Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nusiaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nusiaa

  1. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    hey tym co mnie pamietaja i tym calkiem dla mnie nowym dziewczynom... kaska kurcze napisz cos wiecej na gg!! wszystko juz w porzadku?? ja dzis odebralam kiece.....zrobilam sobie akryle.....i mam mega nerwa bo jak narazie wszystko idzie nie tak..:((( ale jakos moze do soboty wytrwam... ciekawe czy to tylko moj \"przyszly\' maz nie widzi nic dziwnego w zaproszeniu dzien przed slubem jakiegos kumpla na miejsce wypadnietej jakiejs tam starszej osoby z rodziny...czy to ja jestem dziwna- bo cholernie ten fakt mnie zaskoczyl....nieee wkurzyl:)) i oczywiscie...dwa dni przed weselem...ciche dni..aa szkoda gadac...jeszcze w robocie kichac..... ale jutro zjezdzaja pierwsi goscie....:))moze jenak wszystko pojdzie w dobrym kierunku.... pozdrawiam mega usciski dla glupolka i oczywiscie szalonego babitka:))
  2. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    hey dziewzcyny:) kaska widze ze meiszkanie JEST!! GRATULACJE!! ja jeszcze rowno tydzien+1dzien:)nerwy pomalu poteguja sie ale zenit jeszcze nie osiagniety..... co do pokrowcow...wszystko zalezy od firm ..... moja kieca ma taki plotno i pokrowiec....ale np innej firmy ....wychodza zsalonu jako golasy:/- w jakims tam worku foliowym-przezroczystym.... ja zaraz lece na probna fryzure...az sie boje co mi na glowie zrobia...reszta w miare podopinana...najwazniejsze dla mie to to ze od dzis ZACZYNAM URLOP:)))) dam znac jak wyszla fryzura:) pozdrowki
  3. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    hey hey:) u mnie masakra z zalatwianiem ale jakos daje rade...nie wiem jak u was ale u NAS zalatwiam wszystko sama bo od drugiej polowy slysze: \"chcialas wesele to se zalatwiaj\" i tyle w temacie.....wiec latam i zalatwiam na przemian....wykonczanie mieszkania-tu druga polowka bardziej sie udzuela;) no i \"moja impreze\".....kiece juz mam -ostatnie poprawki u krawcowej beda za tydzien....spowiedz po 10latach przezylam w swieta wielkanocne->nie bylo fajnie a wrecz fatalnie=min dowiedzialam sie ze dla mnie Bogiem jest pieniadz;P buty+dodatki+stroiki+welony= wszystko jest...przybranie kosciola=zamowione, auto do slubu jest; z goscmi troche szał mam i niespodzianki ale to streszcze pozniej=bo bym Was zameczyla tym jednym wpisem...... za to Pan Mlody beztroski....ma tylko buty i majtasy hehe ...bylby bardzo ekcentryczny gdyby tak wystartowal hehe pozdrowki
  4. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    hey dziewczyny....tak sie temat rozwinal ze juz ponad polowy z Was nie znam:))) ja za 4tyg startuje w bialej kiecce...a teraz mam szal zalatwiania wszystkiego co trzeba ...co dobrze by bylo...i co by mozna bylo sobie odpuscic:))) musze wczytac sie dokladnie ktora juz PO ktore tuz przed:) pozdrowki
  5. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    joł:) ja juz po fryzjerze....przyciemnilam troche wloski-->oczywiscie facet mowi ze nie widzi roznicy;) spakowana jestem jeszcze kapiel i po 20ej na lotnisko:) hmmm...co do tych kilogramow....:) przez 3 lata chodzilam non stop 3 razy w tyg na godzine aerobiku i ok 30-40minut silowni:) wiec jak teraz moja talia zlala sie z biodrami heheeh to mowie wam istna zalamka:) jeszcze w tej paskudnej bszczy nie mam zadnych znajomych....nie mam z kim isc ...nie wiem gdzie isc:) wiec wszystko uklada sie na NIE hehe ale dam rade:) dziewczyny milego tygodnia zycze...odezwe sie juz we wrzesniu:)po powrocie trzymajcie sie usciski i papaski:)
