałam Wam napisać, że my też mieliśmy problemy z zajściem w ciążę. Staraliśmy się przez ponad 2 lata i nic aż w końcu trafiliśmy na lekarza, który sie specjalizował w leczeniu niepłodności. Od razu dostaliśmy skierowanie na podstawowe badania a mnie skierował do szpitala na badanie HSG (czyli badanie drożności jajowodów) żeby ustalić czy moze niedrożność jest przyczyną tego, że wciąż nic sie nie dzieje. Dostałam rownież clostybegyt na pierwszą fazę cyklu a na drugą fazę luteinę. Poza tym kazał mierzyć temperaturę codziennie rano przed wstaniem z łóżka (bynajmniej nie pod pachą ;-) ) i zapisywać. Gdy temperatura podnosiła sie o 2 stopnie C znaczyło to, że własnie nastąpiła owulacja i nadszedł najlepszy moment na starania. Po 4 miesiącach zobaczyłam 2 kreski na teście :) Teraz zaczęłam 9 miesiąc i oczekujemy córeczki :) Warto sie stosować do rad lekarza jeśli jest specjalistą w danej dziedzinie. Nie wiem czy którejś z Was przyda sie to co napisałam ... jeśli nie to zawsze możecie mnie zgłosić do usunięcia ;-) Pozdrawiam Was wszystkie ciepło i jeszcze raz cierpliwości i powodzenia życzę ... w sumie to zyczymy, bo póki co występuję w dwupaku ;-)

Witajcie Dziewczyny Moje najszczersze gratulacje dla Mam :) Trochę mnie nie było a tu kilka z Was sie juz rozpakowalo :) Maju widzę, że jednak zmiana imienia ... :-) choć Anna jest pięknym imieniem to do Tosi się chyba większośc z nas przyzwyczaiła ;-) My zaczęłyśmy 36 tydzień. W czwartek wizyta u lekarza i usg. Już sie nie mogę doczekać żeby ją znów zobaczyć. Chyba czas się wziąć powoli za pakowanie torby ... niech stoi i czeka. Michalinka się wierci i choć nie są to już energiczne ruchy a raczej przemieszczanie się to i tak potrafi dać popalić :-) Ostatnio na szkole rodzenia oświecono mnie że, żeby nie wstawać kilka razy do toalety w nocy wystarczy przy za przeproszeniem siusianiu przechylić się trochę do przodu. Wtedy macica naciska na pęcherz i wylatuje więcej niż w zwykłej pozycji ... sprawdzałam - działa. :-) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życze spokojnej nocki :)

Ech Dziewczyny mnie też dziś zgaga pali. Już nie wiem jak sie ułożyć żeby choć trochę było lepiej. Wczoraj wieczorem zafundowalam sobie bombę witaminową w formie soku, który osobiście przygotowałam z owoców. Miśce chyba smakował bo przez 1,5 godz nie było mowy o tym żebym zasnęła bo Mała sie szaleju najadła :) A w nocy miałam okropny sen. Śnilo mi się, że winda, która jechałam stanęła między piętrami. Byla tak ciasna, że ramionami dotykałam jej boków. Czułam sie jak w klatce. Okropnie tam bylo ciasno. I żaden przycisk nie działał, łącznie z dzwonkiem alarmowym. Ta ciasnota była nie do zniesienia. W końcu obudziłam się z walącym sercem i uświadomilam sobie, że ciasnota jest rzeczywistym uczuciem ... Miśce było ciasno bo toaleta mnie wzywała ... a była 3 nad ranem. Chwalilam się, ze nie muszę wstawać w nocy ... taaa ... to o czym pisałyście powoli i mnie będzie dotyczyć ... chciał nie chciał :) Sirusho Nie strasz :-) jeszcze masz trochę czasu. Jak dziś sie czujesz? Macie tak ładnie posprzątane, poprane, poprasowane, urządzone a mnie sie zapowiada rewolucja w życiu na 2 m-ce przed godziną \"0\". Czyli wszystko w normie :-)

