kaska33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaska33
-
Liduszko.rzeczywiscie moja poczta nie działa :( podaj mi jak mozesz twojego maila,to do ciebie napisze,ok?
-
Liduszko jak bede juz wiedziała jak to przesle ci zdjecie,cos tam chyba mam na kompie...zaraz sprawdze poczte czy Twoje doszło
-
podałam swojego maila jak ktoras ,ma ochote przesłac zdjecie lub cos napisac to prosze bardzo :) chetnie przesle swoja fote ale nie wiem narazie jak,musze poprosic corke o pomoc...Rrenka jak zdrowko? mnie tez cos lapie,zwłaszcza katar mam potezny i dreszcze...bede sie kurowac,na mnie dobrze działa zwwykła polopirynka s i rutinoscorbin.pozdrawiam was wszystkie i trzymajcie sie cieplutko.
-
czesc hexsa,widze ze Ty tez ranny ptaszek jestes? no chyba,ze nie spisz juz,bo musisz isc do pracy,ja nie pracuje ale zawsze tak rano wstaje.ale dzis mam do załatwienia pare spraw i niedlugo wychodze.a za oknem zima na maksa,ale taka z pluchą ,nieprzyjemnie jest brrr.byle do wiosny :) trzymajcie sie ciepło,papatki
-
Liduszko ,mozesz powiedziec gdzie mieszkasz,pewnie pisałas,ale mi umknęło...
-
Liduszko,co ci lekarz powiedzial na te bolace plecy? tez tak mam,bardzo mnie bola i czesto,wczoraj wieczorem tez mnie bolały i to do tego stopnia ze musia lam zazyc cos przeciwb bo zasnac nie mogłam
-
czesc wszystkim na slasku biało,stale pada snieg,zasypie nas jak tak dalej pojdzie,nie lubie zimy,brrr.ale przynajmniej dobrze sie czuje :) Iiyama-fajnie,ze troche sie wczoraj rozluzniłas dobrym winkiem,tez tak czasem robie,to pozwala zdystansowac sie do wielu spraw,to fakt...Basiaijuz ,lubie czytac o czym piszesz,tez lubie Whortona,i podoba mi sie ze jestem dzika kaczka :)
-
tak,Iiyamo,to prawda,cos w rodzaju terapii grupowej,tak to sobie wyobrazam bo sama nigdy nie chodziłam..no,teraz juz MUSZE isc
-
musze juz zwolnic kompa kolejka juz za mna:)b dziekuje Wam dziewczyny.pomogłyscie mi dzisiaj bardzo. papatki
-
Iiyama-moze zle Ciebie zrozumiałam,ja musze jeszcze popracowac nad soba,zrozumiec pare rzeczy,zanim polubie siebie ze swoimi słabosciami,wiem,wiem...
-
dobrze Cie Marzenko rozumiem,ja mam n od 12 lat dopiero od 2 czuje sie w miare normalnie,pozostale lata jak wyciete z zyciorysu.ja mam traumatyczne przezycia z dziecinstwa a i teraz nie jest lekko a to dla n jest dobra pozywka jak zyjemy w stresie
-
Iiyama,masz racje,ze powinnysmy pozwolic sobie na chwile słabosci,bo jest to poprostu ludzkie,zgadza sie,ale mnie n zabrała juz tyle lat,bywaly miesiace ze nie było takiego dnia zebym czuła sie dobrze,wtedy pgrazałam sie w rozpaczy.to jak sie teraz czuje zawdzieczam ciezkiej pracy nad soba,na zwalczaniu swoich słabosci i kazde niepowodzenie odbieram jako porazke.wiem,ze powinnam czasem odpuscic i rzeczywiscie tak czasem robie,ale potem wyrzucam sobie ze przez n znow cos mi umkneło...tak to ze mna jest,niestety...
