Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mayenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mayenka

  1. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Barb-dzieki za zdjecia. Wczesniej ich nie dostalam. Ale twoj synek jest slodki. Kocham takich maluszkow. To zdjecie z losiem jest po prostu super. Amberangelic- widze ze jestes wystrwala w gubieniu wagi. Oby tak dalej. Ja to nie lubie zadnych diet, bo jak sobie juz uswiiadomie ze jestem na diecie to zawsze dzialam na przekor:-) Taka mam juz nature, wiec sobie wmawiam ze nie jestem a ograniczam zarcie. Ale mi sie dzis nudzi. Nawet na zewnatrz nie bylam. Jutro ide na dlugi spacer:-)
  2. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc rodaczki i rodacy(-czytaj Kokus)! Ja dzis siedze z nosem w ksiazce. Gadzinka -dzieki za zdjecia. Dosc osobliwe ze w kosciele chrzcielnice podtrzymuje diabel. Czy to jest kosciol katolicki? I czy wiesz jaki jest tego symbolizm? Dzieki tez za drugie zdjecie, choc troche sie pogubilam, bo jak patrze na te zdjecia co mi kiedys wyslalas i na to , to widze na nich dwie rozne Gadzinki, niepodobne do siebie :o Czy masz teraz krotkie wlosy czy dluzsze?
  3. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jakos tam przezylam wczorajsze wyjscie:-) Jak zwykle podtrulam sie wodka. Zawsze jest:\"to juz ostatni raz\". Wogole to mielismy wczoraj pecha troche. Najpierw poszlismy do jednego clubu i bouncer nie wpuscil mojego meza bo to byl klub od 21 lat. Wszystko bylo by dobrze gdyby Mike nie zaczal mowic, ze napewno mnie nie wpusci (po tym jak niw wpuscili innego kolesia). Bo ja juz zaczelam sie do bouncera mizdzyc i by na wpuscil ale jak moj maz powiedzial na glos ze nie ma 21 lat i ten inny koles co tez go nie wpuscili to slyszal to bouncer nie mogl zrobic wyjatku, bo by sie ten drugi czepial. Wiec poszlismy do innego clubu, tym razem polskiego. I tam oczywiscie korupcja(jak to w polskim srodowisku, he, he) i kolejka i czekamy i czekamy zeby wejsc i ja w koncu poszlam porozmawiac z bouncerem i mowie ze znam Rafala, ( to taki znajomy co mial w tym clubie pracowac) no to nasz wpuscili bez kolejki:-) Ale potem kolejny boucer nas nie wpuscil, bo byl dress code a Mike mial jeansy. Wiec ja mowie zeby zawolali Rafala to Rafal nas wpusci:-) Zawolali Rafala a to sie okazalo ze to nie ten Rafal:-( ze tamten Rafal co my go znalismy juz nie pracuje. Wiec nie weszlismy. Zrobila sie juz 24.00 wiec poszlismy do baru i tam mieli karaoke i sie spilismy troszke:-) Poszlam do toalety ale damska byla zajeta wie sobie mysle ide do meskiej. Otwieram juz drzwi i chce wejsc a tu przychodzi taki mlody facet i mowi do mnie : You are so bad! (czyli ze jestem niedobra). :-) To ja tylko glupi usmieszek . I pozniej ten Kanadol mnie przesladowal, hi, hi. Przyszedl ze swoja dziewczyna do naszego stolika i oboje do mnie: You are so bad. I jak wychodzil to sie przyszedl pozegnac i znow to samo. Hi, hi. A ja nic nie zrobilam takiego przeciez. Dzisiaj juz wytrzezwialam i troche jeszcze sie czuje sflaczala. Kokus -wyslalam ci zdjecia. Okazalo sie ze juz wczesniej ci wyslalam. Nie wiem czemu nie dostales. Wogole to sie chyba pomylilam i wyslalam jeszcze raz do kilki osob, wiec sorki. A tak wogole to mam tez nowe konto, bardzo pojemne (1000MB) na gmail. Jak ktos chce mi cos wyslac to moze tam wysylac:marzenka@gmail.com a jak cos to tez i na stare: marzenka7@go2.pl, bo nie wiem czy na gmail mozna wysylac z roznych kont.
