gosza_

a ja jestem upartym barankiem:P

a jak mężczyźni trafili na kobiece (w nazwie) forum??

Stańczyku czyżbyś był rybką:)

ja kafe podczytuje od dawna dawna...ale dopiero w tym tygodniu zdenerwowała mnie jedna wwypowiedź...i sie dopisałam pod nią;)

maskotki powiadasz...a w jakiej postaci:P

i ciesz się z poznawania nowych ludzi, bo wszystko przecież w naszym życiu dzieje się po coś...;)

Stańczyku najlepiej ustaw sobie pomarańczowe światło przed spotkaniem,a potem zobaczysz na jakie zmienisz: albo czerwone, albo zielone;) zlocik szykujecie;)

...w każdej sytuacji trzeba znaleźć dobrą stronę:)

gdyby kazdy potrafił trzymać wyobraźnie na wodzy, to nie pojawiałyby się później topiki w stylu nieudane spotkania w realu. Przecież każdy tak naprawde za każdym razem liczy po cichu,że może cos z tego będzie...wyobraźnia szaleje a potem smutek... ale co tam!!! zawsz trzeba mieć nadzieje,że będzie ok!!! :)

intuicja też się liczy i nie twierdze,że ona nie jest w porządku. Chodzi mi o cos innego, może się okazać,ze jest fajna,ale tylko jako kolezanka, bo brakuje tego czegoś co jest bazą uczucia

to fakt,ze nie można siedzieć z załozonymi rękami i czekać,aż coś się wydarzy w naszym życiu:) szczęściu trzeba trochę pomóc;) a co do poznawania ludzi przez internet to po prostu trzeba być ostrożnym i mocno trzymać wyobraźnie za uszywke;) choc przyznam,że to bardzo trudne...

a może się okazać,że znamy sie juz ze stańczykiem;)

w rzesz teraz mieszkam i pracuje a do domu rodzinnego jade przez Jarosław do....za mała to miejscowość,żeby ją tu umieścić:)

hmmmm.....zastanawiające...czyli gdzie??

nie wszyscy,nie wszyscy:) stanczyk też z rzesz?

nie martw się Katasiu,przyjdzie czas na wszystkich -na nas też:) kolorowych snów:)

Kornik faktycznie jest zakochany skoro nie domysla sie mojego imienia na podstawie nicka i meila ;) (zrobiłabym buźke z wywalonym jezykiem,ale nie umiem:( )

no jak nic???? -imie znacie! wzrost znacie! miejsce zamieszkania znacie! ;)

moje imie juz znacie:) a moge prosić o Wasze?

z doświadczenia radze spokojnie podejść do spotkania i nie \"napalać\" się pomimo zdjęć, bo rzeczywistośc ma to do siebie,że pokazuje wszystko w innym swietle

no tak....płcią się raczej różnimy...;)

boje sie teraz cokolwiek napisać,zeby nie palnąć jakiegoś głupstwa...chyba sie musze zagłębic w lekturke tego topiku..

no to jak u Was jest ze wzrostem skoro ten problem jest wałkowany...

ooooo...to widze,ze na dobre forum trafiłam (o wzroście mysle)

to witam kolejnego sąsiada:) a myslałam,że to nie takie łatwe znaleźć \"sąsiada\" na forum