-
no,ja juz po zebraniu! byłam,przezyłam,zwyciezyłam :) jednak to głownie dzieki Wam dziewczyny,wszystkie mi dzisiaj pomogłyscie,kilka razy na zebraniu i raz w autobusie nachodziły mnie gorsze chwile,a wtedy....wyciagałam z torebki wszystkie dzisiejsze wpisy ktore WYDRUKOWAŁAM przed wyjsciem i zabralam ze soba.to był swietny pomysł,bo czułam sie jakbyscie były tam ze mna.i...zaraz mi przechodziło! dziekuje Wam ,jestescie najlepszymi terapeutkami
-
Nadzia,nieprawda,nie jestes tchorzem,pracowac z n na karku to wielki sukces,wierz mi.ja pokonuje swoje strachy i leki stopniowo-wiele mnie kosztowało bym sama zaczeła wychodzic z domu,nie było łatwo ale sie udało.jeszcze nie zawwsze i nie wszedzie chodze( zebrania np) ale wychodze! panicznie bałam sie dentysty-poradzi lam z tym sobie tez.sama.teraz sporo wsparcia daje mi to forum,swiadomosc,ze sa osoby ktore maja to co ja,bo w moim srodowisku nie znam takich osob,jestem sama z tym problemem.teraz poczytam was sobie,zawsze ktos cos poradzi,podtrzyma na duchu i juz jest lepiej,rażniej.dla mnie kolejna proba przełamania leku bedzie praca ,mimo n ,jak mi sie to uda ,uznam to za swoj wielki sukces.a Ty juz jestes dzielna,bo ci sie to udało.
-
Renka,u mnie tak to dokładnie wyglada jak napisałas,co do joty.atak-ucieczka-wyrzuty sumienia-bezsilnosc:( i wiesz co? zaraz wydrukuje sobie Twoj post i wezme go ze soba na zebranie,bedzie na dzis moja instrukcja i podpora.dzieki wielkie
-
tak tez mysle,praca moze byc rodzajem terapii,bo jak masz zajecie,to nie myslisz stale o tym jak sie czujesz.wczoraj bylam na rozmowie oprace,mam dostac odp do tygodnia.zobaczymy.chciałabym bardzo ,ale sie boje,wiem jednak ze musze przynajmniej sprobowac.,moze mi sie uda
-
postanowiłam,ze dzisiaj Renka,wyprobuje Twoj sposob-przeczekanie-w razie czego.nigdy tego nie stosowalam,zawsze uciekałam..byle do domu!Tobie sie udaje,to moze i mnie sie uda?
-
hej,Nadzia ziomalko,moze ta głowa boli na pogode? mnie b.rzadko boli głowa,juz nie pamietam kiedy ostatnio.tak sobie mysle;jak ja sie boje pojsc na zebranie,to jak bede mogła pracowac,jezeli znajde w koncu prace? nie wyobrazam sobie tego.jak ty Nadzia sobie radzisz w pracy?
-
dzieki Pelasiu za wsparcie,juz mi troche lepiej.najbardziej wlasnie gardze soba za to,ze pozwalam jej (n ) wygrywac z soba.moze rzeczywiscie nie jestem tchorzem? no,moze troszke:P
-
witam Pipek,Pelasia,Rrenka i Nadzia fajnie ze jestescie! jak samopoczucie? mnie dzis głowa boli,moze dlatego ze juz mam stresa-po południu zebranie u syna w szkole,juz sie boje...zawsze sie boje ze zrobi mi sie słabo,nie na zebraniu,ale tak ogolnie-w autobusie,na ulicy,juz pare razy tak miałam i zawsze od tej pory mam schiza na tym punkcie...nawet nie licze na ilu zebraniach nie byłam...jestem tchorzem :)
-
ja w tarnowskich gorach bylam raz moze dwa razy jak ktoos z rodziny byl tam na rekonwalescencji po chorobie.teraz juz zmykam,musze sie zbierac na ta rozmowe,jak bys miala ochote pogadac na gg kiedys to daj znac,pa
-
fajnie:) to rzeczywiscie bliziutko,bywasz niekiedyw gliwicach?
-
Nadizia-jestem z gliwic,a ty
-
czesc dziewczyny na slasku dzis piekny,słoneczny dzien.Rrenko i Adusiu dla Was z okazji imieninek-duzo zdrowka,miłosci i optymizmu Wam zycze.wpadłam sie przywitac tylko,wybieram sie na rozmowe w sprawie pracy,narazie pol etatu,ale szukam juz tak długo i bezskutecznie jakiegos zaajecia ze dobre byłoby i to.Tymczasem pozdrawiam Was cieplutko i zycze udanego dnia bez towarzystwa kolezanki n.