  4. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    a ja sie dzis ide uchlac jak swinka, he he i u derzam na balety do jakiegos clubu:-)
  5. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Pozdrawiam z uniwerku. Przyjechalam tu w celu przedluzenia karty ubezpieczenia zdrowotnego ale wyszly nici i kazali mi przyjechac 1 wrzesnia:-( Dobrze ze bede miec juz w pazdzierniku ubezpieczenie Ontaryjskie, juz do konca zycia zreszta. Musze sie tez pochwalic ze dzis zdalam G1, czyli egzamin teoretyczny z prawka jazdy. Wreszcie po tylu tygodniach zwlekania maz mnie wypchnal i teraz bede juz niedlugo robic za pirata drogowego. Drzyjcie ploty!!!!!:-) Za czym ja tesknie z Polski? Za polska wsia. Tam jest tak pieknie i spokojnie. Tesknie za spacerami, bo tu nie zawsze sa warunki do spacerkow i polkim zarciem, juz tradycyjnie a zwlaszcza za swojska kilbaska. Mniam, mniam. Kokus i Szadi dzieki za zdjecia!!! Kokus- dzieki zwlaszcza za to z mojego miasta. Omalo sie nie poplakalam jak zobaczylam nasza Brame Opatowska. Myslalam ze ci wyslalam zdjecia... Uczynie to po powrocie do domu. Szadi-napisze ci e-mail. Wogole to u nas tez leje. Mam spodnie mokre prawie po kolana. Marzenusia- dawaj kawal sernika i to juz ;-) Ok, trzymajta sie ludziska.
  6. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    K-11 a mozesz cos napisac o sobie? Jestes kobieta, mniemam? Napisz co robisz itp. Troche daleko ode mnie mieszkasz ale mimo wszystko super ze ktos jest z Kanady.
  7. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Wow!!!! Nareszcie ktos z Kanady!!!!! Witaj K-11. Mam nadzieje ze nie zwiejesz szybko. Ja tez jestem z Kanady, z Toronto, z ty?
  8. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Szadi- podzielilam sie z toba moimi zdjeciami i czekam niecierpliwie na twoje. Nie martw sie ze przytylas. Ja tez tak mialam, przez kilka miesiecy ze mi przybylo z 7 kg, ale juz wiekszosc zrzucilam i jeszcze wiecej chce zrzucic. Z tego cowiem to kazdy tak ma na poczatku. To przeprowadzasz sie do Detroit czy do NY, bo mi sie zamieszalo. Od kiedy jestes w Usa? Zamierzasz zostac jak sie uda?Co robilas w Polsce? Napewno wszystko sie ulozy, trzymam kciuki. ;-)Powiem ci na pocieszenie ze moja siostra byla jakies 3 lata temu w Londynie, pojechala na rok szukac pracy i pierwsze 3 miesiace byly tragiczne. Zyla glownie na chlebie i mleku, bo skonczyly sie jej szybko pieniadze, wszystko drogie i wtedy jeszcze byla nielegalnie plus slabo znala angielski. Ale po tym czasie wszystko sie dobrze ulozylo i po roku wrocila zadowolona. Jay- jaka tam z ciebie stara baba??? Przeciez ty wygladasz jak nastolatka. Margot- moze sprobuje twoj chwyt nastepnym razem;-)
  9. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    czesc wszystkim! Dziewczyny dzieki za odpowiedz na moje pytanie. Czuje sie duzo lepiej ze mam wspoltowarzyszki mojej polsieroce niedoli;-) Mam jeszcze jedno pytanie. Chodzi mi o dosc niezreczna sytuacje. Otoz na pewno wam sie zdarza ze podrywaja was inni faceci w roznych miejscach, jak nie ma z wami meza oczywiscie. Mi to sie niestety zdarza i nie wiem zupelnie jak mam sie zachowac:-0 Na przyklad dzisiaj wychodze sobie z autobusu i za mna wychodzi mlody facet i cos do mnie mowi. Pyta sie o moje imie i pozniej do mnie taki tekst: \"You look very cute\". I ja stoje jak