sierpniowa

papapapapapa:-)

Jasne ze tak!

a ty skocz sobie do sklepu i kup!:-)

a jak tam ochotka praca wre?;-)

póki co wcinam ptasie mleczko i czytam kartke od koleżanki z okazji naszych zareczyn- sliczna jest:-)

hey zestresowane! Wróciłam! Tasia ty faktycznie juz tuz tuz, ale to pieknie, tez bym juz chciala:-)

papa Agucha

no prosze widze ze Tasia ma duzo przemyslen na ten temat:-):-):-)

super, tasiu, na pewno to piekne uczucie:-)

ja tez nie poprosilam swojej najlepszej przyjaciolki, bo jak tu juz kiedys pisalam, ona ma teraz dwuletnia coreczke, którą sama wychowuje, troche zakrecone ma teraz zycie i jest maksymalnie rozstrzepana...poza tym wlasnie nie mieszka w miescie , gdzie bedzie moj slub wiec przemyslalam to wszystko i postanowilam poprosic jedna kogos innego. Ale dla niej na pewno tez znajdzie sie szczegolne miejsce w przygotowaniach tej uroczystosci i mam nadzieje ze w ten sposob jej to \"wynagrodze\" chociaz mysle , ze ona to doskonale rozumie...Mysle , ze w twoim przypadku tez powinnas sie zastanowic nad inna kandydatura jesli czujesz ze ta nie jest najlepsza...

hey ochotka jestes?

a gdzie nam sie ochotka zagubila?????

a nie bedziesz juz miala tasia zadnej przymiarki przed slubem? moze masz jakas znajoma krawcowa to w razie czegos cos tam podepnie...

na pewno Tasia bedzie dobrze, po prostu nie jestesmy przyzwyczajone do chodzenia w takich kiecach, dlatego zazwyczaj wydaja sie niewygodne, szczegolnie jak ktos na codzien chodzi w spodnach, ale na pewno ulozy ci sie dobrze na ciele i bedzie super, a z gorsetem swoja droga tez uwazaj zebys tam nie zemdlala przed oltarzem;-)

nie, ta druga tez jest fajna, moze nawet fajniejsza, taaaa wychodzi ze mnie waga;-)

ja tam Tasia zamierzam sobie kupic bardzo wygodna sukienke, przymierzalam juz kilka i wiem ze roznie to bywa, zalezy bardzo od materialu i kroju tez oczywiscie, moja musi byc lekka, zwiewna i piekna...zobaczymy czy sie uda;-)

ja proponuje sukienke zdecydowanie i nie musi byc balowa wystarczy ze bedzie elegancka, zebys sie mimo wszystko wyrozniała wsrod gosci...

no wlasnie;-) nawet o tym nie pomyslalm ze faktycznie na poprawiny to trzeba by tez sie jakos ladnie ubrac...a ty robisz poprawiny?

a ci co bede nocowac w hotelu bede miec sniadanie w hotelu i my tam z nimi pewnie zjemy najpierw a potem przyjedziemy do domu

No co ty nie badz taka ;-)

bravo!!!!!

nie mam pojecia ale ja chyba to pierwsze wlaczylam;-)

aha no to zmienia postac rzeczy, jesli imprezka zaplanowana do 24, to slub o 12 jak najbardziej:-)

Ochotka juz mozesz sobie zrobic suwaczek:-)

chociaz jak jest 40-50 osob to moze mozna to bardziej ogarnac,moze niepotrzebnie robie wam zamet w glowie... ale u mnie bedze kolo 130 wiec nie mam szans na zrobienie czegos takiego