Madziara10

no i tak zle i tak nie dobrze;d kurcze ja dzisiaj zazdroszcze tym z lata i ich dziewczynom....dzisiaj sa juz razem ajs:)dzisiaj moj kumpel wyszedł szedł taki dumny z ta chusta a dziewczyna z nim:)

ja bym chciała zeby on teraz był;/pozałatwialibysmy z tym weselem a nie ja sama wszedzie.....ale wogle dupa!!!!!!!nagdałam dzisiaj tej rodzinie co wynajmuje ta sale powiedziałam,ze tak nie mozna postepowac,ze skror umawia sie z nami bierze zaliczke to my jestesmy pewni tej sali a nie nagle przychodza jej znajomi i ona im wynajmuje powiedziałam,ze traktuje ludzi jak zabawki....ojs wogle sie wkurzyłam i powiedziała,ze jutro da nam znac co i jak...

no i tak jest w kólko....

ojoj chyba nikogo nie ma lipa.....

a kurcze pomyslec,ze to jeszcze pól roku...a u mnie moze jeszcze połtora roku czegos takiego;(

mam tak samo....mi to wtedy płaczka sie włacza;/

no ja niestety nie mam pojecia jak to jest....moj jest caly czas tam gdzie byl..

kurcze... mnie przeraza ten długi weekend...;/

fajnie Ci,ze Twoj pewnie przyjedzie:) moj to mi dzisiaj napisal,ze najwczesniej moze liczyc na 11 maja ale dobre i to...i tak był w ten weekend....wiec 2 tygodnie bym go nie widziala

kurcze no ja zamiast tu dbac o linie to poszłam dzis z kumpela na gofra:D nie zmieszcze sie w zadna sukienke;)

jeju;(jak sie wszystko sypie;(jeszcze dzisiaj moj Misiek zadzwonil i powiedział,ze zadzwonili do niego z naszej orkiestry ta co miala grac na naszym weselu i powiedzieli,ze na 90 % rozwiazuja w maju zespoł;(i gdzie my teraz znajdziemy tak szybko jakis fajny zepsol;/jak my dzwonilismy w grudniu i byli juz pozajmowani;/ mowie Wam wali sie...... z sala tez mamy problem;/bo jakas para usiluje sie wbic nam;/a znaja tych co ta sale wynajmuja....no jeszcze jak nas z sali wywala to juz calkiem tylko sobie puknac;/kurcze no przeciez zaliczke juz dalismy;/wkurza mnie to wszystko....i jak zwykle musze sama wszedzie jezdzic;/bo to jebane wojsko!!!!

czesc dziewczyny widze,ze tu nie panuje najlepszy nastrój....kurcze ja tez jakos nie mam najlepszego humoru;/jakos wszystko sie wali naraz;/ mowie Wam...i znow nie wiem kiedy zobacze mojego wojaka...moze to bedzie za 2 tygodnie moze nie... nie mam pojecia;/ kurcze jebane wojsko;/

ja to chyba zaraz wkoncu pojde z tego wszystkiego spac...ale i tak wiem,ze nie zasne dopoki on nie dojedzie na miejsce i da mi znac,ze jest na miejscu to wtedy bede mogła zasnac spokojnie....kuzwa ale mam doła;(

czesc;(kurcze piekna była ta przepustka ale skonczyła sie;(ja nie umiem sie zegnac z Nim;(nie plakalam dopoki nie przyjechal pociag.....była ze mna szwagierka z chłopakiem to jakos tam zaczeli mnie pocieszac ale marnie im to wychodziło.... ja wiem,ze niektore dziewczyny sa w duzo gorszej sytucaji niz ja...ja swojego nie widziałam aptem1,5 tygodnia a za 2 tygodnie pewnie znow Go zobacze,a sa dziewczyny co dlugo czekaja....ale kurcze no nie moge sie powstrzymac od łez;( zwlaszcza,ze mamy pewne problemy i znow musze sie sama zmagac z tym;( kurcze Mariolka,nie smutaj sie;(ja wiem,ze sie boisz ale napewno wszystko bedzie oki:)zobaczysz napewno:)

no jestem w szoku:)tyle stronek przybylo:)widze,ze cos Wam humorki nie dopisuja:(kurcze jesionki jak ja Wam zazdorscze tego zblizajacego sie cywila:) kurcze no ja mam egzamin w sobote a ja tepa strzała sie nie ucze nie chce mi sie;/zamiast tego to siedze i planuje weekend z Miskiem no!zaraz se walne w łeb strzele sobie madra gadke i do ksiazek :D ale nie wiem czy mi to wyjdzie;)no nic zmykam Buziaki :)papa

nom Necia.. nie fer to jest;/ja swojego miałam zobaczyc dopiero w maju albo w czerwcu...ale były jakies zawody z biegania na 3 km i moj sie zgłosil i za to ma w weekend do odmu jechac:)

wiec do cywila juz tylko 190 lub 191 dni:)hehe tylko....

a moj juz wie,ze 25:)no najpozniej 26:)ale zawsze to 4 lub 5 dni mniej:)

heh zamiast sie uczyc zmieniam wierszyki;)ładne:)?

jeju no nie chce mi sie uczyc;/;/;/strasznego lenia mam...a jeszcze dzisiaj niebo płacze....ajaj ja chce słoneczeka....ale w sumie wtedy chyba jeszcze gorzej by było mi siasc do nauki wiec tak źle i tak nie dobrze....no nie moge sie dzisiaj zmotywowac ale musze!!!kurcze ja zawsze zostawiam na ostatnia chwile i ucze sie dzien przed no ale twraz jak moj Misiek przyjedzie to przeciez sie nie naucze.....musze sobie pogadac sama ze soba;)to moze predzej siade do nauki:D

czesc:)normalnie musze sie podzielic z Wami moim szczesciem:)moj Misiek przyjezdza w piatek:):):):):):):):):):):):)no a w takim wypadku musze sie obkuc do piatku na sobotni egzamin:)ale łatwiej mi bedzie na niego pojechac z nim:):) kurcze Paulunia:(wpadaj do nas.....bedzie nam smutno bez Ciebie:(pamietaj zawsze mozesz liczyc na nas 3maj sie Słonko:* no nic ja mykam sie uczyc... Buziaki:*

hejka:)jejku tak śliczna pogoda:),ze az sie chce zyc:)super:)no mi te ciepłe dni tez jakos szybciej mijaja:)jeszcze mam cicha nadzieje,ze moj Misiek przyjedzie na weekend:)bo cos mowił,ze moze,moze....moze sie uda ale nie robie sobie wielkich nadziei,zobaczymy jak bedzie:) ajs kurcze taka ładna pogoda a ja sie musze uczyc do egzaminu;/nie chce mi sie:Dno ale trzeba:) 3majcie cieplutko:*

to dobrze:)tzn z jednej strony dobrze...z drugiej to szkoda,ze juz nie jestescie razem....ale jak Ci lzej tak to sie ciesze:)

hej:)widze,ze cisza tu...ale nie ma co sie dziwic takie ciepły dzionek... kurcze no a ja sama;(nie wiem kiedy zobacze sie z moim wojakiem.... moze dopiero w czerwcu;(aaaaaaaaaaaajjjjjjsssssssssss do dupy....

Marioleczka ja moj pojechał w środe...wiec go nie widze zaledwie parę dni....ale jakos strasznie mi sie dluzy...chcociaz moj Misiek pociesza mnie,ze na 100% zobaczymy sie jeszcze w kwietniu ale czy w wojsku jest cos na 100%?!jakos nie wierze....