  6. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    czesc wszytskim:) ale fajnie macie ze idziecie na weselicho:)tez bym sobie potanczyla:) ja zaraz smigam na 12sta do fryzjera....a od rana unosi sie w naszym mieszkanku slodki zapach urlopu hehe o 22ej lecimy do angli...czeka na mnie sterta prasowania...mega ilosc pakowania....:)ale juz nie moge sie doczekac:) ostatnio mam z lekka depresje na punkcie swojego wygladu:((przytylam mega strasznie:( nie mam czasu zaczac znow chodzic na silownie i jestem wrecz wsciekla na siebie.... mam nadz ze po powrocie z angli mi sie uda zabrac za siebie i znow wskocze na 36/38 a nie 38/40:((( buziaczki pozniej moze jeszcze uda mi sie cos napisac:)
  7. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    Babitek wizja wolnego pcha mnie do przodu hehehe dzis odbieram-o czym calkowicie zapomnialam- zdjecia ...dalismy do wywolania 100zdjec same najlepsze z 2 lat:) juz nie moge sie doczekac:) jeszcze czeka mnie dzis jazda do domku do bszczy...ale na szczescie jedziemy autem mojego micha wiec nie musze prowadzic:) jeszcze 2,5h i do domciu:)
  8. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    u mnie jedynie to goraca atmosfera w pracy.... zamiast mi odchodzic robota to ciagle ktos mi ja dorzuca...nie wyrabiam sie z niczym....kazdy ma wszystko w d....ie jezdza se po miescie i robia firmowe zakupy a ja zapierdzielam jak wsciekly osiol:( i jeszcze slysze \" nie wyrobisz sie nie puszcze na urlop\" paranoja..... wczoraj tez bylam na solce:) od tego tyg co drugi dzien:) twarz mam jak indianin hehe wszystko mnie z lekka piecze...chyba przesadzilam wczoraj troche:)
  9. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    haeyka z rana:) ja juz od 6.50 przy kawusi:) co do kiecek.....przegladam sobie narazie wzory na allegro...moja mama weszla kiedys do salonu w naszym miescie i dowiedziala sie ze uszycie kiecki takiej jaka bym chciala ok 1200zł wiec nie jest zle...oczywiscie materialy nie ebda gatunkowo takie super jak w cymbeline itd....no ale i koszt 2-3razy mniejszy:) stwierdzilam ze to bzdura wydawac 3tys na keicke+dodatki na jedna noc..i mysle ze mozna uszyc tez calkiem super za 1200:) jupilam wreszcie slubno-mieszkaniowy notes:)wiec wszystko sobie juz notuje hehe co do zaproszen to nie mam pojecia co wymyslec...czy dac do druku....czy kupic gotowce a eydrukowac tylko wkladki z tekstami i pocicac w firmie na gilotynce:)na pewno sama zrobie wizytowki na stol:)bo juz robilam je na 2 weselicha:) czasami jak tak czytam i czytam co piszecie to w zyciu nie zastanawialabym sie np nad bielizna:)tzn oczywiscie kupie sobie wygodny fajny stanik zeby ladnie kieca wygladala, jakies fajne gatki i biale ponczochy...i po burzy:) bardziej chyba zastanawiam sie nad menu....nad sokami...wodka..wystrojem...muzyka..zabawami..i nad tym zeby zapewnic gosciom swietna zabawe:) fryzjerke - mam kumpele super czesze wiec mam nadz ze mi i probne porobi i koncowa tez ( i to mega plus bo wpadnie do mnie do domu) paznkokcie - synowa mojej sasiadki jest swietna kosmetyczka...makijaz-->chyba tez ona... dzis mam tyle pracy ze chyba nie wyjde z firmy...ale przynajmniej od jutra urlop:)))) jeny dziewczyny nie moge sie juz doczekac!!! jestem tak zmeczona praca tak potrzebuje jakiegos luzu ze nawet nie zdajecie sobie sprawy!!:( pozdrawiam trzymajcie sie
