mayenka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mayenka
-
Margot-i ja Tobie zycze wspanialego zycia we dwoje jako zona i maz i zeby wasza milosc zawsze byla piekna:-)
-
Hej ja szybciutko. Wlasnie wrocialam ze spotkania z Xana. swietna dziewczyna ;-) Super mi sie z nia rozmawialo, jakbym ja znala od lat:-) GNU-sliczne zdjecia a na tych zdjeciach ty jeszcze sliczniejsza:-) Maz stwierdzil ze jednak nie pojedzie bo troche ryzykowne tak przed wyjazdem do Polski, wiec ja sie ciesze, bo jak juz skoncze ze szkola to idziemy razem imprezowac!!!! Haneczka-wysle ci to co wszystkim,slaba jakosc. Ale na slub mam dostac od siostry aparat cyfrowy,wiec wreszcie bedzie normalnie:-) Co do schudniecia to ja od zeszlych wakacji schudla 20 pounds, czyli ok 10 kg.Nie wiem czy duzo czy malo i jeszcze ze 2 kg bym chetnie schudla. To uciekam do solarium i pozniej do eseju wreszcie. Ach upaly u nas do 45 C, od 2 miechow, ale idzie wyzyc.
-
Hej, Spatzek wysle zdjecia zaraz:-)Sorki, nic specjanlego to nie jest w kazdym razie. Bagatelka-ja tez Brie lubie, ostatnio jeden spalaszowalam naraz. Ostatnio mnie moj Misiek wkurzyl bo sobie wymyslil ze pojedzie do Las Vegas samochodem z jakimis innymi facetami, ktorych nie znam na konferencje o IT security. Tyle ze my niedlugo do PL lecimy na slub a Las Vegas od Toronto samochodem jest cholernie daleko i jakby cos sie stalo to ze slubu nici. Jeszcze sie zastanawiam czy mu dac jechac czy nie bo zawsze sie zle czuje jak mu cos zabraniam no ale chyba sie nie zgodze. A zaraz ide na spotkanie z nasza topikowa Xana!!! Mam nadzieje ze sie rozpoznamy:-) A esej jak stal tak stal :-(
-
To smacznego Bagatelko, choc juz pewnie jestes po spalaszowaniu;-) A jakie te serki dokladnie? Cos sie mnie wena nie trzyma, tylko spac mi sie chce ;-( Od czwartku siedze na 4 literach (jak nie jestem w pracy) i przeczytalam 1700 stron (Middlemarch i Daniel Deronda by G.Eliot). Jeszcze mnie czeka 500 stron Villete by Bronte. Ale mi sie juz nie chce, no ale w przyszlym tygodniu koniec tylko czy cos napisze? Spatzek-spoznione ale serdeczne 100 lat
-
Bagatelka-juz chrupnelam -pizze;-)
-
Hi hi Bagatelka moze zostan degustatorka, chyba jest taki zawod. Bedziesz oceniac w ktorej restauracji nalepsze jedzonko;-) Ide pisac esej, wszystkim zycze milych wakacji albo pracy. Xana-czekam na telefon:-) Dzwonilam ale cie nie ma.
-
Dzieki Bagatelka i wszystkim innym tez dziekuje ;-)
-
Hej dzieciaki!!!! Zdalam test z prawka jazdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam juz G2!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i moge jezdzic. Nawet nie wiecie jak sie ciesze:-) ;-) Bylam pewna ze nie zdam bo bardzo malo cwiczylam, tylko lekcje z instruktorem i z mezem dwa razy. Ale mialam fajna babke i zdalam. Przynajmniej jedno juz z glowy. Jeszcze 2500 stron do przeczytania i dwa eseje do napisania i musze je oddac w ciagu 2 tyg wiec znikam. Pojawie sie jak juz oddam:-)
-