wryta i nie wiem co robic. Potem sie pyta czy mieszkam w tej okolicy( a mieszkam) i ja dalej nie wiem co robic. Nie mam ochoty mowic obcemu facetowi czy mieszkam czy nie. Wiec ja nogi za pas i czesc. Troche glupio wyszlo bo ani me ani be nie powiedzialam tylko zwialam. Juz mi sie podobne sytuacje zdarzaly wczesniej. Nie lubie zwlaszcza jak faceci na mnie gwizdza lub trabia bo wtedy juz wogole mam nos przy ziemi. Oniesmielaja mnie takie historie. Nie wiem jak mam sie w takich sytuacjach zachowac, bo mam przeciez meza tylko to nie jest przeciez powszechnie wiadome i jak olewam takich facetow, ktorzy czasem sa mili to tez sie dziwnie czuje. Bo tak jak dzisiaj zwialam to ten facet mogl sie nie poczuc najlepiej. Czekam na porady;-0
  10. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Ameryka jeszcze spi a Europa jeszcze nie wstala;-)
  11. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Widze ze wszyscy juz spia a mi sie nie chce, choc juz 2.oo dochodzi, wiec prowadze sobie monolog na forum;-)
  12. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Mam do wszystkich dziewczyn pytanie. Bo wlasciwie nie wiem czy oprocz mezow i dzieciaczkow jak ktos ma, macie tam gdzie mieszkacie jeszcze inna rodzine? Wiem ze Barb ma jeszcze siostre meza i chybarodzicow jak sie nie myle? A reszta? Ciekawi mnie to troche bo ja ze swojej rodziny nie mam nikogo . Mam tylko meza i jego rodzinke, wiec czesto jest mi ciezko :-0
  13. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Wlasnie niedawno skonczylam ogladac \"Eurotrip\". Ale sie usmialam! Polecam wszystkim co nie ogladali.
  14. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Bagatelka--To studiwalas anglistyke tak jak ja teraz studiuje! Mi jeszcze 1,5 roku zostalo do BA. Wow, zrobilas MA w angielskim i teraz robisz drugi. No ja to nie bardzo wiem co z soba zrobic po tym BA. Pojde chyba na college robic business 2 lata,.
  15. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Gulasz juz spalaszowany,czesciowo bo reszta zostaje na jutro. Ja niestety dodalam majeranku z torebki, ale i tak wyszedl pyszniasty;-) Bagatelka- naprawde juz mieszkasz w Usa 15 lat? Wow... To umiesz polski bardzo dobrze jak na 15 lat pobytu w Usa. Konczylasz tam tez high school czy od razu na studia? Co i gdzie studiowalas jak mozna wiedziec? 65 kg? Nie widac po tobie wcale. Musisz byc wysoka?Wygladasz na 50 kg. Elf-twoj maz rzeczywiscie pomyslowy. Kokus-witaj z powrtotem:-) Jay-ja to sie nawet troche ciesze ze wracam do szkoly, bo w domu tak bezczynnie siedze. Sa takie dni ze wogole nigdzie nie wygodze tylko w pizamie caly dzien paraduje. Wlasnie zjadlam kawalek polskiego ciasta makowo-serowego, bo mi taka ochote Marzenusia i Margot zrobily ze niedalo rady nie zjesc;-)
  16. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Margot-fajnie ci ze sie przeprowadzasz do domku. Tez bym wolala domek od apartamentu ale na to trzeba bedzie jeszcze poczekac. Dzis gotuje twoj gulasz wegierski ;-) Na stale zagoscil w moim jadlospisie i przynajmniej raz w miesiacu gosci u mnie na stole. Jay- moj plecak tez ciezki, ale ja sie wzielam za sposob i kupuje 3 zeszyty, te duze, Hillroya(zreszta male i tak ciezko dostac) i dziele je na pol tak ze mam w nich po 2 przedmioty i nie musze tak duzo dzwigac. A ksiazki to zazwyczaj mam coursebooks, takie