sierpniowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sierpniowa
-
tak ci radze Tasia, bo do 16 to kupa czasu jest a co to za zabawa jak nie ma Młodych na poczatku...
-
ochotka nie ma co wesela robic za wczesnie, pamietaj ze wy tez musiscie wytrzymac jak najdluzej, a nie pasc ze zmeczenia po polnocy...;-) Dlatego podziwiam Tasia ze slub juz o 12:-)
-
Jak bedzie bardzo goraco to o 15 upieczecie sie, nawet tylko stojac przed Kosciolem i przyjmujac zyczenia...jak na moj gust to za wczesnie...
-
bo ja we wtorek:-) przed swiateczna sroda, nie bylo juz dawno miejsc na zadna sobote do konca 2007, a tak to przynajmniej nie mamy problemow z zadnymi terminami, bo wszyscy(kamerzysta, zespol itp) maja wtedy wolne:-)
-
co prawda jakas pani fotograf gdzies tu sie wypowiadala ze w takim niskim sloncu to tez sa piekne zdjecia wiec moze jednak 17...ale na pewno wczesniej nie ma co...
-
ale jak chesz robic zdjecia juz w trakcje wesela to chyba jednak trzebaby slub na 16...
-
Ja mam ślub na 17 ale zdjecia plenerowe chcemy zrobic jednak przed slubem a po błogosławienstwie, zeby nie wymykac sie z wesela i zeby nie stresowac ze slonko zachodzi...
-
18.08 brzmi super, cztery dni po mnie:-)
-
jestem:-)
-
Nie pekac dziewczyny! Wiadomo czlowiek zawsze sie boi jak chodzi o wielkie emocje...
-
aha juz go mam, no to on jest baaarrrdzoooo pomaranczowy:-) a co do pojazdu dla gosci to mysle ze musisz sie wczesniej zorientowac czy ktos bedzie bez samochodu , bo nie moze byc tak ze nie bedzie mial jak dojechac na wesele, po prostu poytaj jak bedziesz wreczac zaproszenia
-
fasolka nie moge otworzyc...buuu hey zielona kredka, juz suknia kupiona, no to pieknie:-)
-
a znasz ta stronke? http://www.roze.pl/page/pl/doslubu/
-
co do bukiecikow to ja tez chce duzo zieleni, uwielbiam zielen:-)no ale to jeszcze zalezy jaka sukienke bede miala...
-
a to super bedziecie mieli taki samochodowy orszak slubny, hehe:-)
-
Co do bukiecików to mnie sie ten bardzo podoba http://www.kwiaciarnia-mdm.pl/img/fantazyjny/fan04.jpg
-
a daleko macie do sali i do Koscioła? w sumie to fajnie tak przejechac przez cale miasto z klaksonami, a co!
-
ale fajnie ze masz juz stroik gotowy na samochod, zawsze to cos do przodu:-)
-
my z samochodem nie bedziemy mieć raczej problemu bo do Kościoła mamy jakies 200 metrów a do sali jakies 300m wiec goscie wszedzie na piechotke a my może mojego kuzyna autem pojedziemy ale na taki kawałeczek to nawet nie mysle o jakims szczegolnym przystrajaniu.
-
nie wiem czy czytalas ale postanowilam jednak przyleciec do Polski pod koniec lutego na tydzien i bede zalatwiac, zalatwiac, zapale sie chyba;-)
-
tak jest! koniec smutasów!
-
ja tez mysle, ze z dzieckiem mozna podrozowac , znacznie jest to latwiejsze niz kiedys, jak czasem widze w samolotach takie male brzdace kilka miesiecy doslownie, dwie trzy godzinki i jestes juz na miejscu, fajne to jest:-)
-
wiem wiem i tez o tym czasem wsopinam mojemu mezczyznie i poki co doszlismy do porozumeinia ze na pewno w ciagu najblizszych 4 lat musimy sie zdecydowac...
-
hey dziewczyny, jest ktos?
-
Ochotka ja juz zmykam, kolacyjka, teatr i cdn. Pozdrawiam gorąco i do nastepnego razu papa