Agais,1978, Islandia od 1999, Baran AMBERANGELIC, Arlington Hts, IL 1974 od 03.96 Strzelec AKARA, Amsterdam, 1980, od grudnia 2002, Wodnik BARB, okolice Chicago 1979 3 BAGATELKA, Duluth, Minnesota, 1972 w USA od 08.89; Strzelec BRITTA, Szwecja, Malmö 1976, 3 lata Baran CYGNUS, Chicago, USA 1979 1,5 CYTRUSOWA, Koeln, Niemcy, 1977, od grudnia 2004 DARK ELF, Springfield, IL 1977 2 Elisabetta, Italia, Cesenatico, 1965, 4 lata ESJA, Islandia, Reykjavik, 1980, 4 lata EWULEK, Schaumburg, IL 1978 4,5 FUNKIA, okolice Chicago, IL 1970 15 GAPA, Mary Esther FL, 1975, od wrzesnia 2004, Strzelec G*O*S*I*K, Toronto, Canada 1977, 2 lata GNU generation, Lindley, NY, 1980, od wrzesnia 2005 panna (22.09) IZZA, Lutsen i Grand Marais/MN 1978 25 m-cy JAY, Charleston, SC 1975 2 lata JOASKA, Francja, 1979, od lipca 2004 KOKUS, Tarnobrzeg, PL 1963 wakacje czasem, Bliznieta K-11, Canada 1969 / 15 lat / LEW KaHa, Greenville, SC 1969 4...........wodnik Kasiuga, Stuttgart 1983 od marca 2003 Leela, Jersey Channel Islands od grudnia 2002 RAK MAGARTA, Italia, 1966 10 lat malutka_de, Bad Urach 1981 5.2002 SKORPION MAYENKA, Toronto, Can 1981 2 lata, Baranek MARGOT, Francja, 1980, 2 i pol roku, LEW MARZENUSIA, Okolice Chicago, IL 1984 1,6 NANECZKA, Niemcy, Monachium, 1975 ponad 5 lat, LEW NESOXOCHI, UK, Cambridge, Cambridgeshire od marzec 2004. PIWONIA, Okolice Chicago, IL 1977 11 SAN ANTONIO, TX, 1970, 7 m-cy SIMONKA CINAMONKA, Shreveport, La 1977 2 lata SIOBHAN, Canterbury, Anglia od 13 kwietnia 2005 SPATZEK, Niemcy (Lubeka) od 01.2005, RAK (18.07.1979) SQUIRLEY, Tega Cay, SC 1978 3,5 Rak SZILVA, nizina węgierska, Hungary,1963, 18 lat VERTE_INGA, okolice Paris, 7 miesiecy, Panna XANA, Seattle, WA 1974, od 7.04.05 (15 lat Niemcy), WAGA (11.10) ZOLA, Fort Lauderdale FL,1975, 3 m-ce, Bliznieta
-
Nesoxochi -Happy Birthday ;-)
-
Hej!!! Witaj Haneczka, fajnie ze wrocilas ;-) Dzieki za gratulacje dziewczyny!!! Naneczka-slub bedzie w Polsce. Margot-piekny makijaz GNU-czekamy na relacje i na zdjecia Wiecie co, wczoraj zadzwonila do mnie Xana:-) Bylo niezle zaskoczenie az mnie zamurowalo.Spotykamy sie w przyszly wtorek;-) Xana twoj glos brzmi znajomo, tak jak jednej dziewczyny co ja niedawno poznalam. Az nie moglam uwierzyc. Taki mlodziutki;-) Na razie uciekam. Jeszcze 2,5 tygodnia i koniec uniwerku!!! Tyle ze 2 eseje do oddania:-( Wlasnie a Elfik zaginal, Marzenusia tez.
-
Wpadam na chwilke bo mnie tu juz dawno nie bylo. Czy GNU juz jest po slubie? Bo ja myslalam ze to w ten weekend. W kazdym razie GNU przyjmij serdeczne gratulacje na nowej drodze zycia Margot-ty juz za 2 tygodnie sie wydajesz? :-) dzieki za komplement, by the way;-) Z naszym slubem troche zamieszanie. Jedno zaproszenie nie doszlo a nie o wszystkich jeszcze wiemy. Moi rodzice jezdza zapraszac w naszym imieniu a dalszej rodzinie wysylaja. Plus dokumenty od ksiedza stad do ksiedza w Polsce tez jeszcze nie dotarly. Mam nadzieje ze wszytko dorze bo jak nie to bedzie niezle. A tak poza tym to sie pochwale ze u tego okropnego profesora dostalam A i A-, jedno za esej, drugie za prezentacje, choc on niechetnie daje takie dobre oceny;-) Dostalam tez dwa listy gratulacyjne, w tym jeden od dziekana za wyniki w nauce. He, he napisali ze zaszczyt miec takich studentow jak ja;-) Dostalam tez oferte jako tour guide na campusie zeby oprowadzic nowych studentow i w sierpniu sie wybieram. No to sie wychwalilam. Naneczka-dziekuje pieknie za zdjecia:-) Mysle ze super wygladasz w ciemnych wlosach. To straszne co sie stalo w Londynie, az strach pomyslec co bedzie dalej :-( Zauwazylam ze forum pustoszeje, pewnie kazdy zajety. Ja mam jeszcze dwa eseje do napisania i za 3 tyg koniec szkoly i za miesiac wyjazd do PL!!! Ide sobie podciac wlosy niedlugo i zrobic pasemka. To na razie uciekam bo musze do pracy niedlugo wyjezdzac. pa.pa Pozdrawiam wszystkich!!!!