wydane przez moj uniwerek, wiec niektore nie sa takjie grubasne. Moj maz mi mowi zeby nosic laptopa zamiast zeszytow, bo tak duzo ludzi robi, ale ja sie boje ze by niewiele z niego zostalo bo moj plecak czasem laduje na ziemi i sluzy za krzeselko a z laptopem by bylo wiecej ceregieli. Poza tym ja nie nosze binderow jak wiekszosc ludzi. Niektorzy to maja ich po kilka a ja az taka pilna co do oprawy nie jestem:-) Tylko zeszyt i dlugopis czyli sie ograniczam do minimum. Poza tym duzo ksiazek, takich do czytania jak powiesci itp to pozyczam z biblioteki zamiast kupowac, wiec wtedy moj plecak tez jest ciezki:-( Jay-ile bierzesz kursow? Ja biore 5 w tym semestrze i 5 na drugi semestr bo wiecej to chyba nie dam rady. W tym dwa angielskie (Czechowa i sztuki resnesansu) o , 3 z Tesol i reszta czysta lingwistyka:-( Mam nadzieje ze jakos wyrobie. Najgorsze ze w angielskich kursach sa eseje znowu, po 3000-4000 slow. Ja nie przepadam za esejami choc moje studia sie paradoksalnie skladaja glownie z esejow. Barb- powodzenia w szukaniu pracy. Na pewno cos znajdziesz. Co do odchudzania to ja np jem malo chleba. Zazwyczaj 2 kromki pieczywa chrupkiego na dzien, malo ziemniakow i innych carbs i naprawde to pomaga. Malo tez tluszczy i schudlam 5 kg od poczatku lipca. Cwicze tez co drugi dzien po ok 45 minut. Pije herbatke Puerh i wczesniej bralam chrom organiczny i teraz nie musze juz jesc tyle co kiedys a zwlaszcza slodyczy. 3 mam kciuki za ciebie!!!! Wysylam wszystkim papatki i kwiatki
  17. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Margot-fajnie ci ze sie przeprowadzasz do domku. Tez bym wolala domek od apartamentu ale na to trzeba bedzie jeszcze poczekac. Dzis gotuje twoj gulasz wegierski ;-) Na stale zagoscil w moim jadlospisie i przynajmniej raz w miesiacu gosci u mnie na stole. Jay- moj plecak tez ciezki, ale ja sie wzielam za sposob i kupuje 3 zeszyty, te duze, Hillroya(zreszta male i tak ciezko dostac) i dziele je na pol tak ze mam w nich po 2 przedmioty i nie musze tak duzo dzwigac. A ksiazki to zazwyczaj mam coursebooks, takie wydane przez moj uniwerek, wiec niektore nie sa takjie grubasne. Moj maz mi mowi zeby nosic laptopa zamiast zeszytow, bo tak duzo ludzi robi, ale ja sie boje ze by niewiele z niego zostalo bo moj plecak czasem laduje na ziemi i sluzy za krzeselko a z laptopem by bylo wiecej ceregieli. Poza tym ja nie nosze binderow jak wiekszosc ludzi. Niektorzy to maja ich po kilka a ja az taka pilna co do oprawy nie jestem:-) Tylko zeszyt i dlugopis czyli sie ograniczam do minimum. Poza tym duzo ksiazek, takich do czytania jak powiesci itp to pozyczam z biblioteki zamiast kupowac, wiec wtedy moj plecak tez jest ciezki:-( Jay-ile bierzesz kursow? Ja biore 5 w tym semestrze i 5 na drugi semestr bo wiecej to chyba nie dam rady. W tym dwa angielskie (Czechowa i sztuki resnesansu) o , 3 z Tesol i reszta czysta lingwistyka:-( Mam nadzieje ze jakos wyrobie. Najgorsze ze w angielskich kursach sa eseje znowu, po 3000-4000 slow. Ja nie przepadam za esejami choc moje studia sie paradoksalnie skladaja glownie z esejow. Barb- powodzenia w szukaniu pracy. Na pewno cos znajdziesz. Co do odchudzania to ja np jem malo chleba. Zazwyczaj 2 kromki pieczywa chrupkiego na dzien, malo ziemniakow i innych carbs i naprawde to pomaga. Malo tez tluszczy i schudlam 5 kg od poczatku lipca. Cwicze tez co drugi dzien po ok 45 minut. Pije herbatke Puerh i wczesniej bralam chrom organiczny i teraz nie musze juz jesc tyle co kiedys a zwlaszcza slodyczy. 3 mam kciuki za ciebie!!!! Wysylam wszystkim papatki i kwiatki