  10. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    czesc dziewczyny:) u mnie jeszcze mase dni do wesela...26 lipca byl rowny rok:) najbardziej sie ciesze ze slub bede miala w moje imieninki:) jeszcze w pracy dzis i jutro i smigam na urlop...ale powiem wam ze juz ledwo ciagne...chodze jak zombi....:( moj michu juz ma urlop od dzis..wiec wlasnie wyleguje sie w domu u swojej mamy w lozku...:) po powrocie z angli organizuje kolacje zapoznawcza dla rodzicow. oczywiscie moj michu jest wielce obrazony gdyz w jego mniemaniu jest to zbedne niepotrzebne i glupie:(( a wasi faceci tez tak reagowali na wspolne zapoznanie sie rodzicow?? moj jest totalnie na NIE...:(i pewnie wyjdzie z tego mega klotnia....bo wszyscy chca spotkania-nawet jego mama- o mojej juz nie wspomne a ten sie uparl i basta pozdrawiam i zmykam do pracy
  11. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    nie mam kompleksu wcale a wcale:) mi tam sie nigdzie nie spieszy..ale wkurza mnie jesli ktos stawia sobie za priorytet \"wyjsc za maz+urodzic dziecko+se jakos zyc\" i narzuca go innym....a tak postrzegaja mnie niektorzy znajomi ktorzy juz maja np odchowana 2 dzieciakow....kiedys uslyszalam:\" no ja to mam meza juz 9lat....nie martw sie Anka ty tez moze jakiegos znajdziesz\" hehe ja mam inne priorytety i dla nas najpierw byla wazna kariera i osiagniecie pewnego poziomu zycia.....teraz go mniej wiecej mamy wiec pora na reszte:) ja wczoraj dziewczyny siedzialam w pracy od 7-19ej masakra -czekalismy na transport z niemien ktory byl opozniony jakies 6h:(( i dzis od 7-13ej tez pracuje...ale na samochodzie mam juz moje torby z ciuchami i wracam po pracy w koncu do domku do mojego micha:) potem jeszcze 4dni i w koncu wymarzony urlop i wyjazd do angli do mojej przyszlej rodzinki:) do slubu tez mam troche inne poejscie niz wiekszosc dziewczyn:) dla mnie nie liczy sie pieknie przyozdobiony kosciol....skrzypaczka...chory itd itd....liczy sie sama przysiega...a pozniej to ze spotka sie cala rodzina-a oboje mamy wspaniale rodziny swietnie sie bawiace (oprocz kilku delikwentow ozywiscie:) ) tego nie moge sie doczekac....znajomych wspolnej zabawy siedzenia i atmosfery:) a ze tesciowej wymarzyla sie skrzypaczka w kosciele to tez chyba bedzie:) ja spotkanie rodzicow organizuje po powrocie z angli...hmmm....ciekawe jak bedzie:) pozdrawiam i spadam na kawuche
  12. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    rybnik twoja sala super-->juz ci to pisalam:) zreszta ....dziewczyny.....kazda sala jest super i ma cos w sobie...liczy sie dobra atmosfera i super goscie ktorzy potrafia sie bawic a nie tylko klapnac za stolem i wcinac schaboszczaki:) Babitek sluzbowy kalendarz to ja mam mega duzy i wypchany+tysiace karteczek w nim luzem zapisanych hehe imieninowo-urodzinowy notes tez juz mam...teraz pora na slubno-mieszkaniowy hehe niestety jestem -przynajmniej staram sie byc-perfekcjinistka...musze wszytsko sprawdzic porownac poczytac i jeszcze raz sprawdzic:) oczywiscie nie zawsze sie to udaje.... wlasnie wrocilam z budowy na ktorej pomiedzy pracownikami naszymi i innymi wywiazala sie mega draka....oczywiscie nasi chronili tylki i nie powiedzieli mi calej prawdy o sytuacji...wywiazala sie mega klotnia i nerwowka...nawrzeszczalam sie niepotrzebnie z facetem.....az mnie zoladek rozbolal...beznadzieja....ciezko byc szefowa tylu chlopa:)