-
Czesc Dzieciaki. Mialam super weekend:-) jak pewnie wiekszosc z was. Wyslalam zdjecia. Xana-napisalam e-mail, przepraszam ze tak pozno. Podjelam decyzje-na razie nie ide na college. Przepracuje 2 lata i skladam na MBA:-) Pozdrawiam wszystkich.
-
Spatzek- Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Happy Canada Day K-11 i wszyscy z Kanady. Vivat Maple Leaf!!!!;-) Mi dzis uderzamy na rib fest i popijawke, jutro house party u kolegi a w niedziele urodziny szwagra. Sweet, zyc nie umierac:-) Mam zdjecia z campingu z maja wiec wysle juz na pewno w ten weekend. Xana-obiecuje ci tez odpisac w weekend. Sorki wielkie.
-
Xana -e-mail dostalam i w czwartek odpisze, bo musze przebrnac przez ta prezentacje jutro:-)ale fajne zdjecie i gratuluje dyplomu!!! Super ze przyjezdzasz:-) Bagatelka- ha ha ha ale dobre z ta rodzina co zjedli na miejscu, niezle sie usmialam:-) :D Ja w zeszle wakacje przemycalam serki topione i precle i innne pierdolki i mialam w reklamowce przy sobie i tez sie do mnie piesek obwachiwacz przyczepil, pewnie myslal ze sie znim podziele :-P Nie wiem wlasnie czy sie przyczepil bo chcial cos zjesc czy ze mnie polubil, bo mnie pieski lubia sledzic. W kazdym razie zaczal po mnie skakac z radosci. Dobrze ze wtedy juz bylam po zadeklarowaniu ze nic nie przewoze i czekalam tylko na waliche. Wiec pan sie grzecznie spytal co mam w torbie i powiedzialam ze ciastka dla babci ale zapakowane w torebce :-P i dali mi spokoj. Spatzek-dostalam!!!
-
Spatzek-nic nie przyszlo, buuu i nie mam jak ci swoich wyslac bo nie znam adresu. Moze zaloz nowe konto, moge ci wyslac zaproszenie na gmail, jest bardzo pojemny i niezawodny. TESOL=Teachers of English to Speakers of Other Languages Ide pisac prezentacje
-
Spatzek-nie dostalam:-( Wiec podaje jeszcze raz adres marzenka@gmail.com A co do studiow to sie ciagle wacham. Wprawdzie to jest roczny program, ale wlasnie koncze uniwerek Filologia Angielska i Tesol i sie zastanawiam wciaz czy isc od razu czy moze poczekac. Juz sie zdecyduje w tym tygodniu, ech. Bagatelka-trzymam kciuki!!!Uchyl rabka tajmnicy, co to za praca? Moj M czeka tez na dopowiedz, bo w piatek byl na interview do ogromnej firmy ale mowi ze szkoda mu troche tej pracy zostawic. GNU-czekam na zdjecia Margot-wysle wkrotce moje po srodzie.Co do bialego sera to ja wlasnie zmarnowalam pol kostki, bo jakos nie za bardzo mi sie chcialo go jesc:-) Xana-to kiedy bedziesz w TO? :-) Dla wszystkich buzki
-
Spatzek jeszcze do mnie poprosze zdjecia wyslac:-) odwdziecze sie:-) marzenka@gmail.com
-
Hej!!! Pisze z uniwerku bo tu jeszcze utknelam. szukalam materialow na moja srodowa prezentacje na temat reception powiesic Anne Bronte \"The Tenant of Wildfell Hall\". Dobrze ze duzo znalazlam ksiag:-) Ja ostatnio jestem niesamowicie zapracowana. W zeszlym tygodniu oddalam esej na 18 stron a dzis drugi na 12.Juz mam doslownie dosc pisania i czytania, zwlaszcza ze musze to robic w ekspresowym tempie, ze wzgledu na prace i inne przyjemnosci:-( Jeszcze mi dwa eseje zostaly do napisania, ale krotsze.Ludzie ja juz chce wakacje!!! No to sie wyzalilam za wszystkie czasy:-) Pocieszam sie ze jeszcze tylko miesiac i bye bye university. W tym tygodniu musze zdecydowac czy ide na business management czy moze skladac na human resources, bo sa jeszcze miejsca i nie moge zdecydowac, az spac w nocy przez to nie moge. U nas straszne upaly 41C ostatnio i sie zastanawiam czy to Canada czy Afryka. Ale teraz do rzeczy- GNU- Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Mam nadzieje ze te artykuly co ci wyslalam na cos sie przydaly. No i prosze o zdjecia. Wogole to napisz do mnie maila co slychac u ludzi z roku i co zmaierzaja