  18. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Bagatelka- dziekuje za druga ture zdjec. Nie zmienilas sie, tzn wygladasz tak jak na tych ze Stanow, taka sama ladna. Moja ulubiona zupka z torebki, garnkowa, to zurek firmy Knorr. Ja do niego dodaje jeszcze kielbaske i gotowane jajko i zupa jalk marzenie:-) Co do potraw indyjskich, to szczerze jeszcze nie probowalam. Jak cos upichcicie to wyslijcie przepis. Ja ostatnio robilam rissotto po meksykansku z Bon Appetit . Dodalam sos meksykanski taki jak do Taco i bylo pyszne. Elf- Hilton, fiu, fiu. Moja rocznica slubu dopiero w listopadzie. Ciekawe czy moj maz cos wymysli.
  19. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    A wiecie co ja wlasnie wcinam na obiad- dwa krokiety z kapucha i czerwony barszcz z torebki:-)
  20. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    A ja do pieczenia ciast to jestem kompletne beztalencie i nigdy nic nie upieklam:-( Gotuje calikem niezle za to:-) Co do ciast to mam po blokiem polskie delikatesy i tam wybor ciast polskich,tyle ze ja ostatnio sie odchudzam:-(
  21. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Dark Elf-milego wieczorka!
  22. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Bagatelka- Lost in Translation tez namierzylam w bibliotece. Jest nawet w polskim przekladzie jako\" Zagubione\". Niesamowite. Jak tylko skoncze czytac ta ktora teraz czytam to robie nalot na biblioteke:-) Mam nadzieje ze sie wyrobie przez 2 tygodnie bo i lekturki czekaja w kolejce i ze 2 moze przeczytam zanim sie szkola zacznie. Szkola juz na 2 tygodnie:-( Marzeniusia i Margot- przestancie mowic o tym serniku bo moj jezor sie robi coraz dluzszy i jeszcze wyskoczy! A gdzie sie Kokus zapodzial? Moze sie w polu zgubil podczas tych zniw? :-)
  23. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Bagatelka-dzieki za zdjecia. Tylko ze ja dostalam \"Ciag dalszy zdjec\"...czy to znaczy ze jest tez i 1 czesc??? Jak tak to pieknie prosze o nie:-) Zawsze sobie myslalam ze jestes starsza a tu zaskoczenie. Ladnie wygladasz
  24. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Margot-znalazlam ta ksiazke na stronie biblioteki u mnie w Mississauga, tyle ze po angielsku. Jutro lece ja pozyczyc. Ja teraz czytam \"My feudal lord\" napisana przez Themine Durrani. To jest tak jakby jej autobiografia, a glownie koncentruje sie na malzenstwie z Mustafa Khar, dzialaczem politycznym w Pakistanie i przede wszystkim opisuje przemoc i zasady jakie panuja wsrod Hindusow islamskiego wyznania. W glowie sie nie miesci!!! Np jak kobieta zostanie zgwalcona to jest to straszny dishonor dla jej rodziny a zwlaszcza ojca, tak samo jak rozwod. Warto przeczytac, naprawde. Ja wczesniej z tego gatunku czytalam \" Tylko razem z corka\" i \"Porwane\".
  25. mayenka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Margotka-czy ta ksiazka jest nowoscia na rynku wydawniczym? Tez chialabym ja przeczytac, tylko nie wiem gdzie w Kanadzie ja moge dostac. Zaluje ze nie wiedzialam wczesniej bo jak bylam w Polsce to bym ja sobie kupila:-(
×