  13. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    heyka ewa:) no to jestesmy rownilatkami:) mi tez sie sala bb podoba...na zywo wyglada jeszcze lepiej...taka nowoczesna :) co do dziecka-->tez masz racje ja Babitku nie musialam wplacac zaliczki:)za to za odstapienie od umowy place 3,5tys;) zonqa.....ja w pracy od 6.45 dzis do 18ej:(a jutro od 7-13ej...i wracam w koncu do mojego mieszkanka w bydgoszczy po 2tygodniowym pilnowaniu zwierzat i domu rodzicow:) postanowilam ze kupie sobie jakis notesik i bede wszystko zapisywala na co wpadne od teraz....bo mysle ze jak w wiekszosci przypadkach glownodowodzacym w organizacji wesel jest przyszla panna mloda:) a ze slub zbiegnie nam sie z oddaniem mieszkania to moge sie we wszystkim nie polapac...tym bardziej ze w zwiazku ze na budowach spedzam juz ponad 5lat tez wykonczenie mieszkania w wiekszej czesci bede prowadzila ja:) wiec zaczynam zapisywac wszystko bym nic nie pominela:) na topiku zacznie sie pewnie robic goraco kolo stycznia:)
  14. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    czesc dziewczyny:) no widze ze pare watkow sie rozwinelo...dla tych dziewczyn ktore nie widzialy mojej sali oto ona : www.foryou.com.pl ja niestety mam 28 lat..(koncze 31ego sierpnia) a moj men 29...... co do zajscia w ciaze z 2miesiace przed slubem to wg mnie fatalny pomysl gdyz wlasnie wtedy moga sie zaczac klopoty typu mdlosci...i zamiast swietnie sie bawic na swoim weselu moze byc dosc kiepsko..ja czekam z tym jeszcze conajmniej z rok po slubie..... niestety a moze stety:) na zla prace i zle zarobki nie narzekamy:)ale pracuje po min 10h dziennie tak samo jak moj facet...pracy mam bb duzo teraz awansowalam i jest jej jeszcze wiecej...ale sie to wszystko oplaca jak na nasze miasto:) wlasnie przechodze od jakiegos miesiaca wewnetrzny dylemat..co byloby lepsze dla mnie-->dalsza praca czy dziecko...trydny dla mnie wybor...mimo mojego wieku raczej narazie liczy sie 1tysiac wiecej premii niz pieluchy:)tym bardziej ze udaje mi sie isc jak burza wszystko co zakladam sobie udaje mi sie zrealizowac....moze poczekac z dzieckiem na jakas zlą passe:)) aha no i mam na imie Anka coniektore dziewczyny juz mnie widzialy na fotkach:) slub mamy 26 lipca 2008 - w moje imieninki:) a o ktorej to jeszcze nie wiem
  15. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    czesc dziewczyny:) no bratnia duszo babitku mnie nie zawiodlas:) tez postanowilam raczej wykonac wywiad do ktorego kosciola uderzyc:) wczoraj obeszlam z moim michem 4koscioly spisalismy kiedy czynne biura parafialne....no i zobaczymy ktory nas przyjmie:) klamac nie bede.....aczkolwiek zbyt szczera tez nie bede...nie sklamie--calej prawdy w razie co nie powiem...trudno...rozmawialam z moimi znajomymi...niektorzy naprawde trafili do niezlych oszolomow-->i nie dostali rozgrzeszenia biegali po innych parafiach.... ja narazie zyje moim urlopem ktory bede miala za tydzien w piatek...jestem juz bardzo zmeczona...ostatnio pracuje po 11-12h...siedze w domu u rodzicow...opiekuje sie psem i papuga...ale na szczescie dzis wracaja...i Bogu dzieki bo piesek budzil mnie codziennie ok 5ej:)) i Babitku masz racje ze robie to dla nas...bylabym najabrdziej szczesliwa gdyby spowiedz wygladala w ten sposob ze pojde sobie do kosciola...kucne gdzies przy lawce...i pogadam z Bogiem co mi lezy na sercu czego zaluje....i wszystko opowiem Mu ale nie jakiemus facetowi za kratkami...no ale trudno mus to mus:) pozdrawiam
  16. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    ooo widze ze keicki juz macie...a ja nawet zadnej nie przymierzalam... no ja mam akurat jak wiekszosc wie:) 28lat:) czyli w dniu slubu bede miala ja 29 a moj men 30 studia skonczylam wiec dosyc dawno od ponad 4 lat pracujemy i nie moge narazie narzekac ze czegos nam brakuje.....co do kosztow slubu...polowe kwoty dadza moi rodzice....reszte nie mam pojecia-tzn albo my albo moze rodzice mena sie doloza... a propos jeszce dzieci.....czy dla dzieci 2-4letnich i tych mlodszych rezerwuje sie osobne miejsce??tzn liczy sie jako osobe dorosla w kosztach??