teraz robic. Fajnie ze o mnie jeszcze pamietaja. Moj adres: marzenka@gmail.com No i wielki dzien juz niedlugo-czy to juz w ten weekend? Squirley-Wszystkiego Naj Naj z okazji urodzin Margot-dzieki za zdjecia. Ale sliczna ta miescina, jak z bajki. Ja sie ostatnio zastanawiam czy sobie welonu nie sprawic na slub. chodz podobno welon nie wypada jak sie juz nie jest panna:-) Margot ty tez juz niedlugo przed oltarzem staniesz,kiedy dokladnie? Sorki ze nie pamietam. Odliczam tez dni to wyjazdu i juz prawie za miesiac lece do PL!!!!! Naneczka-zdjecia beda mile widziane;-) U nas w piatek dlugi weekend sie zaczyna i mamy kilka atrakcji przewidzianych takich jak urodziny coreczki znajomego i ribfest. Moj M ciagle balanguje ostatnio w weekendy a ja przez studia siedzialam na papierami:-( Wysle wam zdjecia ze slubu cioci M wkrotce i moze z graduacji M. Anyways, hm...co mialam napisac, chyba to ze uwielbiam lato i w ta pore roku sie czuje najlepiej! K-11 dobrze ze cie nie zalalo. My z M tak myslelismy zeby sie przeprowadzic do Alberty, ze wzgledu na ceny i nizsze podatki ale M mowi ze nie wyobraza sobie wyjechac z Toronto. Spatzek i wszyscy nowi witajcie:-) To na razie uciekam, pa,pa.
-
Witam:-) W srode bylam na graduacji Misia i bylo bardzo fajnie, juz nawet nie wiem czy pisalam. Przy wejsciu studentow w niebieskich togach Szkot gral na dudach i wogole bylo uroczyscie,nie moge sie doczekac mojej. A w sobote bylismy na weselu cioci M.Wprawdzie ona i jej partner zyja ze soba juz 17 lat,ale dopiero teraz sie pobrali. To byl polsko-wloski slub.Bylo bardzo fajnie, ciocia M wygladala slicznie.A ile jedzenia!Tylko nie wiem co sie ze mna stalo, bo jak zjadlam kilka przystawek to juz glownych dan nie moglam, a teraz zaluje.Wsrod appetizers byla bruschetta- pyszna i grilowane pomidory, takich dobrych jeszcze nie jadlam.Wogole to potrawy byly wloskie. Nesoxochi-czy te pulapki na mrowki poskutkowaly? Jedna babka u ktorej wynajmowalam pokoj jak jeszcze studiowalam w PL ich uzyla i pomoglo. Ale zanim to zrobila to raz weszly w moj zeszyt i nie wiedzialam, otwieram go na zajeciach a tam czerwono:-) Margot-trzymam kciuki Naneczka-zazdroszcze przygod K-11 mam nadzieje ze ciebie powodz nie dotknela Wszystkich pozdrawiam
-
O rany-mamy od kilku dni upaly do 39 C chyba zwariuje.Humidity mnie zabija, pluswylaczyli dzis klime w bydynku bo cos naprawiaja, a ja mam pisac esej:-( Wogole nie moge sie skoncentrowac, chyba w nocy jak wroce z pracy bede kontynuowac. K-11 tak ten ford jest okropny do jezdzenia, ale jezdze na razie autkiem instruktora i wezme je na egzamin. Gratuluje spadku wagi!!! Amber-tobie tez gratuluje! Naneczka- dzieki za pocieszenia:-) Ja tez nie mysle ze sie musisz odchudzac. Ja stanelam na 55-56 kg i mysle ze przy moim wzroscie 165cm to nie tak tragicznie. Raczej sie nie odchudzam ale staram sie jesc malo slodyczy i fastfoodow. Mi pomagaja cwiczenia po 20 min codziennie. Margot-fajnie ze bedziesz miec autko, moja mazda tez czeka w garazu:-) Piwonia-dzieki za piekne zdjecia. Offca-tez tak mialam nieraz w poprzedniej pracy:-) Wytrwalosci. Wszystkich pozostalych pozdrawiam- Ide na solarium sie opalic na Misiowa graduacje jutro:-) a potem do pracy.
-
Ach, uswiadomilam sobie ze mi sie pomylilo z Deloitte z ta nazwa:-)
-
Squirrley-Szukam na necie ale nie znalazlam czwartego czlonu nazwy, ale sie dowiedzialam ze Cooper and Lybrand zostaly wykupione przez Price Waterhouse?
-
Squirley-widze ze staz sie udaje. Nie dziwie sie bo przeciez Price Waterhouse Cooper jest jedna z najwiekszych firm consultingowa. Wiem ze jest czwart czlon w nazwie tej korporacji. Czy jest to Lybrand? Wow- taki staz to naprawde osiagniecie:-)