Madziara10

mojego tez tak raz puscili....ale wazne,ze bedzie:)

ojoj to naprawde dzis musisz byc zmeczona:/

chyba Ci sie strony pomyliły!!

hehe ja dzis robiłam ogorki:P kurcze tescie podarowali i trzeba je bylo uporzadzic:D

czesc:)jak tam dzien leci?:>

jest ktos?:>

chyba trafiłam,ze tu pustka:P ajaj no nic to i ja zmykam:D

ajs tak dumam sobie nad tym kiedy zobacze mojego Miska czy uda mu sie jeszcze przyjechac w lipcu czy dopiero w sierpniu....

no tak nie zanmy sie:)ale sie poznamy::)a,ze wychodze za maz to sie zgadza i to juz całkiem nie długo bo 18 sierpnia:)ale ogolnie to juz jestem mezatka prawie 9 miesiecy bo jestesmy po cywilnym:)

hejka:)moje fotki poszły do kobitek:)tylko sie nie przestraszyc prosze:P!zycze Wam milego dnia ja to dzis chyba bede sie cały dzien nudzic....no ale coz...

pewnie,ze wyslij:)jakos chyba twojego jeszcze nie mam:P tylko wiesz co ja jutro odesle:) oki? bo mojemu pieskowi chce sie siusiu i musze mykac na spacerek a jak juz wyjde z domu to brat siadzie na kompa i sie dzis nie dopcham:( wiec zycze kolorowych snow i lece bo sie zsiusia:p

ja tez bym poprosiła o zdjecia:P magda001_87@tlen.pl

oejej Rodzyneczka przeczytałam o Twojej babci:(przykro mi:(ale bedzie dobrze:)nie martw sie babcia wyzdrowieje:)

hej Kochane:)odrazu za pamieci wiatm nowe forumowiczki:)moj wojak dzis pojechał:(ajs szybkop te pj leca zdecydowanie za szybko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale i tak było super:)jeszcze 3 miesiace i 7 lub 8 dni i koniec:):)na zawsze:)ajs ta mysl normalnie dodaje mi sił:)

hej Kochane:)ja rowzniez zycze Wam milej niedzieli:)ja korzystam ze swojego wojaka jak sie da:):)dzis nie przespalam całej nocy normalnie urodzinki sie udaly:)teraz troszke oczy mi sie kleja i chyba zdrzemne sie troszke:P:)a wieczorem jedziemy ze znajomymi na grilla nad jeziorko:)a jutro pewnie bede juz nie do zycia:Da tyle spraw do zalatwienia:P!no nic mykam do swojego Skarba:)jeszcze raz zycze Wam milego dnia:)buziaki:*

najpozniej:> hmm wesele było do 6:P ale sie wtedy wybawiłam:D nogi w niedziele odmawialy mi posłuszenstwa:D

ja mysle,ze jak wyszlisbyscie tak ok 22 to byłoby ok:)

heh po nim mozna sie wszystkiego spodziewac:P!kiedys jak szlismy na imieniny kolezanki a ona ma fioła na punkcie kwiatow a on jej za bardzo nie lubi powiedział,ze zajmie sie kupieniem jakiegos kwiatka bo ja to zaraz bede dumała jaki jej sie spodoba i wiesz co kupił?:>kaktusa takiego z zezem...a na doniczce było napisane :POTRZEBA MI CHŁOPA BO WARIUJE....jeju normalnie obciach dac takie cos:P wiec kaktus został u mnie a ja poszłam kupic cos innego:P

no rozumiem Cie...nie wiem co Ci poradzic:)chyba musicie sie jakos dogadac:)a moze jednak zachce mu sie isc:)badz dobre mysli:P

jeju a ten moj wariat to jak poszedł po kwiatki to wsiakl:P moze gdzies do jakiegos ogordu poszedł i zrywa:P i uklada bukiet:P

no no tez kuszaca propozycja:P:)ja mam gadane?:>wydaje Ci sie:P

no własnie:P ja juz wolałabym jak dac kase to chociaz cos uzyc z tego:D:P

heh no trudna sytuacja:)mojemu jak w tamtym roku nie chciało sie isc do znajomych to ja mu powiedzialam tak:a fajnie Ci bedzie jak na nasze wesele pare osob nie przyjdzie bo im sie nie bedzie chciało?i pomogło:D teraz chodzi bez gadania:)a wydaje mi sie,ze skoro to takie przyjecie to wystarczy ładna spodniczka i bluzeczka:)nie trzeba jakis tam wymyslnych sukienek:)

no ale mozecie tez pojsc tylko na ślub...:)złozyc jej zyczenia:)

oj to ma szalone pomysły:)ale wydaje mi sie,ze skoro to Twojej kolezanki wesele to onapewnie liczy na Twoja obecnosc sprobuj to jakos mu wytlumaczyc:)powiedz,ze Tobie tez na jej miejscu by sie zorbilo przykro:)a w inny weekend niech sie bawi w agenta:P