Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madziara10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madziara10

  1. i oczywiscie trzymam kciuki,zeby Wasi wojacy jak najczesciej byli w domu:)
  2. oczywiscie w miedzy czasie moze zadzwonic lekarz,ze ma miec ten zabieg ale po zabiegu tez przyjedzie do domu a w jednostce jesli bedzie zabieg ma sie stawic 29 zeby 30 wyjsc:D jaka ja jestem szczesliwa naprawde:)przeciez to prawie tak jakby był juz CYWILEM:D ZEGNAJ WOJSKO:D
  3. Czesc:)wpadłam do Was napisac co i jak....oczywiscie my musimy miec CAŁY czas pod górke.....w piatek jak pisałam moj Misiek mial miec zabieg....ale przed samym zabiegiem okazalo sie,ze nie maja takiej srubki bo mysleli,ze trzeba bedzie wieksza....wiec oczywiscie zabieg został przełozony na czas blizej nieokreslony:/ jedna rzecz jaka mnie pociesza to taka,ze moj Misiek dostał zwolnienie i dzis przyjezdza na 20 dni:P
  4. Anioleczek to super,ze przyjedzie:)no bez kitu my tez tak mielismy oczywiscie przed złamaniem reki,ze praktycznie co niedziela słuzba... ale naszczescie to juz tylko 26 dni:)i koniec:D na zawsze:D
  5. Wiecie co?normalnie moj Misiek dzwonil bo lekarz mu powiedzil,ze po glebszych badaniach jakie dzisiaj przeprowadzili stwierdzili,ze to nie jest skomplikowany zabieg i,ze nawet nie ma obcji,ze cos bedzie zle:) a co jest w tym najlepsze w sobote najpozniej w niedziele,bedzie w domu bo ma miec 2 lub 3 tygodniowe zwolnienie:D i prosto ze szpitala jedzie do domu:D nawet nie zajzdza na jednostke:D wyobrazacie to sobie?:>przeciez on juz prawie cywilem bedzie:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ale dobra nie cieszmy sie za wczesnie:) jutro lub pojutrze Wam powiem dokladnie:P
  6. Czesc widze,ze ponure nastroje panuja....ja tez moge do Was dolaczyc.... moj Misiek ma miec jutro operacje;/im blizej tym bardziej sie boje....z jednej strony ciesze sie,ze to juz bedzie po wszystkim ale z drugiej strony boje sie,ze pojdzie cos nie tak....dobrze,ze jutro mam zjazd to czyms sie zajme choc nie wiem jak sie skupie na wykladach....prosze Was trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo dobrze.... no i dzis zostało 026DDC:)piekna ta cyferka
  7. Czesc:) wczoraj wrocilam pozno:P i juz Wam nie pisalam co i jak:D ale jest lepiej:) tzn jego myslenie po wczorajszym sie zmienilo:)tylko martwi mnie reka:(bo ostatnio jak byl w domu to pomimo gipsu swobodnie ruszal palcami a teraz ta jego dłon jest sztywna nie moze nawet palcami ruszac;( ale wiem,ze po operacji bedzie dobrze,wierze w to:)jeszcze teraz jak juz on zaczal w to wierzyc to ja tym bardziej wierze:D
  8. Suri wracaj nam szybciutko do zdrowka:)
  9. Czesc...u nas dzisisj była piesza pielgrzymka do takiego kosciola niedaleko tzn 9km ode mnie i stweirdzilam,ze ide.....i poszłam i wiecie jakos tak uwierzylam,ze bedzie dobrze,wyciszylam sie troche i wogle pogadalam z ludzmi i lzej mi z tym wszystkim.... a moj ma wyjsc 30 nie 25;/ale i tak juz nie duzo zostało i bede go miala na oku juz caly czas:) a jutro jade:)kumpela powiedziala,ze nie pusci mnie samej i jedzie ze mna:D wyjezdzamy ok 7 z Łecznej:D o 8:20 mamy pociag,a zanim sie odnajdziemy w tej Warszawie,zeby dotrzec na Wesoła to troche nam zejdzie:P ale tak sie ciesze,ze jutro Go zobacze,nawet moj Misiek mysli pozytywniej i powiedzial,mi dzisiaj,ze dziekuje mi bardzo,ze go wspieram i wie,ze bede robila to caly czas:)wiec moze,moze moj Misiek zacznie normalnie myslec:D
  10. Cześć jeju ja nie wiem co sie dzieje z moim Miskiem;( jest w takim dolku,ze to bajka on z góry załozył,ze nie bedzie mogł ruszac ta reka i twierdzi,ze po co mu ta operacja:( ale to,ze teraz nia nie rusza przeciez nie znaczy,ze po operacji nie bedzie mogl prawda?????? wczoraj prawie 3 godziny mu to walkowalam, i wkoncu powiedzial,ze pojdzie na ta operacje dla naszych dzieci...ale jak sie nie uda to po co mi taki maz?tlumacze mu,ze wyszlam za maz za niego dlatego,ze go kocham,i chce z nim byc w trudnych chwilach i wogle zawsze,mowie mu,ze niektorzy maja gorzej,ze np zona czy maz po jakims wypadku leza wogle zyja jak roslinki a jednak ta druga osoba trwa przy nim.....ale on nie moze jakos tego pojac,mowi,ze jakby to sie stalo za pare lat to moze inaczej by do tego podchodzil a nie juz miesiac po slubie.....ze on chce utrzymywac rodzine....jeju ja juz niewiem jak do niego dotrzec:(jak mu wytlumaczyc,ze ja go nie zostawie nawet gdyby(odpukac w niemalowane)ta reka nie ruszał,przeciez ja z nim bede....damy rade...i jade do niego w niedziele co prawda mialam jechac z tesciem ale samochod mu cos nawalil i jak nie zrobi do niedzieli to jade sama pociagiem ale musze,nie zostawie go w takiej rozsypce...musze mu powiedziec wszystko sama osobiscie,przytulic go,podniesc na duchu...bo przez telefon nie to samo... przepraszam,ze sie tak rozpisalam ale musialam sie wygadac
