ja przed ciaza wazylam 55 kg a dniu porodu 85 kg czyli 30 kg do przodu bylam ogromna slonica a to wszystko dzieki monte , pierniczkom balssen, jerzykom i ogromnej ilosci wody niegazowanej moj partner to sie smial ze jem wiecej od niego naprawde solidne porcje obiadowe a syn wazyl 3590 i mail 58 cm a ja pol roku po ciazy wazylam 60 kg i tak chcialam zostac ale ciagle chudlal az do 50 a po roku od porodu wazylam juz 57 i tak zostalo