Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Autorze topiku

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Autorze topiku

    Jestem Kochanka Zonatego Mezczyzny

    Daria 99, zlo wraca ze zdwojoną siła, niestety :-o masz to na co zasłużyłaś. Mam nadzieję, że ci faceci będą sie smażyc w piekle
  2. SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS nareszcie Cie znalazlam! :D na fajnym topiku sie znalazlysmy ;)
  3. Dzien dobry :) Ale kochanka zawsze ma gorzej, bo jak sie zakocha i chce tworzyc rodzine, to pierwsza zona i pierwsza rodzina zawsze sa na pierwszym miejscu, a poza tym jaesli sa malotenie dzieci, moze nie dac rozwodu i co wtedy?
  4. Autorze topiku

    Jestem Kochanka Zonatego Mezczyzny

    Xyzed, mojemu tacie, też sie wydawało, ze mnie nie rani, ale po pewnym czasie można sie domyśleć. On nas nie zostawił też głównie ze względu na mnie, a dla rodzinki i znajomych był wzorem taty i może nienajgorszym mężem ;). Mimo wszystko życzę Ci powodzenia, choć i tak uważam, ze uczciwiej byłoby nie ukrywać pewnych faktów przed dziećmi, jeśli teraz są za małe, to za jakiś czas. Pozdrawiam
  5. Autorze topiku

    Jestem Kochanka Zonatego Mezczyzny

    Witam Was :). Ja wciąż nie rozumiem, dlaczego , skoro psuje sie w małżeństwie, tkwicie w nim, zamiast odejść do tej drugiej? Wiem ,zę jak są małoletnie dzieci, a żona nie chce dać rozwodu, nie dotsanie się go, ale uwierzcie, dziecko czuje, że coś jest nie w porządku, a potem bardzo dobrze wie, co sie kroi. Sama byłam w takiej sytuacji i wiecie co było najgorsze? Weekendy albo święta, kiedy tata był z nami w domu, a ta pani kilka razy dziennie wydzwaniała do nas z głuchymi telefonami. Wszyscy wiedzieliśmy, że to ona i niestety nie potrafiliśmy przejść nad tym do porządku dziennego. Wolałabym, żeby tata do niej odszedł i odwiedzał nas, a nie karmił tyle lat kłamstwem. Pozdrawiam
  6. Autorze topiku

    Jestem Kochanka Zonatego Mezczyzny

    A zamierzasz odejsc od rodziny? Co na to wszystko Twoja kochanka? Ona jest sama, czy tez w zwiazku? Pytam, bo po prostu probuje to wszystko zrozumiec, ale chyba jestem za glupia, zeby to wszystko pojac...
  7. Autorze topiku

    Jestem Kochanka Zonatego Mezczyzny

    Dziewczyny, a dlaczego wdajac sie w romans z zonatym mezczyzna nie myslicie pzede wszystkim o sobie? Facet, ktory wdaje sie w romans i opowiada bajki, ze \'zona zla\' ale on nie moze odejsc, bo dzieci, to zwykly egoista. Nie dosc, ze krzywdzi zone i dzieci, to jeszcze krzywdzi Was, nie wiem, czy nie bardziej, niz rodzine. Nie wiem, czy zwiazek z zajetym mezczyzna moze przyniesc choc troche szczescia, anie tylko bol i cierpienie. Trzymajcie sie!
  8. Autorze topiku

    Do wziecia jestem

    Cholera, a mial byc slub :D:D:D
  9. Autorze topiku

    Do wziecia jestem

    chcialam napisac wlasnie, ze Mircia to chyba drugie wcielenie Olci ;) :D. Az sie poplakalam ze smiechu :D
  10. Autorze topiku

    Do wziecia jestem

    No i dobrze, przynajmniej ciekawie sie zrobilo ;). zapraszam Cie na swoj slub, dzis przez telefon zerwe z Moim XXXX, a potem zaloze topik: dla niego zerwalam z meczyzna z ktorym bylam naprawde szczesliwa, a on mnie zostawil, mozwiac ze nie ozeni sie z kobieta, z ktora rozmawial tylko na czacie\' ;)
  11. Autorze topiku

    Do wziecia jestem

    SSSS, moze tak nie do konca nas obrazil, bo on ogolnie stwierdzil, ze przyciaga wariatki, dlatego (w domysle) nie ma udanego zycia uczuciowego, a w koncu chyba zadna z nas (przynajmniej ja nie) nie zamierza sie z nim poznawac w rzeczywistosci, a tym bardziej tworzyc zwiazek ;).
  12. Autorze topiku

    Do wziecia jestem

    SSS, zdecyduj, gdzie, czy sie przylaczamy, czy tworzymy wlasny temat? Typu: nie jestesmy do wziecia dla wariatow ;)
  13. Autorze topiku

    Do wziecia jestem

    ojej, no ale skoro uznal ja za wariatke, to uznalam, ze poszukuje jej zastepczyni, tez wariatki. Moze o slowo poszlo: substytutka to zastepczyni, nie mylic z prostytutka :D. SSSS, gdzie idziemy?
  14. Autorze topiku

    Do wziecia jestem

    Ale miala pelne prawo, zeby sie obrazic. Doskonale ja rozumiem. a ze ja sie nie obrazilam... nie przywiazuje wiekszej wagi do netowych znajomosci ;)
×