  17. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    no czesc Ty moja bratnia duszo Babitku:) no raczej na pewno nie napisze \"bez dzieci\" bo masz racje ze by mnie rozniesli hehe licze na to ze nie wezma tych malych szkrabow....jeszcze dzieci 5-8-11letnie to spoko...ale maluchy po 2-3lata +nawet nie roczne.....kicha.. co do sukni.....na pierwsze pryzmiarki wybieram sie w styczniu..teraz nie ma co szalec...za wczesnie jeszcze..narazie wszystko mam pozalatwiane--oprocz ksiedza...i to moj najiekszy bol...bo mam pewne obawy co do otrzymania rozgrzeszenia...ale nic to:)najwyzej wezmiemy cywilny:) zaraz smigam do domku...jesczze godzina jazdy przedemna...juz mam takiego lenia ze szok:)
  18. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    czesc dziewczyny:))) ale znow mnie dawno nie bylo...mialam wpisac sie 26ego ale nie mialam czasu....wtedy moglam smialo napisac ze za rok bede na wlasnym slubie tancowac...:)) ale jako ze to dzien moich imienin latalam jak opetana i nic nie napisalam:( mam pytanko...co robicie z zaproszeniami dla dzieci... mam taki mini problem: a mianowicie mam tzn bardziej moj men ma znajomych ktorzy maja juz dwojke dzieci - jedno ok 2lat...drugie pare miesiecy..+ moja kuzynka z 2letnia corka... zaprosilibyscie z dziecmi wszystkich??bo mi sie nie usmiecha...ale z kolei nie chce wyjsc na mega zołze i napsiac \"bez dzieci\" hehehe jak to rozwiazac?? tym bardziej ze dziecko znajomych to nielada gagatek:/
  19. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    u nas to byla istna walka o to mieszkanie....rezerwowalismy je z pazdzierniku i za m2 placimy o ok 1400zł mniej niz chca za mieszkania w tym bloku obecnie....do tego musielismy kupic miejsce parkingowe w garazu podziemnym no i wybralismy takie z calkiem spora piwnica... juz poprostu nie moge sie doczekac na to mieszkanie:) teraz mieszkamy w kawalerce- ok 30m2 tam bedziemy mieli 60m2 i w koncu kazdy kat dla siebie:))
  20. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    tak to jest mieszkanie budowane i sprzedawane przez developera....jak chcesz znac cafka jakies szczegoly poprostu pytaj postaram sie wszystko wyjasnic:) my kupilismy na nowobudowanym osiedlu w bydgoszczy:) ale mam mega stracha czy nie bedzie tak jak w calej polsce ze wybuduja sobie je za min moje pieniadze potem rozwiaza z nami umowe i znacznie podwyzsza cene za 1m2 i : \"albo bierzesz albo nie\":(( przykra sprawa by byla...
  21. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    heyka zareczona:) i wszystkie inne:) a widzisz nikomu nie mozna ufac hehehe ja tez mam umowe podpisana ....ale tam zaliczki za sale sie nie placi...najwazniejsze ze wszytsko juz OK....ale mam nauczke ze trzeba do nich kontrolnie co pare miesiecy dzwonic:)) wczoraj bylam ogladac budowe na ktorej powstaje moje miszkanko:))i juz jest moje!!!...juz nie moge sie doczekac ja mi je przekaza....a tu do kwietnia jeszcze tyle czasu:(( ja dzis juz spakowana i przyszykowana na wyjazd nad jeziorko:)) jak jutro bedzie fajna pogoda to smigamy z moim michem:) pozdrowki
  22. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    wlasnie przezylam chwile grozy:) zadzwonili do mnie z lokalu i powiedzieli ze maja dwa wesela w moj termin bo sie pomylilo im hehe i ze ja mam se przesunac termin na inny:[[ ja zaklepalam go w styczniu tamci w maju...wiec ja mam pierszenstwo...bronilam terminu jak lwica zeby miec slub w moje imieniny:)i sie udalo....ale cieplo na zoladku mi sie zrobilo troche hehehe u nas dzis piekna pogoda:) pozdrawiam wszystkich
  23. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    czesc dziewczyny:)) ale mnie dlugo nie bylo ho ho ho.... ja jak mroweczka pracuje sobie nie mam czasu na nic.,...:) wykancza mnie ta pogoda od 3tyg pada...ciagle mi sie spac chce...i to mocno...ledwo funkcjonuje...podobno wekend ma byc swietny....mialam wyjechac w piatek nad jezioro to w pracy przywalili mi w sobote od rana badania-psychotesty na kierowce-podobno wg nowego prawa kazdy kto jezdzi w firmie musi to przejsc...paranoja:)pomalu bede nadrabiac zaleglosci w czytaniu waszych wypowiedzi pozdrowki:)
  24. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    czesc dziewczyny:) w koncu troche spokoju mam wiec sie odzywam:) ja narazie odpoczywam po dluuugim czasie nauki i nerwow... przedwczoraj mialam gosci z angli na grilu dzis spotkanie z dziewczynami z liceum-->tez u mnie wiec musze po rpacy szybko leciec i szaszlyki robic zeby zdazyc.... ciesze sie bo jeszcze 2,5h i totalna laba wekendowa mnie dopadnie..bede lezala na ogrodzie i sie opalala i robila jakze przyjemna rzecz=NIC:) musze nadrobic wszystkie wasze posty.....bo sie niesamowicie rozpisalyscie:) pozdrowki
  25. nusiaa

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    ja tylko na chwilke:)) czesc dziewczyny.... wczoraj po dwoch dniach pelnych egzaminow ok godz. 16ej dowiedzialam sie ze zdalam egzaminy na uprawnienia.... jestem niesamowicie szczesliwa:)))
×