  11. Czesc:)co do tych misji to popieram,ze teraz nie ma z tego duzych pieniedzy bo moj wujek jako zawodowy zolnierz byl....a i oczywiscie to jest prawda jesli ktos chce zostac na zawodowego to musi podpisac oswiadczenie,ze przynajmniej raz pojedzie na misje...ja tez rozumiem,ze to jest jakas przygoda ale jednak tez duze ryzyko....bo wujek mi opowiadal co oni tam robia az strach o tym pomyslec w tv nawet jak jest o misjach to nie pokazuja nawet czesci tego co tam sie dzieje....ja bym sie bała jakby moj Misiek zdecydował sie na cos takiego..... a ja teraz czekam na cywila bo juz wiem,ze na 100% nie przyjedzie bo lekarz wypisal mu jakies tam zle zwolnienie i nie moga go wypuscic....;/ale tak sie zastanawiam czy nie pojechac do niego w niedziele bo moj Misiek sie troche podłamał ta reka bo byc moze niegdy nie bedzie mogl ruszac dlonia:(i musze pojechac go pocieszyc bo przez telefon to nie to samo
  12. czemu ja mam cale zycie pod górke? zawsze cos i cos u mnie nigdy nie moze byc ok juz myslałam,ze jak poznałam Miska cos zacznie sie prostowac w moim zyciu ale nie....zaczelismy miec razem pod gorke i tak caly,caly czas....a teraz?jego leczenie zajemie jeszcze ze 3msc i nie bedzie mogl pracowac....zasilku juz nie bedzie,ja jesli wroce do starej pracy to zarobie 600 zł a za co bedziemy zyc?przeciez mamy isc na stancje;/ok on dostanie tego kuronia ale nie wiem naprawde nie wiem jak to bedzie......
  13. no i mojemu Miskowi nie zrosła sie reka:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:((:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(: za 2 lub 3 tygodnie bedzie mial operacje;(:(:;(;(;(;(;(;(;(
  14. zdasz,zdasz:)wierze w Ciebie:)
  15. a co planujesz?:>ja tez nie wiedziałam co wybrac wachałam sie miedzy bilogia a geografia:) ale wybrałam geografie a biologie na 4 bo stwierdzilam,ze bioli nie popuszcze zrobilam to troche na zlosc biologicy;) ale nie zaluje:D
  16. a ja pogadałam sobie dzis z Miskiem prawie 3 godzinki:D potem malowalam pazurki i jakos mam dobry humor:D
  17. hehe ja tak samo czytam czytam;D wogle robie wszystko aby sie nie nudzic:D np dzisiaj z 6 razy malowałam paznokcie:D
  18. czesc:)zycze Wam milej niedzieli:) ajs jak ja nienawidze niedziel.....kurcze nudy.nudy,nudy:p
  19. Własnie dopiero byl luty i rozstanie a teraz?juz tylko miesiac:D to juz tak mało:D,ze az nie moge uwierzyc w to:D mozemy smiało powiedziec ze DAŁYŚMY RADE:D
  20. tzn przeczytałam:P sorki:D
  21. Czesc:) cp tam jak tam?:>dawno mnie tu nie było no ale do srody byl moj wojak a potem mialam pare spraw do zalatwienia:)ja to trzymam mocno kciuki i kurcze cały czas sie modle o ta reke mojego Miska....oby mu sie zrosła:) jesli tak (to praktycznie w przyszlym tygodniu bede mogla sie z Wami pozegnac co oczywiscie niezbyt mnie cieszy bo przywiazalam sie do tego forum)to moj Misiek spedzi w woju jeszcze tylko 2 dni:D to byloby piekne ale zobaczymy jak to bedzie oby mu sie wkoncu zrosła...jeju to juz 3 msc w tym posranym gipsie..... Witam nowa forumowiczke:) no a do Ani i Suri:no coz dziewczyny pewnie teraz bym tez przezywała poligon gdyby nie ta reka ale zobaczycie juz nie długo bedzie po wszystkim:)
  22. Czesc:)a moj Misiek dzisiaj przyjezdza:D:D:D:D super:D bo dowodca stwierdzil i tu go cytuje:\'\'po huj tu bedziesz siedział darmo powietrze truł\"\' i dostał pj:D co prawda tylko do srody ale dobre i to:D jeju jak sie ciesze:D
  23. o kurczem nastraszylyscie mnie tymi rozporzadzeniami:/ tyle,ze u mojego wychodza w czwartki a ostatni czwartek miesiaca to 25 wiec moze wyjdzie planowo...oby...
  24. Czesc:) zycze Wam milego dzionka:)
  25. Czesc:) zgadzam sie,ze forum nasze nie funkcjonuje;/smutne to....bo miałysmy sie wspierac....
×