Wg. życzenia :) Zwiastuny porodu. 1. Obniżenie dna macicy (po ludzku opuszczenie się brzuszka) co moze nastąpić nawet na 2 do 3 tygodni przed porodem. 2. Uchodzenie czopa śluzowego o kolorystyce takiej jak juz tu opisywałyscie lub nawet brunatno-brązowego co moze nastapć nawet do 2 tygodni przed porodem. 3. Biegunka ... organozm kobiety samoistnie zaczyna się oczyszczać. 4. Nadmierny zapał do robienia porządków, pichcenia itp. 5. Zmiany następujące w szyjce macicy tzn. pobolewania podbrzusza, kręgosłupa i uczucie ciągnięcia brzuszka w dół - co może zanikac i pojawiać sie falowo. Ale może nie wystąpić żaden z powyższych objawów za to mogą zacząć sączyć sie wody plodowe. Nie ma na to reguły bo kazda z nas ma inny organizm :) i bądź tu człowieku mądry. Generalnie do szpitala należy sie udać gdy skurcze będą regularne co ok. 5 min przez dłuższy okres czasu uwzględniając porę dnia (korki na ulicach) i odległość miejsca zamieszkania od szpitala. Chyba, że będziemy czuć sie bezpieczniej w szpitalu wtedy udajemy sie do niego wcześniej. Uprzedzała też żeby się nie bać bo nigdy nie jest tak, że odchodzą całe wody płodowe i dziecko sie udusi. Najlepiej jak zaczynają się skurcze a wody są na miejscu ale jaki my mamy wpływ na to :) I pocieszjace ... wg książek statystycznie rzecz biorąć I etap porodu od regularnej czynności skurczowej do II fazy porodu ma prawo minąć od 16 do 20 godzin. II etap porodu tj. okres pełnego rozwarcia do urodzenia malucha moze trwać od 15 min do 2 godzin III etap porodu tj. oddzielenie się łożyska może trwać od 5 min do godziny. Obyśmy się w tej statystyce nie zmieściły i nasze porody trwały dużo krócej czego Wam i sobie życzę :-)

Cześć Dziewczyny :) Ależ nabralam ochoty na te kluseczki :) jutro będą na obiad. Galatea82 Dzięki za mile słowa co do imienia :) nad Marcelinką też sie zastanawialiśmy ale synek mojej przyjaciólki ma na imię Marcel więc stwierdziliśmy, że co za dużo to nie zdrowo. Majaitosia Ja sie bardzo balam o swoją bliznę po wyrostku. Wydziargali mnie 25 lat temu wiec i bliznę mam fachową ... nie to co teraz. I powiem Ci, że na szczęście póki co trzyma sie calkiem nieźle. Smaruję się kremem na rozstępy firmy Gerber i naprawdę jest dobry. Póki co jedyny rozstęp jaki mi wyskoczył mam na piersi (jej dolnej części). Czy Wy smarujecie się jakimiś kremami? Ależ sie uśmiałam z tej kulki plasteliny na dwóch zapałkach :) piękna przenośnia :) Ja niestety swoje wszystkie szpilki odstawiłam już na poczatku ciąży bo kręgosłup ze swoim tyło-zgięciem odmówil mi posłuszeństwa dość szybko. Ale co tam za kilka miesięcy wrócą do łask :) Anjado Bardzo Cię przepraszam, bo to chyba mój word zmienił Cię w najeżdżająca marcówkę ;) Wybacz - nie było to celowe :) Madziulina Zdjęcia z porodówki ładne ... nie mieli sali w kolorze różowym ;) a tak poważnie to ładne i czyściutkie miejsce choć w życiu nie będzie się przyjaźnie kojarzyć ;) Wczoraj byłam w szkole rodzenia. Była polożna, która opowiadała o zwiastunach porodu, jego przebiegu i możliwych komplikacjach. Bardzo rzeczowa kobieta z niesamowitym ludzkim podejściem do kobiety rodzacej. Mówiła przez prawie 3 godziny i zamiast strachu nabralam jakiegoś spokoju, że wszystko będzie dobrze byle bym tylko na taką położną trafiła :) Konkluzja z zajęc była taka: - nie panikować, bo tylko spokój moze nas uratować, - żeby sie urodziło maleństwo musi boleć (tak to juz jest urzadzone), - współpraca z położną jest nieodzowna, - pokrzykiwania w trakcie skurczu ok, ale darcie sie w kółko jest przesadą drażniąca wszystkich ;) Dziś zaczynamy 33 tydzień. Czas co raz szybciej pędzi ... jeszcze trochę i pewnie mi przejdzie ten spokój ;) Informacja dla dziewczyn z Łodzi. W Koperniku nie ma możliwości wykonania znieczulenia a dla malucha trzeba zabrać kilka pampersów i chusteczki. I nie zalecają majtek jednorazowych bo żeby sie goilo musi mieć dostęp powietrza za to mile widziane są podkłady na łóżko. Ależ miacie ekscytujący weekend :) a ja znów sama ... buuu ... Choć powiem Wam, że mój organizm jakoś nie domaga się seksu - może to reakcja obronna na te moja samotność. Mam nadzieję, ze mi tak nie zostanie ;) Zgłodnialyśmy :) Idziemy pojeść sałatki ziemniaczanej moich dziadków :) Pozdrowionka wieczorową porą.

Ja też wczoraj i dziś miałam na obiad pomidorówkę, ale powiem Ci Pomidorówko, że z przyjemnością następnym razem ugotuję wg Twojego przepisu :-) Młoda się dziś rozpycha :-) zastanawiam się czy to kolanko czy łokieć ... no i oczywiście wypina dupinkę sprawdzając jak bardzo da sie jeszcze naciągnąć skórę na moim brzuszku. Jutro idę do szkoły rodzenia. Oczywiście sama, bo Mój znów złapał jakieś przeziębienie. Umiera, bo ma lekki katar, pobolewa go gardło i ma 37,1 temp. Poza tym nie chce mnie zarazić ... w 14 tygodniu mnie tak załatwił katarem i bólem gardła, że umierałam ze strachu żeby Małej nic się przez to nie stało. Lekarz kazał mi pić lipę z miodem a na gardło dostałam Proposed (tabletki do ssania w pełni bezpieczne dla nadziejnych kobiet). Nie przyjechał a co za tym idzie czekają mnie kolejne samotne zakupy. A tak się cieszyłam na te zajęcia i kompletowanie wyprawki. Chyba pójdę na spacer z psem, bo nie wysiedzę przed tv .... zbyt bardzo się denerwuję tym meczem. Dziewczyny uważajcie na siebie bo ciągle trąbią, że Polske opanowuje epidemia grypy ... ciekawe czy to prawda czy koncerny robiące szczepionki podwyższają sobie obroty (osobiście wolałabym tą drugą opcję ;-) ) Śliczne te ubranka na ciuchach wyławiacie :-) buuu u mnie nie ma takiego sklepiku ... wszędzie owszem ale dla dorosłych. Trzymajcie się ciepło.

Chciałabym uzupełnić tabelkę o imię córci :) Sirusho……………… 21..... 24.02.... S.... Borys....... Tarnobrzeg blanka77………… 31..... 01.03.... S.... Staś........ Warszawa Gallardo…………… 26..... 01.03.... C.. rozmyślamy… Melbourne pomidorówka…… 30..... 01.03.... C.... Ewa........... Szamotuły majaitosia………… 28..... 01.03.... C... Tosia.......... Kraków maśka……………… 26.... 02.03.... S..... Roch.......... Łódź agucha11………… 28.... 03.03..... C...... ?............. Edynburg BEATRIS24………… 24.... 03.03.... C.... Amanda...... Suwałki aneta84…………… 26.... 03.03..... C.... Wiktoria....... Morąg/Warmia marys25…………… 25.... 04.03..... C.... ?............... Łódź El Bathory………… 30.... 04.03.... S... Igor........... Olsztyn niiika………………… 28.... 05.03.... S..... Kubuś........ Częstochowa mamiK……………… 22..... 06.03..... C... Nadia....... Kraków Oneta……………… 29.... 06.03..... C... Natalia........ Sopot kropka4x4………… 28..... 08.03.... C..... Ewa........... kuj-pom znalazłam………… 30.... 08.03.... C...... ?............. zach-pom nati_22……………… 22..... 08.03.... S.... Filipek....... Ostrów Wlkp baba piaskowa… 30...... 09.03... C..... Laura..........Essen pektynka…………… 21.... 10.03.... S..... Kubuś........ Częstochowa madziulina……… 22.... 14. 03... S..... Mikołaj........ Tarnów jedno……………… 27.... 14.03... C.... Maja......... Dolnośląskie galatea81………… 26.... 15.03..... C..................... Częstochowa neta130981……… 27.... 16.03..... C......?............... Zgorzelec pontifex…………… 23.... 17.03.... ?.. .................... Stirling kitka………………… 23...... 18.03.... C..... Nicole....... Śląsk Młodaaa…………… 23..... 18.03.... C..... Natalia....... Toruń Ewcia24u………… 24...... 18.03.... C..... Daria......... . Radom najado……………… 29...... 18.03.... S..... Antek........ pomorskie szarma……………… 29.......18.03... C.... Zosia........ ok. Poznania marcelinkarz…… 25…….. 19.03… C… Karolinka… Rzeszów krlnk………………… 21..... 20.03.... C..... Julita........ Kielce mama Mikołaja… 29...... 20.03.... S...... Franciszek... Zabrze mandziaa………… 22..... 20.03.... S...... Kubuś........ pomorskie olga26……………… 26.......20.03.. S...... Bartuś........ Elbląg nogawka…………… 29..... 21.03.... S...... ?.............. mazowieckie Leia…………………… 28..... 22.03..... C... Gabriela..... mazowieckie domimami………… 24..... 23.03..... C... Zuzia........ Lublin xenia3……………… 29..... 23.03..... S.... Patrick....... Germany tasieńka…………… 28..... 24.03.... C..... Alicja......... Bydgoszcz czasnakropeczke 22.. 25.03..... S..... Wiktor....... Skarkam mała kreseczka… 30... 25.03... S.... Oliwier....... Śląsk lola84……………… 24..... 26.03.... C... Marysia....... Bielsko-biała luukka ……………… 28... 29.03.... S..... Kubuś........ Warszawa zmysłowa………… 30... 29.03.... C..... Michalinka... Łódż Paula_81…………… 27...... 30.03 .... S.... Adaś........ Poznań Smutasek………… 24...... 30.03.... C.... Wiktoria....... Podkarpackie Szybka statystyka  Oczekujemy: 18 chłopców 27 dziewczynek Pontifex … 46 maluchów  całkiem niezły wynik 